Zagłosuję na nową partię w wyborach jak podpiszą u notariusza, że z automatu likwidują konkordat , wyprowadzą religię ze szkół oraz posadżą pedofili.
Dziadek jeszcze mówi , żeby pogonili do Rzymu tych psełdo łączników a najlepiej w 3 pis...
@agronomista
Nie, po prostu biskupi zbyt bardzo oderwani są od realiów. Dlaczego ludzie odchodzą od Kościoła (poza aferami)? Dlatego, że wychodzą ze szkół zupełnie zieloni. Więcej poznałam nauki Kościoła, jak sama czytałam, niż przez kilka lat nauki.
@kea1111 Nie przesadzałbym. Dawniej kościół jeszcze mniej uczył wiernych niż obecnie. Ludzie zaczynają odchodzić od kościoła, bo mogą. Dawniej nie było to możliwe. Jak nie z powodów czysto prawnych to z powodu ostracyzmu społecznego.
@agronomista
Po pierwsze: gdyby ludzie poznali naukę Kościoła (czyli z czego się bierze to a to), dobrze poznali historię Kościoła, a nie- po łebkach i często ze "źródeł" takich, jak "Kryminalna historia Kościoła" Deshnera (bo tego źródłem informacji nie należy nazwać- pisany jest wbrew metodologii naukowej) lub słynna "lista zarzutów" (w której co wpis to błąd merytoryczny), to by nie odchodzili. Biskupi nie mogą zrozumieć, że dziś informacja idzie z ogromną prędkością, więc ciężko jest zdementować plotki. Zamiast przystosować katechizmy do czasów, to one niewiele się różnią w treści od tych sprzed kilkunastu lat czy nawet PRL, kiedy to Kościół pełnił bardzo ważną społeczną funkcję.
Często wyzwala się ta niewłaściwa postawa, czy nadużycie, kiedy dziecko szuka miłości. Ono lgnie, ono szuka. I zagubi się samo i jeszcze tego drugiego człowieka wciąga
Przewodniczący Episkopatu Polski abp Józef Michalik
@Skarpetoperz No cóż, praca jak praca ale tutaj to trzeba się chyba wyzbyć zasad morlanych by móc ja wykonywać, nie każdy to potrafi..na szczęście.
A co do czwartków czy ich braku to intuicja mi podpowiada, że mają to zrekompensowane w inny sposób.
@ewilq83 czymś na chleb trzeba zarabiać, a poza tym prawo stanowi że KAŻDY ma prawo do obrońcy :) Bez względu kim jest i co zrobił, MA PRAWO i już. Jak nie on, to kto inny by wziął tę fuszkę.
Btw. Prawnicy zwykle są "bez serca". Taka praca - wymaga się odpowiednich cech do tego zawodu. Tak jak u budowlańca w domu znajdziesz największe fuszerki xD
@Skarpetoperz Oczywiście że tak, że to praca, że trzeba jakoś zarabiać i każdy ma prawo do obrony, ale wiesz tutaj to już jazda po bandzie trochę, bo tak jak ktoś jest niewinny to trzeba to udowodnić, ale z bezbronnej ofiary robić winego, to już lekka przesada, nawet jak na prawnika "bez serca". Ale tak, bez odpowiednich cech taki ktoś nie dałby rady chyba. Dlatego mi się właśnie przypomniał film.
@ewilq83 Na tym polega urok sprawiedliwego procesu. Każdy, nawet największy zbrodniarz ma prawo do obrony, a winę trzeba udowodnić. Czasem w człowieku się gotuje, ale tak być musi, alternatywą jest anarchia i lincze zamiast procesów.
@mudia Nie no oczywiście, wiem i rozumiem, i nie jestem za wymierzaniem kary bez udowodnienia winy, ale bez zgłębiania jak ktoś napisał niżej to co zadziało się tutaj to tak samo jak to, że wyjdziesz z domu i spotka Cie coś złego to Twoja wina bo trzeba było zostać.. To już ze sprawiedliwością moim zdaniem niewiele ma wspólnego.
Linia obrony jest po prostu rozbrajająca.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 grudnia 2020 o 18:41
@ewilq83 przypuszczam, że nigdy nie byłeś w sądzie jako "ofiara". Ja niestety miałem tą wątpliwą przyjemność i powiem jedno:
od policjantów którzy mnie przesłuchiwali i próbowali wmówić że byłem prowodyrem, a przy złożonych zeznaniach próbowali coś dopisać (zostawili sobie miejsce pokazując mi że mam "tu podpisać" -> miejsca pod tekstem masa, oni pisali nie ja -> jak podpisałem się BEZPOŚREDNIO pod swoimi zeznaniami nie chcieli ich przyjąć "bo źle się podpisałem"), poprzez adwokata bandytów z mojej szkoły którzy mnie pobili, który chciał zrobić ze mnie napastnika, a z nich ofiary, kończąc na sędzi która stwierdziła że bardzo niehonorowo się zachowałem idąc do sądu.
