@misiosnechacz Jak świetnym aktorem był, skoro wielu pamięta go właśnie z tego filmu. Lata 80 to był najlepszy czas dla komedii w USA. "Akademia policyjna", "Hot Shots", " Naga broń.", "Czy leci z nami pilot" "Ghost Busters" i jeszcze wiele tego typu filmów. Do dziś bawią ,a wielu z tych aktorów już wiele lat nie zyje. Szkoda, że takiego kina z Hollywood nie ma, a i scenarzyści nie chcą pisać absurdalnych scenariuszy, świetnie wyreżyserowanych i zagranych.
Mnie nie śmieszył. Mierząc się z prawdą, filmów z jego udziałem (albo raczej po prostu wiadomych komedii) nie dałem rady oglądać. Mimo to, bardzo lubiłem te filmy i samego Leslie Nielsena. Dziwna sprawa, kiedy nie mówisz o filmie, że jest głupi, mimo że Ci się nie podoba, a po latach przypominasz sobie te filmy i doskonale znasz aktora.
Dzisiaj zamiast zapalenia płuc stwierdziliby covida
@morowindus No właśnie czy to nie dziwne? Ciekawe co to wywołało?
Któż to wie, w każdym razie lubiłem gościa
Przecież to jest Frank Drebin. Taki policjant.
@misiosnechacz Jak świetnym aktorem był, skoro wielu pamięta go właśnie z tego filmu. Lata 80 to był najlepszy czas dla komedii w USA. "Akademia policyjna", "Hot Shots", " Naga broń.", "Czy leci z nami pilot" "Ghost Busters" i jeszcze wiele tego typu filmów. Do dziś bawią ,a wielu z tych aktorów już wiele lat nie zyje. Szkoda, że takiego kina z Hollywood nie ma, a i scenarzyści nie chcą pisać absurdalnych scenariuszy, świetnie wyreżyserowanych i zagranych.
Nie chodzi o kino, a o komedie. Teraz są jakby inne. Nie wiem kiedy komedia była ostatnio blockbusterem.
Ta jego powaga przy najbardziej absurdalnych scenach była zawsze rozbrajająca :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 listopada 2020 o 16:41
@BorekL_R To tylko dowodzi, że aktorstwo ma znaczenie, nawet jeśli w filmie pojawia się najbardziej idiotyczny humor :)
Nie, to Luciano Pavarotti
@kosztel1969 To Frank Dreblin z wydziału specjalnego.
@kosztel1969 Nie Pavarotti tylko Enrico Palazzo
"Stracić jaja w zębach Laponki- tak chciałbym zginąć" :))
Jeden z niewielu komików wartych uwagi... Dzisiaj prędzej się zesram w gacie niż coś zobaczy dobrego, wszyscy komicy zrezygnowali :(
Mnie nie śmieszył. Mierząc się z prawdą, filmów z jego udziałem (albo raczej po prostu wiadomych komedii) nie dałem rady oglądać. Mimo to, bardzo lubiłem te filmy i samego Leslie Nielsena. Dziwna sprawa, kiedy nie mówisz o filmie, że jest głupi, mimo że Ci się nie podoba, a po latach przypominasz sobie te filmy i doskonale znasz aktora.
Frank,jedyny w swoim rodzaju
Choroby współistniejące na pewno miał.
Nie zapraszajcie więcej Phila Donahue!
Genialne parodie amerykańskich filmów akcji,jak na przykład Ścigany z Harrisonem Fordem.Płakałem ze śmiechu:)
Legenda. Ile lez ze smiechu wylalem przez niego nie zlicze. Uwielbialem, uwielbiem i nigdy nie przestane. Pozdro Leslie, Bog z Toba.