Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
255 266
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M m4ght
0 / 0

Czy można prosić o zdjęcie nazistowiskich symboli z loga Poczty Polskiej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Lambdrone
+1 / 1

"Nie zgadzam się, to jest wykorzystywanie zwierząt."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DangerBadger
+2 / 2

O, Kamienica Olesnickich, siedziba grupy rekonstrukcyjnej Chorągwi Ziemi Sandomierskiej - warto zwiedzić :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fahrmass
0 / 0

@DangerBadger Pewnie tak, acz póki co mało wykonalne. W ogóle Sandomierz, Opatów i okolice mają swój nieodparty urok... A sama Kamienica Oleśnickich ponoć jest od kilkunastu lat wystawiona na sprzedaż, może warto się nią bliżej zainteresować?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DangerBadger
+1 / 1

@Fahrmass kamienice dzierżawi od miasta Chorągiew Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej pod przewodnictwem Pana Karola Burego. Mają w środku sale ćwiczeń i zbrojownie, są dogadani z miastem i mogą użytkować kamienice na ustalonych między miastem a organizacja warunkach. W sezonie turystycznym można wejść do środka, zobaczyć kolekcje zbroi i umundurowania takich grup jak np. Ułani Jazłowieccy. Spędziłam tam trochę czasu, bo mój brat udziela się w rycerstwie, nie raz go tam odwiedzałam. W 2017 roku poprzedni burmistrz chciał wymówić umowę rycerstwu, ale nie doszło to do skutku ze względu na wartość rycerstwa dla kultury rejonu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fahrmass
0 / 0

@DangerBadger Dziękuję za przybliżenie tematu :) Powoli odkrywam Świętokrzyskie, to moje rodzinne strony Jako dzieciak nie słuchałem za bardzo tego, co mówili rodzice, więc teraz nadrabiam zaległości. I jestem pod ogromnym wrażeniem Sandomierza, Opatowa, Skoczowa czy Kurozwęk... A odległość od Trójmiasta jest w sam raz taka, by wsiąść w jeździdło rano, po drodze przemyśleć sens życia, a wieczorem być na miejscu i najeść się suszonych śliwek pod dziwnymi postaciami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C czarciezebro
+1 / 1

Właśnie zjadłem gołąbka w sosie pomidorowym, czyli nie mam co liczyć na listy, widokówki, wezwania przedsądowe, rachunki...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem