Z własnego życiowego doświadczenia uważam, że część nauczycieli nie zasługuje nawet na pensje minimalną a co dopiero na jakiś dodatek 1000+ z dupy. Zawód jak każdy inny i nie ma takich nauczycieli jak na "młodych gniewnych" ;)
@konradstru
Współczuję doświadczeń, ja na szczęście mam z goła inne ale pamiętam ze szkoły, że każdy słaby uczeń za swoje niepowodzenia winił nauczycieli :-).
Nauczyciel pracuje 40% czasu rocznie tego co w biedronce. Skoro to taka ciężka i mało płatna praca to dlaczego są kolejki do tej pracy (z karty nauczyciela)
@Sodekso Zależy jaki nauczyciel, w-f tak ale np. klas młodszych już nie koniecznie, bo drugie tyle pracuje w domu przygotowując materiały czy sprawdzając klasówki, zeszyty, itp., a po za tym powinien stawkę godzinną mieć razy 3 tego co kasjer w Biedrze lub Lidlu więc nawet jakby tylko te 40% to i tak za mało zarabia.
@Bld1 No ale wtedy wyborca PiS żyjący tylko z tych plusów i zasiłku nie dostałby tego co dostaje teraz i nie zagłosowałby na dojną zmianę. Ty masz zapindalać, a inni mają dostawać.
@Bld1 Są różne sytuacje życiowe. Wyobraź sobie że kobieta ma.prace, jej facet też. Mają dwa bombelki są szczęśliwi. Pewnego dnia facet ma " dość" i ucieka z młodszą wersją, nie płacąc alimentów. Zostaje jej pensja 2100 na rękę, dwa bombelki i 1000+. Bez fajerwerków ale jakoś dają radę. Ale ! Znajduje się geniusz ekonomii, nazywa ją patologią, zabiera 1000+ i każe odpisywać sobie 350 z podatku. Nie twierdzę, że sam system nie wymaga jakichś ulepszeń ale sam przyznasz, że życie pisze różne scenariusze i nazywanie każdego z dwójką dzieci, patologią to jakiś absurd.
@Buka1976 Super, ale nie widzę bym napisał cokolwiek o patologii? Napisałem raptem jedno zdanie, a ty już naprodukowałeś jakieś wywody o patologii, o złych mężczyznach itp
@Bld1 Przecież nie napisałem, że TY nazywasz tylko, że co jakiś czas pada takie stwierdzenie. Jest to, niestety, dość powszechnie stosowana tonacja pogardy dla biorących 500+. Ja wiem, że zdarzają się tacy, którzy przeliczają na procenty ale uogólnienia?
Nauczyciel jest to zawód z powołania ci co tego nie czują to się buntują. Poza tym w małych miasteczkach i wsiach to najwięksi łapówkarze poziom wiedzy dziecka wyznacza grubość portfela rodzica.
@Fatum666
To znaczy, że jak z powołania to może suchy chleb wcinać?
A kto niby i w jakim celu daje łapówki nauczycielowi w małej mieścinie lub na wsi? Co niby taka łapówka da, skończy podstawówkę z wyższą średnią i co to niby mu da jak zaraz w szkle średniej zostanie to zweryfikowane?
Dodaj do tego jeszcze premię ,nagrody, dodatki o których kasjerka w biedronce nawet nie słyszała, a 18 godz. tydzień pracy to już nawet nie wymaga komentarza. A jeśli tak bardzo boli cię to że rodzice dostają pieniądze na dzieci to też sobie zrób i przestań jęczeć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 stycznia 2021 o 9:46
@haron009
Premie albo są albo ich nie ma, Biedronka i Lidl też wypłacają premie i dodatki. 18 godzin to na papierze, a w praktyce większość dwa razy tyle, bo nikt im nie płaci za czas poświęcony na przygotowanie do zajęć lub sprawdzanie klasówek czy zeszytów. Po za tym, nauczyciel stawkę godzinną to powinien mieć 3 razy wyższą niż kasjer w sklepie więc nawet jakby 18 godzin to i tak za mało w porównaniu z nimi zarabiają.
A tak przy okazji mam trójkę dzieci i wychowałem je w całości za swoje, nie okradałem innych jak teraz okradają inni mnie.
@Buka1976 Na szczęście może sobie wziąć roczny płatny urlop dla poratowania zdrowia, gdyż czuje się wypalona zawodowo lub klienci za nadto ją stresują.... A nie czekaj to też nauczyciele.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 stycznia 2021 o 11:20
@tomekbydgoszcz Pieprzycie od lat o tym ile to czasu nauczyciel poświecą poza lekcjami na pracę że już sami zaczęliście w to wierzyć .Przygotowanie do zajęć? Po paru latach pracy musi sobie ciągle przypominać kim był Pan Tadeusz, czy dzielimy przez zero albo jak rzuca się piłką lekarską? Sprawdzanie klasówek ? Proszę bardzo 5 lub 6 godz. prowadzenia lekcji pozostały czas do 8 godz. dziennie spędzamy w szkole i sprawdzamy sobie te prace oraz przypominamy sobie przez jakie u pisze się który. Jeszcze jedna propozycja w czasie wakacji ferii itp. wykorzystujemy przysługujące nam 26 dni urlopu (o ile mamy 10 lat stażu) w pozostałe dni wolne od nauki spędzamy w miejscu pracy i przygotowujemy sobie plan zajęć na cały rok, albo o zgrozo prowadzimy zajęcia pozalekcyjne dla chętnych. Wówczas może podwyżki się pojawią.
A więc tu cię boli, ja żem kurła dzieci bez piniendzy od państfa wychował a somsiad kurła ma czwórkę i kosi kasiure za darmo. Podziękuj rudemu i jego poprzednikom że rodzinne to były ochłapy a minimalna pensja na poziomie 1200 żeby za bardzo chołota się nie rozzuchwaliła.
@haron009
Pieprzysz to Ty, moja mam była nauczycielką więc wiem o czym piszę, drugi etat w domu. Ty widać nie masz bladego pojęcia o tym, a się wymądrzasz.
Nic mnie nie boli, wkurza mnie rozdawnictwo i marnotrawstwo.
@tomekbydgoszcz Gdyby spędzała 8 godzin w pracy jak normalnie pracujący nie musiała by robić tego w domu, większość tego środowiska odstawia męczenników zamiast zmienić prace która im tak bardzo nie pasuje. No ale gdzie będą mieli lepiej...
@haron009
Przecież właśnie o tym piszę, nikt nie twierdzi, że nauczyciel pracuje więcej jak 8 godzin ale cała masa nie pracuje nic mniej. Oczywiście lepiej jest mieć głupie społeczeństwo, a potem płacz, że rządza nami durnie jak durny naród to kto ma rządzić? Zawsze jest tak, że swój swego wybiera.
A może zrezygnować z wszystkich durnych programów +. A jedynie zmniejszyć podatki, akcyzy itp, żeby ludziom pracującym opłacało się robić na siebie, a nie na roszczeniowe bandy darmozjadów.
@tomekbydgoszcz Jeszcze bym sejm rozwiązał, i zostawił sam senat, nadając im większe uprawnienia. I żeby każdy senator startował z ramienia swojej partii ze swojego okręgu. A ci co w danych województwach dostali najwięcej głosów trafialiby do tej izby. Bo sejm to od dłuższego czasu cyrk na kółkach, który służy tylko małym wojenkom, szczuciu i nabijaniu kabzy.
Z własnego życiowego doświadczenia uważam, że część nauczycieli nie zasługuje nawet na pensje minimalną a co dopiero na jakiś dodatek 1000+ z dupy. Zawód jak każdy inny i nie ma takich nauczycieli jak na "młodych gniewnych" ;)
@konradstru
Współczuję doświadczeń, ja na szczęście mam z goła inne ale pamiętam ze szkoły, że każdy słaby uczeń za swoje niepowodzenia winił nauczycieli :-).
@7rybek Dzięki temu mam o czym porozmawiać z kasjerką w Biedrze.
Nauczyciel pracuje 40% czasu rocznie tego co w biedronce. Skoro to taka ciężka i mało płatna praca to dlaczego są kolejki do tej pracy (z karty nauczyciela)
@Sodekso Zależy jaki nauczyciel, w-f tak ale np. klas młodszych już nie koniecznie, bo drugie tyle pracuje w domu przygotowując materiały czy sprawdzając klasówki, zeszyty, itp., a po za tym powinien stawkę godzinną mieć razy 3 tego co kasjer w Biedrze lub Lidlu więc nawet jakby tylko te 40% to i tak za mało zarabia.
Może by tak zamienić te wszystkie + na ulgi podatkowe dla pracujących?
@Bld1 No ale wtedy wyborca PiS żyjący tylko z tych plusów i zasiłku nie dostałby tego co dostaje teraz i nie zagłosowałby na dojną zmianę. Ty masz zapindalać, a inni mają dostawać.
@Bld1 Podatku z najniższej krajowej masz 350 zł. A gdzie do 500+ jak masz dwa bombelki? Bądźże poważny.
@Buka1976 Dwa bombelki przy najniższej krajowej? Bądźże poważny. ;p
@Bld1 Są różne sytuacje życiowe. Wyobraź sobie że kobieta ma.prace, jej facet też. Mają dwa bombelki są szczęśliwi. Pewnego dnia facet ma " dość" i ucieka z młodszą wersją, nie płacąc alimentów. Zostaje jej pensja 2100 na rękę, dwa bombelki i 1000+. Bez fajerwerków ale jakoś dają radę. Ale ! Znajduje się geniusz ekonomii, nazywa ją patologią, zabiera 1000+ i każe odpisywać sobie 350 z podatku. Nie twierdzę, że sam system nie wymaga jakichś ulepszeń ale sam przyznasz, że życie pisze różne scenariusze i nazywanie każdego z dwójką dzieci, patologią to jakiś absurd.
@Buka1976 Super, ale nie widzę bym napisał cokolwiek o patologii? Napisałem raptem jedno zdanie, a ty już naprodukowałeś jakieś wywody o patologii, o złych mężczyznach itp
@Bld1 Przecież nie napisałem, że TY nazywasz tylko, że co jakiś czas pada takie stwierdzenie. Jest to, niestety, dość powszechnie stosowana tonacja pogardy dla biorących 500+. Ja wiem, że zdarzają się tacy, którzy przeliczają na procenty ale uogólnienia?
Nauczyciel jest to zawód z powołania ci co tego nie czują to się buntują. Poza tym w małych miasteczkach i wsiach to najwięksi łapówkarze poziom wiedzy dziecka wyznacza grubość portfela rodzica.
@Fatum666
To znaczy, że jak z powołania to może suchy chleb wcinać?
A kto niby i w jakim celu daje łapówki nauczycielowi w małej mieścinie lub na wsi? Co niby taka łapówka da, skończy podstawówkę z wyższą średnią i co to niby mu da jak zaraz w szkle średniej zostanie to zweryfikowane?
Dodaj do tego jeszcze premię ,nagrody, dodatki o których kasjerka w biedronce nawet nie słyszała, a 18 godz. tydzień pracy to już nawet nie wymaga komentarza. A jeśli tak bardzo boli cię to że rodzice dostają pieniądze na dzieci to też sobie zrób i przestań jęczeć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 stycznia 2021 o 9:46
@haron009
Premie albo są albo ich nie ma, Biedronka i Lidl też wypłacają premie i dodatki. 18 godzin to na papierze, a w praktyce większość dwa razy tyle, bo nikt im nie płaci za czas poświęcony na przygotowanie do zajęć lub sprawdzanie klasówek czy zeszytów. Po za tym, nauczyciel stawkę godzinną to powinien mieć 3 razy wyższą niż kasjer w sklepie więc nawet jakby 18 godzin to i tak za mało w porównaniu z nimi zarabiają.
A tak przy okazji mam trójkę dzieci i wychowałem je w całości za swoje, nie okradałem innych jak teraz okradają inni mnie.
@haron009 Skromnie dodam, że kasjerką biedry nie pracuje zdalnie albo nie kasuje przez telefon 200 za poradę.
@Buka1976 Na szczęście może sobie wziąć roczny płatny urlop dla poratowania zdrowia, gdyż czuje się wypalona zawodowo lub klienci za nadto ją stresują.... A nie czekaj to też nauczyciele.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 stycznia 2021 o 11:20
@tomekbydgoszcz Pieprzycie od lat o tym ile to czasu nauczyciel poświecą poza lekcjami na pracę że już sami zaczęliście w to wierzyć .Przygotowanie do zajęć? Po paru latach pracy musi sobie ciągle przypominać kim był Pan Tadeusz, czy dzielimy przez zero albo jak rzuca się piłką lekarską? Sprawdzanie klasówek ? Proszę bardzo 5 lub 6 godz. prowadzenia lekcji pozostały czas do 8 godz. dziennie spędzamy w szkole i sprawdzamy sobie te prace oraz przypominamy sobie przez jakie u pisze się który. Jeszcze jedna propozycja w czasie wakacji ferii itp. wykorzystujemy przysługujące nam 26 dni urlopu (o ile mamy 10 lat stażu) w pozostałe dni wolne od nauki spędzamy w miejscu pracy i przygotowujemy sobie plan zajęć na cały rok, albo o zgrozo prowadzimy zajęcia pozalekcyjne dla chętnych. Wówczas może podwyżki się pojawią.
A więc tu cię boli, ja żem kurła dzieci bez piniendzy od państfa wychował a somsiad kurła ma czwórkę i kosi kasiure za darmo. Podziękuj rudemu i jego poprzednikom że rodzinne to były ochłapy a minimalna pensja na poziomie 1200 żeby za bardzo chołota się nie rozzuchwaliła.
@haron009
Pieprzysz to Ty, moja mam była nauczycielką więc wiem o czym piszę, drugi etat w domu. Ty widać nie masz bladego pojęcia o tym, a się wymądrzasz.
Nic mnie nie boli, wkurza mnie rozdawnictwo i marnotrawstwo.
@tomekbydgoszcz Gdyby spędzała 8 godzin w pracy jak normalnie pracujący nie musiała by robić tego w domu, większość tego środowiska odstawia męczenników zamiast zmienić prace która im tak bardzo nie pasuje. No ale gdzie będą mieli lepiej...
@haron009
Przecież właśnie o tym piszę, nikt nie twierdzi, że nauczyciel pracuje więcej jak 8 godzin ale cała masa nie pracuje nic mniej. Oczywiście lepiej jest mieć głupie społeczeństwo, a potem płacz, że rządza nami durnie jak durny naród to kto ma rządzić? Zawsze jest tak, że swój swego wybiera.
A może zrezygnować z wszystkich durnych programów +. A jedynie zmniejszyć podatki, akcyzy itp, żeby ludziom pracującym opłacało się robić na siebie, a nie na roszczeniowe bandy darmozjadów.
@profix3 Ale te roszczeniowe bandy za te plusy oddają głos na tych co im je dają, a że głupich jest więcej to rządzą nami głupi politycy.
@tomekbydgoszcz Jeszcze bym sejm rozwiązał, i zostawił sam senat, nadając im większe uprawnienia. I żeby każdy senator startował z ramienia swojej partii ze swojego okręgu. A ci co w danych województwach dostali najwięcej głosów trafialiby do tej izby. Bo sejm to od dłuższego czasu cyrk na kółkach, który służy tylko małym wojenkom, szczuciu i nabijaniu kabzy.