Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar koszmarek66
+22 / 28

@ludek_z_lasu Ogórki, kapusta kiszona, ser pleśniowy, szynka dojrzewająca, kefir. Cudze "chwalicie" swego nie znacie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomkosz
+15 / 21

@koszmarek66 do tego tatar, flaki, czarnina i kaszanka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2021 o 15:19

W konto usunięte
+4 / 8

@ludek_z_lasu

Dzięki właśnie jedzeniu tego "gówna" Japończycy mają najdłuższą średnią życia na świecie, bo ich jedzenie mimo kompletnie kulturowej odmienności od naszego jest o niebo zdrowsze. Ty za to wpier**lasz swoje "normalne" parówki za 7 złotych kilo zrobione z odchodów i masę innych rzeczy które jakościowo w tym kraju można o dupę rozbić i zdychasz jak pies w wieku 60 lat.

I kto tutaj je gówno?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ludek_z_lasu
-3 / 7

@wonskji Widzę, że jesteś zorientowany w sytuacji żywieniowej, To z autopsji czy po dziadkach ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
-1 / 5

@koszmarek66 Taaa, bo ogórki to to samo co zjadanie ryb żywcem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+1 / 3

@elefun Tak, jak @koszmarek i @tomkosz wspomnieli :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Riesling
+5 / 5

@elefun Jasne, że maja normalne jedzenie! Te potrawy tutaj to wymysły dla zblazowanych smakoszy i legendy dla turystów. Normalnie Japończycy zajadają się wieprzowiną (np. kotlety identyczne jak nasze) i kurczakiem (szaszłyki yakitori), rosołem z makaronem (bo czym jest ramen?), pierogami gyoza (smażone podduszone pierożki z mięsem i warzywami), curry z ryżem (nie tak pikantne jak indyjskie), gulaszem wołowym (hayashi), różnymi makaronami, (udon, soba) w sosach, w zupach i smażonymi. Lubią potrawy jednogarnkowe, dania z jajek, słodkie pieczywo (np. placuszki dorayaki albo bułki melonpan), kiszone i marynowane warzywa, tylko zamiast wszechobecnych u nas ziemniaków jedzą najczęściej ryż (z dodatkami), a i coś w rodzaju parówek jest powszechne w Japonii - są to kiełbaski lub ciastka rybne różnych rodzajów: chikuwa, kamaboko, narutomaki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E elefun
+1 / 1

@Riesling
Dzięki, przywracasz mi wiarę w ludzi :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ixpire1234
+16 / 16

Do przyrządzania Fugu kucharz musi mieć specjalne przeszkolenie i duże doświadczenie.

A kojarzy ktoś sfermentowane śledzie - szwedzki przysmak :).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fahrmass
+1 / 1

@Ixpire1234 Surströmming :) Jadło się gorsze rzeczy. O ile się tego nie wącha to da radę zjeść

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Aqq300
0 / 0

Skumbria? A to nie nasza makrela? Kolejny leń z tłumaczem google...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar karolsk8er
+4 / 6

Różne rzeczy jeść można, ale wpie*dalanie jeszcze żywych zwierząt? No to trzeba mieć coś nie tak w głowie chyba.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wielkimuminek
0 / 0

W Polsce też można dostać mlecz ze śledzia za 33 zł za kg.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R raven000
0 / 0

@wielkimuminek ikra lepsza :) marynowana. Jak ktoś dorastał za PRL to nie było śledzi w postaci płatów tylko całe i do tego głęboko solone :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 2

W tym całym swoim rozwoju są strasznie prymitywni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A amarthar
+2 / 2

@maggdalena18 Ta, bo polska kuchnia taka zaawansowana...

Zgniłe warzywa (kiszone), wnętrzności w każdej postaci (flaki, cynaderki, kiełbasy, serca, płuca, wątroby, ozorki, salcesony), krew (czernina, kaszanka), zsiadłe mleko...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 2

@amarthar Nie mówię o takich rzeczach. Ale czy u nas je się żywe zwierzęta? Bo nie kojarzę takiego dania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem