Piłem różne piwa, ale szczerze, taka masówka koncernówka najlepiej mi wchodzi. Im bardziej wymyślne tym gorsze :/ .
Podobnie z innymi alkoholami, jakieś likiery, wina, jiny czy inne wynalazki - to nie dla mnie. Czysta jest najlepsza XD.
No i jak dla mnie akurat, wódki, mają różny smak, a dla większości ludzi mają jeden i ten sam XD.
Dziwne, są koneserzy win, piw, szampanów itp, ale o koneserach wódki nie słyszałem...
@rafik54321 Ogólnie jeśli jest dobre piwo Kraftowe z lokalnego browaru to jak Ci posmakuje jego rodzaj to na pewno docenisz bardziej niż zwykłego sikacza z koncernu. Dlatego piszę o lokalnym browarze ponieważ te wymyśle piwa z dużych wytwórni mam wrażenie że to spiryt z dodaniem środków smakowych, a z takich małych browarów tylko musisz wybrać odpowiedni rodzaj jaki Ci smakuje to bez obaw możesz nawet kupić mocniejsze.
@fak_dak tak dodam że podoba mi się na piwach kraftowych często zamieszczana skala: gorycz, słód itp. Ponadto jak się czyta skład to aż serce się raduje (już to zachęca). Różnica pomiędzy np piwem kraftowym winogronowo porzeczkowym (czuć gorycz i smak liści porzeczek (czarnej) oraz nutę winogron) a piwem koncernowym oddającym ten klimat jest ogromny : bo w kraftowym nadal mamy piwo (ewidentnie się to czuje) ale z nutami owocowymi jak przy np. grappie (ale mocniejszymi) a przy piwie koncernowym to mamy oranżadę smakową o nutce piwa.
Albo jesteś studentem, który mówi dobre bo tanie, albo nie piłeś nigdy dobrego piwa. W jednym i drugim przypadku moje kondolencje. Na temat Twojego porównania nie będę się nawet wypowiadać, bo szkoda mojego zachodu.
Kiedyś czytałem artykuł odnoście ocen win. Kilku osobom podano to samo tanie wino, ale za pierwszym razem powiedziano im że kosztuje 20 dolarów, potem w drugim spróbowaniu że kosztuje 100 dolarów a na koniec że kosztuje 500 dolarów. Wszyscy zgodnie stwierdzili że ostatnie jest najlepsze. Wniosek, ludziom się wydaje że coś jest lepsze tylko dlatego z jest droższe.
Tak samo widzę piwa regionalne czy kraftowe.
@WzburzonyKisiel kolego, bo czystą to trzeba umieć pić... Jak się wie, jak chlać, jak przygotować i jak leczyć, to powiem ci że nawet po litrze wódki, wstając rano o 8mej, można być prościutkim już o 11tej. Więc żaden kac gigant. Gorzej z whisky. TO dopiero powoduje kaca giganta.
@WzburzonyKisiel perfumy to samo, droższe nie zawsze mają lepsze zapachy. Oczywiście te droższe się dłużej utrzymują, ale sam zapach często jest słaby.
Z piwem, tak jak z muzyką. Jednym wystarczają "majteczki w kropeczki" innych fascynuje wartościowa muzyka. Zawsze znajdą się dość jednostki, których zadowala "dużo i tanio", ale są też inni którzy cenią jakość.
Mam takie same odczucia. Może źle trafiam, ale za każdym razem, gdy piję piwo rzemieślnicze zastanawiam się, dlaczego jest takie niedobre za tak wysoką cenę:)
@tema_lina pewnie dlatego, że nie lubisz piwa. Serio mówię. Piwa koncernowe są robione tak by miały jak najbardziej neutralny i wodnisty smak, bo wtedy więcej osób po nie sięgnie. Piwa kraftowe koncentrują się na wyrazistym, konkretnym smaku i w tym wypadku wiadomo, że celują w niewielka grupę, bo nawet ludzie lubiący te piwa mają swoje smaki i np. mi podchodzi może 1 na 20. Za to to 1 na 20 zostawia daleko w tyle jakiegokolwiek koncerniaka w moim rankingu. Innym za to nie podejdzie to a podejdzie inne.
To jak z kuchnią, większość osób je Maca, a dobrą wołowinę doceni mniej osób, gęsinę to w ogóle mało kto próbował. Nie wmówisz mi, że dobrze zrobiona gęś jest gorsza od Maca, mimo że 80% ludzi tak uważa.
@tema_lina ja rzadko dwa razy pije to samo piwo i nie dla tego że mi nie smakuje tylko dlatego że tyle tych piw jest, a jak coś wybitnie mi posmakuje to dokupuje kilka piw, albo co jakiś czas sobie takie piwo kupie. Najczęściej są to berliner weisse, portery i miodowe. Spróbuj sobie piw z browaru Grodzisk, Kormoran czy z Manufaktury Piwnej browaru Jabłonowo (bardzo dobre piwa miodowe - nie są to jakieś drogie piwa, ale od takich piw należy zacząć ;)
niech kazdy pije to co lubi
ale ja np wychowalem sie w czasach gdzie jedyne piwo dostepne na rynku to byl lager, przez to przez lata nieznosilem piwa
dopiero dzieki piwom kraftowym dowiedzialem sie ze istnieja inne piwa niz lagery, i nie wszystkie piwa smakuja tak samo
@Elathir Tylko jest jeden aspekt którego "krafciarze" nie potrafią zrozumieć. Tego że taki McDonald może ludziom smakować, a jakieś krewetki czy inne drogie przysmaki już nie.
Osobiście preferuję proste smaki. Nie lubię jakiś wielkich miksów, sosów i innych takich. Po prostu, jestem prostym facetem, konkretnym, który wie czego chce i po to sięga.
Piłem różne piwa, ostatnio nawet dostałem jakiś zestaw i powiem ci że im więcej sięgam po te "dobre piwa" tym coraz gorsze mam o nich zdanie. Serio, nie piłem ŻADNEGO piwa niekoncernowego które by mi smakowało. Po prostu.
Podobnie nie lubię whisky, jak dla mnie jest to totalny szajs. Smak tragedia, o wiele lepszy jest już "samoprodukcja" rzemieślników ze wsi XD. Generalnie już preferuję czystą wódkę.
I teraz tacy "krafciarze" mnie linczują, że jestem prostak, że nie mam gustu smaku bla bla bla. I mi to zwisa.
Tacy krafciarze, lądują u mnie w tej samej kategorii co "znafcy sztuki" którzy zapłacą miliardy dolarów za płótno pomalowane na niebiesko z kreską na środku.
Smak, a raczej preferencje smakowe to wyłącznie kwestia prywatnego gustu, a o gustach się nie dyskutuje.Ktoś lubi piwa regionalne i kraftowe? Spoko. Tylko niech nie robi z siebie bóg wie jakiego konesera, bo nim nie jest, a tym bardziej niech nie krytykuje ludzi, którym smaki "krafciarza" nie odpowiadają.
Podobnie jak ja, jestem motocyklistą. Widzę w tym sens, pasję, wolność i przyjemność z jazdy. Ale nie krytykuję każdego kto woli auto, lub nie czuje tego sensu, który dla mnie jest oczywisty.
Mogę zachęcać, mogę opowiadać, mogę zaproponować przejażdżkę, ale jak ktoś powie "to nie dla mnie" - ok. Nie każdy musi wszystko lubić.
Niestety z jakiegoś powodu, "krafciarze" tego nie rozumieją :/
prawe się zgadza, poza tym, że koncerny już od dawna nie robią piwa. za komuny było coś takiego jak wyroby czekoladopodobne, nie tylko w polityce wróciliśmy do tamtych czasów.
Duże koncerny typu Tyskie,Lech,Okocim, Żywiec. , smakują jakby robiono je w jednym miejscu. Robię w firmie która zajmuje się dostawą "płynów" do tych koncernów ,są to m.in. wodorotlenek sodu,potasu , kwas siarkowy,nadtlenki,itp. Nie oszukujmy się ile brzeczek musi być aby w całej Polsce było Tyskie, na jakich połaciach ziemi muszą się znajdować brzeczki aby warzyć piwo ,które jest dostępne wszędzie (według reklam na całym świecie) .Kto nie pił tych piw w latach 90-tych ten nie będzie wiedział o czym mówię Zwozi się chemię miesza i mamy"piwo".Proszę sobie kupić w markecie Heinekena, a kupić w pubie za granicą, Lech zielony z getranki w niemczech nie smakuje tak samo jak w polsce( jest naprawdę wyśmienity).dlatego powoli szukam sobie piwa z małych browarów bo tam są brzeczki i piwo ma smak oczywiście cena jest większa ale warto, a przy okazji wspiera się polski przemysł bo chyba jest oczywisty fakt że nasze wielkie browary nie są nasze.
odkąd zetknąłem się z piwem kraftowym to nie mam zamiaru mieć nic wspólnego z masówką ze sklepu. Niektóre mają tak bogaty bukiet, że wącham jak wino przed zasmakowaniem. Dodam że: niektóre piwa koncernowe niemieckie (ciemne, drogie) są boskie; smakowały mi koncernowe czeskie (różne jasne); smakowały mi koncernowe szwedzkie (ale te robione na rynek lokalny a nie na eksport) - tak po krótce o zagranicznych. Z polskich - to czasowo królewskie. Nie wiem jak to robią za granicą (i w Polsce kraftowe warzelnie) - ale jasne piwa nie są gorzkie. Polskie koncernowe to albo rozwodnione siki albo jasne gorzkie coś.
Nie wiem jak smakują fusy z kałuży, ale rozumiem, że autor tego wysrywu próbował fusów z kałuży, jak po tych 20 sikaczach padł na środku ulicy w drodze domu? Rzyganie po jednym rozumiem też się pojawiło, jak napił się tych "fusów" na środku ulicy i zrzucił to na fusy. Taaa... Dawno nie widziałam tak durnego porównania, serio. Autor nadawałby się do rządu, robiłby dla nich statystyki.
Piłem różne piwa, ale szczerze, taka masówka koncernówka najlepiej mi wchodzi. Im bardziej wymyślne tym gorsze :/ .
Podobnie z innymi alkoholami, jakieś likiery, wina, jiny czy inne wynalazki - to nie dla mnie. Czysta jest najlepsza XD.
No i jak dla mnie akurat, wódki, mają różny smak, a dla większości ludzi mają jeden i ten sam XD.
Dziwne, są koneserzy win, piw, szampanów itp, ale o koneserach wódki nie słyszałem...
@rafik54321 Ogólnie jeśli jest dobre piwo Kraftowe z lokalnego browaru to jak Ci posmakuje jego rodzaj to na pewno docenisz bardziej niż zwykłego sikacza z koncernu. Dlatego piszę o lokalnym browarze ponieważ te wymyśle piwa z dużych wytwórni mam wrażenie że to spiryt z dodaniem środków smakowych, a z takich małych browarów tylko musisz wybrać odpowiedni rodzaj jaki Ci smakuje to bez obaw możesz nawet kupić mocniejsze.
@rafik54321 to pij wódę szybciej się zaprujesz
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 grudnia 2020 o 3:37
Właśnie wódka mnie wolniej klepie po lbie
@fak_dak tak dodam że podoba mi się na piwach kraftowych często zamieszczana skala: gorycz, słód itp. Ponadto jak się czyta skład to aż serce się raduje (już to zachęca). Różnica pomiędzy np piwem kraftowym winogronowo porzeczkowym (czuć gorycz i smak liści porzeczek (czarnej) oraz nutę winogron) a piwem koncernowym oddającym ten klimat jest ogromny : bo w kraftowym nadal mamy piwo (ewidentnie się to czuje) ale z nutami owocowymi jak przy np. grappie (ale mocniejszymi) a przy piwie koncernowym to mamy oranżadę smakową o nutce piwa.
Albo jesteś studentem, który mówi dobre bo tanie, albo nie piłeś nigdy dobrego piwa. W jednym i drugim przypadku moje kondolencje. Na temat Twojego porównania nie będę się nawet wypowiadać, bo szkoda mojego zachodu.
Kiedyś czytałem artykuł odnoście ocen win. Kilku osobom podano to samo tanie wino, ale za pierwszym razem powiedziano im że kosztuje 20 dolarów, potem w drugim spróbowaniu że kosztuje 100 dolarów a na koniec że kosztuje 500 dolarów. Wszyscy zgodnie stwierdzili że ostatnie jest najlepsze. Wniosek, ludziom się wydaje że coś jest lepsze tylko dlatego z jest droższe.
Tak samo widzę piwa regionalne czy kraftowe.
@WzburzonyKisiel kolego, bo czystą to trzeba umieć pić... Jak się wie, jak chlać, jak przygotować i jak leczyć, to powiem ci że nawet po litrze wódki, wstając rano o 8mej, można być prościutkim już o 11tej. Więc żaden kac gigant. Gorzej z whisky. TO dopiero powoduje kaca giganta.
@WzburzonyKisiel perfumy to samo, droższe nie zawsze mają lepsze zapachy. Oczywiście te droższe się dłużej utrzymują, ale sam zapach często jest słaby.
@rafik54321 poza lacoste red :) kopia z biedronki wymiata :)
Piwa koncernowe smakują bardzo ubogo. Nawet zwykły lager kratowy ma pełniejszy smak nie wspominając o bardzo zróżnicowanych i bogatych smakach IPA.
polecam zapoznać się ze szczegółami produkcji i składu markietowych korpo-piw ... a smak to zawsze kwestia gustu
Z piwem, tak jak z muzyką. Jednym wystarczają "majteczki w kropeczki" innych fascynuje wartościowa muzyka. Zawsze znajdą się dość jednostki, których zadowala "dużo i tanio", ale są też inni którzy cenią jakość.
Mam takie same odczucia. Może źle trafiam, ale za każdym razem, gdy piję piwo rzemieślnicze zastanawiam się, dlaczego jest takie niedobre za tak wysoką cenę:)
@tema_lina pewnie dlatego, że nie lubisz piwa. Serio mówię. Piwa koncernowe są robione tak by miały jak najbardziej neutralny i wodnisty smak, bo wtedy więcej osób po nie sięgnie. Piwa kraftowe koncentrują się na wyrazistym, konkretnym smaku i w tym wypadku wiadomo, że celują w niewielka grupę, bo nawet ludzie lubiący te piwa mają swoje smaki i np. mi podchodzi może 1 na 20. Za to to 1 na 20 zostawia daleko w tyle jakiegokolwiek koncerniaka w moim rankingu. Innym za to nie podejdzie to a podejdzie inne.
To jak z kuchnią, większość osób je Maca, a dobrą wołowinę doceni mniej osób, gęsinę to w ogóle mało kto próbował. Nie wmówisz mi, że dobrze zrobiona gęś jest gorsza od Maca, mimo że 80% ludzi tak uważa.
@tema_lina ja rzadko dwa razy pije to samo piwo i nie dla tego że mi nie smakuje tylko dlatego że tyle tych piw jest, a jak coś wybitnie mi posmakuje to dokupuje kilka piw, albo co jakiś czas sobie takie piwo kupie. Najczęściej są to berliner weisse, portery i miodowe. Spróbuj sobie piw z browaru Grodzisk, Kormoran czy z Manufaktury Piwnej browaru Jabłonowo (bardzo dobre piwa miodowe - nie są to jakieś drogie piwa, ale od takich piw należy zacząć ;)
IBU 7 - 20 ________________ IBU 30 - 200
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 grudnia 2020 o 0:48
niech kazdy pije to co lubi
ale ja np wychowalem sie w czasach gdzie jedyne piwo dostepne na rynku to byl lager, przez to przez lata nieznosilem piwa
dopiero dzieki piwom kraftowym dowiedzialem sie ze istnieja inne piwa niz lagery, i nie wszystkie piwa smakuja tak samo
Wiele osób zachwyca się tez McDonaldem a wcale nie znaczy to, że to dobra, wytrawna restauracja serwujące świetne dania.
@Elathir Tylko jest jeden aspekt którego "krafciarze" nie potrafią zrozumieć. Tego że taki McDonald może ludziom smakować, a jakieś krewetki czy inne drogie przysmaki już nie.
Osobiście preferuję proste smaki. Nie lubię jakiś wielkich miksów, sosów i innych takich. Po prostu, jestem prostym facetem, konkretnym, który wie czego chce i po to sięga.
Piłem różne piwa, ostatnio nawet dostałem jakiś zestaw i powiem ci że im więcej sięgam po te "dobre piwa" tym coraz gorsze mam o nich zdanie. Serio, nie piłem ŻADNEGO piwa niekoncernowego które by mi smakowało. Po prostu.
Podobnie nie lubię whisky, jak dla mnie jest to totalny szajs. Smak tragedia, o wiele lepszy jest już "samoprodukcja" rzemieślników ze wsi XD. Generalnie już preferuję czystą wódkę.
I teraz tacy "krafciarze" mnie linczują, że jestem prostak, że nie mam gustu smaku bla bla bla. I mi to zwisa.
Tacy krafciarze, lądują u mnie w tej samej kategorii co "znafcy sztuki" którzy zapłacą miliardy dolarów za płótno pomalowane na niebiesko z kreską na środku.
Smak, a raczej preferencje smakowe to wyłącznie kwestia prywatnego gustu, a o gustach się nie dyskutuje.Ktoś lubi piwa regionalne i kraftowe? Spoko. Tylko niech nie robi z siebie bóg wie jakiego konesera, bo nim nie jest, a tym bardziej niech nie krytykuje ludzi, którym smaki "krafciarza" nie odpowiadają.
Podobnie jak ja, jestem motocyklistą. Widzę w tym sens, pasję, wolność i przyjemność z jazdy. Ale nie krytykuję każdego kto woli auto, lub nie czuje tego sensu, który dla mnie jest oczywisty.
Mogę zachęcać, mogę opowiadać, mogę zaproponować przejażdżkę, ale jak ktoś powie "to nie dla mnie" - ok. Nie każdy musi wszystko lubić.
Niestety z jakiegoś powodu, "krafciarze" tego nie rozumieją :/
prawe się zgadza, poza tym, że koncerny już od dawna nie robią piwa. za komuny było coś takiego jak wyroby czekoladopodobne, nie tylko w polityce wróciliśmy do tamtych czasów.
Duże koncerny typu Tyskie,Lech,Okocim, Żywiec. , smakują jakby robiono je w jednym miejscu. Robię w firmie która zajmuje się dostawą "płynów" do tych koncernów ,są to m.in. wodorotlenek sodu,potasu , kwas siarkowy,nadtlenki,itp. Nie oszukujmy się ile brzeczek musi być aby w całej Polsce było Tyskie, na jakich połaciach ziemi muszą się znajdować brzeczki aby warzyć piwo ,które jest dostępne wszędzie (według reklam na całym świecie) .Kto nie pił tych piw w latach 90-tych ten nie będzie wiedział o czym mówię Zwozi się chemię miesza i mamy"piwo".Proszę sobie kupić w markecie Heinekena, a kupić w pubie za granicą, Lech zielony z getranki w niemczech nie smakuje tak samo jak w polsce( jest naprawdę wyśmienity).dlatego powoli szukam sobie piwa z małych browarów bo tam są brzeczki i piwo ma smak oczywiście cena jest większa ale warto, a przy okazji wspiera się polski przemysł bo chyba jest oczywisty fakt że nasze wielkie browary nie są nasze.
odkąd zetknąłem się z piwem kraftowym to nie mam zamiaru mieć nic wspólnego z masówką ze sklepu. Niektóre mają tak bogaty bukiet, że wącham jak wino przed zasmakowaniem. Dodam że: niektóre piwa koncernowe niemieckie (ciemne, drogie) są boskie; smakowały mi koncernowe czeskie (różne jasne); smakowały mi koncernowe szwedzkie (ale te robione na rynek lokalny a nie na eksport) - tak po krótce o zagranicznych. Z polskich - to czasowo królewskie. Nie wiem jak to robią za granicą (i w Polsce kraftowe warzelnie) - ale jasne piwa nie są gorzkie. Polskie koncernowe to albo rozwodnione siki albo jasne gorzkie coś.
Nie wiem jak smakują fusy z kałuży, ale rozumiem, że autor tego wysrywu próbował fusów z kałuży, jak po tych 20 sikaczach padł na środku ulicy w drodze domu? Rzyganie po jednym rozumiem też się pojawiło, jak napił się tych "fusów" na środku ulicy i zrzucił to na fusy. Taaa... Dawno nie widziałam tak durnego porównania, serio. Autor nadawałby się do rządu, robiłby dla nich statystyki.