Szokujące zdanie wyrwane z kontekstu, no super. Gratuluję rzetelności! Właściwie to nawet nie cytat tylko parafraza (choć też nie do końca bo nie zachowuje sensu wypowiedzi). Przemysł farmaceutyczny/medyczny próbuje odczłowieczyć człowieka i sprzedawać go jako produkt w zależności co kto potrzebuje. Też parafraza tego samego stwierdzenia.
@Dordi Kontekst jest nie unikniony jeżeli nie chcesz popełnić błędu oceny. Może okazać się ze treść którą przyjąłeś za pewnik (bo ktoś w Internecie wkleił mema), nie była w ogóle tą treścią o którą chodziło autorowi. wyrywanie z kontekstu i pozorna "parafraza" to jedna z częstszych manipulacji w dzisiejszym świecie. Ja nie będę dla Ciebie autorytetem, bo jestem przypadkowym gościem z Internetu, ale w swojej mądrości możesz sam sprawdzić źródło i ocenić czy autor mema ma rację czy dopuścił się manipulacji. Z lenistwa możesz odpuścić i uczynić przypadkowego mema w swojej głowie prawdą. Patrząc na memy Evandro od razu zapala mi się lampka ostrzegawcza. Nie lubi PIS i kościoła, dobrze, ma do tego prawo i prawo to wyrażać. Trzeba władzy wytykać każdy błąd i głupotę, tak jak kościołowi. Jednak przekręcanie faktów i obrzucanie "gównem" jak leci nie jest dobrym sposobem w dyskusji publicznej.
@fiszu7 szacun za głos rozsądku. Niestety w mediach generalnie dopuszczany jest tylko zachwyt nad in vitro więc potem tym większe oburzenie budzi jakakolwiek krytyka.
@Dordi na których sztandarach? ***** ***? Ten myślę jest prosty do odczytania. Niezadowolenie z partii rządzącej wyrażone w wulgarny sposób. Czy o jakiś inne aktualne sztandary ci chodzi? Pytanie do Ciebie co te sztandary mają do rzekomej wypowiedzi jednego z księży, o której rozmawiamy?
@pikkewyn Ale jak można się przyczepiać do in vitro? Zwykła metoda leczenia niepłodności. Jak jest różnica czy zrobisz dzieciaka po pijaku na kanapie czy przy pomocy medycyny? Jeśli komuś się takie rzeczy nie podobają to powinno się mu automatycznie zabronić przeszczepów i terapii genowych, w końcu nikt na nim "eksperymentować" nie będzie. Jak bozia zabrała zdrowie, to niech bozia odda.
Kościół uważa, że życie zaczyna się od od chwili połączenia komórki jajowej i plemnika w od tej chwili możemy mówić o człowieku. W wyniku którego in vitro powstaje wiele zygot, z którymi często nie wiadomo co się potem dzieje. Zniszczenie takiej zygoty jest traktowane jako morderstwo. Natomiast organy do przeszczepu pobierane są od zmarłych, lub za zgodą dawcy.
@Breva dysksusja na poziomie gimnazjum. In vitro niczego nie leczy. I o ile ze swoim ciałem mozna sie bawić dowolnie wymieniając się organami między wyrażającymi na to zgodę dorosłymi to dziecko nie jest zabawką lub chomikiem, żeby można je było mieć na zawołanie. I już powiedziałem raz, że nie popieram robienia dzieciaka po pijaku na kanapie.
@Rydzykant I chcesz nam powiedzieć,że oni wszyscy razem mieszkają tak? 50 czy 60 księży na jeden kościół. W sumie nic dziwnego, pewnie nawet śpią w jednym łóżku,w końcu to kościół katolicki.
@Breva Żyja w jednym Seminatrium.
Jak skończysz podstawówkę i byś chodził na religię to dowiesz się co to takiego.
A skoro masz zerową wiedzę to możesz też skorzystać z Wikipedii.
Limity w katedrze były zachowane, wiem bo uczestniczyłem w organizacji "wydarzenia".
I x. Grzybowski nigdy nie twierdził, że dziecko jest produktem, tylko że rodzice, którzy uważają, że dziecko można sobie wytworzyć, traktują je jak produkt. Można się z tym nie zgadzać, ale to co jest w podpisie jest manipulacją
Problem w tym, że gdyby sanepid zaczął wlepiać mandaty pedo....księżom, to wtedy by to odrobić nasz kochany PIS byłby wręcz zmuszony by dawać na kościół dodatkowe $$$. Albo za śluby, chrzty, pogrzeby itp byśmy płacili kilkakrotnie więcej.
@Robsta76 na to jest sposób... nie brać ślubów kościelnych, nie chrzcić swoich dzieci, nie korzystać z posługi księży na pogrzebie :D swoja drogą te wszystkie posługi wg konkordatu powinny być DARMOWE... :) Ale że polscy głupcy nauczyli ich że się daje kasę to sobie nawet cennik "co łaska" wymyślili :P
Większość z nich to koncelebransi, ich nie obowiązuje ani limit ani dystans ani maseczka. Poza tym zajmują tylko główną nawę, gdybyś uwzględnił całą powierzcnię kościoła to prawdopodobnie limit osób by się zgodził. Zamiast bomby wyszedł ci kapiszon.
@Banasik "gdybyś uwzględnił całą powierzcnię kościoła to prawdopodobnie limit osób by się zgodził"
A ja bym to jeszcze lekko naciągnął - można powiedzieć, że strajki kobiet i niepodległościowy marsz pitekantropów wyklętych również spełniały obostrzenia epidemiczne, jeśli uwzględnimy całą powierzchnię miast.
@mars80 Demot jest oczywiście satyryczny/symboliczny. Istotą problemu jest to, co napisałeś - że duchownych w ogóle się nie liczy, są przeźroczyści, m.in. dla prawa. Jeśli dochodzi do przestępstw z udziałem duchownych, to - dokładnie - patrzy się na sytuację tak, jakby ich tam nie było.
P.S. Wyobraźmy sobie, że zamiast święceń biskupich mamy analogiczną sytuację na czyiś np. urodzinach, nawet w klubie o odpowiednio dużej powierzchni.
@mars80 Nie do końca się zgodzę. Przykład? Jubileusz radia grzybek. Na zdjęciach widać wyraźnie - większość bez maseczek, brak dystansu 1,5m, ale Sanepid uznaje, że wszystko ok, że nie przekroczono limitu, że wystawiono środki i afisze itp. Cóż przepływ gotówki w kierunku innym niż państwo=>kościół jest niemożliwy i niedopuszczalny.
@mars80 przekręciłeś moje słowa - jako niemożliwy i niedopuszczalny (ironia, przekąs) określiłem zmianę kierunku wektora określającego przepływ pieniędzy. Co do tego, że rydzyk dostał pieniądze z funduszy unijnych(nie mylić z bezpośrednią dopłatą z UE, fundusze są rozprowadzane i rozliczane już wewnątrzkrajowo), owszem, projekty spełniały wymagania formalne, natomiast ich przeprowadzenie już nie do końca (ot, choćby odwierty termalne niezgodne z planem - za podobne nieścisłości firmy prywatne, nie "z klucza" są puszczane z torbami - i słusznie - przez nadzór państwowy, a czołowemu inwestorowi w geotermie nawet paluszkiem sie nie grozi, tylko od razu umarza postępowanie, więc gdzie tu jakaś równość wobec prawa?), Nie wspomnę już o innych "sposobach" na prowadzenie biznesu (osobiście zderzyłem się jako handlowiec ze swoistą moralnością i praworządnością na zarządzanych przez niego kamieniołomach - i to w Kieleckiem, i na Dolnym Śląsku). gdyby była równość wobec prawa - jednostek świeckich i kościelnych - nawet bym nie mruknął. Ale tej równości nie ma, i długo jeszcze nie będzie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 grudnia 2020 o 18:31
"dziecko z in vitro to produkt nie człowiek" - wszyscy oburzeni. "dziecko w łonie matki to płód a nie człowiek więc można robić aborcje" - i wszyscy są happy.
@paul123 Subtelna różnica. W przypadku in vitro odnosimy się do narodzonego człowieka a nie do tego co jest na szalce petriego, w drugim przypadku mówimy o płodzie bo jest jeszcze w łonie matki. Zastosowałeś uproszczenie, które nagina zamysł obydwu wypowiedzi.
Z tego zdjęcia nie wynika ze nie zachowano limitu w kościele. U mnie może być 80 osób. W katedrze nieopodal 200. Wszystko zależy od metrów. Poza tym służbę liturgiczną liczy się inaczej. Znowu nagonka na kościół. Szok
Prawda, wielu księży, którzy by normalnie byli nie mogło przyjść żeby zachować obostrzenia.
A poza tym, x. Grzybowski mówił, że rodzice uważający dziecko za coś co jest ich własnością, co mogą "wytworzyć" kiedy chcą, traktują je jak produkt, a nie człowieka. On sam nie uważa dziecka za produkt!
@belzeq
"Poszedł myśliwy do lasu. Zauważył niedźwiedzia. "Zabiję go" - pomyślał sobie. Strzela, a niedźwiedź jeden unik, drugi unik, myśliwy nie mógł trafić. Niedźwiedź dogonił myśliwego:
- Chciałeś mnie zabić, więc teraz masz 2 wyjścia: albo rozerwę cię na strzępy, albo dasz mi du*y... Myśliwy to przemyślał i wybrał drugą opcję.
Wkurzony wrócił do domu
- Nie daruję mu tego! Kupił sobie dwururkę i do lasu. Znalazł niedźwiedzia i strzela, a niedźwiedź znowu, jeden unik, drugi unik - sytuacja się powtórzyła, niedźwiedź dogonił myśliwego:
- Oj, myśliwy... nie ma wyjścia, znasz reguły gry, nastawiaj się. Myśliwy wrócił do domu jeszcze bardziej wkurzony, kupił sobie kałacha i z powrotem do lasu. Puścił całą serię, a niedźwiedź uniki, zasłania się drzewami, uchyla.
Niedźwiedź ponownie go dogonił:
- Oj, coś mi się wydaje, że ty wcale nie przychodzisz mnie zabić! "
Pamiętając, że wśród księży sporą grupę stanowią homoseksualiści, lepiej na swoje polowanie zabierz wazelinę.
KK to państwo w państwie - nic nie zrobisz, można ignorować i nie dotować, jedynie wtedy zdechnie. Co do in vitro, to "nie wiem, ale się wypowiem" - produkt czy nie - często skutkuje spełnieniem marzeń rodziców o własnym potomstwie. Nie mnie oceniać, ile w tym egoizmu (bo jest przecież tyle biednych dzieci w domach dziecka do pokochania).
@Albert_Einstein Ano nie znam się i pewnie palnęłam głupotę. Po prostu wkurza mnie, że spora otumaniona część społeczeństwa jest pod wpływem tej kuriozalnej organizacji i jej przedstawicieli - nigdy nic dobrego z tego nie wynika. Dzieci z in vitro to produkt, a dzieci księży idąc tym tokiem myślenia to niby co - owoc miłości? Szkoda gadać. Boli mnie hipokryzja tego środowiska i ludzi z nim związanych.
@mam2koty Też nie znoszę KK. Wybacz proszę, jestem bardzo wyczulony gdy ktoś pisze: po co in vitro skoro jest tyle dzieci do adopcji.
Mam jedno dziecko z inv i jedno z adopcji. Nie ma dzieci do adopcji a jak są to bardzo obciążone i często chore. Wizja niemowlaka który tylko czeka na nowy dom wykreowana przez filmy jest daleka od prawdy. Mam nadzieję, że się nie gniewasz.
niezły palant...ale w sumie jest wśród swoich.
Szokujące zdanie wyrwane z kontekstu, no super. Gratuluję rzetelności! Właściwie to nawet nie cytat tylko parafraza (choć też nie do końca bo nie zachowuje sensu wypowiedzi). Przemysł farmaceutyczny/medyczny próbuje odczłowieczyć człowieka i sprzedawać go jako produkt w zależności co kto potrzebuje. Też parafraza tego samego stwierdzenia.
@Dordi Kontekst jest nie unikniony jeżeli nie chcesz popełnić błędu oceny. Może okazać się ze treść którą przyjąłeś za pewnik (bo ktoś w Internecie wkleił mema), nie była w ogóle tą treścią o którą chodziło autorowi. wyrywanie z kontekstu i pozorna "parafraza" to jedna z częstszych manipulacji w dzisiejszym świecie. Ja nie będę dla Ciebie autorytetem, bo jestem przypadkowym gościem z Internetu, ale w swojej mądrości możesz sam sprawdzić źródło i ocenić czy autor mema ma rację czy dopuścił się manipulacji. Z lenistwa możesz odpuścić i uczynić przypadkowego mema w swojej głowie prawdą. Patrząc na memy Evandro od razu zapala mi się lampka ostrzegawcza. Nie lubi PIS i kościoła, dobrze, ma do tego prawo i prawo to wyrażać. Trzeba władzy wytykać każdy błąd i głupotę, tak jak kościołowi. Jednak przekręcanie faktów i obrzucanie "gównem" jak leci nie jest dobrym sposobem w dyskusji publicznej.
@fiszu7 szacun za głos rozsądku. Niestety w mediach generalnie dopuszczany jest tylko zachwyt nad in vitro więc potem tym większe oburzenie budzi jakakolwiek krytyka.
@Dordi na których sztandarach? ***** ***? Ten myślę jest prosty do odczytania. Niezadowolenie z partii rządzącej wyrażone w wulgarny sposób. Czy o jakiś inne aktualne sztandary ci chodzi? Pytanie do Ciebie co te sztandary mają do rzekomej wypowiedzi jednego z księży, o której rozmawiamy?
@pikkewyn Ale jak można się przyczepiać do in vitro? Zwykła metoda leczenia niepłodności. Jak jest różnica czy zrobisz dzieciaka po pijaku na kanapie czy przy pomocy medycyny? Jeśli komuś się takie rzeczy nie podobają to powinno się mu automatycznie zabronić przeszczepów i terapii genowych, w końcu nikt na nim "eksperymentować" nie będzie. Jak bozia zabrała zdrowie, to niech bozia odda.
Tak. Jest różnica między stwierdzeniem z demota a powiedzeniem, że "rodzice traktują dziecko jak produkt"
Kościół uważa, że życie zaczyna się od od chwili połączenia komórki jajowej i plemnika w od tej chwili możemy mówić o człowieku. W wyniku którego in vitro powstaje wiele zygot, z którymi często nie wiadomo co się potem dzieje. Zniszczenie takiej zygoty jest traktowane jako morderstwo. Natomiast organy do przeszczepu pobierane są od zmarłych, lub za zgodą dawcy.
@Breva dysksusja na poziomie gimnazjum. In vitro niczego nie leczy. I o ile ze swoim ciałem mozna sie bawić dowolnie wymieniając się organami między wyrażającymi na to zgodę dorosłymi to dziecko nie jest zabawką lub chomikiem, żeby można je było mieć na zawołanie. I już powiedziałem raz, że nie popieram robienia dzieciaka po pijaku na kanapie.
@Rydzykant I chcesz nam powiedzieć,że oni wszyscy razem mieszkają tak? 50 czy 60 księży na jeden kościół. W sumie nic dziwnego, pewnie nawet śpią w jednym łóżku,w końcu to kościół katolicki.
@Breva Żyja w jednym Seminatrium.
Jak skończysz podstawówkę i byś chodził na religię to dowiesz się co to takiego.
A skoro masz zerową wiedzę to możesz też skorzystać z Wikipedii.
@Breva
W jakim kościele??? Wiekszość z uczestników to alumni seminarium duchownego, czyli studenci mieszkający w jednym, klasztornym "akademiku".
No to kolejny biskup pluje Polakom w twarze. Ostatnio byli to Rydzyk, Jędraszewski, Dziwisz. Natomiast wielu katolików zdaje się tego nie zauważać.
Nie zauważa, bo i nie ma czego.
Limity w katedrze były zachowane, wiem bo uczestniczyłem w organizacji "wydarzenia".
I x. Grzybowski nigdy nie twierdził, że dziecko jest produktem, tylko że rodzice, którzy uważają, że dziecko można sobie wytworzyć, traktują je jak produkt. Można się z tym nie zgadzać, ale to co jest w podpisie jest manipulacją
Problem w tym, że gdyby sanepid zaczął wlepiać mandaty pedo....księżom, to wtedy by to odrobić nasz kochany PIS byłby wręcz zmuszony by dawać na kościół dodatkowe $$$. Albo za śluby, chrzty, pogrzeby itp byśmy płacili kilkakrotnie więcej.
@Robsta76 na to jest sposób... nie brać ślubów kościelnych, nie chrzcić swoich dzieci, nie korzystać z posługi księży na pogrzebie :D swoja drogą te wszystkie posługi wg konkordatu powinny być DARMOWE... :) Ale że polscy głupcy nauczyli ich że się daje kasę to sobie nawet cennik "co łaska" wymyślili :P
Większość z nich to koncelebransi, ich nie obowiązuje ani limit ani dystans ani maseczka. Poza tym zajmują tylko główną nawę, gdybyś uwzględnił całą powierzcnię kościoła to prawdopodobnie limit osób by się zgodził. Zamiast bomby wyszedł ci kapiszon.
@Banasik "gdybyś uwzględnił całą powierzcnię kościoła to prawdopodobnie limit osób by się zgodził"
A ja bym to jeszcze lekko naciągnął - można powiedzieć, że strajki kobiet i niepodległościowy marsz pitekantropów wyklętych również spełniały obostrzenia epidemiczne, jeśli uwzględnimy całą powierzchnię miast.
@daclaw . Ale ja odniosłem się do przepisów, na podstawie których autor demota chciałby karać, a ty do swojej fantazji.
@mars80 Demot jest oczywiście satyryczny/symboliczny. Istotą problemu jest to, co napisałeś - że duchownych w ogóle się nie liczy, są przeźroczyści, m.in. dla prawa. Jeśli dochodzi do przestępstw z udziałem duchownych, to - dokładnie - patrzy się na sytuację tak, jakby ich tam nie było.
P.S. Wyobraźmy sobie, że zamiast święceń biskupich mamy analogiczną sytuację na czyiś np. urodzinach, nawet w klubie o odpowiednio dużej powierzchni.
@mars80 Nie do końca się zgodzę. Przykład? Jubileusz radia grzybek. Na zdjęciach widać wyraźnie - większość bez maseczek, brak dystansu 1,5m, ale Sanepid uznaje, że wszystko ok, że nie przekroczono limitu, że wystawiono środki i afisze itp. Cóż przepływ gotówki w kierunku innym niż państwo=>kościół jest niemożliwy i niedopuszczalny.
@mars80 przekręciłeś moje słowa - jako niemożliwy i niedopuszczalny (ironia, przekąs) określiłem zmianę kierunku wektora określającego przepływ pieniędzy. Co do tego, że rydzyk dostał pieniądze z funduszy unijnych(nie mylić z bezpośrednią dopłatą z UE, fundusze są rozprowadzane i rozliczane już wewnątrzkrajowo), owszem, projekty spełniały wymagania formalne, natomiast ich przeprowadzenie już nie do końca (ot, choćby odwierty termalne niezgodne z planem - za podobne nieścisłości firmy prywatne, nie "z klucza" są puszczane z torbami - i słusznie - przez nadzór państwowy, a czołowemu inwestorowi w geotermie nawet paluszkiem sie nie grozi, tylko od razu umarza postępowanie, więc gdzie tu jakaś równość wobec prawa?), Nie wspomnę już o innych "sposobach" na prowadzenie biznesu (osobiście zderzyłem się jako handlowiec ze swoistą moralnością i praworządnością na zarządzanych przez niego kamieniołomach - i to w Kieleckiem, i na Dolnym Śląsku). gdyby była równość wobec prawa - jednostek świeckich i kościelnych - nawet bym nie mruknął. Ale tej równości nie ma, i długo jeszcze nie będzie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 grudnia 2020 o 18:31
@mars80 "Duchownych się w ogóle nie liczy, według przepisów" mam przez to rozumieć że duchowni nie są ludźmi? W sumie to by się zgadzało....
Limit w kościele dotyczy wiernych, nie osób biorących udział w posłudze.
"dziecko z in vitro to produkt nie człowiek" - wszyscy oburzeni. "dziecko w łonie matki to płód a nie człowiek więc można robić aborcje" - i wszyscy są happy.
@paul123 Subtelna różnica. W przypadku in vitro odnosimy się do narodzonego człowieka a nie do tego co jest na szalce petriego, w drugim przypadku mówimy o płodzie bo jest jeszcze w łonie matki. Zastosowałeś uproszczenie, które nagina zamysł obydwu wypowiedzi.
@Anty_Leming Kto robi z siebie idiotę, mówiąc drugiemu żeby nie robił z siebie idioty i pisząc "do edukuj"?
"ojciec dyrektor dał nam przykład jak postępować mamy"
Z tego zdjęcia nie wynika ze nie zachowano limitu w kościele. U mnie może być 80 osób. W katedrze nieopodal 200. Wszystko zależy od metrów. Poza tym służbę liturgiczną liczy się inaczej. Znowu nagonka na kościół. Szok
Prawda, wielu księży, którzy by normalnie byli nie mogło przyjść żeby zachować obostrzenia.
A poza tym, x. Grzybowski mówił, że rodzice uważający dziecko za coś co jest ich własnością, co mogą "wytworzyć" kiedy chcą, traktują je jak produkt, a nie człowieka. On sam nie uważa dziecka za produkt!
@Agnesitka Nagonka to pikuś. Poczekaj aż zacznie się polowanie...
@belzeq
"Poszedł myśliwy do lasu. Zauważył niedźwiedzia. "Zabiję go" - pomyślał sobie. Strzela, a niedźwiedź jeden unik, drugi unik, myśliwy nie mógł trafić. Niedźwiedź dogonił myśliwego:
- Chciałeś mnie zabić, więc teraz masz 2 wyjścia: albo rozerwę cię na strzępy, albo dasz mi du*y... Myśliwy to przemyślał i wybrał drugą opcję.
Wkurzony wrócił do domu
- Nie daruję mu tego! Kupił sobie dwururkę i do lasu. Znalazł niedźwiedzia i strzela, a niedźwiedź znowu, jeden unik, drugi unik - sytuacja się powtórzyła, niedźwiedź dogonił myśliwego:
- Oj, myśliwy... nie ma wyjścia, znasz reguły gry, nastawiaj się. Myśliwy wrócił do domu jeszcze bardziej wkurzony, kupił sobie kałacha i z powrotem do lasu. Puścił całą serię, a niedźwiedź uniki, zasłania się drzewami, uchyla.
Niedźwiedź ponownie go dogonił:
- Oj, coś mi się wydaje, że ty wcale nie przychodzisz mnie zabić! "
Pamiętając, że wśród księży sporą grupę stanowią homoseksualiści, lepiej na swoje polowanie zabierz wazelinę.
Nie strasz nie strasz bo ....
Żadna nagonka. Ludzie patrzą, ludzie widzą, ludzie są coraz bardziej świadomi, więc ostatnie incydenty z klerem w tle to smutek początek końca...
KK to państwo w państwie - nic nie zrobisz, można ignorować i nie dotować, jedynie wtedy zdechnie. Co do in vitro, to "nie wiem, ale się wypowiem" - produkt czy nie - często skutkuje spełnieniem marzeń rodziców o własnym potomstwie. Nie mnie oceniać, ile w tym egoizmu (bo jest przecież tyle biednych dzieci w domach dziecka do pokochania).
@mam2koty Pokaż mi te biedne dzieci w domach dziecka, z uregulowaną sytuacją prawną.
Masz rację, nie znasz się :D
@Albert_Einstein Ano nie znam się i pewnie palnęłam głupotę. Po prostu wkurza mnie, że spora otumaniona część społeczeństwa jest pod wpływem tej kuriozalnej organizacji i jej przedstawicieli - nigdy nic dobrego z tego nie wynika. Dzieci z in vitro to produkt, a dzieci księży idąc tym tokiem myślenia to niby co - owoc miłości? Szkoda gadać. Boli mnie hipokryzja tego środowiska i ludzi z nim związanych.
@mam2koty Też nie znoszę KK. Wybacz proszę, jestem bardzo wyczulony gdy ktoś pisze: po co in vitro skoro jest tyle dzieci do adopcji.
Mam jedno dziecko z inv i jedno z adopcji. Nie ma dzieci do adopcji a jak są to bardzo obciążone i często chore. Wizja niemowlaka który tylko czeka na nowy dom wykreowana przez filmy jest daleka od prawdy. Mam nadzieję, że się nie gniewasz.
Czy jeśli dzieci z in vitro to produkt, nie człowiek, to wolno na nich dokonywać aborcji?
przykry kabaret