@MG02 mhm, a później ci którym przesunięto ważne operację, albo za późno zdiagnozowano poważną chorobę... bo pan lekarz przez telefon myślał że wszystko ok, bierz witaminki.
Wczoraj miałam "przyjemność" spotkania z ratownikami w uroczych białych kombinezonach. Miałam prawie 40 stopni gorączki, nikt mi nie kazał kontaktować się z sanepidem, nikt mi nie powiedział że tylko teleporada. Przyjechali zrobili wymaz po wyniku negatywnym kazali się spakować i zabrali na urologię (2 tygodnie temu miałam tam zabieg). Jasne system jest kulawy, system nie działa poprawnie ale to nie jest tak że nagle wszyscy lekarze i wszyscy ratownicy zapomnieli o tym jaką przysięgę składali. Większość naprawdę się stara. Chociaż w marcu wyglądało to zupełnie inaczej, bo wtedy rzeczywiście szpitale się pozamykały.
Nikt nie napisał to ja napiszę, że zgrabny rytm. Może nie 'Lokomotywa' Tuwima ale wąskotorówka już tak. Udany rytm i rymy nie wprowadzają fabuły na siłę jak u początkujących poetów. Widać talent lub doświadczenie albo jedno i drugie. Jednym słowem - Zazdraszczam.
Piekna poezja, przeczytaja ten wierszyk tym co w szpitalach umierają.
@MG02 mhm, a później ci którym przesunięto ważne operację, albo za późno zdiagnozowano poważną chorobę... bo pan lekarz przez telefon myślał że wszystko ok, bierz witaminki.
Ciekawe, których będzie więcej.
Wczoraj miałam "przyjemność" spotkania z ratownikami w uroczych białych kombinezonach. Miałam prawie 40 stopni gorączki, nikt mi nie kazał kontaktować się z sanepidem, nikt mi nie powiedział że tylko teleporada. Przyjechali zrobili wymaz po wyniku negatywnym kazali się spakować i zabrali na urologię (2 tygodnie temu miałam tam zabieg). Jasne system jest kulawy, system nie działa poprawnie ale to nie jest tak że nagle wszyscy lekarze i wszyscy ratownicy zapomnieli o tym jaką przysięgę składali. Większość naprawdę się stara. Chociaż w marcu wyglądało to zupełnie inaczej, bo wtedy rzeczywiście szpitale się pozamykały.
To było by nawet śmieszne gdyby nie było prawdziwe.
To jest śmieszne i zabawne, takie z życia wzięte covidomaniaki.
Poezja :)
Nikt nie napisał to ja napiszę, że zgrabny rytm. Może nie 'Lokomotywa' Tuwima ale wąskotorówka już tak. Udany rytm i rymy nie wprowadzają fabuły na siłę jak u początkujących poetów. Widać talent lub doświadczenie albo jedno i drugie. Jednym słowem - Zazdraszczam.