@seksistefan jedno nie stoi w sprzeczności z drugimi ;)
SN do "miś" naszych czasów i to nie jest ostatnie słowo...
Covid19 jest groźny ale jak wychodzi dla małej części społeczeństwa i tak naprawdę oprócz tego, że zagraża ludziom przewlekle chorym w podeszłym wieku nie znamy mechanizmów dla kogo jest niebezpieczny, kogo "atakuje"? (Przypadku dzieci z powikłaniami też są).
Profilaktyka/prewencja są i były najlepszym rozwiązaniem zapobiegającym powstawania problemów i tych dużych i tych małych.
Zapewne nie trzeba było robić lockdawnu ale czy społeczeństwo przestrzegało by reżimu, jeżeli noszenie maseczki jest wielkim problemem to czy przy braku lockdawnu by to problemem nie było?
Co do zasady jestem przeciwnikiem lockdawnu ale śmiem twierdzić, że gdyby rząd jakikolwiek przestawił to w formie zaleceń to noszący maseczki byliby jak UFO, wszyscy znali by to zjawisko ale nieliczni by się z nim zetknęli;)
@Tibr Przede wszystkim maseczki były wyśmiewane przez ówczesnego ministra zdrowia (26 lutego), a dopiero potem był nakaz. Niestety sam minister nie nosił, gdyż nie miał objawów. Nie zwalaj na społeczeństwo, bo to rząd wprowadzał obostrzenia, a potem je ostentacyjnie łamał. Lockdown został wprowadzony 24 marca, a nakaz noszenia maseczek był wprowadzony 16 kwietnia. Po czym pan Morawiecki 1 lipca wypowiedział słynne 'wirus jest w odwrocie' i pochwalał ich nie noszenie tylko po to, by ludzie poszli zagłosować w wyborach prezydenckich na Andrzeja Dudę. Rząd sam też traktował swoje zalecenia, jak ty to określasz UFO. W ostatnich tygodniach rzeczywiście pokazują się w maseczkach, ale pan Kaczyński również występuje bez i nikt mu nie zwraca uwagi. Tak więc najpierw był lockdown, a dopiero potem maseczki i to przedstawiciele rządu nie traktują swoich obostrzeń poważnie. Nie zapominajmy, że rząd po tej fali nie zrobił nic, by usprawnić służbę zdrowia, ważniejsze były wybory.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 grudnia 2020 o 17:48
@skromny widzę, że jak nie napisze się czegoś wprost to wiele osób ma problem z czytaniem tekstu ze zrozumieniem, nie tylko ty :(
1. Napisałem, że szpital narodowy jest jak "miś" jak nie znasz filmu to znajdź w necie czego synonimem jest film Bareji.
2. Jak już to (punkt 1)odkryjesz może dojdzie do ciebie co myślę o działaniach rządu w sprawie pandemii.
3. Reszta była tylko stwierdzeniem faktu czym jest profilaktyka i zachowań społeczeństwa.
Doszukiwanie się tego w tym co napisałem potwierdza tylko nie zrozumienie punkt 1-3, gdyby było inaczej zrozumiał byś co myślę o metodologii działania rządu.
To że stwierdzisz, że ślinik Wankla działa, nie oznacza, że gdy ktoś dostępie cukru do paliwa to znaczy, że według ciebie też to działa.
@kmam j.w.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 grudnia 2020 o 19:20
@Tibr Zdanie: 'Zapewne nie trzeba było robić lockdawnu ale czy społeczeństwo przestrzegało by reżimu, jeżeli noszenie maseczki jest wielkim problemem to czy przy braku lockdawnu by to problemem nie było?' sugeruje co innego niż napisałeś wyżej.
@skromny zacytuję media, które delikatnie pisząc nie są zwolennikiem rzędu, chyba, że będziesz twierdził, że Onet, GW to tuba propagandowa rządu w sprawie popierania obostrzeń i przyczyn ich zaostrzenia.
Wirusolog: rząd nie mógł udawać, że nie widzi cwaniactwa
"W Polsce w ostatnich tygodniach zakwitło cwaniactwo. Rząd nie mógł udawać, że tego nie widzi. Dlatego, jeżeli hotele chciały zarabiać na lewo, to teraz stracą wszystko
– powiedział prof. Gut.
W jego ocenie realizuje się właśnie scenariusz z pierwszego prawa fizyki, gdyż każdej akcji towarzyszy reakcja.
"Jeżeli Polacy znów nie posłuchają i zaczną się wyjazdy do wujków oraz cioć górali, to przepisy znów zostaną zaostrzone i każdy będzie miał zakaz wychodzenia dalej niż 500 m od domu. I tak uważam, że te zapowiadane restrykcje w Polsce – jak popatrzeć na sąsiadów – są łagodne. Jeżeli zostaną zlekceważone, będą kolejne, mocniejsze" – ostrzegł ekspert.
Stwierdził, że chytry dwa razy traci, a uczciwi hotelarze i właściciele pensjonatów wiedzą, komu mają "podziękować" za to, co się dzieje."
@Tibr Covid zagraza ludziom przewlekle chorym w podeszłym wieku? A masz pojęcie ilu takich ludzi zmarlo samotnie w domu z powodu braku służby zdrowia? I Ci mordercy jeszcze kłamią w żywe oczy, ze zalezy im na seniorach. Wyjdz z tej obłudy człowieku, nie ma żadnej pandemii.
Ekspertów masz z Onetu i GW? O Bosh, wszystkie media głównego ścieku w jedną trąbę dmuchają. Nie ma co zestawiac tvpisu z tvnem i polsatem. Jedyne czemu ufam w TV to prognoza pogody, nigdy polityka.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 grudnia 2020 o 21:40
Spokojnie bez nerwów i tak wszyscy normalni ludzie wiedzą ze to prowokacja którą jest im potrzebna. Podobna byla przed 2 wojną światową i pewnie mamy uwierzyć, że prowokatorem była Polska itp. kraje. Z resztą tak dzieję się od samego początku istnienia ludzi z tym, że warunki inne ale cel ten sam.
Lockdown jest spowodowany decyzją władzy, nie zachowaniem obywateli. Lockdown nie "następuje", on jest nakazywany przez konkretne osoby.
Statystyki śmierci (i przyczyn śmierci) z ostatnich jesiennych miesięcy pokazują jak wielu ludzi zabiło covidowe szaleństwo (w szczególności straszenie ludzi, aby nie dokonywali profilaktyki zdrowotnej, tylko siedzieli w domach i transformacje specjalistycznych szpitali na covidowe, czyli de facto zamknięcie ich dla chorych na dane grupy chorób). Ludzie giną, bo nie działa kardiologia, onkologia, nie zgłaszają się z dolegliwościami do lekarza, ba, nawet nie zgłaszają się z zawałem. Mała garstka osób zginęła też z powodu covid, ale dramatycznie mniej.
Więc tak, fajnie jakby każdy chodził do pracy, mył ręce itd. ale niestety czasem pod wpływem władzy już nie możemy, bo zarządzają lockdown. A służba zdrowia jak kwiczała, tak kwiczy, miliardy to są, ale dla TVP, Rydzyka i LOTu, ważne aby ludzie zmanipulowani wierzyli, że wrogiem jest sąsiad, co nosi lub nie nosi szmatki na buzi. A mordercy w rządzie klaszczą...
"To byli czasy". Nie wiem, czy to błąd, czy umyślnie, ale wyszło wspaniale. Aż widać taką starowinkę na krześle bujanym, szyje szalik na drutach i jednocześnie jest pogrążona w myślach, ale po chwili z zadumą mówi "To byli czasy".
ale wam wyprali mozgi.... to przez "bezmaseczkowcow" lockdown zrobili? i pewnie "bezmaseczkowcy" winni sa tych pustek na Stadionie Narodowym
@seksistefan jedno nie stoi w sprzeczności z drugimi ;)
SN do "miś" naszych czasów i to nie jest ostatnie słowo...
Covid19 jest groźny ale jak wychodzi dla małej części społeczeństwa i tak naprawdę oprócz tego, że zagraża ludziom przewlekle chorym w podeszłym wieku nie znamy mechanizmów dla kogo jest niebezpieczny, kogo "atakuje"? (Przypadku dzieci z powikłaniami też są).
Profilaktyka/prewencja są i były najlepszym rozwiązaniem zapobiegającym powstawania problemów i tych dużych i tych małych.
Zapewne nie trzeba było robić lockdawnu ale czy społeczeństwo przestrzegało by reżimu, jeżeli noszenie maseczki jest wielkim problemem to czy przy braku lockdawnu by to problemem nie było?
Co do zasady jestem przeciwnikiem lockdawnu ale śmiem twierdzić, że gdyby rząd jakikolwiek przestawił to w formie zaleceń to noszący maseczki byliby jak UFO, wszyscy znali by to zjawisko ale nieliczni by się z nim zetknęli;)
@seksistefan zgadzam się z tobą
@Tibr Z maseczkami to jest tak... jak ma ktoś niedotleniony mózg, to głupoty opowiada.
@Tibr Przede wszystkim maseczki były wyśmiewane przez ówczesnego ministra zdrowia (26 lutego), a dopiero potem był nakaz. Niestety sam minister nie nosił, gdyż nie miał objawów. Nie zwalaj na społeczeństwo, bo to rząd wprowadzał obostrzenia, a potem je ostentacyjnie łamał. Lockdown został wprowadzony 24 marca, a nakaz noszenia maseczek był wprowadzony 16 kwietnia. Po czym pan Morawiecki 1 lipca wypowiedział słynne 'wirus jest w odwrocie' i pochwalał ich nie noszenie tylko po to, by ludzie poszli zagłosować w wyborach prezydenckich na Andrzeja Dudę. Rząd sam też traktował swoje zalecenia, jak ty to określasz UFO. W ostatnich tygodniach rzeczywiście pokazują się w maseczkach, ale pan Kaczyński również występuje bez i nikt mu nie zwraca uwagi. Tak więc najpierw był lockdown, a dopiero potem maseczki i to przedstawiciele rządu nie traktują swoich obostrzeń poważnie. Nie zapominajmy, że rząd po tej fali nie zrobił nic, by usprawnić służbę zdrowia, ważniejsze były wybory.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 grudnia 2020 o 17:48
@skromny widzę, że jak nie napisze się czegoś wprost to wiele osób ma problem z czytaniem tekstu ze zrozumieniem, nie tylko ty :(
1. Napisałem, że szpital narodowy jest jak "miś" jak nie znasz filmu to znajdź w necie czego synonimem jest film Bareji.
2. Jak już to (punkt 1)odkryjesz może dojdzie do ciebie co myślę o działaniach rządu w sprawie pandemii.
3. Reszta była tylko stwierdzeniem faktu czym jest profilaktyka i zachowań społeczeństwa.
Doszukiwanie się tego w tym co napisałem potwierdza tylko nie zrozumienie punkt 1-3, gdyby było inaczej zrozumiał byś co myślę o metodologii działania rządu.
To że stwierdzisz, że ślinik Wankla działa, nie oznacza, że gdy ktoś dostępie cukru do paliwa to znaczy, że według ciebie też to działa.
@kmam j.w.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 grudnia 2020 o 19:20
@Tibr Zdanie: 'Zapewne nie trzeba było robić lockdawnu ale czy społeczeństwo przestrzegało by reżimu, jeżeli noszenie maseczki jest wielkim problemem to czy przy braku lockdawnu by to problemem nie było?' sugeruje co innego niż napisałeś wyżej.
@skromny zacytuję media, które delikatnie pisząc nie są zwolennikiem rzędu, chyba, że będziesz twierdził, że Onet, GW to tuba propagandowa rządu w sprawie popierania obostrzeń i przyczyn ich zaostrzenia.
Wirusolog: rząd nie mógł udawać, że nie widzi cwaniactwa
"W Polsce w ostatnich tygodniach zakwitło cwaniactwo. Rząd nie mógł udawać, że tego nie widzi. Dlatego, jeżeli hotele chciały zarabiać na lewo, to teraz stracą wszystko
– powiedział prof. Gut.
W jego ocenie realizuje się właśnie scenariusz z pierwszego prawa fizyki, gdyż każdej akcji towarzyszy reakcja.
"Jeżeli Polacy znów nie posłuchają i zaczną się wyjazdy do wujków oraz cioć górali, to przepisy znów zostaną zaostrzone i każdy będzie miał zakaz wychodzenia dalej niż 500 m od domu. I tak uważam, że te zapowiadane restrykcje w Polsce – jak popatrzeć na sąsiadów – są łagodne. Jeżeli zostaną zlekceważone, będą kolejne, mocniejsze" – ostrzegł ekspert.
Stwierdził, że chytry dwa razy traci, a uczciwi hotelarze i właściciele pensjonatów wiedzą, komu mają "podziękować" za to, co się dzieje."
@Tibr Covid zagraza ludziom przewlekle chorym w podeszłym wieku? A masz pojęcie ilu takich ludzi zmarlo samotnie w domu z powodu braku służby zdrowia? I Ci mordercy jeszcze kłamią w żywe oczy, ze zalezy im na seniorach. Wyjdz z tej obłudy człowieku, nie ma żadnej pandemii.
Ekspertów masz z Onetu i GW? O Bosh, wszystkie media głównego ścieku w jedną trąbę dmuchają. Nie ma co zestawiac tvpisu z tvnem i polsatem. Jedyne czemu ufam w TV to prognoza pogody, nigdy polityka.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 grudnia 2020 o 21:40
Spokojnie bez nerwów i tak wszyscy normalni ludzie wiedzą ze to prowokacja którą jest im potrzebna. Podobna byla przed 2 wojną światową i pewnie mamy uwierzyć, że prowokatorem była Polska itp. kraje. Z resztą tak dzieję się od samego początku istnienia ludzi z tym, że warunki inne ale cel ten sam.
- Nosiliśmy na zewnątrz, bo tam szczególnie wirus się panoszył...
Coronapi**dolec ciąg dalszy
Lockdown jest spowodowany decyzją władzy, nie zachowaniem obywateli. Lockdown nie "następuje", on jest nakazywany przez konkretne osoby.
Statystyki śmierci (i przyczyn śmierci) z ostatnich jesiennych miesięcy pokazują jak wielu ludzi zabiło covidowe szaleństwo (w szczególności straszenie ludzi, aby nie dokonywali profilaktyki zdrowotnej, tylko siedzieli w domach i transformacje specjalistycznych szpitali na covidowe, czyli de facto zamknięcie ich dla chorych na dane grupy chorób). Ludzie giną, bo nie działa kardiologia, onkologia, nie zgłaszają się z dolegliwościami do lekarza, ba, nawet nie zgłaszają się z zawałem. Mała garstka osób zginęła też z powodu covid, ale dramatycznie mniej.
Więc tak, fajnie jakby każdy chodził do pracy, mył ręce itd. ale niestety czasem pod wpływem władzy już nie możemy, bo zarządzają lockdown. A służba zdrowia jak kwiczała, tak kwiczy, miliardy to są, ale dla TVP, Rydzyka i LOTu, ważne aby ludzie zmanipulowani wierzyli, że wrogiem jest sąsiad, co nosi lub nie nosi szmatki na buzi. A mordercy w rządzie klaszczą...
Chciałam nacisnąć "słabe"100 razy, ale udało mi się tylko raz.
"To byli czasy". Nie wiem, czy to błąd, czy umyślnie, ale wyszło wspaniale. Aż widać taką starowinkę na krześle bujanym, szyje szalik na drutach i jednocześnie jest pogrążona w myślach, ale po chwili z zadumą mówi "To byli czasy".
Właśnie, że nie ''byli'', niech się ten koszmar jak najszybciej skończy!
"Pandemia" zabija więcej ludzi niż Covid.