"Ludzie! Tu nikogo nie ma. Nikt nie atakuje Kapitolu!" A tak na serio, to mniejsza z tym, czy atakuje, czy nie, bo zaraz mam wystąpienie w TVPIS jako ekspert od wyborów w USA. Musze jakoś wmówić PISowskiemu ludkowi, że to Trump jest prezydentem, a Duda nie jest persona non grata w USA.
"Ludzie! Tu nikogo nie ma. Nikt nie atakuje Kapitolu!" A tak na serio, to mniejsza z tym, czy atakuje, czy nie, bo zaraz mam wystąpienie w TVPIS jako ekspert od wyborów w USA. Musze jakoś wmówić PISowskiemu ludkowi, że to Trump jest prezydentem, a Duda nie jest persona non grata w USA.
Jak to "znowu"? Na "ustawkę" stawił się chyba punktualnie.