@tomekbydgoszcz ale wiesz, że dokładnie tak samo może zadziałać szczepionka? Nikt do końca nie wie jak długo przeciwciała utrzymują się w organizmie + zawsze pewna niewiadoma jak zareaguje dany organizm. Nikt ci nie da gwarancji jeżeli chodzi o szczepionkę, że też nie będziesz jakimś jednostkowym przypadkiem.
W teorii przechorowanie i szczepienie powinno ci zapewnić conajmniej lżejszą formę infekcji, jeżeli nie "odporność".
@Tibr
Oczywiście, że wiem, nie musisz mi źródła podawać, szczepionka nie jest żadną gwarancją, a do tego ta jest jeszcze dopuszczona w tempie ekspresowym czyli wiadomo jak przetestowana ale nie zmienia to faktu, że według tych co się na tym znają należy się szczepić, a życie pokaże czy zmniejszyła ona prawdopodobieństwo zachorowania 1000 -kroć czy tylko 100 -kroć, a może po prostu tylko zmniejszyła kilkakroć tego do końca nie wie nikt.
Powiedziałem żonie miesiąc temu: jak szczepionki sprowadzi Sasin i chwalić ją będą tylko politycy i lekarze na ich usługach to niech se sami ją biorą ale jak zakupu dokona UE zbiorczo i zalecać ją będą lekarze, którym do PiSu jest daleko czyli obiektywni to jak przyjdzie na nas pora to się zaszczepimy.
Mamy to szczęście, że nie jesteśmy medykami ani też w grupie ryzyka więc mamy czas na obserwacje i wnioski na podstawie reakcji tych co przyjmą ją w pierwszej kolejności.
@Tibr źródłem to jest praca naukowa opublikowana w recenzowanym renomowanym czaspiśmie i najlepiej powierdzona przez podobne wyniki innych naukowców. Gazeta wyborczato gazeta i to nie jest źródło wiedzy
@Kropla22 tak masz rację;) zwróciłeś uwagę jak brzmi całe zdanie??? Niestety ale żyjemy w takich czasach, a nie innych i podanie danych informacji jest często dyskredytowane nie ze względu na ich podłoże merytoryczne, a osobę lub instytucję, która ją przedstawia.
@tomekbydgoszcz ale wiesz, że nawet jak UE zakupiła szczepionkę to logistyka tu na miejscu jest ***owska? Czyli dalej mogą przeterminować, przegrzać, mieć problem z suchym lodem, zgubić, zepsuć. Twierdzą, że to największe wyzwanie logistyczne od dekad, tymczasem mają oni problemy ze zwykłymi codziennymi zadaniami logistycznymi. Plus (nie)rząd twierdzi, że będą szczepić 180k tygodniowo, szczepionka jest dwudawkowa, "chcą zaszczepić" 31m. Jest to 62m szczepień, które dla założonej wydajności zajmą 344 tygodni, czyli prawie 7 lat. A nawet jak skończy się tylko na tych chętnych i przekonanych (40%) to zajmie to temu nieudolnemu rządowi 2,6 roku, czyli może wyrobią się do następnych wyborów. Dlatego nie wiem skąd u Ciebie ten optymizm, że się zaszczepisz - mieszkamy w Polsce pod rządami ***, tutaj nic nie może działać.
@Pomylilem_Strony Wcale nie twierdzę, że się zaszczepię, bo tak jak piszesz to jest jeden wielki dramat organizacyjny ale jak będę miał okazje to się nie będę zastanawiał nad tym.
@tomekbydgoszcz Mała uwaga. Ona nie zaraziła się ponownie, ale wirus był cały czas w niej i uaktywnił się ponownie, co oznacza, że nie zachorowała 2 razy, ale miała po prostu nawrót choroby, a to nie to samo. Osłabiony organizm po pierwszej części nie był w stanie walczyć z 2 fala. Takie przypadki sa jednostkowe i w wypadku Covid 19 99,9% ludzi albo choruje i zdrowieje, albo umiera. Nawrót choroby to jednostkowe przypadki. Teraz już to można napisać, gdyż setki milionów ludzi przeszło Covid19 i można już stwierdzić ten fakt na postawie pojedynczych przypadków owycyh nawrotów.
@raven000 . Wolność człowieka podlega ochronie prawnej.
2. Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.
3. Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.
@raven000 Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.
Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.
@raven000 Tym "przywilejem" bedzie zaswiadczenie o szczepieniu, nic specialnego. Na podstawie tego zaswiadczenie mozesz byc zwolniony z obowiazku robienia testu jak np. zechcesz poleciec gdzies samolotem czy przekroczyc granice niektorych panstw.
@Agitana co nie zmienia postaci rzeczy, iż w świetle polskiej Konstytucji dalej jest to nielegalne.
Przypomnieć takiego pana co uważał, że ludzie z niebieskimi oczami to są lepsi? To ten sam co uważał, że mieszanie w getcie i noszenie naszywki z gwiazdą to też nic wielkiego. To też miało być tylko zaświadczenie do przemieszczania się, do oddzielenia jednych i drugich.
@LowcaKomedii
Jeśli się nie spojrzy na WHO z dłuższej perspektywy czasu pewne fakty mogą przejść niezauważone.
2004 ONZ zezwala na finansowanie WHO z prywatnych źródeł,od tej pory wszystkie decyzje WHO oparte są na ekspertyzach farmaceutycznych korporacji,niezależne laboratoria nie mają już czego szukać w WHO.
2009 CEO WHO Margaret Chan(Chinka urodzona w Hong-Kong'u) zmieniła definicję pandemii (wykreślono wymóg dużej liczby ofiar i chorych na konto liczenia tylko zakażonych), po czym niemal natychmiast ogłoszono pandemię świńskiej grypy.Kraje UE kupują prototypową szczepionkę,która jak się okazało weszła w interakcję ze szczepionką na grypę sezonową powodując u zaszczepionych oboma produktami powikłanie w postaci narkolepsji(Szwecja płaci odszkodowania do dziś).KE przesłuchuje przedstawicieli firm farmaceutycznych,temat znika. https://szczepieniagrypa.wordpress.com/wyczarowana-pandemia-ah1n1/
Obecnie nowy CEO WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus robi od początku wszystko co może,by pandemia się najpierw rozkręciła i by trwała jak najdłużej.
2020 luty - Co powiedział szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus 24 lutego? Na konferencji prasowej w Genewie stwierdził, że „użycie terminu pandemia (czyli epidemii rozprzestrzeniającej się na kilka kontynentów) nie pasuje teraz do faktów”.
2020 marzec - Dyrektor generalny WHO na konferencji prasowej powiedział: „Czas na działanie był właściwie miesiąc temu, dwa miesiące temu…”
Światowa Organizacja Zdrowia, Amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom, Europejskie Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób, Public Health England, Public Health Agency of Canada oraz Pan American Health Organization wymagają tylko JEDNEGO DODATNIEGO TESTU PCR w celu policzenia przypadku(NADNIAROWE LICZENIE ZAKAŻONYCH) Covid - 19 .OBJAWY KLINICZNE I NARAŻENIE EPIDEMIOLOGICZNE NIE SĄ WYMAGANE. Oznaczałoby to, że Ameryka,Kanada i cała Europa ZNACZNIE ZAWYŻA liczbę swoich przypadków (i, potencjalnie, zgonów) w porównaniu z Chinami.
Chiny mają bardzo ścisłą definicję(stosowaną przez WHO do tej pory podczas innych pandemii) przypadku covid - wymagającą obecności OBJAWÓW KLINICZNYCH , NARAŻENIA EPIDEMIOLOGICZNEGO, oraz POZYTYWNEGO WYNIKU TESTU PCR (przy 35 cyklach amplifikacji lub mniej w porównaniu z zalecanymi 45 lub nawet 60 w Europie) PRZED POLICZENIEM PRZYPADKU
To dziwne, że WHO najwyraźniej nie zauważyła tej anomalii i nie podjęła działania w celu zapewnienia JEDNOLITYCH MIĘDZYNARODOWYCH STANDARDÓW I DEFINICJI, tak aby statystyki były PORÓWNYWALNE NA POZIOMIE MIĘDZYNARODOWYM. Dość dziwne jest również to, że zarówno CDC, jak i WHO posiadały wytyczne dotyczące ZMINIMALIZOWANIA NADMIERNEGO LICZENIA PRZYPADKÓW wcześniejszych ognisk wirusów, w tym SARS, MERS, EBOLA I ZIKA, jednak zabezpieczenia te zostały CELOWO USUNIĘTE w odniesieniu do sars-cov2.
Teraz zmienili definicję odporności stadnej,co nie powinno dziwić gdyż rynek szczepionek to 50 mld dolarów rocznie,a sponsorzy WHO dopominają się swojego.
Niebezpieczne jest to,że na bazie nowej definicji odporności stadnej można zastosować przymus zakupu szczepionek i szczepień na wszystko.
@Psiarz73 "POZYTYWNEGO WYNIKU TESTU PCR (przy 35 cyklach amplifikacji lub mniej w porównaniu z zalecanymi 45 lub nawet 60 w Europie)" o to teraz wszystko łączy się ładnie w całość, ciężko będzie mi znaleźć artykuł z okolic początków pandemii, ale tam było napisane że przy pewnym poziomie ilości cykli test PCR daje w zasadzie same wyniki dodatnie (okolice 50 powtórzeń)
@Psiarz73 tak tak who nic nie zauważyło ale Psiarz73 to zauważył i rozgryzł zbrodnicza agendę WHO bo jest taki sprytny:] W ogóle wszystkie organizacje bezpieczeństwa państw są takie durne i dają się oszukać albo wszystkie są w spisku. A z tą kwotą 50 mld rocznie to już w ogóle pojechałeś - po pierwsze sama kwota to śmiesznie małe pieniądze przy uwzględnieniu kosztów badań i produkcji szczepionek , po drugie cały rynek farmacji jest wart ok 980 mld dolarów także no szaleństwo całe 5 % są warte te szczepienia i po 3 WHO nie zarabia nic na szczepieniach. Wyłącz internet i idź do szkoły
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 grudnia 2020 o 11:06
@pejter Warto dodać, że człowiek to nie taka bezwolna mimoza, ale po przejściu choroby system immunologiczny został zaprogramowany i w razie ponownego zarazenia działa szybciej i z większą siłą. Nie jest zatem prawd, że przeciwciała sa i potem ostatecznie znikają. Nie wiem kto ludziom nagadał takich bzdur. Gdyby tak było, to każda choroba, świnka, różyczka, cholera, i inne, na które się szczepią ludzie, ale także przechorują np. w młodości, były zaraźliwe od razu po ustąpieniu przeciwciała. A tak nie jest. Jeśli organizm jest zdrowy i w miarę silny, to sobie poradzi. Właśnie m.in dlatego Covid 19 była tak bezlitosny dla starszych ludzi, którzy schorowani, z problemami zdrowotnymi lądowali w szpitalach i umierali. Szczepionka jest dobra dla ludzi, którzy nie chorowali. Problem jest, co już wiemy, że nie można szczepić ludzi w wieku poniżej 16 roku życia, to jest ok 10 mln Polaków, a więc 1/4 populacji, kobiet w ciąży, należałoby robić testy przed szczepieniem, dla ok 10 mln kobiet w wieku rozrodczym - tego się nie robi, a także dla osób z różnego rodzaju problemami alergicznymi. A to kolejne miliony ludzi. Szczepienie bez dokładnego zbadania każdego uważam, za zbrodnię na społeczeństwie. Wiem też, że te szczepionki będzie trzeba powtarzać co dwa lata, a wiec co dwa lata będzie nagonka na ludzi. Ale nikt nie zbadał jak dokładnie roznosi się wirus. Kogo atakuje i jakie sa powiązania zdrowia, grupy krwi, otyłości, z zachorowaniem. A, że są widać na pierwszy rzut oka. Pytań jest mnóstwo, a naukowcy mieli ogromne pole do nauki i testów. Szkoda, że tak późno się tym zajęli.
do tej pory nie mogli sie zgodzic aby ozdrowiency mieli jakies dodatkowe prawa albo nie obowiazywaly ich jakies obostrzezenia poniewaz natychmiast znalazlo by sie wielu chcetnych ktorzy dali by sie zarazic tylko po to zeby nie musiec nosic maseczki, a juz nie mowiac o dodatkowch ulatwieniach, w mysl zasady "ja jestem mlody a umieraja tylko staruszkowie wiec nic mi nie bedzie"
ja jestem po 2 zachorowaniach 1 luty, 2 teraz - grudzień.. pierwsza infekcja - najgorsza choroba jaką miałam w życiu , druga- trochę gorsza grypa, upierdliwa gorączka 2 tyg ale tylko o określonej porze. Jestem więcej niż pewna, że szczepienie bd chooja warte, dokładnie tak jak przy grypie. Daje odporność na Góra 4 mce. a później już pewnie trzeba płacić 150 zł za szczepienie..
@tomekbydgoszcz ale wiesz, że dokładnie tak samo może zadziałać szczepionka? Nikt do końca nie wie jak długo przeciwciała utrzymują się w organizmie + zawsze pewna niewiadoma jak zareaguje dany organizm. Nikt ci nie da gwarancji jeżeli chodzi o szczepionkę, że też nie będziesz jakimś jednostkowym przypadkiem.
W teorii przechorowanie i szczepienie powinno ci zapewnić conajmniej lżejszą formę infekcji, jeżeli nie "odporność".
Żebyś nie mówił, że ci podaje niewiarygodne źródło antyszczepionkowe to daje ci chyba tobie bliskie ;) https://wyborcza.pl/TylkoZdrowie/7,137474,26594566,odpornosc-po-covid-19-silniejsza-niz-po-szczepieniu.html
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 grudnia 2020 o 17:40
@Tibr
Oczywiście, że wiem, nie musisz mi źródła podawać, szczepionka nie jest żadną gwarancją, a do tego ta jest jeszcze dopuszczona w tempie ekspresowym czyli wiadomo jak przetestowana ale nie zmienia to faktu, że według tych co się na tym znają należy się szczepić, a życie pokaże czy zmniejszyła ona prawdopodobieństwo zachorowania 1000 -kroć czy tylko 100 -kroć, a może po prostu tylko zmniejszyła kilkakroć tego do końca nie wie nikt.
Powiedziałem żonie miesiąc temu: jak szczepionki sprowadzi Sasin i chwalić ją będą tylko politycy i lekarze na ich usługach to niech se sami ją biorą ale jak zakupu dokona UE zbiorczo i zalecać ją będą lekarze, którym do PiSu jest daleko czyli obiektywni to jak przyjdzie na nas pora to się zaszczepimy.
Mamy to szczęście, że nie jesteśmy medykami ani też w grupie ryzyka więc mamy czas na obserwacje i wnioski na podstawie reakcji tych co przyjmą ją w pierwszej kolejności.
@Tibr źródłem to jest praca naukowa opublikowana w recenzowanym renomowanym czaspiśmie i najlepiej powierdzona przez podobne wyniki innych naukowców. Gazeta wyborczato gazeta i to nie jest źródło wiedzy
@Kropla22 tak masz rację;) zwróciłeś uwagę jak brzmi całe zdanie??? Niestety ale żyjemy w takich czasach, a nie innych i podanie danych informacji jest często dyskredytowane nie ze względu na ich podłoże merytoryczne, a osobę lub instytucję, która ją przedstawia.
@tomekbydgoszcz ale wiesz, że nawet jak UE zakupiła szczepionkę to logistyka tu na miejscu jest ***owska? Czyli dalej mogą przeterminować, przegrzać, mieć problem z suchym lodem, zgubić, zepsuć. Twierdzą, że to największe wyzwanie logistyczne od dekad, tymczasem mają oni problemy ze zwykłymi codziennymi zadaniami logistycznymi. Plus (nie)rząd twierdzi, że będą szczepić 180k tygodniowo, szczepionka jest dwudawkowa, "chcą zaszczepić" 31m. Jest to 62m szczepień, które dla założonej wydajności zajmą 344 tygodni, czyli prawie 7 lat. A nawet jak skończy się tylko na tych chętnych i przekonanych (40%) to zajmie to temu nieudolnemu rządowi 2,6 roku, czyli może wyrobią się do następnych wyborów. Dlatego nie wiem skąd u Ciebie ten optymizm, że się zaszczepisz - mieszkamy w Polsce pod rządami ***, tutaj nic nie może działać.
@Pomylilem_Strony Wcale nie twierdzę, że się zaszczepię, bo tak jak piszesz to jest jeden wielki dramat organizacyjny ale jak będę miał okazje to się nie będę zastanawiał nad tym.
@tomekbydgoszcz Mała uwaga. Ona nie zaraziła się ponownie, ale wirus był cały czas w niej i uaktywnił się ponownie, co oznacza, że nie zachorowała 2 razy, ale miała po prostu nawrót choroby, a to nie to samo. Osłabiony organizm po pierwszej części nie był w stanie walczyć z 2 fala. Takie przypadki sa jednostkowe i w wypadku Covid 19 99,9% ludzi albo choruje i zdrowieje, albo umiera. Nawrót choroby to jednostkowe przypadki. Teraz już to można napisać, gdyż setki milionów ludzi przeszło Covid19 i można już stwierdzić ten fakt na postawie pojedynczych przypadków owycyh nawrotów.
@dncx No pewnie tak jest, zresztą ten wirus co chwile nas zaskakuje.
Więc zaczynamy kolejno
Art. 31 Konstytucji
Art. 32 Konstytucji
I rząd, może się podetrzeć swoimi "przywilejami". ALBO WSZYSCY ALBO NIKT i tyle w temacie.
@raven000 . Wolność człowieka podlega ochronie prawnej.
2. Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.
3. Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.
@raven000 Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.
Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.
@raven000 oni się podcieraja konstytucja, nie przywilejami...
@raven000 Tym "przywilejem" bedzie zaswiadczenie o szczepieniu, nic specialnego. Na podstawie tego zaswiadczenie mozesz byc zwolniony z obowiazku robienia testu jak np. zechcesz poleciec gdzies samolotem czy przekroczyc granice niektorych panstw.
@Agitana co nie zmienia postaci rzeczy, iż w świetle polskiej Konstytucji dalej jest to nielegalne.
Przypomnieć takiego pana co uważał, że ludzie z niebieskimi oczami to są lepsi? To ten sam co uważał, że mieszanie w getcie i noszenie naszywki z gwiazdą to też nic wielkiego. To też miało być tylko zaświadczenie do przemieszczania się, do oddzielenia jednych i drugich.
Tego chcesz?
Nie po to WHO zmieniło definicję odporności stadnej żeby brać pod uwagę ozdrowieńców.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 grudnia 2020 o 17:52
@Psiarz73 nie po to WHO zmieniało również definicję pandemii, żeby nie móc jej ogłaszać.
@y0u Ale wiesz, że definicja pandemii została zmieniona w 2009, prawda?
@LowcaKomedii wiem, tylko tak czy inaczej, trochę mi ta aktualna średnio wygląda.
@LowcaKomedii
Jeśli się nie spojrzy na WHO z dłuższej perspektywy czasu pewne fakty mogą przejść niezauważone.
2004 ONZ zezwala na finansowanie WHO z prywatnych źródeł,od tej pory wszystkie decyzje WHO oparte są na ekspertyzach farmaceutycznych korporacji,niezależne laboratoria nie mają już czego szukać w WHO.
2009 CEO WHO Margaret Chan(Chinka urodzona w Hong-Kong'u) zmieniła definicję pandemii (wykreślono wymóg dużej liczby ofiar i chorych na konto liczenia tylko zakażonych), po czym niemal natychmiast ogłoszono pandemię świńskiej grypy.Kraje UE kupują prototypową szczepionkę,która jak się okazało weszła w interakcję ze szczepionką na grypę sezonową powodując u zaszczepionych oboma produktami powikłanie w postaci narkolepsji(Szwecja płaci odszkodowania do dziś).KE przesłuchuje przedstawicieli firm farmaceutycznych,temat znika.
https://szczepieniagrypa.wordpress.com/wyczarowana-pandemia-ah1n1/
Obecnie nowy CEO WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus robi od początku wszystko co może,by pandemia się najpierw rozkręciła i by trwała jak najdłużej.
2020 luty - Co powiedział szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus 24 lutego? Na konferencji prasowej w Genewie stwierdził, że „użycie terminu pandemia (czyli epidemii rozprzestrzeniającej się na kilka kontynentów) nie pasuje teraz do faktów”.
2020 marzec - Dyrektor generalny WHO na konferencji prasowej powiedział: „Czas na działanie był właściwie miesiąc temu, dwa miesiące temu…”
Światowa Organizacja Zdrowia, Amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom, Europejskie Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób, Public Health England, Public Health Agency of Canada oraz Pan American Health Organization wymagają tylko JEDNEGO DODATNIEGO TESTU PCR w celu policzenia przypadku(NADNIAROWE LICZENIE ZAKAŻONYCH) Covid - 19 .OBJAWY KLINICZNE I NARAŻENIE EPIDEMIOLOGICZNE NIE SĄ WYMAGANE. Oznaczałoby to, że Ameryka,Kanada i cała Europa ZNACZNIE ZAWYŻA liczbę swoich przypadków (i, potencjalnie, zgonów) w porównaniu z Chinami.
Chiny mają bardzo ścisłą definicję(stosowaną przez WHO do tej pory podczas innych pandemii) przypadku covid - wymagającą obecności OBJAWÓW KLINICZNYCH , NARAŻENIA EPIDEMIOLOGICZNEGO, oraz POZYTYWNEGO WYNIKU TESTU PCR (przy 35 cyklach amplifikacji lub mniej w porównaniu z zalecanymi 45 lub nawet 60 w Europie) PRZED POLICZENIEM PRZYPADKU
To dziwne, że WHO najwyraźniej nie zauważyła tej anomalii i nie podjęła działania w celu zapewnienia JEDNOLITYCH MIĘDZYNARODOWYCH STANDARDÓW I DEFINICJI, tak aby statystyki były PORÓWNYWALNE NA POZIOMIE MIĘDZYNARODOWYM. Dość dziwne jest również to, że zarówno CDC, jak i WHO posiadały wytyczne dotyczące ZMINIMALIZOWANIA NADMIERNEGO LICZENIA PRZYPADKÓW wcześniejszych ognisk wirusów, w tym SARS, MERS, EBOLA I ZIKA, jednak zabezpieczenia te zostały CELOWO USUNIĘTE w odniesieniu do sars-cov2.
Teraz zmienili definicję odporności stadnej,co nie powinno dziwić gdyż rynek szczepionek to 50 mld dolarów rocznie,a sponsorzy WHO dopominają się swojego.
Niebezpieczne jest to,że na bazie nowej definicji odporności stadnej można zastosować przymus zakupu szczepionek i szczepień na wszystko.
@Psiarz73 "POZYTYWNEGO WYNIKU TESTU PCR (przy 35 cyklach amplifikacji lub mniej w porównaniu z zalecanymi 45 lub nawet 60 w Europie)" o to teraz wszystko łączy się ładnie w całość, ciężko będzie mi znaleźć artykuł z okolic początków pandemii, ale tam było napisane że przy pewnym poziomie ilości cykli test PCR daje w zasadzie same wyniki dodatnie (okolice 50 powtórzeń)
@Psiarz73 tak tak who nic nie zauważyło ale Psiarz73 to zauważył i rozgryzł zbrodnicza agendę WHO bo jest taki sprytny:] W ogóle wszystkie organizacje bezpieczeństwa państw są takie durne i dają się oszukać albo wszystkie są w spisku. A z tą kwotą 50 mld rocznie to już w ogóle pojechałeś - po pierwsze sama kwota to śmiesznie małe pieniądze przy uwzględnieniu kosztów badań i produkcji szczepionek , po drugie cały rynek farmacji jest wart ok 980 mld dolarów także no szaleństwo całe 5 % są warte te szczepienia i po 3 WHO nie zarabia nic na szczepieniach. Wyłącz internet i idź do szkoły
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 grudnia 2020 o 11:06
Bo naturalna jest darmowa ;) To nie chodzi o jakąś tam zwykłą odporność, tylko o nieustanną produkcję przeciwciał...
@pejter Warto dodać, że człowiek to nie taka bezwolna mimoza, ale po przejściu choroby system immunologiczny został zaprogramowany i w razie ponownego zarazenia działa szybciej i z większą siłą. Nie jest zatem prawd, że przeciwciała sa i potem ostatecznie znikają. Nie wiem kto ludziom nagadał takich bzdur. Gdyby tak było, to każda choroba, świnka, różyczka, cholera, i inne, na które się szczepią ludzie, ale także przechorują np. w młodości, były zaraźliwe od razu po ustąpieniu przeciwciała. A tak nie jest. Jeśli organizm jest zdrowy i w miarę silny, to sobie poradzi. Właśnie m.in dlatego Covid 19 była tak bezlitosny dla starszych ludzi, którzy schorowani, z problemami zdrowotnymi lądowali w szpitalach i umierali. Szczepionka jest dobra dla ludzi, którzy nie chorowali. Problem jest, co już wiemy, że nie można szczepić ludzi w wieku poniżej 16 roku życia, to jest ok 10 mln Polaków, a więc 1/4 populacji, kobiet w ciąży, należałoby robić testy przed szczepieniem, dla ok 10 mln kobiet w wieku rozrodczym - tego się nie robi, a także dla osób z różnego rodzaju problemami alergicznymi. A to kolejne miliony ludzi. Szczepienie bez dokładnego zbadania każdego uważam, za zbrodnię na społeczeństwie. Wiem też, że te szczepionki będzie trzeba powtarzać co dwa lata, a wiec co dwa lata będzie nagonka na ludzi. Ale nikt nie zbadał jak dokładnie roznosi się wirus. Kogo atakuje i jakie sa powiązania zdrowia, grupy krwi, otyłości, z zachorowaniem. A, że są widać na pierwszy rzut oka. Pytań jest mnóstwo, a naukowcy mieli ogromne pole do nauki i testów. Szkoda, że tak późno się tym zajęli.
jaka kurva odporność..
Czy jeśli mialem sraczke, ale mi przeszło, to czy tez mogę sie nazywac "ozdrowieniec"?
@KaczyKac zależy, czy była bezobjawowa
Bo tu nie chodzi o żadną tam odporność. Tu chodzi o wyższe sprawy, szczepionki są tylko narzędziem.
Bo tu nie chodzi o chorobę tylko o posłuszeństwo wladzy. Jak wladza powie ze jutro zamykamy cmentarze to masz na nie nie iść teraz czy za 100 lat
do tej pory nie mogli sie zgodzic aby ozdrowiency mieli jakies dodatkowe prawa albo nie obowiazywaly ich jakies obostrzezenia poniewaz natychmiast znalazlo by sie wielu chcetnych ktorzy dali by sie zarazic tylko po to zeby nie musiec nosic maseczki, a juz nie mowiac o dodatkowch ulatwieniach, w mysl zasady "ja jestem mlody a umieraja tylko staruszkowie wiec nic mi nie bedzie"
ja jestem po 2 zachorowaniach 1 luty, 2 teraz - grudzień.. pierwsza infekcja - najgorsza choroba jaką miałam w życiu , druga- trochę gorsza grypa, upierdliwa gorączka 2 tyg ale tylko o określonej porze. Jestem więcej niż pewna, że szczepienie bd chooja warte, dokładnie tak jak przy grypie. Daje odporność na Góra 4 mce. a później już pewnie trzeba płacić 150 zł za szczepienie..
Są tak potrzebne w życiu jak paszport Polsatu