Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
110 121
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar tyswidziol
0 / 6

Pani Sylwio posłannico europejska, jak z parytetami w pani burze poselskim? Ile osób o ciemnej karnacji pani zatrudnia?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D duncan
-1 / 5

Sylwia Spurek i wszystko jasne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Escitalopram
+4 / 8

Jeśli dobrze rozumiem doczepiła się do tego, że artykuł traktuje "odmowę współżycia " (zakreślone w czerwonej ramce) przez kobietę jako przemoc wobec mężczyzn i jestem nawet skłonny przyznać, że odmowa współżycia płciowego jest prawem każdego i wcale nie jest przemocą wobec kogokolwiek. Proponuje, żebyście sami ocenili czy odmawiając komuś seksu znęcacie się nad nim. Za to zmuszanie kogokolwiek do współżycia jak również wszystkie pozostałe wymienione jak najbardziej kwalifikują się jako przemoc wobec mężczyzn, który to problem jak najbardziej istotny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Agathumm
-4 / 6

@Escitalopram W brzmieniu tego kawałka który możemy przeczytać to podświadomie zinterpretowałam "odmowę współżycia" jako często spotykany szantaż "dzisiaj nie będzie seksu, (na przykład) jesteś gów*o wartym śmieciem, nie dostałeś awansu i to właśnie przez Ciebie nie pojedziemy do *jakieś zagraniczne państwo*!", a nie odmowę współżycia "bo nie mam ochoty/jestem zmęczona" czy "właśnie mam gorączkę 39^C i przed chwilą wisiałam nad kiblem".
Jak dla mnie druga "interpretacja" nie trzyma się kontekstu co czyni ją bezsensowną/bezpodstawną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
0 / 2

@Escitalopram tak odnowa jest twoim prawem i prawem każdego człowieka. Zakreślony zwrot jest częścią artykułu, jednym tylko aspektem i traktowany wprost bez analizy problemu zmusza do takiego wniosku jak twój. Pomyśl czy nie idzie to tropem myśli "jak można zgwałcić prostytutkę".
Tu chodzi o inny problem, który niejako delikatnie nakreśliłem gdy odnowa współżycia nie jest związana z twoją niechęcią do samego aktu, a ma zgoła inny cel.
Jednak mimo to i tak uważam, że nie powinno się to pod to podciągać.

Natomiast ta pani nie rozumie jednego, że próby zdefiniowania na nowo gwałtu jak to widzę frminazistki to moze być miecz obusieczny. Dojdziemy do absurdów jak w Szwecji gdzie partnerzy przed seksem zawierają umowy (np. za pośrednictwem aplikacji) by nie zostać oskarżonym o gwałt gdy komuś się odmieni pomijając sprawę, że co gdy podpisze, a w trakcie zmieni zdanie?
Drugi negatywny aspekt wyciąga tylko z kontekstu jeden zwrot (który w tym ujęciu jest absurdalny bez kontekstu) wtem sposób umniejszając wagę całego problemu ukierunkowuje na właściwy jej zdaniem problem czyli przemoc wobec kobiet, ergo przemoc wobec mężczyzn jest mało ważny, marginalny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Escitalopram
0 / 6

@Agathumm Mieszanie kogoś z błotem i wyzywanie (bo tak naprawdę tym jest przytoczony przez Cb przykład) jest przemocą, odmowa seksu jest czymś innym i wciąż nią nie jest. Spotkałem się twierdzeniem, że kobiety stosują konstrukcję (wobec mnie żadna partnerka tak nie postępowała) mniej więcej w stylu "albo coś zrobisz, albo nie będzie seksu" - nie pochwalam takiego instrumentalnego wykorzystania seksu, ale to wciąż nie jest przemoc.

Do pełnego artykułu nie mam dostępu i nie zamierzam za niego płacić, a dopiero po lekturze całego artykułu można tak naprawdę wnioskować co autor miał na myśli. Dla mnie interpretacja, że "odmowa współżycia" to coś innego niż odmowa współżycia jest jednak mniej oczywista.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2021 o 19:27

G Gesser
0 / 0

Jeżeli ktoś w związku traktuje seks (lub jego brak) instrumentalnie, jako nagrodę, karę czy sposób manipulacji, to bliżej temu do jakiejś formy prostytucji niż do zdrowych relacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem