Sugerujesz, że nie mieszkają razem? Osoby z jednego gospodarstwa domowego mogą wspólnie uczestniczyć w Wigilii bez względu na liczbę osób. Ograniczenia dotyczą przyjezdnych.
@fak_dak
Jeśli w tle jest ich kuchnia, to raczej nie urządzili jej z socjalu. Zapewne w necie udałoby się zlokalizować źródło zdjęcia.
@Rydzykant
Interpretacja najnowszych przepisów leży w gestii policji i lokalnych szefów Sanepidu. Zechcą - to pozwolą, nie zechcą - to zapłacisz 30 tysi (od decyzji Sanepidu nie ma odwołania)
@BrickOfTheWall
Sądziłem, że akurat te przepisy są jednoznaczne. Osoby zamieszkujące w jednym lokalu mieszkalnym i tak cały czas są razem, czyli ograniczenie do 5 byłoby zwykłym absurdem. Wątpliwość (i interpretacje) może budzić jedynie czy w przypadku osób z zewnątrz może być maksymalnie 5 osób, czy też liczba stałych mieszkańców + 5 osób.
Z resztą przepis ten będzie prawdopodobnie martwy. Chyba że twój sąsiad jest policyjnym kapusiem.
@Rydzykant
Jednoznaczne? A co w przypadku gdy jedna z osób (dorosłe dziecko) jest zameldowana w innym mieście bo tam pracuje. Ale, że całe biuro przeszło na telepracę to od końca września mieszka u rodziców (rodzinny wikt i opierunek to jest argument) -
Przyjdzie Inspekcja Milicyjno-Sanepidowa i wyjdzie im że jedna z SZEŚCIU obecnych na wigilii osób mieszka w innym mieście.
Jak postąpi Pan Kontroler? Posłucha tłumaczeń - a może będzie się trzymał tego co na papierze (plus premia za każdy wystawiony mandat)
PS. Taka inspekcja to takie "dark-future" ALE jeżeli ktoś zadzwoni pod 997 i złoży "powiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa" - to policja nie ma wyjścia - musi wysłać patrol by stwierdził jaki jest "stan faktyczny"
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 listopada 2020 o 11:53
@BrickOfTheWall
Tak, jednoznaczne. Jeśli mieszkają razem ale osoba nie jest zameldowana, to znaczy że tam nie mieszka. Głupie, ale dla urzędasa jednoznaczne.
Przy odrobinie złośliwości sąsiada, opisany przez Ciebie scenariusz z wizytą Milicji Obywatelskiej (bo znów zasłużyli sobie na takie miano) jest całkiem możliwy.
@Bongo123xyz każdy powinien trochę szacunku dostać. Ale z drugiej strony, demograficznie to jedynie od 2+3 w górę powinien być szacun, bo ktoś musi robić na emeryturę innych (w kraju takim jak Polska, o tych przeludnionych nie mówię)
@Plaskaflaszka Nie, nie musi. Każdy z nas musi zapracować na swoją emeryturę. Obecny model pochodzi chyba z XIX wieku gdy dzietność była duża.
Ja nie chcę aby inne dzieci składały się na moją emeryturę jak również aby moje dzieci składały się na czyjąś.
Każdy musi zadbać o swój tyłek.
Gdyby było mnie stać to miałbym nawet siódemkę, bo posiadanie dzieci to super sprawa. Ale nie jestem pewien czy będę w stanie w wystarczający sposób supportować start życiowy kogokolwiek powyżej jedynaka... więc na tym dzietność zakończyliśmy.
@dncx Ona nie ma 25 lat, ona ma ze 4 dychy. To że w Polsce przyzwyczailiśmy się do widoku 40 latek zniszczonych przez życie to nie znaczy że jest to standardem
@Marek67 Ja widziałam brzuch kobiety po 5 ciążach. Różnica? Pani miała kilka kilo więcej, kilka lat więcej (ciężko określić wiek kobiety ze zdjęcia bo wszystko zależy od tego jak o siebie dba), kilka rozstępów więcej (ona też pewnie je ma ale są zakryte przez perspektywę, lewą dłoń i Photoshop).
Autorze debilu - zanim coś wstawisz to zweryfikuj informacje na podstawie których tworzysz demota , limit 5 osób nie dotyczy rodziny .
Pytanie jak to interpretować - rodzina to osoby mieszkające razem w jednym gospodarstwie czy też najbliższa rodzina która w tym gospodarstwie nie mieszka typu rodzice czy dzieci / wnuki .
Zresztą jak już mowa o tym bzdurnym nakazie , to już ociera się o łamanie praw obywatelskich bo to daleko idące ograniczenie swobody i narzucenie pewnych nakazów .
Zastanawiam się kiedy do wszystkich dotrze, że w świecie, w którym jest nas już ponad 8 mld (podczas 50 lat temu było nas 4 mld) posiadanie przez kogoś 6 dzieci to nie powód do szacunku, tylko do przerażenia.
Nie ma nic bardziej wartosciowego glupcy niz posiadanie dzieci w spoleczenstwie w ktorym jest zapasc demograficzna nawet gdyby korzystali z naszego zalosnego socjalu.
Sugerujesz, że nie mieszkają razem? Osoby z jednego gospodarstwa domowego mogą wspólnie uczestniczyć w Wigilii bez względu na liczbę osób. Ograniczenia dotyczą przyjezdnych.
@fak_dak
Jeśli w tle jest ich kuchnia, to raczej nie urządzili jej z socjalu. Zapewne w necie udałoby się zlokalizować źródło zdjęcia.
@Rydzykant
Interpretacja najnowszych przepisów leży w gestii policji i lokalnych szefów Sanepidu. Zechcą - to pozwolą, nie zechcą - to zapłacisz 30 tysi (od decyzji Sanepidu nie ma odwołania)
@BrickOfTheWall
Sądziłem, że akurat te przepisy są jednoznaczne. Osoby zamieszkujące w jednym lokalu mieszkalnym i tak cały czas są razem, czyli ograniczenie do 5 byłoby zwykłym absurdem. Wątpliwość (i interpretacje) może budzić jedynie czy w przypadku osób z zewnątrz może być maksymalnie 5 osób, czy też liczba stałych mieszkańców + 5 osób.
Z resztą przepis ten będzie prawdopodobnie martwy. Chyba że twój sąsiad jest policyjnym kapusiem.
@Rydzykant
Jednoznaczne? A co w przypadku gdy jedna z osób (dorosłe dziecko) jest zameldowana w innym mieście bo tam pracuje. Ale, że całe biuro przeszło na telepracę to od końca września mieszka u rodziców (rodzinny wikt i opierunek to jest argument) -
Przyjdzie Inspekcja Milicyjno-Sanepidowa i wyjdzie im że jedna z SZEŚCIU obecnych na wigilii osób mieszka w innym mieście.
Jak postąpi Pan Kontroler? Posłucha tłumaczeń - a może będzie się trzymał tego co na papierze (plus premia za każdy wystawiony mandat)
PS. Taka inspekcja to takie "dark-future" ALE jeżeli ktoś zadzwoni pod 997 i złoży "powiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa" - to policja nie ma wyjścia - musi wysłać patrol by stwierdził jaki jest "stan faktyczny"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 listopada 2020 o 11:53
@BrickOfTheWall
Tak, jednoznaczne. Jeśli mieszkają razem ale osoba nie jest zameldowana, to znaczy że tam nie mieszka. Głupie, ale dla urzędasa jednoznaczne.
Przy odrobinie złośliwości sąsiada, opisany przez Ciebie scenariusz z wizytą Milicji Obywatelskiej (bo znów zasłużyli sobie na takie miano) jest całkiem możliwy.
Nie szacunek tylko trzy koła się należą!
@perskieoko
To dlaczego nie masz 3 kół?
A rodzina 2+2 albo 2+1 to już nie wymaga szacunku?
@Bongo123xyz każdy powinien trochę szacunku dostać. Ale z drugiej strony, demograficznie to jedynie od 2+3 w górę powinien być szacun, bo ktoś musi robić na emeryturę innych (w kraju takim jak Polska, o tych przeludnionych nie mówię)
@Plaskaflaszka Nie, nie musi. Każdy z nas musi zapracować na swoją emeryturę. Obecny model pochodzi chyba z XIX wieku gdy dzietność była duża.
Ja nie chcę aby inne dzieci składały się na moją emeryturę jak również aby moje dzieci składały się na czyjąś.
Każdy musi zadbać o swój tyłek.
Gdyby było mnie stać to miałbym nawet siódemkę, bo posiadanie dzieci to super sprawa. Ale nie jestem pewien czy będę w stanie w wystarczający sposób supportować start życiowy kogokolwiek powyżej jedynaka... więc na tym dzietność zakończyliśmy.
Dlaczego nie spędzą Wigilii razem?. Rozwiązanie w tym terminie?
@bartoszewiczkrzysztof A czy to ważne kiedy jest rozwiązanie? Płód to przecież jest już człowiek, a więc go też należy liczyć XD
@LordArhon Ważne, bo jak termin np. w Wigilię, to Święta raczej w szpitalu.
Czyli będą tacy którzy spędzą święta sami gdyż ich rodzina boi się sanepidu?
Nie wierzę że są w Polsce tak durni ludzie.
Szacun, to dla jej figury po tylu dzieciach, to jest fart w życiu
Tak, tak. 25 latka ma 12 letniego synka. Pan niewiele starszy. Patologia pełna para, ale w która Libanie to przecie standard.
@dncx Ona nie ma 25 lat, ona ma ze 4 dychy. To że w Polsce przyzwyczailiśmy się do widoku 40 latek zniszczonych przez życie to nie znaczy że jest to standardem
Tak. Tak. 40. Może jeszcze 50. Sadzę, że możemy się licytować. Ale to nie zmienia faktu, że nie ma nawet 39, a to ustawka.
@egoiste Pomijając już fakt że na wcale nie musi tak wyglądać w realu.
Ale te telewizornie bełtają w łebkach lemikanów
Ale za co szacunek przepraszam? Oni są bardziej wartościowi od tych którzy mają mniej dzieci lub nie mają ich wcale?
To oczywiste, że ustawka. widziałeś brzuch kobiety w 4 ciąży? A nie mówiąc o 6...
@Marek67 Ja widziałam brzuch kobiety po 5 ciążach. Różnica? Pani miała kilka kilo więcej, kilka lat więcej (ciężko określić wiek kobiety ze zdjęcia bo wszystko zależy od tego jak o siebie dba), kilka rozstępów więcej (ona też pewnie je ma ale są zakryte przez perspektywę, lewą dłoń i Photoshop).
No nie każda kobieta nadaje się do rodzenia tyle razy moja po 2 ma dość i problemy małe ale są
Szacunek ? Nooo, to jest dokonanie !
Autorze debilu - zanim coś wstawisz to zweryfikuj informacje na podstawie których tworzysz demota , limit 5 osób nie dotyczy rodziny .
Pytanie jak to interpretować - rodzina to osoby mieszkające razem w jednym gospodarstwie czy też najbliższa rodzina która w tym gospodarstwie nie mieszka typu rodzice czy dzieci / wnuki .
Zresztą jak już mowa o tym bzdurnym nakazie , to już ociera się o łamanie praw obywatelskich bo to daleko idące ograniczenie swobody i narzucenie pewnych nakazów .
Chyba pieniążki na dzieci się już powoli kończą, bo każde następne ma mniej ubrania ;)
Oj, nie pier.., rodzina PLUS pięć osób. Niektórym naprawdę by się przydało żeby Mikołaj przyniósł mózg pod choinkę.
Zdaje się, że w tym posranym przepisie jest mowa, że może być tylko 5 osób, ale to nie dotyczy osób mieszkających razem.
Zastanawiam się kiedy do wszystkich dotrze, że w świecie, w którym jest nas już ponad 8 mld (podczas 50 lat temu było nas 4 mld) posiadanie przez kogoś 6 dzieci to nie powód do szacunku, tylko do przerażenia.
Nie ma nic bardziej wartosciowego glupcy niz posiadanie dzieci w spoleczenstwie w ktorym jest zapasc demograficzna nawet gdyby korzystali z naszego zalosnego socjalu.