Argumentacja istotnie zawiera ważne argumenty.
Może się mylę, ale po sformułowaniu "siostra cioteczna" zamiast "kuzynka" wnioskuję, że dzieje się to gdzieś na wschodzie Polski.
Wiem, nieistotny szczegół, badałem to jakiś czas temu. Być może też w innych regionach Polski używa się takiej formy.
EDIT: fajnie minusy lecą, Wam już nic nie można powiedzieć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 grudnia 2020 o 9:12
@Zoarix
Na zachodzie jest zawsze "kuzynka"? Kurde, nie wiedziałem.
W moim rejonie mało kto używa tej formy.
Jest siostra rodzona i siostra cioteczna. Brat cioteczny.
@Zoarix W doopie się dzieje :) To jest mem który od kilku lat pojawia się w internecie przed świętami, a Ty robisz jakąś analizę językową dochodząc gdzie się dzieje sytuacja, która nigdy nie miała miejsca. Nie trać czasu na takie bzdury.
@michalSFS tu mnie zaskoczyłeś. Nie znam nikogo mowiacego "siostra cioteczna". Tylko kuzyn, kuzynka.
Ja wychodze na pole xD
Moze to sie jakos wiąże ze soba xD
@akam91 --- Nie. To się nie wiąże ze sobą.
W moim otoczeniu nikt nie mówi siostra cioteczna / brat cioteczny,
tylko kuzynka / kuzyn.
Ale nie wychodzimy na pole, tylko na dwór.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 grudnia 2020 o 19:28
Jak śmiałeś się tak do kobiety odezwać szowinistyczny faszysto! Ona po prostu jest niezrozumiana przez społeczeństwo, dawała na prawo i lewo, bo była zagubiona i w desperacji! A zjadanie samemu ryżu powinno być karane! Zrehabilituj się i kup jej bombelkowi nowego laptopa albo quada!
Szwagier (kilka lat starszy) podśmiewał się, że mam egzaminy poprawkowe we wrześniu. Kampania wrześniowa, lawiruję na studiach, może studia nie są dla mnie, za robotę bym się wziął jak do nauki się nie nadaję, itp. Zwykle puszczałem to koło uszu. W pewnym momencie nie wytrzymałem i powiedziałem, że jak już chce komentować moje wyniki na państwowej uczelni wyższej to niech najpierw spróbuje maturę zdać...Też było wesoło. A jaki dym w domu:) Do tego tematu nigdy nie wróciliśmy:)
Mistrz ciętej riposty.
O, dzisiaj jeszcze tego nie widziałem!
Argumentacja istotnie zawiera ważne argumenty.
Może się mylę, ale po sformułowaniu "siostra cioteczna" zamiast "kuzynka" wnioskuję, że dzieje się to gdzieś na wschodzie Polski.
Wiem, nieistotny szczegół, badałem to jakiś czas temu. Być może też w innych regionach Polski używa się takiej formy.
EDIT: fajnie minusy lecą, Wam już nic nie można powiedzieć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 grudnia 2020 o 9:12
@Zoarix
Na zachodzie jest zawsze "kuzynka"? Kurde, nie wiedziałem.
W moim rejonie mało kto używa tej formy.
Jest siostra rodzona i siostra cioteczna. Brat cioteczny.
Do tego wychodzimy na dwór:)
@Zoarix W doopie się dzieje :) To jest mem który od kilku lat pojawia się w internecie przed świętami, a Ty robisz jakąś analizę językową dochodząc gdzie się dzieje sytuacja, która nigdy nie miała miejsca. Nie trać czasu na takie bzdury.
@michalSFS tu mnie zaskoczyłeś. Nie znam nikogo mowiacego "siostra cioteczna". Tylko kuzyn, kuzynka.
Ja wychodze na pole xD
Moze to sie jakos wiąże ze soba xD
@akam91
To napiszę ci więcej, nawet mówimy "rodzeństwo cioteczne":)
Kuzyn, kuzynka też jest ok, ale jakoś tak mało używane.
@akam91 --- Nie. To się nie wiąże ze sobą.
W moim otoczeniu nikt nie mówi siostra cioteczna / brat cioteczny,
tylko kuzynka / kuzyn.
Ale nie wychodzimy na pole, tylko na dwór.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 grudnia 2020 o 19:28
@JanuszTorun
Jakieś lokalne naleciałości. Pewnie dużo więcej by tego było.
Jak śmiałeś się tak do kobiety odezwać szowinistyczny faszysto! Ona po prostu jest niezrozumiana przez społeczeństwo, dawała na prawo i lewo, bo była zagubiona i w desperacji! A zjadanie samemu ryżu powinno być karane! Zrehabilituj się i kup jej bombelkowi nowego laptopa albo quada!
@wonskji To ironia? Bo zdziwiłbyś się ile takich hien mamy w społeczeństwie...
Który to już raz?
Szwagier (kilka lat starszy) podśmiewał się, że mam egzaminy poprawkowe we wrześniu. Kampania wrześniowa, lawiruję na studiach, może studia nie są dla mnie, za robotę bym się wziął jak do nauki się nie nadaję, itp. Zwykle puszczałem to koło uszu. W pewnym momencie nie wytrzymałem i powiedziałem, że jak już chce komentować moje wyniki na państwowej uczelni wyższej to niech najpierw spróbuje maturę zdać...Też było wesoło. A jaki dym w domu:) Do tego tematu nigdy nie wróciliśmy:)
Ale to naprawdę tak bywa... Ta, co urodziła (nie ważne, co i czyje) jest święta i urasta do rangi maryi dziewicy razem z jej niepokalanym poczęciem.