Szczególnie papugi i kanarki, drze taki ryja z rana i trzeba wstać, wyprowadzić po ciemnicy. O rybkach w akwarium nie wspominam bo tu już masakra i hardkor, tylko dla odważnych. Najgorzej z zakładaniem kagańców na rybie pyszczki.
Jeżeli jesteś zjebusem to nie kupuj! Bo tylko tacy traktują inne istoty żywe jak przedmioty! Ja właśnie dostałam na święta pieska i teraz kolejne święta nadchodzą a ona nadal z nami:)
jesli decyzja przemyslana to spoko. Byleby nie bylo to tak, ze "aaah kupie im pieska, takie fajne" choc nikt nie mowil, ze chcialby zwierzaka.
Ja bym chyba oszalala ze szczescia. Kotka mam, na razie psa nie ale czesto biore od sasiadow ON na spacerki. Kiedys bede miec i psiaka.
jesli to jest wspólna decyzja całej rodziny, każdy jest świadom obowiązków i konsekwencji, to wtedy można. ale jesli to ma być niespodzianka kupującego, to wtedy faktycznie to odpałowy pomysł
Szczególnie papugi i kanarki, drze taki ryja z rana i trzeba wstać, wyprowadzić po ciemnicy. O rybkach w akwarium nie wspominam bo tu już masakra i hardkor, tylko dla odważnych. Najgorzej z zakładaniem kagańców na rybie pyszczki.
dobre :D te kagańce mnie urzekły :D:D:D
Za wyjątkiem ptaszników, wytrzymają miesiąc bez jedzenia (dorosłe), mało srają, prawie wcale, nie hałasują,...
Jeżeli jesteś zjebusem to nie kupuj! Bo tylko tacy traktują inne istoty żywe jak przedmioty! Ja właśnie dostałam na święta pieska i teraz kolejne święta nadchodzą a ona nadal z nami:)
@Zmijka1
jesli decyzja przemyslana to spoko. Byleby nie bylo to tak, ze "aaah kupie im pieska, takie fajne" choc nikt nie mowil, ze chcialby zwierzaka.
Ja bym chyba oszalala ze szczescia. Kotka mam, na razie psa nie ale czesto biore od sasiadow ON na spacerki. Kiedys bede miec i psiaka.
jesli to jest wspólna decyzja całej rodziny, każdy jest świadom obowiązków i konsekwencji, to wtedy można. ale jesli to ma być niespodzianka kupującego, to wtedy faktycznie to odpałowy pomysł