@Brygid, odniosłam się jedynie do tego, że nie forma męska , "samemu", tylko żeńska "samej". Ale faktycznie, żeby było odpowiednio do treści zdania powinno być "same", liczba mnoga, nie pojedyncza.
Zapewne nikt nie będzie brał ile się da, a później sprzedawał za granicą...
Ani wykorzystywał do innych celów, gdzie można by użyć czegoś lepszego, ale płatnego (np. jako ścierka), jest za darmo - trzeba używać. Prowadzi to do marnowania zasobów - jak cały socjalizm.
W każdej instytucji państwowej jest kibel, a tam papier toaletowy i mydło. Za darmo, możesz wziąć ile chcesz. To co, zakładamy mafię? Będziemy wywozić mydło i papier za granicę. Pruszków i Wołomin razem wzięte mogą nam skoczyć.
@zxcvbnasdfgh A nie giną?
Wyniesienie czegoś z urzędu to trochę więcej fatygi, niż sprzedanie czegoś z domu.
@polm84 Możesz naiwnie myśleć, że ludzie tak nie robią. Możesz też spojrzeć na świat realnie i zobaczyć, że nie jest on idealny i jeśli system pozwala na nieuczciwe zachowania, to takie na pewno się pojawią.
Pomijając już intencjonalność, to czegoś za darmo nie szanuje się tak, jak wypracowanego.
Dlatego socjalizm nie ma prawa działać - przez ten wstrętny "czynnik ludzki".
@kondon mam doczynienia z wieloma roznymi narodowosciami. I powiem ci z takim musleniem spotkalem sie tylko u Polakow niestety.
Tutaj gdzie mieszkam w miescie jest IKEA I szpital. W ikei masz made olowkow co mozesz wziac any spisac numer Menlo jak kupujesz I jakos nikt ich nie zabiera garsciami. A przy wejsciu do szpitala masz dyspensery maseczek I jakos ich nigdy nie brakuje, a powiem co nawet moja Firma zapewnia darmowa kawe, herbate I soki. Nikt tego nie pilnuje, a ludzie jakos nie wynosza.
A powiem co jeszcze Inna rzecz co mnie naprawde zalamalo. Gram w pewna gre online z losowymi ludzmi. Ktoregos dnia gralem z 2 chlopakami z Polski. Oni uznali, ze po polsku nie rozumiem, Bo region z ktorego gram automatyczne pokazuje jako UK. Wiec zaczelo dyskutowac jak wyludzic ode mnie sprzert albo mnie okrasc.... I teraz powiedz to przez socializm czy moze "Polskie" podejscie zarobic ale sie nie narobic?
@polm84 A to polskie podejście to z jakich czasów się wzięło?
Dzięki temu świetnemu systemowi jeśli nie ukradłeś - to nie miałeś. Dlatego kto tylko mógł, to wynosił co się da z pracy. Było na to przyzwolenie społeczne.
Aby coś takiego zwalczyć, potrzeba czasu i systemu, który daje możliwości.
@kondon A wiesz, że takie myślenie, aby łapać za darmo wszystko a potem odsprzedać z zyskiem to nie jest rzeczy typowa dla całego świata? Za to bardzo typowa dla Polaka? Mieszkając za granicą naprawdę zobaczyłam, że można inaczej. Że chytra baba z radomia to patologia a nie norma społeczna. Przykre jest to co piszesz, ale jeszcze bardiej przykre, że Polacy generalnie lubią kraść. Nawet jak jest coś za darmo, dla potrzebujących a ktoś bierze na potęgę choć nie potrzebuje, to nadal jest to kradzież.
@polm84 To raczej kwestia kultury. W biurze w Polsce mieliśmy długo porządne ekspresy do kawy. Magazynki z zasobami były początkowo zamykane i obsługiwane przez asystentki, ale później zostawili to wszystko otwarte. Co się okazało? Nic nie ginie! Szuflady w kuchni wypakowane kawami, herbatami i masą innych rzeczy, całe kartony mleka i nikt nie wynosił tego masowo z pracy. Czasem zdarzyło się, że ktoś zwinął karton mleka i wiecie co? Przynosili później świeży aby oddać! Po prostu czasem sklepy były już zamknięte lub ktoś nie miał czasu, a że w magazynie kilka skrzynek zapasów, to pożyczali mleko i przynosili takie samo jak byli w sklepie.
Buractwo i złodziejstwo to nie jest cecha narodowa, a zwyczajnie oznaka biedy. Wielu ludzi ceni siebie dużo niżej niż proste rzeczy materialne, stąd takie złodziejstwo. Poważny człowiek po prostu nie zniży się do takiego poziomu nawet, jeśli mu to umożliwisz. Wielu jednak wychowało się w biedzie i będzie w niej żyć aż do śmierci, więc nauczyli się korzystać z każdej okazji. To są cechy konkretnych grup społecznych, a nie całego narodu.
@kondon Widze troche zmieniles spiewke, ale tak z ciekawosci. Jesli z twojej wyplaty by szlo na pomoc potrzebujacym 50gr na miesiac to nadal bys tak marudzil, ze zabieraja ci "twoje"? Czy bylbys w stanie tyle "oddac" aby poprawic czyjas sytuacje albo dac im pomoc, ktorej naprawde potrzebuja?
W tym temacie mowa jest o srodkach higieny kobiecej, ale czy nadal bys tak narzekal jakby chodzilo o cos innego albo dotyczylo ciebie?
@ZONTAR @fefefka No pewnie macie racje.
@fefefka No na przykład. Natomiast demot jest kolejnym.
@polm84 Kradzież 50 groszy to dalej kradzież. Nie chodziłoby mi wtedy o pieniądze, ale o sam fakt. Takie drobne ustępstwo prowadzi do dalszego przesuwania granic. Lepiej nie dawać tej szansy.
Pomagać można (o wiele efektywniej) bez udziału państwa.
Może i giną, ale nie na tyle, żeby stawiać automaty do sprzedaży z papierem przed kiblem. Prywatne instytucje też nie zawsze mają kible na kody i żyją. Zwłaszcza, że żeby ukraść papier musisz go jakoś wyciągnąć, przyjść z narzędziami, albo wyrolować go z tego pojemnika. Czasem nawet tam zamek nie działa i możesz se wyjąć, dlatego nie traktowałbym tego jak jakąś kolektywizację rolnictwa.
@kondon @polm84 Z tym zabieraniem jest taka kwestia, że państwo zwyczajnie nie zna sytuacji danej osoby i nie jest w stanie optymalnie zarządzać finansami. Wyobraźmy sobie prostą sprawę. Firma X ma świetne zlecenie do wykonania, ale potrzebują odpowiedniej maszyny do jego wykonania. Mają akurat na koncie Y kasy i mogą taką kupić/wynająć, po czym zgarną sporo kasy za wykonanie zadania. Jak państwo im zabierze, to albo firma zadania nie wykona, albo będzie musiała zaciągnąć pożyczkę w jakiejś formie i straci na odsetkach, a zyska bank. Jak państwo im nie zabierze, to firma swoimi środkami wypracuje większy kapitał. Wtedy posiadajac większy kapitał firma może sama z siebie przeznaczyć część na cele charytatywne. Dokładnie to samo jest z ludźmi i najróżniejszymi celami.
Weźmy sobie takie emerytury. Państwo wymaga, aby 19,5% pensji brutto trafiało co miesiąc do ZUS na fundusz emerytalny. Gdyby tam nie trafiało, to powinno trafić do kieszeni pracownika i on by decydował jak tym dysponuje. Bardzo wiele osób jest w dziwacznej sytuacji i z jednej strony płacą ZUS na emerytury w młodym wieku, z drugiej strony zaciągają kredyty na 20-30 lat i płacą krocie w odsetkach. Nie trudno sobie wyobrazić, że waloryzacja emerytur jest dużo gorsza od odsetek, jakie oni płacą, a więc ostatecznie więcej by im zostało w kieszeni, gdyby wzięli krótszy kredyt i szybciej go spłacali jednocześnie nie odkładając na emeryturę. Co mi po składkach emerytalnych jak mam na głowie kredyt na kolejne trzy dekady? Nijak mi te składki nie wynagrodzą tego, co oddałem bankowi w odsetkach. Bardzo często człowiek mógłby lepiej dysponować swoją kasą, a jak już będzie w dobrej sytuacji finansowej, to z dużym prawdopodobieństwem wpłaci na cele charytatywne.
Nawet pomimo tak wysokim podatkom WOŚP jak i inne organizacje dostają sporo pieniędzy z datków. Czy to znaczy, że możemy jeszcze dowalić podatków? Przecież sami dają, to co za różnica? Zamiast temu złemu Owsiakowi, to damy Morawieckiemu, wszyscy powinni być zadowoleni!
Tak więc ten. Kwota nie ma znaczenia, znaczenie ma sam fakt przymusu. Wolę dać stówę dobrowolnie niż złotówkę pod przymusem.
@Ashera01 Właśnie! W Aldiku są podpaski jakości Always za 50 pensów za paczkę. Tampony też nie są drogie. Miewałam problemy finansowe, żyłam nawet z zasiłku dla bezrobotnych, ale nadal nie rozumiem biedy menstruacyjnej. Niedługo jeszcze żel pod prysznic będą dostawać, bo pewnie na to też ich nie stać.
@Ashera01 masz kilka opcji:
1. Jesteś wychowana od dziecka na żonę według tradycji z Bangladeszu. Nigdy w życiu nie miałaś własnych pieniędzy, miał je najpierw tata potem mąż.
2. Jako samotna matka ośmiorga dzieci, po mieszkaniu i dzieciach twój miesięczny budżet na własne potrzeby wynosi minus 600 funtów.
3. Jeśli marnujesz pieniędze na rzeczy takie jak jedzenie czy środki czystości i przez to nie macie na heroinę, miłość twojego życia tłucze cię do nieprzytomności żebyś pamiętała o priorytetach.
4. Głosy kazały ci wydać wszystkie pieniądze na karmę dla ptaków.
5. Jesteś nastolatką i nie masz własnych pieniędzy i rodzice Ci nie dadzą.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
30 listopada 2020 o 11:25
@Xar nie pisałem że masz zacząć płacić podatki w Szkocji żeby ktoś miał darmowe podpaski albo że to słuszny pomysł. Pisałem że jest możliwe nie mieć tego funta miesięcznie bo po prostu część ludzi nie ma dostępu do pieniędzy i basta. Co z tym zrobić to inna sprawa.
@Albiorix Samotna matka z 8 dzieci? Serio? Nie stać jej na podstawowe potrzeby, ale robi sobie stado dzieciaków? Osoby tak myślące powinny być sterylizowane.
@Albiorix wiec powiedz dlaczego w jakimkolwiek kraju maja robic narodowa sciepe na podstawowe artykuly higieniczne dla kogokolwiek?
Nawet na dworcach kible sa platne, bo utrzymanie etc. a srodki higieny osobistej tylko dla kobiet maja byc darmowe?
@Ashera01 takim nieogarem, że znam osobiście osobę, która za ostatnie pieniądzed kupiła fajki a nie chleb tydzień przed wypłatą. I wiele jest takich rodzin, gdzie rodzice wydają na zbytki typu gadżety, komórki, laptopy, kosmetyczki i tipsy a nie jest zapłacony na przykład rachunek za prąd. Bo tsą i takie rodziny. Natomiast miej na uwadze, że kobieta miesiączkuje od lat wczesno nastoletnich, więc 11-letnia dzewczynka może nie mieć na podpaski, kiedy ojciec chleje a matka wydaje na Karynowanie na mieście.
@Ashera01 Miesiączkują nie tylko dorosłe, pracujące, samodzielnie utrzymujące się kobiety ale także 12-13 latki z patologicznych rodzin, gdzie cała kasa idzie na alkohol. Albo ciut starsze nastolatki, wyrzucone z domu. Albo kobiety z przemocowych związków, gdzie całą kasę trzyma partner i wydziela je co do złotówki. Serio, sytuacje są rożne, naprawdę te kilka złotych miesięcznie jest dla niektórych nie do przeskoczenia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 grudnia 2020 o 17:27
Dokładnie. Dla mnie bezsensu decyzja.
Zaraz będzie "dajecie za darmo syf, powinny być wszystkie rodzaje, czemu tak szybko się kończy itd"
Koszmar.
10%kobiet tam jest bezdomnych czy co?
Jak mozna nie mieć 10 złotych (za tyle najtaniej da się ogarnąć) na miesiąc. Nie pojmuję.
@Ashardon
a do tego cena odpowiednio wzrosnie bo skoro panstwo bedzie za to placic to moze sobie przeplacic... chociaz to nie Polska to moze nawet beda miec taniej, w koncu hurtowy odbiorca ;)
Jesli ktos nie jest w stanie ogarnac swojego budzetu na tyle zeby zapewnic sobie podstawowe srodki kosmetyczne to jest idiota ktory powinien byc pozbawiony praw wyborczych
@Xar Bardzo czesto mlode dziewczyny, ktorymi rodzice sie nie interesuja, nie maja podstawowych produktow do mycia a co dopiero podpasek. Nie sadze, ze sa idiotkami.
@anna84k Czyli mogą być brudne od krwi, bo nie mają czym się umyć, ale podpaski im dajmy? A co z chłopcami, którzy nie mają czym się umyć? Tu chyba inaczej trzeba pomóc, niż dawać "za darmo" podpaski.
Dorosłe kobiety niech się biorą do roboty, a młode dziewczyny powinny, ewentualnie, dostać podpaski w szkole np. od pielęgniarki czy pedagoga. Nie tak, żeby każdy dostawał darmo.
@zxcvbnasdfgh to fajna sprawa. Biorąc pod uwagę, że kobiety mają różne problemy zdrowotne i nie zawsze z zegarkiem w ręce wyliczą dni okresu, to trochę stresu z głowy. W Polsce szczytem marzeń jest automat z takimi produktami w miejscach publicznych.
@Saset Rolka zajmuje sporo miejsca, a podpaska jest cienka. Sama noszę również chusteczki do higieny intymnej, bo zdarza się, że papieru w toaletach publicznych nie ma. Problem polega na tym, że jak coś jest "za darmo", to się tego nie szanuje. Tyle razy widziałam rozpieprzony po toalecie papier, albo kibel nim zapchany, bo ktoś wrzucił do środka zawartość, co najmniej!, połowy rolki, albo wisiała rozwalona rolka na haczyku. Myślisz, że podpaski będą bardziej szanowane? Wątpię.
Teraz pewnie nikt nie będzie sobie zapewniał, skoro będą ''za darmo''. Staną się dobrem społecznym wspieranym przez budżet państwa. Producenci pewnie świętują... Jeśli chodzi o Polskę, sugeruję, by takim udostępnionym odgórnie produktem było mydło, a kampanie 'użyj go' prowadzone intensywniej latem :)
Po 1. Czy Szkocja to kraj jako taki? To część UK...
Po 2. Jako kobieta jestem temu przeciwna. Dlaczego kobiety mają dostawać coś "za darmo"? Czyli z podatków ludzi pracujących? A biedni faceci co dostaną?
Nie stać cię na artykuły 1 potrzeby, to do roboty!
A może zrobić "darmowy" papier toaletowy, z którego każdy korzysta?
Jakiś nierób dostanie podpaski za darmo, a ktoś inny zapłaci za nie więcej, bo skądś te gratisy muszą się brać, nie?
Jak darmowe leki: senior dostanie np. Miflonide za darmo, a nie-senior zapłaci 8zl w ryczałcie, chociaż kiedyś zapłaciłby 4. Czy to uczciwe? Nie!
Kilka pytań:
Czy da się zrobić z tego opał do pieca?
Czy wystarczy się uważać za kobietę, aby dostać refundację?
Czy są ograniczenia, czy można kupić w ten sposób kontener dziennie?
@pawel24pl Jaką refundację? Podpaski będą dostępne w publicznych toaletach/w urzędach/w szkołach tak jak teraz papier toaletowy i mydło. Takie same pytania zadajesz apropo ogólnodostępnego papieru toaletowego?
@miodcytryna No jasne, że brawo. Przedstawiciele rządu będą w imieniu obywateli za kasę podatników to fundować, czyli zrzucać się na to będzie każdy. I mamy dwie fajne opcje: pierwsza, to skoro państwo kupuje, to producent może podbić ceny za gniota, bo i tak to kupi(w końcu cudze pieniądze się lajtowo wydaje w przypadku urzędnika). A skoro ceny podbite a kasę skądś urzędnik na to musi wziąć, to podbiją opłaty dla obywateli określane mianem podatków. lub druga opcja - postawią "państwową" fabrykę tego, wraz z państwowymi dostarczycielami surowca, co przypuszczam skończy się mierną jakością i znowu wywindowanymi kosztami produkcji.
Jeśli nie są to kobiety płci męskiej, to samej, nie samemu.
@fak_dak wiem https://monitorpostepu.pl/spis-i-charakterystyka-wszystkich-56-plci/
@Brygid, odniosłam się jedynie do tego, że nie forma męska , "samemu", tylko żeńska "samej". Ale faktycznie, żeby było odpowiednio do treści zdania powinno być "same", liczba mnoga, nie pojedyncza.
Po jaką cholerę Polacy i Polki tam jadą , krwawić?
BO TE 10% SZKOTKI SUPER SKĄPE... ;-)
A co z pozostałymi 50 płciami?
Jawna dyskryminacja...
Zapewne nikt nie będzie brał ile się da, a później sprzedawał za granicą...
Ani wykorzystywał do innych celów, gdzie można by użyć czegoś lepszego, ale płatnego (np. jako ścierka), jest za darmo - trzeba używać. Prowadzi to do marnowania zasobów - jak cały socjalizm.
@kondon
W każdej instytucji państwowej jest kibel, a tam papier toaletowy i mydło. Za darmo, możesz wziąć ile chcesz. To co, zakładamy mafię? Będziemy wywozić mydło i papier za granicę. Pruszków i Wołomin razem wzięte mogą nam skoczyć.
@kondon takie myslenie patologiczne, daja cos za darmo to jak mozna na tym zarobic albo wiecej nakrasc.... Ja pdole
@zxcvbnasdfgh A nie giną?
Wyniesienie czegoś z urzędu to trochę więcej fatygi, niż sprzedanie czegoś z domu.
@polm84 Możesz naiwnie myśleć, że ludzie tak nie robią. Możesz też spojrzeć na świat realnie i zobaczyć, że nie jest on idealny i jeśli system pozwala na nieuczciwe zachowania, to takie na pewno się pojawią.
Pomijając już intencjonalność, to czegoś za darmo nie szanuje się tak, jak wypracowanego.
Dlatego socjalizm nie ma prawa działać - przez ten wstrętny "czynnik ludzki".
@kondon mam doczynienia z wieloma roznymi narodowosciami. I powiem ci z takim musleniem spotkalem sie tylko u Polakow niestety.
Tutaj gdzie mieszkam w miescie jest IKEA I szpital. W ikei masz made olowkow co mozesz wziac any spisac numer Menlo jak kupujesz I jakos nikt ich nie zabiera garsciami. A przy wejsciu do szpitala masz dyspensery maseczek I jakos ich nigdy nie brakuje, a powiem co nawet moja Firma zapewnia darmowa kawe, herbate I soki. Nikt tego nie pilnuje, a ludzie jakos nie wynosza.
A powiem co jeszcze Inna rzecz co mnie naprawde zalamalo. Gram w pewna gre online z losowymi ludzmi. Ktoregos dnia gralem z 2 chlopakami z Polski. Oni uznali, ze po polsku nie rozumiem, Bo region z ktorego gram automatyczne pokazuje jako UK. Wiec zaczelo dyskutowac jak wyludzic ode mnie sprzert albo mnie okrasc.... I teraz powiedz to przez socializm czy moze "Polskie" podejscie zarobic ale sie nie narobic?
@polm84 A to polskie podejście to z jakich czasów się wzięło?
Dzięki temu świetnemu systemowi jeśli nie ukradłeś - to nie miałeś. Dlatego kto tylko mógł, to wynosił co się da z pracy. Było na to przyzwolenie społeczne.
Aby coś takiego zwalczyć, potrzeba czasu i systemu, który daje możliwości.
@kondon zgadzam sie, ale to Ty zasugerowales, ze ludzie beds brac I sprzedawac, Bo za darmo.
@polm84 No bo będą. Kwestia skali.
Z resztą nie widzę powodu, aby coś komuś sponsorować.
@kondon A wiesz, że takie myślenie, aby łapać za darmo wszystko a potem odsprzedać z zyskiem to nie jest rzeczy typowa dla całego świata? Za to bardzo typowa dla Polaka? Mieszkając za granicą naprawdę zobaczyłam, że można inaczej. Że chytra baba z radomia to patologia a nie norma społeczna. Przykre jest to co piszesz, ale jeszcze bardiej przykre, że Polacy generalnie lubią kraść. Nawet jak jest coś za darmo, dla potrzebujących a ktoś bierze na potęgę choć nie potrzebuje, to nadal jest to kradzież.
@polm84 To raczej kwestia kultury. W biurze w Polsce mieliśmy długo porządne ekspresy do kawy. Magazynki z zasobami były początkowo zamykane i obsługiwane przez asystentki, ale później zostawili to wszystko otwarte. Co się okazało? Nic nie ginie! Szuflady w kuchni wypakowane kawami, herbatami i masą innych rzeczy, całe kartony mleka i nikt nie wynosił tego masowo z pracy. Czasem zdarzyło się, że ktoś zwinął karton mleka i wiecie co? Przynosili później świeży aby oddać! Po prostu czasem sklepy były już zamknięte lub ktoś nie miał czasu, a że w magazynie kilka skrzynek zapasów, to pożyczali mleko i przynosili takie samo jak byli w sklepie.
Buractwo i złodziejstwo to nie jest cecha narodowa, a zwyczajnie oznaka biedy. Wielu ludzi ceni siebie dużo niżej niż proste rzeczy materialne, stąd takie złodziejstwo. Poważny człowiek po prostu nie zniży się do takiego poziomu nawet, jeśli mu to umożliwisz. Wielu jednak wychowało się w biedzie i będzie w niej żyć aż do śmierci, więc nauczyli się korzystać z każdej okazji. To są cechy konkretnych grup społecznych, a nie całego narodu.
@fefefka Jest typowe dla całego świata, ale skala problemu jest różna. Wyżej to wyjaśniłem.
A czy zabieranie jednemu, aby dać drugiemu, nie jest kradzieżą?
@kondon mówisz o podatkach pisu na socjale miernot produkujących dzieci?
@kondon Widze troche zmieniles spiewke, ale tak z ciekawosci. Jesli z twojej wyplaty by szlo na pomoc potrzebujacym 50gr na miesiac to nadal bys tak marudzil, ze zabieraja ci "twoje"? Czy bylbys w stanie tyle "oddac" aby poprawic czyjas sytuacje albo dac im pomoc, ktorej naprawde potrzebuja?
W tym temacie mowa jest o srodkach higieny kobiecej, ale czy nadal bys tak narzekal jakby chodzilo o cos innego albo dotyczylo ciebie?
@ZONTAR @fefefka No pewnie macie racje.
@fefefka No na przykład. Natomiast demot jest kolejnym.
@polm84 Kradzież 50 groszy to dalej kradzież. Nie chodziłoby mi wtedy o pieniądze, ale o sam fakt. Takie drobne ustępstwo prowadzi do dalszego przesuwania granic. Lepiej nie dawać tej szansy.
Pomagać można (o wiele efektywniej) bez udziału państwa.
Pewnie. Chodzi o ideały, nie pragmatyzm.
@kondon
Może i giną, ale nie na tyle, żeby stawiać automaty do sprzedaży z papierem przed kiblem. Prywatne instytucje też nie zawsze mają kible na kody i żyją. Zwłaszcza, że żeby ukraść papier musisz go jakoś wyciągnąć, przyjść z narzędziami, albo wyrolować go z tego pojemnika. Czasem nawet tam zamek nie działa i możesz se wyjąć, dlatego nie traktowałbym tego jak jakąś kolektywizację rolnictwa.
@kondon @polm84 Z tym zabieraniem jest taka kwestia, że państwo zwyczajnie nie zna sytuacji danej osoby i nie jest w stanie optymalnie zarządzać finansami. Wyobraźmy sobie prostą sprawę. Firma X ma świetne zlecenie do wykonania, ale potrzebują odpowiedniej maszyny do jego wykonania. Mają akurat na koncie Y kasy i mogą taką kupić/wynająć, po czym zgarną sporo kasy za wykonanie zadania. Jak państwo im zabierze, to albo firma zadania nie wykona, albo będzie musiała zaciągnąć pożyczkę w jakiejś formie i straci na odsetkach, a zyska bank. Jak państwo im nie zabierze, to firma swoimi środkami wypracuje większy kapitał. Wtedy posiadajac większy kapitał firma może sama z siebie przeznaczyć część na cele charytatywne. Dokładnie to samo jest z ludźmi i najróżniejszymi celami.
Weźmy sobie takie emerytury. Państwo wymaga, aby 19,5% pensji brutto trafiało co miesiąc do ZUS na fundusz emerytalny. Gdyby tam nie trafiało, to powinno trafić do kieszeni pracownika i on by decydował jak tym dysponuje. Bardzo wiele osób jest w dziwacznej sytuacji i z jednej strony płacą ZUS na emerytury w młodym wieku, z drugiej strony zaciągają kredyty na 20-30 lat i płacą krocie w odsetkach. Nie trudno sobie wyobrazić, że waloryzacja emerytur jest dużo gorsza od odsetek, jakie oni płacą, a więc ostatecznie więcej by im zostało w kieszeni, gdyby wzięli krótszy kredyt i szybciej go spłacali jednocześnie nie odkładając na emeryturę. Co mi po składkach emerytalnych jak mam na głowie kredyt na kolejne trzy dekady? Nijak mi te składki nie wynagrodzą tego, co oddałem bankowi w odsetkach. Bardzo często człowiek mógłby lepiej dysponować swoją kasą, a jak już będzie w dobrej sytuacji finansowej, to z dużym prawdopodobieństwem wpłaci na cele charytatywne.
Nawet pomimo tak wysokim podatkom WOŚP jak i inne organizacje dostają sporo pieniędzy z datków. Czy to znaczy, że możemy jeszcze dowalić podatków? Przecież sami dają, to co za różnica? Zamiast temu złemu Owsiakowi, to damy Morawieckiemu, wszyscy powinni być zadowoleni!
Tak więc ten. Kwota nie ma znaczenia, znaczenie ma sam fakt przymusu. Wolę dać stówę dobrowolnie niż złotówkę pod przymusem.
Jakim trzeba być nieogarem, żeby nie mieć równowartości kilku złotych miesięcznie na podpaski.
@Ashera01 Właśnie! W Aldiku są podpaski jakości Always za 50 pensów za paczkę. Tampony też nie są drogie. Miewałam problemy finansowe, żyłam nawet z zasiłku dla bezrobotnych, ale nadal nie rozumiem biedy menstruacyjnej. Niedługo jeszcze żel pod prysznic będą dostawać, bo pewnie na to też ich nie stać.
@Ashera01 albo dzieckiem z patologicznej rodziny.
@Ashera01 masz kilka opcji:
1. Jesteś wychowana od dziecka na żonę według tradycji z Bangladeszu. Nigdy w życiu nie miałaś własnych pieniędzy, miał je najpierw tata potem mąż.
2. Jako samotna matka ośmiorga dzieci, po mieszkaniu i dzieciach twój miesięczny budżet na własne potrzeby wynosi minus 600 funtów.
3. Jeśli marnujesz pieniędze na rzeczy takie jak jedzenie czy środki czystości i przez to nie macie na heroinę, miłość twojego życia tłucze cię do nieprzytomności żebyś pamiętała o priorytetach.
4. Głosy kazały ci wydać wszystkie pieniądze na karmę dla ptaków.
5. Jesteś nastolatką i nie masz własnych pieniędzy i rodzice Ci nie dadzą.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 listopada 2020 o 11:25
@Albiorix w ktorym z tych 5 przypadkow ja mam placic na czyjes potrzeby? Facetom moze dezodoranty od panstwa bo sie poca intensywniej?
@Xar nie pisałem że masz zacząć płacić podatki w Szkocji żeby ktoś miał darmowe podpaski albo że to słuszny pomysł. Pisałem że jest możliwe nie mieć tego funta miesięcznie bo po prostu część ludzi nie ma dostępu do pieniędzy i basta. Co z tym zrobić to inna sprawa.
@Albiorix Samotna matka z 8 dzieci? Serio? Nie stać jej na podstawowe potrzeby, ale robi sobie stado dzieciaków? Osoby tak myślące powinny być sterylizowane.
@Albiorix wiec powiedz dlaczego w jakimkolwiek kraju maja robic narodowa sciepe na podstawowe artykuly higieniczne dla kogokolwiek?
Nawet na dworcach kible sa platne, bo utrzymanie etc. a srodki higieny osobistej tylko dla kobiet maja byc darmowe?
@maggdalena18 może miała męża kiedy płodziła ośmioro dzieci ale ją zostawił? Albo upadła jej firma?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 listopada 2020 o 22:54
@Albiorix A to zabezpieczyć się nie umiała? A jak chciała i świadomie sobie zrobiła tyle dzieciaków, to niech sobie teraz radzi. Za głupotę się płci.
@Ashera01 takim nieogarem, że znam osobiście osobę, która za ostatnie pieniądzed kupiła fajki a nie chleb tydzień przed wypłatą. I wiele jest takich rodzin, gdzie rodzice wydają na zbytki typu gadżety, komórki, laptopy, kosmetyczki i tipsy a nie jest zapłacony na przykład rachunek za prąd. Bo tsą i takie rodziny. Natomiast miej na uwadze, że kobieta miesiączkuje od lat wczesno nastoletnich, więc 11-letnia dzewczynka może nie mieć na podpaski, kiedy ojciec chleje a matka wydaje na Karynowanie na mieście.
@Ashera01 Miesiączkują nie tylko dorosłe, pracujące, samodzielnie utrzymujące się kobiety ale także 12-13 latki z patologicznych rodzin, gdzie cała kasa idzie na alkohol. Albo ciut starsze nastolatki, wyrzucone z domu. Albo kobiety z przemocowych związków, gdzie całą kasę trzyma partner i wydziela je co do złotówki. Serio, sytuacje są rożne, naprawdę te kilka złotych miesięcznie jest dla niektórych nie do przeskoczenia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 grudnia 2020 o 17:27
Jak to w Wielkiej Brytanii, jednym z najbogatszych krajów na świecie, nie stać ludzi na podpaski??? Co za brednie?
Nie istnieje w gospodarce pojęcie bezpłatnego produktu. Jeżeli nie płaci za niego bezpośredni odbiorca, to finansujemy go wszyscy pośrednio.
Dokładnie. Dla mnie bezsensu decyzja.
Zaraz będzie "dajecie za darmo syf, powinny być wszystkie rodzaje, czemu tak szybko się kończy itd"
Koszmar.
10%kobiet tam jest bezdomnych czy co?
Jak mozna nie mieć 10 złotych (za tyle najtaniej da się ogarnąć) na miesiąc. Nie pojmuję.
@Ashardon
a do tego cena odpowiednio wzrosnie bo skoro panstwo bedzie za to placic to moze sobie przeplacic... chociaz to nie Polska to moze nawet beda miec taniej, w koncu hurtowy odbiorca ;)
Jesli ktos nie jest w stanie ogarnac swojego budzetu na tyle zeby zapewnic sobie podstawowe srodki kosmetyczne to jest idiota ktory powinien byc pozbawiony praw wyborczych
@Xar Bardzo czesto mlode dziewczyny, ktorymi rodzice sie nie interesuja, nie maja podstawowych produktow do mycia a co dopiero podpasek. Nie sadze, ze sa idiotkami.
@anna84k wiec dlaczego ja mam placic na to, ze ktos jest niezaradny zyciowo?
@anna84k Czyli mogą być brudne od krwi, bo nie mają czym się umyć, ale podpaski im dajmy? A co z chłopcami, którzy nie mają czym się umyć? Tu chyba inaczej trzeba pomóc, niż dawać "za darmo" podpaski.
Dorosłe kobiety niech się biorą do roboty, a młode dziewczyny powinny, ewentualnie, dostać podpaski w szkole np. od pielęgniarki czy pedagoga. Nie tak, żeby każdy dostawał darmo.
@maggdalena18 a dostaja?
@anna84k Napisałam, że one powinny dostać, a nie wiem, czy dostają.
Czy to będzie na tej samej zasadzie co z papierem toaletowym?
@Saset nie będzie tylko jest.
@zxcvbnasdfgh to fajna sprawa. Biorąc pod uwagę, że kobiety mają różne problemy zdrowotne i nie zawsze z zegarkiem w ręce wyliczą dni okresu, to trochę stresu z głowy. W Polsce szczytem marzeń jest automat z takimi produktami w miejscach publicznych.
@Saset A jaki to problem, żeby nosić w torebce jedną czy dwie podpaski? Ja noszę i podpaski i tampony - dużo to nie waży.
@maggdalena18 papier toaletowy też dużo nie waży. Tu chodzi o sytuacje kryzysowe. A np. pierwszy okres nie pyta się kiedy ma się pojawić.
@Saset Rolka zajmuje sporo miejsca, a podpaska jest cienka. Sama noszę również chusteczki do higieny intymnej, bo zdarza się, że papieru w toaletach publicznych nie ma. Problem polega na tym, że jak coś jest "za darmo", to się tego nie szanuje. Tyle razy widziałam rozpieprzony po toalecie papier, albo kibel nim zapchany, bo ktoś wrzucił do środka zawartość, co najmniej!, połowy rolki, albo wisiała rozwalona rolka na haczyku. Myślisz, że podpaski będą bardziej szanowane? Wątpię.
@maggdalena18 ja bym szanowała.
@Saset Ja też, bo ja generalnie szanuję cudzą i "niczyją" własność. Niestety, zbyt wielu ludzi tego nie robi.
bezpłatne....aha
Socjalizm dobry.
Teraz pewnie nikt nie będzie sobie zapewniał, skoro będą ''za darmo''. Staną się dobrem społecznym wspieranym przez budżet państwa. Producenci pewnie świętują... Jeśli chodzi o Polskę, sugeruję, by takim udostępnionym odgórnie produktem było mydło, a kampanie 'użyj go' prowadzone intensywniej latem :)
Może Szkotki stać tylko im szkoda i suszą na kaloryferze...
Po 1. Czy Szkocja to kraj jako taki? To część UK...
Po 2. Jako kobieta jestem temu przeciwna. Dlaczego kobiety mają dostawać coś "za darmo"? Czyli z podatków ludzi pracujących? A biedni faceci co dostaną?
Nie stać cię na artykuły 1 potrzeby, to do roboty!
A może zrobić "darmowy" papier toaletowy, z którego każdy korzysta?
Jakiś nierób dostanie podpaski za darmo, a ktoś inny zapłaci za nie więcej, bo skądś te gratisy muszą się brać, nie?
Jak darmowe leki: senior dostanie np. Miflonide za darmo, a nie-senior zapłaci 8zl w ryczałcie, chociaż kiedyś zapłaciłby 4. Czy to uczciwe? Nie!
Kilka pytań:
Czy da się zrobić z tego opał do pieca?
Czy wystarczy się uważać za kobietę, aby dostać refundację?
Czy są ograniczenia, czy można kupić w ten sposób kontener dziennie?
@pawel24pl Jaką refundację? Podpaski będą dostępne w publicznych toaletach/w urzędach/w szkołach tak jak teraz papier toaletowy i mydło. Takie same pytania zadajesz apropo ogólnodostępnego papieru toaletowego?
Brawo Szkocja
@miodcytryna No jasne, że brawo. Przedstawiciele rządu będą w imieniu obywateli za kasę podatników to fundować, czyli zrzucać się na to będzie każdy. I mamy dwie fajne opcje: pierwsza, to skoro państwo kupuje, to producent może podbić ceny za gniota, bo i tak to kupi(w końcu cudze pieniądze się lajtowo wydaje w przypadku urzędnika). A skoro ceny podbite a kasę skądś urzędnik na to musi wziąć, to podbiją opłaty dla obywateli określane mianem podatków. lub druga opcja - postawią "państwową" fabrykę tego, wraz z państwowymi dostarczycielami surowca, co przypuszczam skończy się mierną jakością i znowu wywindowanymi kosztami produkcji.