Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
L lech2
+2 / 4

Przez podjęte przez pilota działania omal wszyscy nie zginęli. Po ponad 30 godzinach bez snu, jako szef sam siebie wyznaczył do pilotowania. Nie włączył instalacji zapobiegającej osadzaniu się lodu. Lód unieszkodliwił oba silniki. W tej sytuacji powinien wylądować na otwartym terenie. wylądował w lesie. O dziwo ten błąd był o tyle szczęśliwy że drzewo wyhamowało updek-normalnie jak łatwo się domyśleć zmniejsza szanse przeżycia. Po wypadku premier ogłosił go bohaterem i był lubiany w środowisku lotniczym. Efekt był taki, że wszystko naciągano tak jak się tylko dało, aby ratować jego tyłek. Ale ciężko odszukać choć jedną rzecz która miałaby świadczyć o kunszcie, a facet złamal tyle elementarnych zasad, że głowa mała. Miał się za Boga, ale Bogiem nie był.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2020 o 11:38

M mudia
+1 / 1

@lech2 Jeśli dobrze pamiętam, to pilot nie włączył instalacji zapobiegającej oblodzeniu, bo dane meteorologiczne nie wskazywały na możliwość oblodzenia - to był stary model wymagający ręcznego włączenia tej instalacji - dlatego został uwolniony od postawionych zarzutów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lech2
-2 / 2

@mudia tak go broniono. Prawda jest taka, że przed startem powinien wykonać obowiązkowa listę zadań, na której było włączenie tego systemu. Listy jednak nie wykonał i zwyczajnie zapomniał. Nic dziwnego skoro spał ostatni raz 30 godzin wcześniej. Przy tych prognozach nawet gdyby nie było obowiązku to i tak powinien włączyć. Jak by nie było obowiązku, nie było prognoz to widział co się dzieje za oknem i powinien włączyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lech2
-3 / 3

@kierowcazetora miał krótki okres czasu między tym gdy zgasł mujeden silnik a tym gdy zgasł mu drugi. Oczywiście, że później miał ograniczona sterowność, ale próbował posadzić śmigłowiec na polu , a wyszło w lesie. Więc nie do końca wiadomo na czym miał polegać ten kunszt którym wszystkich wyratował. Prawdopodobnie gdyby rozbił się na polu wszyscy by zgineli więc dobrze że mu nie wyszło. Znowu się to sprowadza do tego, że mimo jego prób zabicia wszystkich, fuksem przeżyli

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zomos
+2 / 4

I nie rozmawiał przez telefon z bratem i się nie spieszył na żadne polityczne spotkanie tylko wszyscy robili swoje...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L laskala
0 / 0

Mówił Kwaśniewski do Millera.
-Ostatnio spadło mi poparcie o 2 punkty. A tobie??
-Mi 8.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem