Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
300 349
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M MajorKaza
+10 / 36

Korelacja to nie przyczynowość.

P.S. Jakby się ktoś zastanawiał o co chodzi, to gdzie pożar tam i strażacy, ale to nie strażacy powodują pożary.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2020 o 16:15

N nitaki
+11 / 23

@MajorKaza jak się czujesz z tym, że ludziom się nie podoba to, że napisałeś jedno z prostszych praw logiki? XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+5 / 25

@MajorKaza ale mozna zakladac, ze oba te zjawiska maja jedna przyczyne, np. glupote i naiwnosc+brak wyksztalcenia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gust
+2 / 14

@Xar To jakim cudem kraje te sa wysoko rozwiniete? Swoja droga, z demota mozna takze wysnuc wniosek, ze tam gdzie religijnosc, tam wysoki wspolczynnik rozwiniecia krajow.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kondon
+1 / 3

@nitaki „Nie należy mylić prawdy z opinią większości."
“Democracy is a pathetic belief in the collective wisdom of individual ignorance. No one in this world, so far as I know—and I have researched the records for years, and employed agents to help me—has ever lost money by underestimating the intelligence of the great masses of the plain people. Nor has anyone ever lost public office thereby.”
Musimy żyć z tą świadomością, niestety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MajorKaza
0 / 10

@Xar Nie, nie można. Jeśli jednocześnie występują zjawiska A i B to zachodzi jedna z relacji:

- A powoduje B
- B powoduje A
- A i B mają wspólną przyczynę
- A i B nie mają związku

Każde z listy wymaga dowodu, a zakładanie, że przyczyną czegoś jest głupota to już wyjątkowo duże naciągnięcie.

@nitaki Smutno mi. (ಥ﹏ಥ)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gregor2
+2 / 2

@MajorKaza Dlatego w takich badaniach powinno się wykonywać test istotności statystycznej, który ma wykluczać losowy charakter takiej korelacji (brak związku A i B). Jeśli w badaniach statystycznych wykazano pewną istotną zależność można przejść do badań eksperymentalnych (zakładających modyfikację pewnego czynnika i porównanie z grupą kontrolną). I tu pojawia się problem z badaniami dotyczącymi wiary, trzeba by "pozyskać" grupę losowych niemowląt, podzielić na pół i jedną wychować na ateistów, drugą na wierzących (pilnując by był to jedyny czynnik zmienny) i sprawdzić wśród których będzie więcej morderców i gwałcicieli (obawiam się, że komisje etyki będą miały z tym problem). W takich przypadkach (gdy nie da się izolować danego czynnika), mając znaczną liczbę badanych i rozszerzając badanie o możliwie najwięcej czynników domniemanie mających wpływ na wynik można wyliczyć izolowany wpływ każdego z czynników z osobna. https://dspace2.creighton.edu/xmlui/bitstream/handle/10504/64409/2005-11.pdf?sequence=1 W tym konkretnym badaniu brakuje pełnej analizy statystycznej ale autor przyznaje, że jest to raczej wstępne nakreślenie zależności i istnieje wiele czynników niezawartych w tej pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 grudnia 2020 o 2:31

T konto usunięte
-2 / 4

@gust tylko jeśli jesteś upośledzony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+4 / 6

@MajorKaza
jak najbardziej masz racje, ale jest to jak najbardziej dowod na to ze teza ze religia jest zrodlem moralnosci jest falszywa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wreckedge
0 / 4

@MajorKaza @Nitaki Tak. Prosta, pojedyncza korelacja nie musi oznaczać przyczynowości. Tu jednak mówimy o badaniach społeczeństw na skalę Światową. Co oznacza, że jeżeli korelacja występuje wszędzie to należy sprawdzić, czy można wskazać inną przyczynę możliwą przyczynę : np. kulturę regionalną bezpośrednio, stan majątkowy społeczeństwa, system edukacji, dostęp do narkotyków, system i sposoby wychowania dzieci. I czy wskaźniki korelują z ze wskaźnikami, które badamy.
Jeżeli nie potrafi się znaleźć innej przyczyny, to korelacja jest oznaką przyczynowości.
I to dokładnie jest w kilku różnych badaniach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nitaki
+1 / 1

