Tak właśnie argumentuje diabeł. Zarzuca Bogu że ludzie to nędzne kreatury a danie im wolnej woli to porażka. Mordują się itp. Ale dobrze że nie wierzysz ,że jesteś zimny. Gorzej mają ludzie letni, żyjącu w grzechu a latający codziennie do kościoła. P.S.
Dodaj do swojej argumentacji jeszcze choroby. Ja swoje widziałem, ale to nie miejsce i czas na wynurzenia.
@bassy333 Bóg jest wszechmogący i wszechwiedzący, czyli w momencie stwarzania pierwszych ludzi wiedział że ludzie zbuntują się przeciw niemu, skuszeni przez szatana popełnią grzech pierworodny i on sam wygna ich z z raju. Wiedział także że będzie musiał posłać swojego syna, aby złożyć go przed samym sobą jako ofiarę przebłagalną za grzechy ludzi których on sam stworzył, aby ludzie nie zostali przez niego samego potępieni na sądzie ostatecznym i nie trafili po śmierci do piekła które przygotował im diabeł - czyli upadły anioł stworzony pierwotnie także przez niego samego (w momencie stwarzania tego anioła wszechwiedzący Bóg wiedział że anioł ten upadnie, zostanie szatanem i nakłoni do grzechu pierworodnego pierwszych ludzi) Innymi słowy Bóg posłał własnego syna, który został zabity przez ludzi, trzeciego dnia Bóg go wskrzesił i tym samym Bóg przebłagał samego siebie za grzechy istot ludzkich stworzonych przez niego samego. Logiczne do bólu ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 stycznia 2021 o 19:47
Sliko nie wziąłeś pod uwagę kilku zmiennych, ale przecież nie zamierzam Ciebie do niczego przekonywać. Świat duchowy istnieje. Wiem, że kiedyś przekonasz się o tym. Jeszcze tu na Ziemi. Sam sobie wtedy głęboko w sercu odpowiesz : nie ma boga, po śmierci nie ma nic, nawet ciemności.
Nie. Raczej sobie grożę. Bo co się stanie jak zamiast mojego Boga po śmierci nie będzie już nic. W obecnej sytuacji to Ty jesteś w przewadze. Wiesz że śmierć to koniec. Wiesz jaka jest przeciętna długość życia mężczyzny u nas. Korzystasz z życia. Nie wierzysz naiwnie w świat po śmierci, tak jak ja.
A ja się co jakiś czas zastanawiam, co będzie następne? Jak będzie nazywał się kolejny bóg, kiedy Jezus zostanie już wpisany na karty historii jako postać baśniowa. Czy dalej będzie urząd papieża, biskupa i innych kapłanów. Co się zmieni?
To opinie fanatyków religijnych z powodu tego że akurat za jego czasów rozpoczęła się reformacja i zarzucali mu zbyt pobłażliwe podejście do protestantów. Wielu twierdziło że jak by się ich wymordowało na samym początku to ruch by się nie rozrósł i nie było by wojny 30 letniej
Jestem przekonana, że obecni zboczeńcy też są ateistami, co uważają Chrystusa za bajkę. Idą do tego zawodu tylko po to, żeby mieć łatwiejszy dostęp do pukania dzieci i w razie czego nie odpowiadać za nic. Wychodzą z założenia, że popajacują raz czy dwa w tygodniu niczym aktor na scenie, a przy okazji darmowe życie na koszt frajerstwa i możliwość realizowania swoich chorych chuci.
No i jak przez te wszystkie lata ich gusta uległy ewolucji.. "zaledwie siedemnastoletni' obecnie, jest już grubo ponad 10 lat za stary..
Jest krytykowany tylko za to ze nie był zamordystycznym tyranem i nie rozprawił się krwawo z reformatami w początkach reformacji..
Jak i większość funkcjonariusz sekty watykańskiej każdego szczebla o zarania po dziś dzień.
Prochu, to Ty autorze, nie wynalazłeś...
Ale Jezus i tak żyje. A Bóg wszystkich nas osądzi. I nawet taki sodomita nie przysłoni naszych uczynków. Ten już jest osądzony
@bassy333 ... żyje, tylko za czasów Oświęcimia trochę chorował
Tak właśnie argumentuje diabeł. Zarzuca Bogu że ludzie to nędzne kreatury a danie im wolnej woli to porażka. Mordują się itp. Ale dobrze że nie wierzysz ,że jesteś zimny. Gorzej mają ludzie letni, żyjącu w grzechu a latający codziennie do kościoła. P.S.
Dodaj do swojej argumentacji jeszcze choroby. Ja swoje widziałem, ale to nie miejsce i czas na wynurzenia.
@bassy333 Bóg jest wszechmogący i wszechwiedzący, czyli w momencie stwarzania pierwszych ludzi wiedział że ludzie zbuntują się przeciw niemu, skuszeni przez szatana popełnią grzech pierworodny i on sam wygna ich z z raju. Wiedział także że będzie musiał posłać swojego syna, aby złożyć go przed samym sobą jako ofiarę przebłagalną za grzechy ludzi których on sam stworzył, aby ludzie nie zostali przez niego samego potępieni na sądzie ostatecznym i nie trafili po śmierci do piekła które przygotował im diabeł - czyli upadły anioł stworzony pierwotnie także przez niego samego (w momencie stwarzania tego anioła wszechwiedzący Bóg wiedział że anioł ten upadnie, zostanie szatanem i nakłoni do grzechu pierworodnego pierwszych ludzi) Innymi słowy Bóg posłał własnego syna, który został zabity przez ludzi, trzeciego dnia Bóg go wskrzesił i tym samym Bóg przebłagał samego siebie za grzechy istot ludzkich stworzonych przez niego samego. Logiczne do bólu ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2021 o 19:47
Sliko nie wziąłeś pod uwagę kilku zmiennych, ale przecież nie zamierzam Ciebie do niczego przekonywać. Świat duchowy istnieje. Wiem, że kiedyś przekonasz się o tym. Jeszcze tu na Ziemi. Sam sobie wtedy głęboko w sercu odpowiesz : nie ma boga, po śmierci nie ma nic, nawet ciemności.
@bassy333 "grozisz mi?" "Job, czyli ostatnia szara komórka" ;)
Nie. Raczej sobie grożę. Bo co się stanie jak zamiast mojego Boga po śmierci nie będzie już nic. W obecnej sytuacji to Ty jesteś w przewadze. Wiesz że śmierć to koniec. Wiesz jaka jest przeciętna długość życia mężczyzny u nas. Korzystasz z życia. Nie wierzysz naiwnie w świat po śmierci, tak jak ja.
A ja się co jakiś czas zastanawiam, co będzie następne? Jak będzie nazywał się kolejny bóg, kiedy Jezus zostanie już wpisany na karty historii jako postać baśniowa. Czy dalej będzie urząd papieża, biskupa i innych kapłanów. Co się zmieni?
brawo Leon!!!
I ten stan umysłu u wszystkich papieży a przede wszystkim purpurowych księżniczek trwa do dziś.
To opinie fanatyków religijnych z powodu tego że akurat za jego czasów rozpoczęła się reformacja i zarzucali mu zbyt pobłażliwe podejście do protestantów. Wielu twierdziło że jak by się ich wymordowało na samym początku to ruch by się nie rozrósł i nie było by wojny 30 letniej
Jestem przekonana, że obecni zboczeńcy też są ateistami, co uważają Chrystusa za bajkę. Idą do tego zawodu tylko po to, żeby mieć łatwiejszy dostęp do pukania dzieci i w razie czego nie odpowiadać za nic. Wychodzą z założenia, że popajacują raz czy dwa w tygodniu niczym aktor na scenie, a przy okazji darmowe życie na koszt frajerstwa i możliwość realizowania swoich chorych chuci.
"zauroczył się też w"? Powinno być "zauroczył się też zaledwie siedemnastoletnim poetą"