Czaisz? Sędzia do ofiary powiedziała, że ofiara była niehonorowa, bo jak ją pobiło 3 kolesi tak, że wylądowała na OJOMie i musiała przejść 2 operacje, to śmiała iść do sądu.
Tak na marginesie moi oprawcy dostali kuratora i nakaz zwrotu kosztów leczenia. Tyle.
Całość działa się 16 lat temu.
Fajnie, co nie?
@Skarpetoperz Oj przykro mi, rzeczywiście nie byłam nigdy w sądzie jako ofiara, ale to strasznie bulwersuje jak się czyta o takich sytuacjach, które Ty przeżyłeś. Cóż pewnie wg sędzi w dobrym tonie by było jak byś jeszcze Ty ich przeprosił. Oj masakra. Ale cóż musieli mieć jakie wpływy, a coś takiego to już w ogóle krew człowieka zalewa . Niestety ostatnia "reforma sądownictwa" też nie napawa optymizmem, że będzie to miało cokolwiek wspólnego ze sprawiedliwością.
@Pasqdnik82 Jeśli nie mógł wykazać, że zdarzenie nie miało miejsca to dobrą taktyką jest rozmycie winy, najlepiej jeśli uda się wykazać, że ofiara sama spowodowała zaistnienie sytuacji, o którą klient jest oskarżony.
Idąc tym tokiem rozumowania trzeba napaść na księdza jak będzie chodził po kolędzie.
Bo do szkody by nie doszło, gdyby ksiądz nie zdecydował się na chodzenie po prywatnych domach xD
A potem wielkie zdziwienie, że ktoś rzuca jajkami w kościół. Gdyby JPII nie olał problemu pedofilii w kościele, może też nie doszłoby do powstania szkody.
@bubro To zależy gdzie doszło do gwałtu i czy szkoła reagowała na zgłaszane wcześniej przypadki.
Gdyby nauczyciel zaciągnął uczennicę do łazienki na terenie szkoły, odpowiada szkoła
Gdyby rodzice/uczniowie zgłaszali przypadki napaści seksualnych, a nauczyciela jedynie przenoszonoby do innej klasy, to również odpowiada szkoła
Natomiast gdyby nauczyciel zaatakował przypadkową osobę na ulicy i zgwałcił, to odpowiada jedynie nauczyciel.
@Eviar To jest domniemanie winy i nie powinno mieć miejsca. Przez takie podejście u mnie w czasach szkolnych zwolniono nauczyciela, bo został oskarżony o pobicie ucznia. Bez procesu, bez obrony, bez świadków, bez dowodów.
Przywrócono go na żądanie pozostałych nauczycieli i uczniów.
Na boku: nawet to trochę ironiczne, że gdyby to był ksiądz, a zamiast szkoły kościół to zaraz poszłoby, że "czarna mafia" chroni zwyrodnialca.
Nie wiem dlaczemu to oburzenie? Pan prawnik ma rację. Gdyby go tam nie było to by nie było przestępstwa. Gdybyśmy wszyscy odeszli z kościoła powszechnego nie byłoby tej całej pedofilii, przestępstw seksykanych, gwałtów, grzechów pychy, chciwości, pożądania, itd. Może już czas by gremualnie odejść z kościoła i by ta instytucja odeszła w niebyt. Ilość grzechów spadla by o połowę.
czyli ten śmieć broni jeb*bego zboka i spierd*linę społeczną jaką jest ten szmaciarz księciunio. gdyby to ode mnie zależało ten czarby czarodziej zdechłby w męczarniach za to co robił tym dzieciom
I cóż w tym dziwnego? Przecież cały czas tak jest.
Zagłosuję na nową partię w wyborach jak podpiszą u notariusza, że z automatu likwidują konkordat , wyprowadzą religię ze szkół oraz posadżą pedofili.
Dziadek jeszcze mówi , żeby pogonili do Rzymu tych psełdo łączników a najlepiej w 3 pis...
Noooo to chyba normalne, ze karzda korporacja/mafia zastrasza "malutkich" aby inni nie zaczeli podskakiwac...
@polm84 co to jest "karzda"? :V
Mowcie wiecej o tym jak to sa kurva je**ane drogowskazy moralne...
Dlatego też są w Polsce potrzebne sądy niezależne od władzy będącej podnóżkiem kościoła.
@agronomista Nawet gdyby sądy były najbardziej niezależne, to Duda ułaskawi, Zero wniesie kasację, którą zatwierdzi pisowski SN. Czego nie rozumiesz?
@agronomista
Wymień konkretne sądy będące podnóżkiem Kościoła.
@kea1111 podnóżkiem kościoła nie są sądy, ale współczesna władza. Zaś jak władza je "zreformuje" to takie będą.
@agronomista
Nie, po prostu biskupi zbyt bardzo oderwani są od realiów. Dlaczego ludzie odchodzą od Kościoła (poza aferami)? Dlatego, że wychodzą ze szkół zupełnie zieloni. Więcej poznałam nauki Kościoła, jak sama czytałam, niż przez kilka lat nauki.
@kea1111 Nie przesadzałbym. Dawniej kościół jeszcze mniej uczył wiernych niż obecnie. Ludzie zaczynają odchodzić od kościoła, bo mogą. Dawniej nie było to możliwe. Jak nie z powodów czysto prawnych to z powodu ostracyzmu społecznego.
@agronomista
Po pierwsze: gdyby ludzie poznali naukę Kościoła (czyli z czego się bierze to a to), dobrze poznali historię Kościoła, a nie- po łebkach i często ze "źródeł" takich, jak "Kryminalna historia Kościoła" Deshnera (bo tego źródłem informacji nie należy nazwać- pisany jest wbrew metodologii naukowej) lub słynna "lista zarzutów" (w której co wpis to błąd merytoryczny), to by nie odchodzili. Biskupi nie mogą zrozumieć, że dziś informacja idzie z ogromną prędkością, więc ciężko jest zdementować plotki. Zamiast przystosować katechizmy do czasów, to one niewiele się różnią w treści od tych sprzed kilkunastu lat czy nawet PRL, kiedy to Kościół pełnił bardzo ważną społeczną funkcję.
Często wyzwala się ta niewłaściwa postawa, czy nadużycie, kiedy dziecko szuka miłości. Ono lgnie, ono szuka. I zagubi się samo i jeszcze tego drugiego człowieka wciąga
Przewodniczący Episkopatu Polski abp Józef Michalik
@killerxcartoon Strażnicy moralności i sumień...
@killerxcartoon
Gdy zaj**** to za mało....
"Adwokat diabła".
@ewilq83 praca jak każda inna. Ale brak owocowych czwartków :
@Skarpetoperz No cóż, praca jak praca ale tutaj to trzeba się chyba wyzbyć zasad morlanych by móc ja wykonywać, nie każdy to potrafi..na szczęście.
A co do czwartków czy ich braku to intuicja mi podpowiada, że mają to zrekompensowane w inny sposób.
@ewilq83 czymś na chleb trzeba zarabiać, a poza tym prawo stanowi że KAŻDY ma prawo do obrońcy :) Bez względu kim jest i co zrobił, MA PRAWO i już. Jak nie on, to kto inny by wziął tę fuszkę.
Btw. Prawnicy zwykle są "bez serca". Taka praca - wymaga się odpowiednich cech do tego zawodu. Tak jak u budowlańca w domu znajdziesz największe fuszerki xD
@Skarpetoperz Oczywiście że tak, że to praca, że trzeba jakoś zarabiać i każdy ma prawo do obrony, ale wiesz tutaj to już jazda po bandzie trochę, bo tak jak ktoś jest niewinny to trzeba to udowodnić, ale z bezbronnej ofiary robić winego, to już lekka przesada, nawet jak na prawnika "bez serca". Ale tak, bez odpowiednich cech taki ktoś nie dałby rady chyba. Dlatego mi się właśnie przypomniał film.
@ewilq83 Na tym polega urok sprawiedliwego procesu. Każdy, nawet największy zbrodniarz ma prawo do obrony, a winę trzeba udowodnić. Czasem w człowieku się gotuje, ale tak być musi, alternatywą jest anarchia i lincze zamiast procesów.
@mudia Nie no oczywiście, wiem i rozumiem, i nie jestem za wymierzaniem kary bez udowodnienia winy, ale bez zgłębiania jak ktoś napisał niżej to co zadziało się tutaj to tak samo jak to, że wyjdziesz z domu i spotka Cie coś złego to Twoja wina bo trzeba było zostać.. To już ze sprawiedliwością moim zdaniem niewiele ma wspólnego.
Linia obrony jest po prostu rozbrajająca.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2020 o 18:41
@ewilq83 przypuszczam, że nigdy nie byłeś w sądzie jako "ofiara". Ja niestety miałem tą wątpliwą przyjemność i powiem jedno:
od policjantów którzy mnie przesłuchiwali i próbowali wmówić że byłem prowodyrem, a przy złożonych zeznaniach próbowali coś dopisać (zostawili sobie miejsce pokazując mi że mam "tu podpisać" -> miejsca pod tekstem masa, oni pisali nie ja -> jak podpisałem się BEZPOŚREDNIO pod swoimi zeznaniami nie chcieli ich przyjąć "bo źle się podpisałem"), poprzez adwokata bandytów z mojej szkoły którzy mnie pobili, który chciał zrobić ze mnie napastnika, a z nich ofiary, kończąc na sędzi która stwierdziła że bardzo niehonorowo się zachowałem idąc do sądu.
Czaisz? Sędzia do ofiary powiedziała, że ofiara była niehonorowa, bo jak ją pobiło 3 kolesi tak, że wylądowała na OJOMie i musiała przejść 2 operacje, to śmiała iść do sądu.
Tak na marginesie moi oprawcy dostali kuratora i nakaz zwrotu kosztów leczenia. Tyle.
Całość działa się 16 lat temu.
Fajnie, co nie?
@Skarpetoperz Oj przykro mi, rzeczywiście nie byłam nigdy w sądzie jako ofiara, ale to strasznie bulwersuje jak się czyta o takich sytuacjach, które Ty przeżyłeś. Cóż pewnie wg sędzi w dobrym tonie by było jak byś jeszcze Ty ich przeprosił. Oj masakra. Ale cóż musieli mieć jakie wpływy, a coś takiego to już w ogóle krew człowieka zalewa . Niestety ostatnia "reforma sądownictwa" też nie napawa optymizmem, że będzie to miało cokolwiek wspólnego ze sprawiedliwością.
Taka rola adwokata. Obrońca ma bronić, czyli przedstawiać wszystko tak, żeby wina wyglądała na jak najmniejszą, najlepiej żadną.
@MajorKaza tutaj poszedł nawet dalej... bo winą za to że chłopaczek był ofiarą pedofila jest ten chłopaczek...
@Pasqdnik82 Jeśli nie mógł wykazać, że zdarzenie nie miało miejsca to dobrą taktyką jest rozmycie winy, najlepiej jeśli uda się wykazać, że ofiara sama spowodowała zaistnienie sytuacji, o którą klient jest oskarżony.
Gdyby ksiądz się zabił to też nie doszłoby do powstania szkody.
Idąc tym tokiem rozumowania trzeba napaść na księdza jak będzie chodził po kolędzie.
Bo do szkody by nie doszło, gdyby ksiądz nie zdecydował się na chodzenie po prywatnych domach xD
A potem wielkie zdziwienie, że ktoś rzuca jajkami w kościół. Gdyby JPII nie olał problemu pedofilii w kościele, może też nie doszłoby do powstania szkody.
K...a, niemożliwe, adwokat wyszukuje wszelkich możliwych sposobów by wybielić swojego klienta. Szok, niedowierzanie, miliony pytań bez odpowiedzi.
a gdyby nauczyciel dopuścił się gwałtu to płaci szkoła czy sam winowajca?
@bubro To zależy gdzie doszło do gwałtu i czy szkoła reagowała na zgłaszane wcześniej przypadki.
Gdyby nauczyciel zaciągnął uczennicę do łazienki na terenie szkoły, odpowiada szkoła
Gdyby rodzice/uczniowie zgłaszali przypadki napaści seksualnych, a nauczyciela jedynie przenoszonoby do innej klasy, to również odpowiada szkoła
Natomiast gdyby nauczyciel zaatakował przypadkową osobę na ulicy i zgwałcił, to odpowiada jedynie nauczyciel.
@Eviar To jest domniemanie winy i nie powinno mieć miejsca. Przez takie podejście u mnie w czasach szkolnych zwolniono nauczyciela, bo został oskarżony o pobicie ucznia. Bez procesu, bez obrony, bez świadków, bez dowodów.
Przywrócono go na żądanie pozostałych nauczycieli i uczniów.
Na boku: nawet to trochę ironiczne, że gdyby to był ksiądz, a zamiast szkoły kościół to zaraz poszłoby, że "czarna mafia" chroni zwyrodnialca.
@Eviar Nie był zawieszony, tylko zwolniony. Tak czy inaczej, pensji brak, a dzieci jeść coś muszą.
Za takie próby obrony winien tracić prawo wykonywania zawodu.
Nie wiem dlaczemu to oburzenie? Pan prawnik ma rację. Gdyby go tam nie było to by nie było przestępstwa. Gdybyśmy wszyscy odeszli z kościoła powszechnego nie byłoby tej całej pedofilii, przestępstw seksykanych, gwałtów, grzechów pychy, chciwości, pożądania, itd. Może już czas by gremualnie odejść z kościoła i by ta instytucja odeszła w niebyt. Ilość grzechów spadla by o połowę.
>oko.press
>źródło
Wybierz jedno.
@pawel24pl
jesteś genialny ! ja w to wchodzę... przed można się jeszcze napić i będzie że wchodził na własne ryzyko ×D
czyli ten śmieć broni jeb*bego zboka i spierd*linę społeczną jaką jest ten szmaciarz księciunio. gdyby to ode mnie zależało ten czarby czarodziej zdechłby w męczarniach za to co robił tym dzieciom