Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M MajorKaza
+14 / 14

Chyba raczej zmniejszania wartości matury. Już teraz można sobie nią tyłek podetrzeć, jeśli nie idzie się na studia, a za chwile to nawet na studia będzie bez znaczenia, bo uczelnie zostaną zmuszone przez spadek wymagań do własnych egzaminów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Taktyczny
+9 / 17

@MajorKaza Już teraz matura i studia są wno warte.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PMY
+2 / 2

@Taktyczny Zależ jakie studia.i na jakiej uczelni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Syphar
+1 / 1

@MajorKaza matura to już bzdura, sam tytuł "mgr" też, bo ważniejsze jakiej uczelni i na jakim kierunku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
0 / 4

@PMY no tak, aktualnie w cenie są studia na KULu u Rydzyka - kariera polityczna stoi po nich otworem, a i w dziennikarstwie ma się z górki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar matek1998
+9 / 11

Mam prostsze rozwiązanie, dać maturę z automatu każdemu absolwentowi LO. Matura już nie jest wyznacznikiem posiadanej wiedzy, także szkoda czasu i pieniędzy na utrzymanie złudzenia, że ten papier coś znaczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar perskieoko
0 / 4

@matek1998
Powiem więcej: matura +500 zł

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
+3 / 3

@matek1998 Właściwie w moim roczniku tak było: amnestie ogłosili wtedy dla tych co czegoś nie zdali:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W warszawiaczanka
0 / 0

@7th_Heaven Sami uczniowie pogardliwie nazywali taką maturę giertychówką.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
+13 / 13

Uczelnie i szkoły średnie podwyższą progi punktowe, wprowadzą egzaminy wstępne i tyle. Czy to już etap ,,Pokoloruj drwala''?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 19 listopada 2020 o 16:46

avatar ellaella87
+1 / 1

@lolo7 Nie wprowadzą. Walka o studenta trwa. Etap drwala już nastąpił.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dejmien86
+4 / 8

Jesteśmy odbytem europy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
+9 / 15

Żenada. Niech nawet nie próbują się zasłaniać epidemią (bo w tym roku matury były nawet trudniejsze niż w poprzednich latach a epidemia była), tylko powie wprost, że chcą żeby naród był głupi, bo takim łatwiej rządzić. Nie bez powodu inne armie chcąc zniszczyć Polskę zaczynały od inteligencji. Np. Niemcy w pierwszej kolejności nie mordowali losowych ludzi na wsiach, ale profesorów. Niewykształconym i/lub głupim narodem łatwiej sterować.
Po Zalewskiej wierzyłam, że gorzej być nie może. Chyba nikt nie krytykował jej i jej "reform" programowych tu bardziej niż ja. Teraz już wolę tego nie mówić, bo znowu będzie: "gorzej być nie może..." "Co?! To potrzymaj mi kota!".
Może kolejny minister niech da każdemu tytuł magistra od razu. Albo profesora najlepiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B ban__
-3 / 5

@Cammax
Żenadą jest nieznajomość mechanizmów. Jak na przykład pisanie o "reformach programowych Zalewskiej". To tak, jakby napisać, że to Ty produkujesz te swoje treści. W obu przypadkach są to machiny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
0 / 4

@ban__ a kto był wtedy ministrem edukacji jak nie Zalewska? To MEN jest odpowiedzialne za ustalanie programów nauczania, podstaw programowych, listy lektur. Nie zajmuje się tym cały rząd, tylko pracownicy ministerstwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B ban__
-3 / 5

@Cammax
MEN. Brawo. Dotarło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mamut3003
+3 / 9

Oglupienie narodu, ,,wyedukowanie '' pokoleń nieuków, głąbów i matołów którymi można sterować na wszystkie sposoby. Na tym zależy naszej władzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PMY
+5 / 9

PIS sobie szykuje przyszłych wyborców. Wystarczy, że się nauczą gdzie krzyżyk postawić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E EwelinkaJ
+7 / 9

przeciez poziom i tak jest bardzo niski a jak jeszcze go obniza? dno dna :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K killerxcartoon
+2 / 6

Kościół boi się wykształconego społeczeństwa bo są krytyczni i nie dają sobą tak łatwo manipulować . Ewidentnie widzę od dłuższego czasu tendencje niszczące polską naukę i szkolnictwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jeremi978
0 / 4

@killerxcartoon Jakby in vitro mogło wyprodukować zdrowego i inteligentnego obywatela... To nie miałby on po co chodzić do kościoła! O zdrowie modlić się nie musi, rozum ma to kasę zarobi. Tego się najbardziej boi kler. Im większy przygłup i bardziej chory tym dla watykańskich wieprzków lepiej!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tanatos
+5 / 7

Dziecko. Nie ufaj szkole. Ucz się samo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
+1 / 5

Co tam jest do obniżania? przecież to już od dawna jest test dla debili. CO będzie teraz? połącz kropki i spróbuj nie ufajdać kartki śliną?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolina1128
0 / 2

Ehh... powtórka z Giertycha.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
0 / 2

Hodowla przyszłych wyborców PiS. Dokument z napisem "świadectwo dojrzałości" da dobre mniemanie o sobie, a faktyczny poziom wykształcenia zapewni porażkę na rynku pracy i podatność na pisowską propagandę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sebol1992
-2 / 2

Przecież szkoła nie uczy niczego pożytecznego, więc ja problemu nie widzę. :

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I ICoTyNaToPowiesz
0 / 2

No i dobrze. Jak by się nad tym zastanowić to nie jest głupi pomysł. Nie powinno być czegoś takiego że matura została zdana lub nie. Każdy kto chce powinien przystąpić do egzaminu, a to jaki wynik uzyska zadecyduje o przyjęciu na studia czy do pracy. Jeśli będzie więcej kandydatów niż miejsc to i tak wybiorą tych z najlepszymi wynikami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adraxer12
-1 / 3

Obniżanie zakresu wiedzy to nic złego. Tylko jak zwykle zajmują się tym socjaliści rozwiązujący problemy stworzone przez siebie. Obecnie dzieciaki w szkole są przeładowane nauką. Wymyśla im się nowe przedmioty typu łacina czy filozofia. Szkoły z nieobowiązkowych przedmiotów robią obowiązkowe. Wszystko po to, by zapewnić etaty rosnącej grupie nauczycieli przy malejącej liczbie uczniów. Oczywiście wpływa to fatalnie na zapamiętywanie, ponieważ przy takim natłoku materiału normalny uczeń jedyne co może zrobić to zakuć, zdać i mimowolnie zapomnieć. Rozwiązaniem jest ograniczenie programu nauczania poprzez zmniejszenie liczby godzin przedmiotów niezgodnych z profilem szkoły średniej, ograniczenie lub usunięcie zajęć, których nie da się zdawać na maturze. Pomogłoby też wprowadzenie modelu w którym dzieciaki siedzą dłużej w szkole i nie zadaje im się pracy domowej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D drocker
+1 / 3

Zapomniano dodać, że ta zmiana dotyczy TYLKO ROKU 2021 z uwagi na braki w wiedzy spowodowane zdalną edukacją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
+1 / 1

Ekhm.

"Podczas konferencji prasowej szef MEiN przypomniał, że zespoły eksperckie rozpoczęły prace pod koniec października. Jak uzasadniał, skorygowanie podstaw programowych w zakresie przedmiotów egzaminacyjnych było potrzebne, gdyż obecni maturzyści i ósmoklasiści byli poszkodowani najpierw z powodu strajku nauczycieli, a potem z powodu nauki zdalnej prowadzonej wiosną i teraz.
...
- Teraz, na tej podstawie, CKE przygotuje arkusze egzaminacyjne z egzaminami, których zakres przedmiotowy i zakres wiedzy potrzebnej do zdania egzaminu będzie ograniczony o 20-30 proc. - przekazał minister. Zastrzegł przy tym, że będzie to zmiana jednorazowa, obowiązująca tylko na egzaminach w przyszłym roku."

https://wydarzenia.interia.pl/polska/news-egzamin-osmoklasisty-i-matura-minister-edukacji-o-zmianach,nId,4864900

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 listopada 2020 o 14:00

L lector
0 / 0

I tak się produkuje wzorowych wyborców

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Himbeer
0 / 0

To może niedługo ambitni będą się uczyć w tajnych kompletach w podziemiu... A leczyć nas będą babki zielarki. Dramat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FenrirIbnLaAhad
0 / 0

W szkole i tak gwno się nauczysz...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Adeklek
-2 / 2

Wyluzuj, liceum to żadne wykszałcenie, to dopiero wstęp do nauki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mam2koty
0 / 0

Matura to bzdura, anachronizm kompletnie odstający od potrzeb dzisiejszego rynku pracy. Nie trzeba mieć matury do wykonywania niektórych zawodów, i pewne branże już to zrozumiały - kuzyn lat 20 "robi w grach komputerowych" - pracuje i w dupie ma maturę, nawet ogólniaka nie skończył. I co z tego? Kuzynka maturę zdała w tym roku, ale sama mówi, że do niczego jej to nie jest potrzebne - poszła do rocznego studium makijażu, pracuje w centrum kosmetycznym i uczy się jednocześnie - bo ma dziewczyna wyczucie i smykałkę, każde studia byłyby dla niej zmarnowanym czasem. I patrzę z zazdrością na to młodsze pokolenie, i cholernie im zazdroszczę ich siły i wolności - że byli wychowywani w duchu "rób, co lubisz i w tym się kształć". Że mają siłę postawić na swoim, że rodzina nie hejtowała ich tak, jak mnie, kiedy chciałam robić studia pielęgniarskie. Bo pielęgniarka = popychadło i nie ma się czym pochwalić wśród sąsiadów (ot baseny wymienia).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar misteriusz
0 / 0

@mam2koty Jeden pójdzie do liceum potem na studia robi jakąś filozofię czy kulturoznawstwo. Kiedy skończy magistra pracuje w macu. Drugi pójdzie do zawodówki złapie fach w ręku i nim ten pierwszy skończy studia już się czegoś dorobi. Studia to nie zawsze jest dobre rozwiązanie no chyba, że ma się plecy i potrzeba papierka by wujek upchnął na danym stanowisku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 listopada 2020 o 22:12