@Krisiek44 Wiesz o to chodzi żeby prosty rzemieślnik który umie dobrze wykonywac swój fach, ale niekoniecznie się zna się na papierach potrafił się bez problemu rozliczyć. Powinno to być na tyle proste aby laik potrafił się rozliczyc, proste zasady proste rozliczenie. Ale tak nie jest.
@Pedzacy_Jelen prosty rzemieślnik to często niewykształcony pracownik fizyczny zmuszony przez okoliczności do założenia własnej firmy, więc nie oczekuj że pisać bez błędów będzie potrafił a co dopiero wypełniać prawidłowo pity. Usługi kosztowe firmy księgowej to jego pół dniówki, nastały takie czasy że jeden człowiek nie jest od wszystkiego[spójrz na napisy końcowe filmu] ile ludzi potrzebne do współprodukcji. Ponadto czy ty robisz wszystko sam ?, więc jak dla mnie problem rozdmuchany.
Ja nie powiem- podatki są potrzebne, ale okradaniu obywateli przez rząd mówie nie! najlepszym tego przykładem jest podatek od nieruchomości (płacony jednorazowo podczas nabycia tej nieruchomości- tzw- wzbogacenie) Jak ja się wzbogaciłem? w jaki sposób? Wzbogaciłbym się gdybym kupił kamienicę za złotówkę, a nie stara budę na wsi w którą musze drugie tyle wpakować. Kolejny przykład- roczny podatek od nieruchomości i gruntów- jak już sobie kupiłem tę nieruchomość i za którą zapłaciłem podatek- musze co roku płacić haracz za swoją własność- w przypadku domu nie jest to majątek, ale przy działalności to już jest czyste zdzierstwo- bo nie wyliczają tego podatku na podstawie zysków (mam jednoosobową firmę i z racji tego, że jest to specyficzna branża- potrzebny jest sporej wielkości warsztat i magazyn- ten podatek mnie po prostu dobija). następny przykład pochodzi od największego złodzieja jakim jest US i odnosi się do pewnego małego przedmiotu, małej maszynki do robienia niezłego szmalu- czyli kasy fiskalnej. jak ja uwielbiam to urządzenie, ktoś kto na to wpadł był geniuszem. wyobraźcie sobie, że chcecie prowadzić sklep, zarabiać na nim, cieszyć się zyskami, aby tego dokonać trzeba posiadać kasę fiskalną. Jakie w tym diabelstwo? ano takie, że musisz sobie ją kupić (US z łaski odda ci 80% kosztów- co jest oczywiście bujdą). jak już ją sobie kupisz to ona będzie sie psuć, albo będzie trzeba zrobić przegląd, za który musisz zapłacić. Maszynka ta regularnie będzie ci z portfela podpylać VAT- Państwo będzie sie bogacić dzięki tej maszynce kompletnie za darmo i bez roboty- bo jeszcze sam sobie musisz wyliczyć ten haracz i grzecznie zanieść do US. A po wszystkim ta maszynke możesz odsprzedać za śmieszne pieniądze. Dla uproszczenia działa to tak- każesz sąsiadowi kupić portfel do którego będzie wkładał wypłatę- do 1 kieszonki swoją część, a do drugiej twoją. Potem na koniec miesiąca musi do ciebie przyjść i wypłacić ci twoją część.
Zapomniałeś o najważniejszej kwestii. Prawo przerażająco niskiej jakości (osobiście, moje pierwsze podejście do próbowania założenia własnego biznesu zostało przerwane próbą przeczytania ustawy o PIT. Trafiłem na artykuł, który w tekście jednolitym został tak zmasakrowany poprawkami, że nie spełniał kryterium zdania w języku polskim, co było dla mnie przerażające, bo ostatecznie bezsensowny artykuł był częścią obowiązującego prawa).
Druga, nie mniej ważna kwestia, czyli od czasu władzy PiS tempo zmian prawa nabrało takiego tempa, że nawet prawnicy przestali nadążać.
Dobra, najlepsza zmiana...
A przez plandemie część firm dodatkowo zamknięta
Widać jeszcze co-nieco PIS może poprawić aby dostać się na zaszczytne pierwsze miejsce w powyższych rankingach. Myślę, że przyszłym roku się poprawi.
Dobra firma księgowa i nie jest to tak straszne, pitu pitu wręcz banalne.
@Krisiek44 Wiesz o to chodzi żeby prosty rzemieślnik który umie dobrze wykonywac swój fach, ale niekoniecznie się zna się na papierach potrafił się bez problemu rozliczyć. Powinno to być na tyle proste aby laik potrafił się rozliczyc, proste zasady proste rozliczenie. Ale tak nie jest.
@Pedzacy_Jelen prosty rzemieślnik to często niewykształcony pracownik fizyczny zmuszony przez okoliczności do założenia własnej firmy, więc nie oczekuj że pisać bez błędów będzie potrafił a co dopiero wypełniać prawidłowo pity. Usługi kosztowe firmy księgowej to jego pół dniówki, nastały takie czasy że jeden człowiek nie jest od wszystkiego[spójrz na napisy końcowe filmu] ile ludzi potrzebne do współprodukcji. Ponadto czy ty robisz wszystko sam ?, więc jak dla mnie problem rozdmuchany.
Ja nie powiem- podatki są potrzebne, ale okradaniu obywateli przez rząd mówie nie! najlepszym tego przykładem jest podatek od nieruchomości (płacony jednorazowo podczas nabycia tej nieruchomości- tzw- wzbogacenie) Jak ja się wzbogaciłem? w jaki sposób? Wzbogaciłbym się gdybym kupił kamienicę za złotówkę, a nie stara budę na wsi w którą musze drugie tyle wpakować. Kolejny przykład- roczny podatek od nieruchomości i gruntów- jak już sobie kupiłem tę nieruchomość i za którą zapłaciłem podatek- musze co roku płacić haracz za swoją własność- w przypadku domu nie jest to majątek, ale przy działalności to już jest czyste zdzierstwo- bo nie wyliczają tego podatku na podstawie zysków (mam jednoosobową firmę i z racji tego, że jest to specyficzna branża- potrzebny jest sporej wielkości warsztat i magazyn- ten podatek mnie po prostu dobija). następny przykład pochodzi od największego złodzieja jakim jest US i odnosi się do pewnego małego przedmiotu, małej maszynki do robienia niezłego szmalu- czyli kasy fiskalnej. jak ja uwielbiam to urządzenie, ktoś kto na to wpadł był geniuszem. wyobraźcie sobie, że chcecie prowadzić sklep, zarabiać na nim, cieszyć się zyskami, aby tego dokonać trzeba posiadać kasę fiskalną. Jakie w tym diabelstwo? ano takie, że musisz sobie ją kupić (US z łaski odda ci 80% kosztów- co jest oczywiście bujdą). jak już ją sobie kupisz to ona będzie sie psuć, albo będzie trzeba zrobić przegląd, za który musisz zapłacić. Maszynka ta regularnie będzie ci z portfela podpylać VAT- Państwo będzie sie bogacić dzięki tej maszynce kompletnie za darmo i bez roboty- bo jeszcze sam sobie musisz wyliczyć ten haracz i grzecznie zanieść do US. A po wszystkim ta maszynke możesz odsprzedać za śmieszne pieniądze. Dla uproszczenia działa to tak- każesz sąsiadowi kupić portfel do którego będzie wkładał wypłatę- do 1 kieszonki swoją część, a do drugiej twoją. Potem na koniec miesiąca musi do ciebie przyjść i wypłacić ci twoją część.
Zapomniałeś o najważniejszej kwestii. Prawo przerażająco niskiej jakości (osobiście, moje pierwsze podejście do próbowania założenia własnego biznesu zostało przerwane próbą przeczytania ustawy o PIT. Trafiłem na artykuł, który w tekście jednolitym został tak zmasakrowany poprawkami, że nie spełniał kryterium zdania w języku polskim, co było dla mnie przerażające, bo ostatecznie bezsensowny artykuł był częścią obowiązującego prawa).
Druga, nie mniej ważna kwestia, czyli od czasu władzy PiS tempo zmian prawa nabrało takiego tempa, że nawet prawnicy przestali nadążać.
dobra zmiana....pracuj na czarno, sam sie ubezpiecz, odkładaj oszczędności, pier%ol system polski.