@mambolinski nie pewnie wspomniała sobie o losie tych wszystkich nienarodzonych dziczkach odstrzelonych w łonie loszek, przecież to nie były zlepki komórek tylko żyjące i czujące istoty.
@Tibr Kiedy słyszę, zlepek komórek to mnie krew zalewa, nie wiem czy masz dzieci. Ja mam córkę i jak żona była w drugim miesiącu ciąży, to córka już reagowała na mój głos. I wmawianie mi, że był to zlepek komórek naprawdę mnie boli. Żeby była jasność jestem zwolennikiem tego kompromisu aborcyjnego który był. Mam do Ciebie pytanie zastanawiałeś się kiedyś czemu zabójstwo jest złe ? Wydaje nam się to oczywiste, że jest złe, ale dlaczego?
@mikolajm1000 chyba nie zrozumiałeś :( To co napisałem było sarkazmem pokazującym dwulicowość gdzie z jednej strony te osoby wyrażały opinię o nienarodzonych warchlakach, żywych małych dziczkach w łonach matek, które były zabijane przez myśliwych podczas odstrzałów w związku z ASF, a z drugiej strony odczłowieczały istoty w łonie matki używając eufemizmów.
Co do zasady jestem przeciwnikiem, co do wad letalnych i gwałtów decyzję pozostawiam matce. Moje zdanie zmieniłalo się i ewoluowało, ugruntowaniem tego zdania była obserwacja rozwoju pociech od "fasolki" po rozwiązanie. Ergo również mnie drażni używanie eufemizmów jakby człowiek który się rozwija w łonie matki był jakimś niezidentyfikowanym tworem i magiczne po rozwiązaniu stawał się dzieckiem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 listopada 2020 o 9:02
@Tibr z moich doświadczeń wynika że każdy kto się wgłębi w temat , dochodzi do podobnych wniosków jak Ty, szkoda że często dzieje się to bardzo późno .
Natomiast bardzo trafne jest przypomnienie loszek dzika z warchlakami w brzuchu, logika lewicy pełna wzajemnych sprzeczności nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać
@mikolajm1000 Nikt o zarodku, który ma wyróżnione tkanki i zawiązki organów nie mówi zlepek komórek. Zlepek komórek mówi się na morulę, blastulę, blastocystę. Trudno żeby w tym stadium reagować na czyjś głos.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 listopada 2020 o 16:02
@mikolajm1000 to fajnie że w drugim miesiącu bo komórki nerwowe wykształcają się dopiero w piątym i wtedy dziecko zaczyna odczuwać zmysłami. Więc jak reagowało w drugim to było mega rozwinięte :P
No tak, bo w jakiś magiczny sposób fakt, że chronimy dzieci przed krótkim, bolesnym życiem oraz matki przed traumą sprawia, że walka o ograniczanie stresu i bólu u zwierząt hodowlanych nie ma zupełnie sensu.
@vicrac tylko że te panie od zawsze popierają organizację pod nazwą "strajk kobiet", który też bym w swoich postulatach na pierwszym miejscu ma aborcję na życzenie. To nie jest to o czym piszesz.
Dawanie ludziom prawa do zabijania zdrowych dzieci w 3 miesiącu życia, a tym samym walczenie o prawa zwierząt jest potężną hipokryzją...
@Paveu69 masz sporo racji, tyle że w obecnej sytuacji trzeba raczej zasypywać podziały i stworzyć wspólny front przeciwko oszołomom, którzy rujnują nasz kraj, zamiast je pogłębiać. O aborcji na życzenie będzie można porozmawiać (tak, porozmawiać, na spokojnie, nawet Einstein twierdził, że "kobieta powinna mieć prawo do usunięcia płodu do określonego stadium zaawansowania ciąży") w momencie gdy wykopiemy ich ze stołka.
@vicrac Einstein był geniuszem, ale nawet on tworząc teorie Einsteina, dzięki, której można wyliczyć obiekty o cechach czarnych dziur, sam osobiście w ich istnienie nie wierzył.
Wiec sam fakt, ze Einstein według Ciebie coś stwierdził, to jeszcze żaden dowód na prawdziwość stwierdzenia, skoro nawet we własnej dziedzinie i przy użyciu własnej teorii się pomylił.
Wyobraź sobie, że nigdy nie głosowałam na PiS i nigdy nie zagłosuję, co nie zmienia faktu, że panie ze zdjęć są wybitnymi hipokrytkami. Wiesz, że dziecku (tak dziecku!) w łonie matki, serduszko zaczyna bić w 6 tygodniu życia płodowego? Wiesz, że w 12 tygodniu życia płodowego dziecko wygląda jak kilkucentymetrowy człowiek? Skąd wiem? Bo w 12 tygodniu straciłam dzieciątko i wiem jak wyglądało, bo je pochowałam i uwierz mi nie był to zlepek komorek! Jak chcesz o czymś dyskutować to najpierw się zorientuj o co w tym chodzi a później się udzielaj!
Jeśli chodzi o poważne wady genetyczne, decyzję zostawiłabym kobietom, nie każda jest w stanie urodzić dziecko tylko po to by patrzeć jak cierpi i po godzinie umiera... Natomiast aborcji na życzenie mówię stanowcze nie. Jest tyle metod antykoncepcji, że każda kobieta wybierze coś dla siebie....
Chyba nie oglądałeś tej strony od miesiąca , lub nie patrzysz obiektywnie, gdzie cały czas takie gnioty manipulacyjne są na głównej, tylko to jeden z nielicznych w tą stronę
@mikolajm1000 - większych bzdur nie czytałam! W drugim miesiącu ciąży dziecko reagowało na Twój głos?? Hahaha :D W drugim miesiącu ciąży dziecko ma kilka milimetrów, nie ma jeszcze wykształconych wszystkich organów, a niektóre kobiety mają jeszcze okres i nawet nie wiedzą, że są w ciąży (w tych czasach rzadko, ale kiedyś tak było bardzo często).
Poczytaj o rozwoju zarodka i nie rób z siebie ignoranta. To co piszesz jest NIEMOŻLIWE!
@bilutek
Co tak ostro? Może gość z drugim teymestrem pomylił. My mężczyźni często to mylimy. My przed ukończeniem ratownictwa notorycznie się zdarzało. ;-)
@bilutek Przepraszam, za mój błąd, dziękuję za poprawienie go. Co nie zmienia meritum mojej wypowiedzi, nazywanie dziecka w łonie matki zlepkiem komórek, jest przynajmniej dużym uproszczeniem i bywa krzywdzące. Może zatem Ty mi odpowiesz dlaczego zabijanie jest złe?
@mikolajm1000
mam dwoje dzieci i nie wyobrażam sobie życia bez nich, ale w drugim miesiącu ciąży każde z nich było zlepkiem komórek i niczym więcej, tak jak kiedyś ja i tak jak kiedyś ty. Dopóki człowiek nie dojrzeje na tyle by pojawiła się samoświadomość jest tylko potencjałem, który może się zrealizować. Idąc tropem uświęcania zarodków za chwilę będziesz robił to samo z własną spermą.
@Pug_79 Nie nie będę uświęcał spermy, bo sperma nie zostanie człowiekiem jak jej nie będę przeszkadzał, a zarodek tak. Ale czy dziecko które ma dwa dni jest samoświadome według Ciebie ? Masz jakieś badania na ten temat ?
@mikolajm1000
Nie jest, bo nie ma mózgu, a niewykształcony układ nerwowy poważnie utrudnia myślenie (sarkazm). Zresztą jeżeli masz dziecko, to sam doskonale wiesz kiedy stało się świadome i naprawdę zauważyło, że istniejesz. Tak jak napisałem zygota jest takim samym potencjałem na człowieka, jak każdy Twój plemnik. Po prostu jej szansę na stanie się samowystarczalną są dużo większe. Z tego punktu widzenia jesteś już masowym mordercą ;-)
@Pug_79 Jeżeli uważasz, że plemnik to to samo co zapłodniona komórka jajowa to nie ma sensu o tym pisać już. Tylko chciałbym zauważyć, że na tą zapłodnioną komórkę niektórzy czekają latami. Mam tylko jedno pytanie, na wikipedi przeczytałem, że dziecko zyskuje samoświadomość w wieku około 18 miesięcy. Nie wiem czy to wiarygodne źródło, ale czy dobrze zrozumiałem, że według Ciebie aborcje można dokonywać do 3 lat ?
@mikolajm1000
biologicznie nie ma różnicy, jest tylko ideologiczna i na tym polega problem. Tak jak napisałeś jedni czekają a inni są przerażeni na samą myśl. Proponuję pomagać w zapłodnieniu komórki tym, którzy tego chcą i do niczego nie zmuszać tych, którzy nie chcą i wtedy wszyscy będziemy zadowoleni. No chyba, że to czego ktoś chce to pakować się z butami w życie innych. Ten wtedy będzie niezadowolony. Tak dziecko uzyskuje samoświadomość mniej więcej w tym okresie. Dla mnie idealną granicą jest moment urodzenia, ale mogę zaakceptować kompromis pierwszego trymestru. Całkowity zakaz aborcji to skrajny idiotyzm zdewociałych fanatyków.
@Pug_79 Też jestem przeciwnikiem całkowitego zakazu aborcji, ale jeszcze większym przeciwnikiem aborcji na życzenie. A uważasz, że człowiek powinien ponosić konsekwencje swoich czynów ?
@mikolajm1000
jeżeli mówisz o seksie, to nie, uważam, ze funkcja prokreacyjna seksu jest tylko jedną z wielu. Seks jest elementem bliskości i ważną częścią relacji z druga osobą. Oczywiście najłatwiej się odpowiednio zabezpieczać, ale żadne zabezpieczenie nie działa w 100%. Jeżeli nie jesteś w sytuacji w której możesz i chcesz mieć dziecko, to należy się pozbyć zarodka tak szybko jak to możliwe i tyle. Mówię to z perspektywy kogoś kto ma dwoje dzieci i zawsze chciał je mieć.
Pani Magda Cielecka ma odwrotnie namalowany na policzku znak protestu. Jak się już coś popiera to powinno się to robić prawidłowo. Chyba, że to jest filtr "odbicie lustrzane":D
Durniu, durniu, po trzykroć - DURNIU. One walczą czy choćby coś robią po to, aby i tobie było choć trochę lepiej w tym smutnym jak peezda kraju. Nigdy tego nie zrozumiesz, prawicowy bucu.
Autor demota widzi niespójność przekonań, bo nie zna innych niż katolickie kryteriów etycznych. Dla katolika tylko człowiek ma samoistną wartość etyczną, a człowiek == osoba, a zarazem człowiek zaczyna się od zygoty, ale kończy wraz ze śmiercią pnia mózgu. Dlatego po katolicku myśląc, obrona dojrzałych karpi przed cierpieniem a zarazem przyzwalanie na zabicie zarodka ludzkiego jest sprzecznością.
Istnieją jednak co najmniej 2 inne popularne podejścia:
1) jedno skupiające się na możliwości przeżywania cierpienia
2) drugie skupiające się na świadomości osobowej (czyli personalizm, ale nie ten katolicki, będący własnym zaprzeczeniem, tylko normalny)
Ad. 1. wczesne zarodki jakichkolwiek organizmów żywych nie cierpią, więc zasadniczo można je zabijać, robić na nich eksperymenty itp.
Ad 2. zwierzęta i płody ludzkie i niemowlęta ludzkie etycznie różnią się tylko potencjalnością (dziecko może stać się osobą, a zwierzę nie), więc nie można ich traktować jak osób (co nie oznacza, że można z nimi robić co się chce)
Niereligijne osoby, zwykle nieświadomie - jak to bywa z ideami - skłaniają się do kombinacji 1 i 2. Najczęściej też, chcąc odwzorować rzeczywistość, przyjmują jakąś gradualność, stopniowość a nie zasadę "wszystko albo nic" uważając ją za prymitywną i nieprzystającą do płynności zjawisk w przyrodzie, za rodzaj "fikcji prawnej", nadmierne uproszczenie. Fundamentaliści tę elastyczność w ocenie moralnej odbierają zwykle jako brak kręgosłupa moralnego, interesowność, egoizm, uległość wobec rozmówcy, brak jasnych przekonań.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
18 listopada 2020 o 16:23
Nie wiesz, że covid odwołał święta?
ta 6ta to jaka naćpana???
@mambolinski nie pewnie wspomniała sobie o losie tych wszystkich nienarodzonych dziczkach odstrzelonych w łonie loszek, przecież to nie były zlepki komórek tylko żyjące i czujące istoty.
@Tibr Kiedy słyszę, zlepek komórek to mnie krew zalewa, nie wiem czy masz dzieci. Ja mam córkę i jak żona była w drugim miesiącu ciąży, to córka już reagowała na mój głos. I wmawianie mi, że był to zlepek komórek naprawdę mnie boli. Żeby była jasność jestem zwolennikiem tego kompromisu aborcyjnego który był. Mam do Ciebie pytanie zastanawiałeś się kiedyś czemu zabójstwo jest złe ? Wydaje nam się to oczywiste, że jest złe, ale dlaczego?
@mikolajm1000 chyba nie zrozumiałeś :( To co napisałem było sarkazmem pokazującym dwulicowość gdzie z jednej strony te osoby wyrażały opinię o nienarodzonych warchlakach, żywych małych dziczkach w łonach matek, które były zabijane przez myśliwych podczas odstrzałów w związku z ASF, a z drugiej strony odczłowieczały istoty w łonie matki używając eufemizmów.
Co do zasady jestem przeciwnikiem, co do wad letalnych i gwałtów decyzję pozostawiam matce. Moje zdanie zmieniłalo się i ewoluowało, ugruntowaniem tego zdania była obserwacja rozwoju pociech od "fasolki" po rozwiązanie. Ergo również mnie drażni używanie eufemizmów jakby człowiek który się rozwija w łonie matki był jakimś niezidentyfikowanym tworem i magiczne po rozwiązaniu stawał się dzieckiem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 listopada 2020 o 9:02
@Tibr z moich doświadczeń wynika że każdy kto się wgłębi w temat , dochodzi do podobnych wniosków jak Ty, szkoda że często dzieje się to bardzo późno .
Natomiast bardzo trafne jest przypomnienie loszek dzika z warchlakami w brzuchu, logika lewicy pełna wzajemnych sprzeczności nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać
@mikolajm1000 Nikt o zarodku, który ma wyróżnione tkanki i zawiązki organów nie mówi zlepek komórek. Zlepek komórek mówi się na morulę, blastulę, blastocystę. Trudno żeby w tym stadium reagować na czyjś głos.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 listopada 2020 o 16:02
@mikolajm1000 to fajnie że w drugim miesiącu bo komórki nerwowe wykształcają się dopiero w piątym i wtedy dziecko zaczyna odczuwać zmysłami. Więc jak reagowało w drugim to było mega rozwinięte :P
No tak, bo w jakiś magiczny sposób fakt, że chronimy dzieci przed krótkim, bolesnym życiem oraz matki przed traumą sprawia, że walka o ograniczanie stresu i bólu u zwierząt hodowlanych nie ma zupełnie sensu.
@vicrac tylko że te panie od zawsze popierają organizację pod nazwą "strajk kobiet", który też bym w swoich postulatach na pierwszym miejscu ma aborcję na życzenie. To nie jest to o czym piszesz.
Dawanie ludziom prawa do zabijania zdrowych dzieci w 3 miesiącu życia, a tym samym walczenie o prawa zwierząt jest potężną hipokryzją...
Prawa zwierząt? A zjedzenie jajka czy gwałcenie krów dla mleka? A aborcja bo za małe mieszkanie? Można by tak w nieskończoność
@Paveu69 masz sporo racji, tyle że w obecnej sytuacji trzeba raczej zasypywać podziały i stworzyć wspólny front przeciwko oszołomom, którzy rujnują nasz kraj, zamiast je pogłębiać. O aborcji na życzenie będzie można porozmawiać (tak, porozmawiać, na spokojnie, nawet Einstein twierdził, że "kobieta powinna mieć prawo do usunięcia płodu do określonego stadium zaawansowania ciąży") w momencie gdy wykopiemy ich ze stołka.
@vicrac Einstein był geniuszem, ale nawet on tworząc teorie Einsteina, dzięki, której można wyliczyć obiekty o cechach czarnych dziur, sam osobiście w ich istnienie nie wierzył.
Wiec sam fakt, ze Einstein według Ciebie coś stwierdził, to jeszcze żaden dowód na prawdziwość stwierdzenia, skoro nawet we własnej dziedzinie i przy użyciu własnej teorii się pomylił.
@virac Jesteś kandydatem do bzdury roku. Zabijanie dzieci nazywasz chronieniem? No debilizm galopujący
Wyobraź sobie, że nigdy nie głosowałam na PiS i nigdy nie zagłosuję, co nie zmienia faktu, że panie ze zdjęć są wybitnymi hipokrytkami. Wiesz, że dziecku (tak dziecku!) w łonie matki, serduszko zaczyna bić w 6 tygodniu życia płodowego? Wiesz, że w 12 tygodniu życia płodowego dziecko wygląda jak kilkucentymetrowy człowiek? Skąd wiem? Bo w 12 tygodniu straciłam dzieciątko i wiem jak wyglądało, bo je pochowałam i uwierz mi nie był to zlepek komorek! Jak chcesz o czymś dyskutować to najpierw się zorientuj o co w tym chodzi a później się udzielaj!
Jeśli chodzi o poważne wady genetyczne, decyzję zostawiłabym kobietom, nie każda jest w stanie urodzić dziecko tylko po to by patrzeć jak cierpi i po godzinie umiera... Natomiast aborcji na życzenie mówię stanowcze nie. Jest tyle metod antykoncepcji, że każda kobieta wybierze coś dla siebie....
właśnie. jak chodzisz po trawie to ją depczesz. trawa też ma swoje prawa.
Za to wyborca pis o nic nie będzie walczyć. Pozwoli sobie odebrać wolność w fotelu przed TVPiS
@sarron Wyborca pisu to chłop pańszczyźniany.Rząd leje po mordzie,a on się cieszy, bo ci drudzy krzyczą głośniej jak ich leją.
Że taki manipulacyjny gniot dostał się na główną?
Chyba nie oglądałeś tej strony od miesiąca , lub nie patrzysz obiektywnie, gdzie cały czas takie gnioty manipulacyjne są na głównej, tylko to jeden z nielicznych w tą stronę
@mikolajm1000 - większych bzdur nie czytałam! W drugim miesiącu ciąży dziecko reagowało na Twój głos?? Hahaha :D W drugim miesiącu ciąży dziecko ma kilka milimetrów, nie ma jeszcze wykształconych wszystkich organów, a niektóre kobiety mają jeszcze okres i nawet nie wiedzą, że są w ciąży (w tych czasach rzadko, ale kiedyś tak było bardzo często).
Poczytaj o rozwoju zarodka i nie rób z siebie ignoranta. To co piszesz jest NIEMOŻLIWE!
Ignorować te wulgarne, obrzydliwe histeryczki. Pozdro dla Autora, za trafienie w dyszkę.
@bilutek
Co tak ostro? Może gość z drugim teymestrem pomylił. My mężczyźni często to mylimy. My przed ukończeniem ratownictwa notorycznie się zdarzało. ;-)
@bilutek Przepraszam, za mój błąd, dziękuję za poprawienie go. Co nie zmienia meritum mojej wypowiedzi, nazywanie dziecka w łonie matki zlepkiem komórek, jest przynajmniej dużym uproszczeniem i bywa krzywdzące. Może zatem Ty mi odpowiesz dlaczego zabijanie jest złe?
@mikolajm1000
mam dwoje dzieci i nie wyobrażam sobie życia bez nich, ale w drugim miesiącu ciąży każde z nich było zlepkiem komórek i niczym więcej, tak jak kiedyś ja i tak jak kiedyś ty. Dopóki człowiek nie dojrzeje na tyle by pojawiła się samoświadomość jest tylko potencjałem, który może się zrealizować. Idąc tropem uświęcania zarodków za chwilę będziesz robił to samo z własną spermą.
@Pug_79 Nie nie będę uświęcał spermy, bo sperma nie zostanie człowiekiem jak jej nie będę przeszkadzał, a zarodek tak. Ale czy dziecko które ma dwa dni jest samoświadome według Ciebie ? Masz jakieś badania na ten temat ?
@mikolajm1000
Nie jest, bo nie ma mózgu, a niewykształcony układ nerwowy poważnie utrudnia myślenie (sarkazm). Zresztą jeżeli masz dziecko, to sam doskonale wiesz kiedy stało się świadome i naprawdę zauważyło, że istniejesz. Tak jak napisałem zygota jest takim samym potencjałem na człowieka, jak każdy Twój plemnik. Po prostu jej szansę na stanie się samowystarczalną są dużo większe. Z tego punktu widzenia jesteś już masowym mordercą ;-)
@Pug_79 Jeżeli uważasz, że plemnik to to samo co zapłodniona komórka jajowa to nie ma sensu o tym pisać już. Tylko chciałbym zauważyć, że na tą zapłodnioną komórkę niektórzy czekają latami. Mam tylko jedno pytanie, na wikipedi przeczytałem, że dziecko zyskuje samoświadomość w wieku około 18 miesięcy. Nie wiem czy to wiarygodne źródło, ale czy dobrze zrozumiałem, że według Ciebie aborcje można dokonywać do 3 lat ?
@mikolajm1000
biologicznie nie ma różnicy, jest tylko ideologiczna i na tym polega problem. Tak jak napisałeś jedni czekają a inni są przerażeni na samą myśl. Proponuję pomagać w zapłodnieniu komórki tym, którzy tego chcą i do niczego nie zmuszać tych, którzy nie chcą i wtedy wszyscy będziemy zadowoleni. No chyba, że to czego ktoś chce to pakować się z butami w życie innych. Ten wtedy będzie niezadowolony. Tak dziecko uzyskuje samoświadomość mniej więcej w tym okresie. Dla mnie idealną granicą jest moment urodzenia, ale mogę zaakceptować kompromis pierwszego trymestru. Całkowity zakaz aborcji to skrajny idiotyzm zdewociałych fanatyków.
@Pug_79 Też jestem przeciwnikiem całkowitego zakazu aborcji, ale jeszcze większym przeciwnikiem aborcji na życzenie. A uważasz, że człowiek powinien ponosić konsekwencje swoich czynów ?
@mikolajm1000
jeżeli mówisz o seksie, to nie, uważam, ze funkcja prokreacyjna seksu jest tylko jedną z wielu. Seks jest elementem bliskości i ważną częścią relacji z druga osobą. Oczywiście najłatwiej się odpowiednio zabezpieczać, ale żadne zabezpieczenie nie działa w 100%. Jeżeli nie jesteś w sytuacji w której możesz i chcesz mieć dziecko, to należy się pozbyć zarodka tak szybko jak to możliwe i tyle. Mówię to z perspektywy kogoś kto ma dwoje dzieci i zawsze chciał je mieć.
Katoprawica znów atakuje.
Czyli nie można popierać kompromisu aborcyjnego, bo celebrytki go popierają?
I sory, ale zostawianie karpia bez wody aby zdechł to faktycznie pastwienie się nad nim.
śliczne i odważne.nie to co Agata
@staryy
Dupa Niemowa?
A co to ma do rzeczy?
Pani Magda Cielecka ma odwrotnie namalowany na policzku znak protestu. Jak się już coś popiera to powinno się to robić prawidłowo. Chyba, że to jest filtr "odbicie lustrzane":D
Durniu, durniu, po trzykroć - DURNIU. One walczą czy choćby coś robią po to, aby i tobie było choć trochę lepiej w tym smutnym jak peezda kraju. Nigdy tego nie zrozumiesz, prawicowy bucu.
@jerry54 Prawdziwa walka i odwaga na miarę XXI wieku wrzucić zdjęcie do internetu.
gunwa społeczne
@akuma99
Masz rację, rzygam już na tych księży i biskupów.
Dla tych pań ważniejsze jest życie karpia niż człowieka. Ich walka o prawa kobiet przynoszą kobietom więcej strat niż zysków.
A ja jestem za aborcją i eutanazją. i mam dwójkę dzieci, ale je chciałem. A kobieta która chce aborcja ich nie chce i powinna mieć wybór
Matka Boska Ostaszewska - patronka wszystkich protestujących. Brakuje tylko Szczura i Rusin.
Autor demota widzi niespójność przekonań, bo nie zna innych niż katolickie kryteriów etycznych. Dla katolika tylko człowiek ma samoistną wartość etyczną, a człowiek == osoba, a zarazem człowiek zaczyna się od zygoty, ale kończy wraz ze śmiercią pnia mózgu. Dlatego po katolicku myśląc, obrona dojrzałych karpi przed cierpieniem a zarazem przyzwalanie na zabicie zarodka ludzkiego jest sprzecznością.
Istnieją jednak co najmniej 2 inne popularne podejścia:
1) jedno skupiające się na możliwości przeżywania cierpienia
2) drugie skupiające się na świadomości osobowej (czyli personalizm, ale nie ten katolicki, będący własnym zaprzeczeniem, tylko normalny)
Ad. 1. wczesne zarodki jakichkolwiek organizmów żywych nie cierpią, więc zasadniczo można je zabijać, robić na nich eksperymenty itp.
Ad 2. zwierzęta i płody ludzkie i niemowlęta ludzkie etycznie różnią się tylko potencjalnością (dziecko może stać się osobą, a zwierzę nie), więc nie można ich traktować jak osób (co nie oznacza, że można z nimi robić co się chce)
Niereligijne osoby, zwykle nieświadomie - jak to bywa z ideami - skłaniają się do kombinacji 1 i 2. Najczęściej też, chcąc odwzorować rzeczywistość, przyjmują jakąś gradualność, stopniowość a nie zasadę "wszystko albo nic" uważając ją za prymitywną i nieprzystającą do płynności zjawisk w przyrodzie, za rodzaj "fikcji prawnej", nadmierne uproszczenie. Fundamentaliści tę elastyczność w ocenie moralnej odbierają zwykle jako brak kręgosłupa moralnego, interesowność, egoizm, uległość wobec rozmówcy, brak jasnych przekonań.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 18 listopada 2020 o 16:23