Nie jestem Poznaniakiem i dla mnie jest to wulgaryzm. Gwara nie jest oficjalnym językiem i to, że ktoś sobie zapożyczył słowo zmieniając jego znaczenie mało mnie obchodzi.
Tak na marginesie w podobnym znaczeniu słowo to występuje w slangu, lub żargonie w całej Polsce, więc twój argument jest inwalidą.
Ciekaw jestem, czy w szkolach uczy sie gwary albo jakiejs historii lokalnej? Czy moze to poprostu przepadnie jak rodzice przestana przekazywac wiedze ta dzieciom?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 stycznia 2021 o 18:45
@Fragglesik, znaczenie słowa znanego od XVIw. nie może być wtórne do znaczenia obecnego, więc co Ty ... pleciesz. https://blendy.pl/cala-prawda-o-slowie-pier... (słowo skończyć, bo linka nie przechodzi)
Wulgaryzmy to w ogóle śmieszna sprawa :D Uznajemy sobie w pewnym momencie jakieś słowo za brzydkie, po X latach przestaje być brzydkie, a na jego miejsce przychodzi inne. I tak w kółko. Ciąg znaków/dźwięków układających się w wyrażenie „gadać głupoty” jest w porządku, ale ciąg znaków/dźwięków układających się w „pier*****” już w porządku nie jest, mimo że jego znaczenie w praktycznym sensie jest identyczne.
Nie jestem Poznaniakiem i dla mnie jest to wulgaryzm. Gwara nie jest oficjalnym językiem i to, że ktoś sobie zapożyczył słowo zmieniając jego znaczenie mało mnie obchodzi.
Tak na marginesie w podobnym znaczeniu słowo to występuje w slangu, lub żargonie w całej Polsce, więc twój argument jest inwalidą.
Ciekaw jestem, czy w szkolach uczy sie gwary albo jakiejs historii lokalnej? Czy moze to poprostu przepadnie jak rodzice przestana przekazywac wiedze ta dzieciom?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 stycznia 2021 o 18:45
Po pierwsze - to znaczenie wtórne, wszyscy znają podstawowe, po drugie - gdzie Ty znalazłeś informację, że to w Poznaniu nie jest wulgarne?
@Fragglesik, znaczenie słowa znanego od XVIw. nie może być wtórne do znaczenia obecnego, więc co Ty ... pleciesz.
https://blendy.pl/cala-prawda-o-slowie-pier... (słowo skończyć, bo linka nie przechodzi)
Wulgaryzmy to w ogóle śmieszna sprawa :D Uznajemy sobie w pewnym momencie jakieś słowo za brzydkie, po X latach przestaje być brzydkie, a na jego miejsce przychodzi inne. I tak w kółko. Ciąg znaków/dźwięków układających się w wyrażenie „gadać głupoty” jest w porządku, ale ciąg znaków/dźwięków układających się w „pier*****” już w porządku nie jest, mimo że jego znaczenie w praktycznym sensie jest identyczne.
Drobna uwaga: Pinokio nie jest z Wielkopolski.