Przedmioty ery przed-przemysłowej z reguły występowały w jednym egzemplarzu, każdy miecz, amfora albo muszkiet jest inny.
Rydwan papieża: urocze. Dobrze, że nie rydwan papierza, albo samochód katolickiego papy!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 stycznia 2021 o 18:39
Piłeś - nie tłumacz. Te kawałki płótna są o wiele za małe na prześcieradła. Angielskie "sheet" to nie tylko prześcieradło, ale też arkusz albo płachta.
No i ten "rydwan", dziwnie podobny do powozu... Chyba papież sam sobie dyspensy udzielił, żeby RYDWAN mógł mieć cztery koła.
Nie dezinformuj są typy pojazdów konnych rydwan to dwukołowy lekki pojazd na ogół jedno lub dwu konny a to tutaj to karoca czyli rodzaj zdobnego powozu czyli pojazdu czterokołowego .
To tak jak byś na motorower użył określenia autobus ....;-)
Przedmioty ery przed-przemysłowej z reguły występowały w jednym egzemplarzu, każdy miecz, amfora albo muszkiet jest inny.
Odpowiedz Komentuj obrazkiemRydwan papieża: urocze. Dobrze, że nie rydwan papierza, albo samochód katolickiego papy!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 stycznia 2021 o 18:39
Piłeś - nie tłumacz. Te kawałki płótna są o wiele za małe na prześcieradła. Angielskie "sheet" to nie tylko prześcieradło, ale też arkusz albo płachta.
Odpowiedz Komentuj obrazkiemNo i ten "rydwan", dziwnie podobny do powozu... Chyba papież sam sobie dyspensy udzielił, żeby RYDWAN mógł mieć cztery koła.
Nie dezinformuj są typy pojazdów konnych rydwan to dwukołowy lekki pojazd na ogół jedno lub dwu konny a to tutaj to karoca czyli rodzaj zdobnego powozu czyli pojazdu czterokołowego .
Odpowiedz Komentuj obrazkiemTo tak jak byś na motorower użył określenia autobus ....;-)
Maseczka pandemiczna dla Morawieckiego.
Odpowiedz Komentuj obrazkiemTen powóz ( nie rydwan) mnie rozwalił. Widać życie w ubóstwie od zawsze kiepsko szło klerowi.
Odpowiedz Komentuj obrazkiemChoć materiałoznawstwa nie kończyłam, to jednak uważam, że lalka jest drewniana, nie z kości słoniowej.
Odpowiedz Komentuj obrazkiemSzklane słoiki, na perfumy... Jaaasne. Dobrze wiecie, do czego naprawdę służyły ;)
Odpowiedz Komentuj obrazkiem