@Wreckedge CO?! xD
"Jeżeli nie potrafi się znaleźć innej przyczyny, to korelacja jest oznaką przyczynowości." Jeżeli nie potrafisz czegoś, to się za to nie zabierasz, a nie ogłaszasz przyczynowość.
Jak już coś to "kiedy się nie znajdzie innych przyczyn". Ale to nadal nie zmienia korelacji w przyczynowość.
Jeżeli się chce coś przedstawić jako przyczynowość, to należy znaleźć powiązanie pomiedzy tymi sprawami, a nie twierdzić, że skoro nie znalazło się innych powodów to musi to być właśnie ten.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MajorKaza
-2 / 2

@mieteknapletek Nie przypominam sobie tezy, że religia jest źródłem (punktem wyjścia dla) moralności. O ile mnie pamięć nie myli to moralność była przedstawiana jako składowa religii.

Jedyne czego to dowodzi, to tego, że mogą istnieć osoby niereligijne i moralne zarazem, ale to już było wiadome (mam nadzieję).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+1 / 1

@MajorKaza
wiele osob, zwlaszcza powiazanych z kosciolem glosi teze ze religia jest zrodlem moralnosci

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wreckedge
+1 / 1

@nitaki No to ku**a witaj witaj w argumencie o Stwórcy jako mocy pierwotnej powstania Wszechświata. :D
"Jeżeli się chce coś przedstawić jako przyczynowość, to należy znaleźć powiązanie pomiedzy tymi sprawami, a nie twierdzić, że skoro nie znalazło się innych powodów to musi to być właśnie ten."
Hahaha - samozaoranie wersja na 102.

Już CI pokazuję powiązanie: a mianowicie rozgrzeszenie i pokuta - a poczucie ochrony i bezkarności. Brak prawidłowej edukacji seksualnej i brak prawdziwej i logicznej podstawy moralnej, zastąpionej przez nakazy i zakazy niewidzialnego przyjaciela z chmurek.
Większość ludzi średnio wierzy, średnio znają swoją religię i jej dogmaty, znają 10 przykazań, ale te stają się frazesami. W dodatku rozgrzeszenie na łożu śmierci przez spowiedź, namaszczenie chorych i wyznanie wiary w Chrystusa jako zbawcę prowadzi do zbawienia i prosto do nieba.
To jest uwłaczające. Całej cywilizacji. Całej nauce i całej umowie społecznej jaką jest Naród, Pokój Światowy i tworzenie społeczeństw wysoko rozwiniętych.

Albo udajesz że nie rozumiesz i sam sobie próbujesz coś wmówić, albo troszkę żeś pojechał za daleko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nitaki
0 / 0

@Wreckedge "No to ku**a witaj witaj w argumencie o Stwórcy jako mocy pierwotnej powstania Wszechświata. :D
"Jeżeli się chce coś przedstawić jako przyczynowość, to należy znaleźć powiązanie pomiedzy tymi sprawami, a nie twierdzić, że skoro nie znalazło się innych powodów to musi to być właśnie ten."
Hahaha - samozaoranie wersja na 102." a to niby do czego? Czyżbym gdzieś powiedział, że dowodem na istnienie Boga jest bark dowodów na Jego nieistnienie? Lub coś w ten deseń?

"Większość ludzi średnio wierzy, średnio znają swoją religię i jej dogmaty, znają 10 przykazań, ale te stają się frazesami." z tego wynika to, że religijność jest mniejsza, a nie większa. Myślę, że chodzi Ci o obłudę, a wtedy można by wskazać korelację między obłudą, a ww czynnikami takim jak przestępczość, a skoro chodzi o obłudę, to myślę, że system religijny nie ma tu znaczenia, bo ludzie obłudni i tak będą obłudni. Ale wtedy ową "przyczynowością" będzie stopień obłudy, a nie stopień religijności. xD

Trzecia sprawa jest taka, że nie chodziło mi o sam fakt czy jest tu przyczynowość czy nie tylko o Twoje uzasadnienie "Jeżeli nie potrafi się znaleźć innej przyczyny, to korelacja jest oznaką przyczynowości.", które jest o kant dupy potłuc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wreckedge
+1 / 1

@nitaki
@Wreckedge "No to ku**a witaj witaj w argumencie o Stwórcy jako mocy pierwotnej powstania Wszechświata. :D
"Jeżeli się chce coś przedstawić jako przyczynowość, to należy znaleźć powiązanie pomiedzy tymi sprawami, a nie twierdzić, że skoro nie znalazło się innych powodów to musi to być właśnie ten."
Hahaha - samozaoranie wersja na 102." a to niby do czego? Czyżbym gdzieś powiedział, że dowodem na istnienie Boga jest bark dowodów na Jego nieistnienie? Lub coś w ten deseń?"
Że co? :D Sprawdź argumentum ad ignorantiam. Bo to co napisałeś do niczego nie przystaje. "Brak dowodów Dowodem?". Nie, brak wiedzy na temat powstania wszechświata = musiał to zrobić bóg.

"Większość ludzi średnio wierzy, średnio znają swoją religię i jej dogmaty, znają 10 przykazań, ale te stają się frazesami." z tego wynika to, że religijność jest mniejsza, a nie większa. Myślę, że chodzi Ci o obłudę, a wtedy można by wskazać korelację między obłudą, a ww czynnikami takim jak przestępczość, a skoro chodzi o obłudę, to myślę, że system religijny nie ma tu znaczenia, bo ludzie obłudni i tak będą obłudni. Ale wtedy ową "przyczynowością" będzie stopień obłudy, a nie stopień religijności. xD

Religia sama w sobie jest obłudą - musisz wierzyć bez dowodów i możliwości testów w rzeczy nie mające odzwierciedlenia w rzeczywistości i jak przychodzi co do czego i masz wybrać, drogi, działania, podjąć akcje, to wybierasz zgodnie ze swoim życiowym doświadczeniem.

Trzecia sprawa jest taka, że nie chodziło mi o sam fakt czy jest tu przyczynowość czy nie tylko o Twoje uzasadnienie "Jeżeli nie potrafi się znaleźć innej przyczyny, to korelacja jest oznaką przyczynowości.", które jest o kant dupy potłuc.
Nie jest o kant dupy potłuc, tylko uznajesz za oznakę przyczynowości, stawiasz hipotezy i badasz. Skoro próbowałeś znaleźć inne warunki - korelacje, które mogą być przyczyną, a nie znalazłeś, to co odrzucasz tę korelację, jako najbardziej prawdopodobną przyczynę ... bo? Bo Ci tutaj do światopoglądu nie pasuje? WTF.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 grudnia 2020 o 12:18

N nitaki
0 / 0

@Wreckedge Ty chyba nie zrozumiałeś to co napisałem.
Wiem doskonale czym jest argumentum ad ignorantiam i po raz drugi proszę o wskazanie gdzie go użyłem. Bo na razie po raz drugi śmiejesz się ze mnie, że użyłem takiej argumentacji, a ja jej tu nie widzę, może ślepy jestem może nie pamiętam, może coś źle napisałem i nie ogarnąłem, dlatego proszę o wskazanie, a Ty zamiast wskazać gdzie popełniłem błąd, wolisz go wyśmiać jeszcze raz.

Bo nie kojarzę żebym mówił "brak wiedzy na temat powstania wszechświata = musiał to zrobić bóg."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 grudnia 2020 o 12:21

W Wreckedge
+1 / 1

@nitaki Jeżeli jesteś wierzący i wierzysz w rolę Boga w powstaniu Wszechświata zgodnie z tezami głoszonymi przez Biblię to to zdanie jest samozaoraniem: "Jeżeli nie potrafisz czegoś, to się za to nie zabierasz, a nie ogłaszasz przyczynowość."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nitaki
0 / 0

@Wreckedge
I "Jeżeli jesteś wierzący..."
II "...i (jeżeli) wierzysz w rolę Boga..."
III z naszej dwójki to Ty ogłosiłeś przyczynowość, bez dowodu na to, czy ona tam jest.
Stwierdziłeś, że się sam zaorałem bez sprawdzenia prawdziwości 2 podstawowych (na tyle podstawowych, że sam je wymieniłeś) założeń. Szkolny błąd, dzięki któremu nawet dzielenie przez 0 jest "legalne".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wreckedge
0 / 2

@nitaki Czyli na manowce? :D Chciałbyś.
Tak jak uzgodniliśmy, jeżeli nie odnajdujemy innych wskaźników korelujących lub innych przyczyn, to prawidłowo jest założyć hipotezę o tym że dany wskaźnik korelujący jest możliwą przyczyną.
Korelacja w tym zakresie nie może być dowodem ścisłej zależności bez wykluczenia innych powodów występowania, ale przy ich braku już należy się do tej korelacji odnieść.

