@vlkplzn to prawie tak, jak na forum dla piekarzy (wiadomo, o co się ludzie kłócą na forum).
Bezsensem w tym demotywatorze jest to, że dla kogoś niewyobrażalne jest zabranie na biwak pół kilo mąki i torebki drożdży w proszku. No przecież się nie da, bo jak? Na biwaku tylko chińskie zupki
(piecyk można zbudować na ileś sposobów).
A trochę tajnej specjalistycznej wiedzy wyniesionej od specjalsów po płatnych kursach survivalu, czyli coś, co ogarniał byle turysta czy harcerz 30 lat temu:
@Banasik pół kilo mąki zmieści się dokładnie tak samo jak pół kilo chleba, a ta technika działa również ze stalowym kociołkiem (tylko popiół inaczej się obkłada. Albo nawet możesz sobie z kamieni i gliny piec przygotować.
Jak płyniesz kajakiem i masz zamiar pobawić się w gotowanie, to i żeliwna patelnia się zmieści.
Tylko po tak upieczonej bułce jak na filmiku (zbyt krótko widać po wyglądzie) mają zapewnione atrakcje na kolejny dzień. Radzę nazbierać liści jak nie macie papieru
Bułka a nie chleb. Co prawda na biwak nigdy nie zabieram zbędnego balastu poza przyprawami i solą
. Bo na biwaku jedzenie mam sobie znaleźć. To raczej sposób na jedzenie gdy jedziemy na 2tyg w Bieszczady do jakiejś hatki rumcajsa. Co też mi się zdarza nieraz. Bo bułki już na węglach piekłem
A gdzie zakwas?
@vlkplzn to drożdżowa bułka, a nie chleb na zakwasie
@jjac
To podpis jest zły, bo sugeruje chleb, a nie bułkę.
@vlkplzn to prawie tak, jak na forum dla piekarzy (wiadomo, o co się ludzie kłócą na forum).
Bezsensem w tym demotywatorze jest to, że dla kogoś niewyobrażalne jest zabranie na biwak pół kilo mąki i torebki drożdży w proszku. No przecież się nie da, bo jak? Na biwaku tylko chińskie zupki
(piecyk można zbudować na ileś sposobów).
A trochę tajnej specjalistycznej wiedzy wyniesionej od specjalsów po płatnych kursach survivalu, czyli coś, co ogarniał byle turysta czy harcerz 30 lat temu:
https://www.youtube.com/watch?v=LTeLgPX9yAI
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 listopada 2020 o 15:03
@jjac . Pół kilo mąki i dwie żeliwne patelnie zmieszczą się w każdym plecaku.
@Banasik pół kilo mąki zmieści się dokładnie tak samo jak pół kilo chleba, a ta technika działa również ze stalowym kociołkiem (tylko popiół inaczej się obkłada. Albo nawet możesz sobie z kamieni i gliny piec przygotować.
Jak płyniesz kajakiem i masz zamiar pobawić się w gotowanie, to i żeliwna patelnia się zmieści.
To naprawdę nie jest wiedza tajemna.
są ludzie, którzy mają inny priorytet kampingowy, niż na..ać się najtańszym piwem i puszczać Martyniuka z JBLa...
Tylko po tak upieczonej bułce jak na filmiku (zbyt krótko widać po wyglądzie) mają zapewnione atrakcje na kolejny dzień. Radzę nazbierać liści jak nie macie papieru
Bułka a nie chleb. Co prawda na biwak nigdy nie zabieram zbędnego balastu poza przyprawami i solą
. Bo na biwaku jedzenie mam sobie znaleźć. To raczej sposób na jedzenie gdy jedziemy na 2tyg w Bieszczady do jakiejś hatki rumcajsa. Co też mi się zdarza nieraz. Bo bułki już na węglach piekłem