Niektórzy z najbardziej znanych na świecie artystów, naukowców i wynalazców mieli swoje "objawienia" we śnie (11 obrazków)
Maszyna do szycia
Elias Howe pracował nad zbudowaniem maszyny do szycia od dłuższego czasu ale napotkał ważny problem techniczny, którego nie mógł rozgryźć.
Pewnej nocy przyśniło mu się, że gotuje się w kotle wokół którego tańczyli kanibale. Kanibale poruszali w górę i w dół włóczniami, na końcu których był otwór.
Elias obudził się i szybciutko przesunął otwór igły na dół i dzięki temu szybko dokończył pracę nad maszyną do szycia
Yesterday
Paulowi McCartney często śniły się piosenki. Pewnego ranka obudził się z gotową linią melodyczną. Muzyk był pewien, że musiał wcześniej słyszeć ten utwór. Upewniwszy się w wielu wytwórniach, że nie jest to plagiat, usiadł do pianina i skomponował "Yesterday"
Terminator
James Cameron leżał chory w łóżku z wysoką gorączką. We śnie zobaczył eksplozję z której wyłonił się przecięty na pół robot ściskający kuchenne noże i czołgający się w jego kierunku. Po przebudzeniu, reżyser naszkicował postać Terminatora a potem zabrał się do pracy nad scenariuszem
Frankenstein
Latem 1816, nastoletnia Mary Shelley miała koszmarny sen. Zobaczyła w nim potwornie zdeformowanego człowieka rozciągniętego na stole, podłączonego do dziwnych maszyn. Ten sen bardzo ją wystraszył a jednocześnie zainspirował do napisania książki
Podwójna helisa
James Watson twierdzi, że sen o krętych schodach zainspirował go do zbudowania modelu podwójnej helisy. Amerykański biolog molekularny otrzymał za to odkrycie nagrodę Nobla
(I Can't Get No) Satisfaction
Zmęczony Keith Richards pracował wieczorem nad piosenką. Plumkał sobie na gitarze praktycznie przez sen. Na szczęście nagrywał wszystko. Kiedy rano obudził się i przesłuchał taśmę, oprócz 40 minut swojego chrapania usłyszał na niej uchwycić również słynny gitarowy riff
Benzen
Oddajmy głos słynnemu chemikowi Friedrichowi Kekule, niech sam opowie, co mu się śniło.
„Teraz widziałem, jak dwa mniejsze (węże) łączą się ze sobą w pary, jak większe otaczają dwa mniejsze, a jeszcze większe utrzymywały to wszystko w zawrotnym tańcu. Widziałem, jak większe atomy tworzyły łańcuch, wciągając mniejsze, ale tylko na końcach łańcucha (…).”
Do obejrzenia tej galerii skłonił mnie fakt, że sama miewam takie akcje, np. rozwiązanie skomplikowanych obliczeń przychodzi w nocy we śnie. Tak więc wszystko możliwe.
Jeśli chodzi o Mendelejewa, to kiedy wykonał rysunek na podstawie wspomnień ze swojego snu, okazało się, że musi wprowadzić dwie poprawki. Ocenia się, że były one wynikiem błędnego zapamiętania tego snu.
O Mendelejewie to słyszałam zupełnie inną wersję na wykładzie jakiś czas temu.
Grając w pasjansa wymyślił, że po tlenkach pierwiastków, zgodnie z wartościowością mógłby poukładać je wszystkie w 17 kolumnach (nie znali jeszcze wtedy gazów szlachetnych).
Najlepszym momentem na rozwiązywanie takich rzeczy jest właśnie okres "defragmentacji" danych w głowie. Świadomie mamy zbyt wiele dystrakcji i często potrafimy się uczepić jakiejś idei gdy w takim stanie praktycznie śpiącym potrafimy powiązać ze sobą wszystkie dane. Co prawda najczęściej tego efektem są porąbane sny, ale jednak czasem zdarzy się coś wartościowego.