Miłego dnia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nitaki
0 / 0

@Wreckedge
I Nic nie uzgodniliśmy, tylko Ty tak stwierdziłeś. Od początku przecież o to mi chodzi, że nie zgadzam się z tym podejściem.

II Może i prawidłowo jest założyć taką hipotezę i ją udowodnić albo obalić, ale Ty potraktowałeś to jako tezę. Zrobiłeś dokładnie nie to, o czym teraz piszesz.

III "Korelacja w tym zakresie nie może być dowodem ścisłej zależności bez wykluczenia innych powodów występowania, ale przy ich braku już należy się do tej korelacji odnieść." warto się odnieść, ale nadal nie należy traktować takiej korelacji jako przyczynowości, do puki nie udowodni się, że faktycznie taki wpływ jest. Bo właśnie idąc tą drogą ludzie w starożytności, średniowieczu i ogólnie to zawsze tłumaczyli sobie rzeczy, których nie pojmowali magią, mocami, czarami, tytanami, bogami etc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S szaroblekitny
-5 / 23

W Polsce nie działa. Wyższa przestępczość w Polsce zachodniej, wyższy odsetek wierzących i praktykujących w Polsce wschodniej. Bardzo łatwo znaleźć odpowiednie dane w googlach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 13Puchatek
-5 / 9

@w0lnosc

Mogło być i tak. Ale to, że USA zawyżają statystyki zabójstw _wśród_krajów_rozwiniętych_ - to akurat fakt. Jasne, że w Meksyku zabójstw (na 100 tys. mieszkańców) jest więcej, niż w USA - ale jak porównasz kraje wysoko rozwinięte (czy, inaczej mówiąc, najbogatsze), to rzeczywiście mało gdzie jest (proporcjonalnie) tyle zabójstw co w USA - a chyba nigdzie nie ma tylu zabójstw z użyciem broni palnej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SailorMerkury
+2 / 2

@w0lnosc w drugą stronę patrząc Japonia chyba już też do wierzących społeczeństw nie należy a punkt "śmiertelność wśród młodzieży" u nich głównie jako samobójstwa jest wysoki....choć pewnie u nich niema to wiele wspólnego z religijnością lub jej brakiem a z wymaganiami jakie stawia jednostce tamto społeczeństwo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pejter
-3 / 11

I tak się robi badania, wystarczy wybrać odpowiednie kraje, żeby uzyskać założone wyniki

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Alarma
+1 / 3

Czy sprawdzano jak wygląda ta statystyka, jeżeli zrobimy przegląd tego zjawiska wśród różnych warstw społecznych tj. sprawdzimy jak wygląda współczynnik przestępstw wśród biednych wierzących i biednych niewierzących, następnie z klasy średniej wierzących i niewierzących oraz wśród bogatych wierzących i niewierzących. Bo jeśli dobrze pamiętam, to religijność koreluje ujemnie z bogactwem tzn. biedni częściej są wierzący i biedni częściej popełniają przestępstwa i z tego może wynikać ta korelacja. No i warto sprawdzić jak odbywa się z praktyką religijną osób, które zostały uznane za wierzące. Czy występuje to tylko na poziomie deklaracji, czy faktycznie są wierzący.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Medur
0 / 8

Korelacja to nie przyczynowość.
Poza tym, dawno nie widziałem tak źle przekazanych danych i wniosków z jakiegoś badania.
Poziom tekstu na miarę Onetu lub Wybiórczej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kea1111
-1 / 5

Problem w tym, że takich książek jak "Bóg urojony" się nie czyta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem