Nie rozumiem tego entuzjazmu. To przecież hańba, że w czasach kiedy kobiety mogą służyć w armii, drużyny NBA mają wyłącznie męskich zawodników. I jeszcze ta radość, że kobieta została trenerem...Ale może jako kobieta zatrudni do drużyny kilka kobiet. Będzie napewno weselej ;)
Mecz przegrany, ale i tak sukces bo genitalia.
I co w związku z tym, była asystentką, trener wyleciał to zrobiła swoją robotę. Dać ciasteczko ?!
Nie rozumiem tego entuzjazmu. To przecież hańba, że w czasach kiedy kobiety mogą służyć w armii, drużyny NBA mają wyłącznie męskich zawodników. I jeszcze ta radość, że kobieta została trenerem...Ale może jako kobieta zatrudni do drużyny kilka kobiet. Będzie napewno weselej ;)