Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar bartoszewiczkrzysztof
+8 / 10

Człowiek z Altamury, czy to ten, który w dinozaury kamieniami rzucał?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
+6 / 10

@bartoszewiczkrzysztof to robił Homo Kopaczusz spokrewniony po pierwszej linii z Homo Tuskus i Homo Kaczoraczusz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qwesta123
+3 / 5

Chwila. Jak powstała skamielina walczących dinozaurów? Co one? Umarły razem w tym samym momencie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cagenicolas
+3 / 5

Qwesta123 przyszedł potop i pogrzebał je żywcem podczas walki, podobnie jak inne rodzące dinozaury ok 4tys lat temu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adrian1234
+2 / 2

@qwesta123 Różne mogą być przyczyny np. burza piaskowa, lawina śnieżna lub błotna, osuwisko skalne lub też dinozaury mogły sobie nawzajem zadać zbyt poważne obrażenia w wyniku których oba poniosły śmierć. Nagłe wylanie się rzeki też nieraz porywało większe ilości zwierząt jednak w tym przypadku można to wykluczyć gdyż te dinozaury zginęły podczas walki a porwanie przez falę powodziową by je zwyczajnie zmyło i oddzieliło od siebie. BTW Cagenicolas albo trolluje z tym 4 tysiącami lat albo coś mu się pomyliło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qwesta123
+1 / 1

@Adrian1234 Ciekawe. Jeżeli porwanie przez fale powodziową mogłoby je oddzielić od siebie to to samo powinna zrobić lawina śnieżna lub błotna, osuwisko skalne, czy nawet burza piaskowa - ta to dopiero musiałby być wielka, żeby je zasypało zanim same zdadzą sobie sprawę, że trzeba zwiewać :D A z tego co słyszałem, to zwierzęta mają jakieś instynktowne wyczuwanie takich zagrożeń (cos mi świta, że mówiono kiedyś o słoniach co uciekały z jakiegoś terenu na długo zanim człowiek zdał sobie sprawę, że coś się świeci). A co do ran zadanych sobie nawzajem, to gdy są one tak poważne, to raczej walczące osobniki nie kontynuują walki. Chociaż teorie ciekawe, to w moim odczuciu słabo się kupy trzymają. Jedynie ta o zadaniu sobie nawzajem ran ma jakiś sens ale raczej naciągany.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adrian1234
0 / 0

@qwesta123 Tu trochę pisze o tej sprawie https://dinoanimals.pl/blogi/czastytanow/zamrozeni-w-czasie/ oczywiście przebieg walki i przyczyna śmierci pozostają w sferze domysłów, fakt jest taki, że zginęły razem splecione w uścisku. Co do przewidywań zdarzeń to faktycznie wiele zwierząt (w tym właśnie słonie) słyszy infradźwięki, które towarzyszą niektórym katastrofom naturalnym a które są słyszalne jeszcze przez samym zdarzeniem jednak fakt iż wiele zwierząt i tak wtedy ginie wskazuje, że czasem pewnym rzeczy po prostu nie da się uniknąć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q qwesta123
+1 / 1

@Adrian1234 Dzięki za link ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Adrian1234
+4 / 4

Ciekawa galeria. Ciekawe czy tradycyjnie przyjdzie jakieś niedouczone dziecko wypisujące bzdury typu "to nie prawda! nauka to spisek! Nie ma żadnych dowodów! a Ziemia ma przecież 10 000 lat bo tak powiedział spec z youtube'a!" :D.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B buddookann
0 / 0

@Adrian1234 Znam starsze małżeństwo wyznania Świadków Jehowy którzy twierdzą, że wszystkie te kości są podrzucone. Pozostaje tylko kiwnąć głową i odejść.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
0 / 0

@Adrian1234 Żółw i słonie. Zapomniałeś o bohaterach, dzięki którym nasz dysk leży poziomo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
0 / 0

Z tymi skamieniałymi pniami stojącym w poprzek wielu warstw to jest ciekawa sprawa. Widziałem takie pnie dość czesto podczas 21 lat pracy w kopalni węgla kamiennego. Wg. nauki warstwy węgla przeplecione warstwami kamienia tworzyły się miliony lat, a tu w poprzek co najmniej kilkunastu (lub kilkudziesięciu, bo nigdy nie mieliśmy możliwości sprawdzić wysokości pnia. Średnicę miały około 0,5 do 1m) takich przemiennych warstw stoi sobie drzewo. To znaczy, że ono tak stało kilka milionów lat a wokół niego przybywało tych warstw? Przecież to nie możliwe. Te kilkadziesiąt warstw musiało powstać w czasie życia tego drzewa. Przypominam, że nie chodzi mi o warstwy tylko kamienia, bo takie naniesienie dziesiatek warstw mułu jest jak najbardziej możliwe w ciągu nawet kilku miesięcy. Te warstwy kamienia, które widziałem były przemiennie z warstwami węgla.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Buka1976
0 / 0

@adamis62 Pytałem o to geologa, podejrzewa, że proces zachodził cały czas pod wodą. Woda była silnie zasolona i miała niską zawartość tlenu dlatego drzewo, choć już martwe sterczało pod wodą sporo czasu nie ulegając rozkładowi i dopiero po nagromadzeniu osadów następował proces skamieniania pod ciśnieniem. Druga hipoteza zakłada, że to nie są drzewa dlatego, że większość drzew i roslin pod ciśnieniem zamienia się w węgiel. Brunatny lub kamienny ale węgiel. Nawet w skałach łupkowych jak się znajduje odcisk roślinki to zazwyczaj jest to ślad węglowy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
0 / 0

Ad. pierwszej hipotezy - co to za naukowe pojęcie "sporo czasu"? Jeśli na przestrzeni np. 5m spotykamy kilka lub kilkanaście warstw węgla przemiennych z warstwami piaskowca lub iłów to trudno mi jakoś uwierzyć, że pień stał w słonej wodzie przez choćby tysiące lat a wokół niego kotłowały się różne fale kataklizmów. Ad. opcji nr 2 - to są na 100% drzewa. Mają korę, sęczki po gałęziach i słoje. Jako, że mialy typowe dla drzew zwężające się ku górze pnie, które nie były mocno związane z otaczającym je materiałem spadały po prostu pod własnym ciężarem w postaci kloców o długości kilkudziesięciu cm. Wtedy było widać wyraźnie słoje. Marzyło mi się wywieźć takie coś na powierzchnię i zabrać do domu ale nie było jak tego zrobić. Taki pół metrowy kloc ważył co najmniej 300 kg. We dwóch nie dało się go ruszyć z miejsca. Nikt spośród górników i dozoru specjalnie się tym nie interesował, więc stwierdziliśmy, że to chyba powszechnie znane znalezisko. W domu mam kilka odcisków roślin z ponad 700m głębokości. Niektóre rzeczywiście zawierają cieniutką warstwę węgla, a inne ani śladu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R reevox
0 / 0

to były czasy. ludzie walczyli z dinozaurami dinozaury z ludziami...ech, gimby nie pamiętajo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem