600 rodzin dlaczego nie utworzyła swojego gangu i nie mordowała kogo trzeba po cichu nie w grupie jak to mają gangi w zwyczaju aktywiści chcą robić coś wielkiego ale czasami bez przemocy jedynie można sobie biedy napytać
@Hajna89
jezeli wierzyc wiki, to corke tej kobiety zabili czlonkowie los zetas, a wsrod czlonkow tego gangu znajduje sie sporo bylych komandosow.
ok, zrobisz zasadzki, zabijesz 3-4, gang sie zorientuje i twoja przewaga sie skonczy. do tego zaczna szukac osob odpowiedzialnych za te ataki, i predzej czy pozniej znajda, dalej tylko dalej tylko pokazowa akcja odwetowa, na ktora policja nawet bez udawania przymnkie oko, i wiekszosc ludzi z grupy tych 600 osob dosc szybko zacznie wymiekac
Nie "upolowała" bo to sugeruje jakiś samosąd, tylko zebrała dowody, które pozwoliły postawić kilku przed sądem (pozostali zginęli w porachunkach karteli, z czym Rodriguez nie miała nic wspólnego). Warto również dodać, że za swoją działalność na rzecz karania zbrodniarzy, zapłaciła własnym życiem. Kobieta godna najwyższego podziwu. Z Los Zetas nie zadzierają nawet najbogatsi i najbardziej wpływowi Meksykanie, bo to kartel prawdziwych potworów. W sieci można znaleźć mnóstwo filmów z ich wyczynami, nie boją się bowiem umieszczać dowodów swoich zbrodni w Internecie. Obcinanie głów (także wyszukanymi narzędziami jak piła mechaniczna), ćwiartowanie ludzi (także żywcem), bicie na śmierć, bestialskie tortury - to są metody tych "ludzi". Kiedyś z ciekawości wszedłem na bestgore aby sprawdzić czy to wszystko prawda i tygodniami miałem koszmary po tym co zobaczyłem. Państwo Islamskie się chowa ze swoimi filmami :/ A ta kobieta miała odwagę aby działać na rzecz ich ścigania. Czapki z głów.
@raven000 - są dwa problemy z takim podejściem, jakie proponujesz. Pierwszy moralny - zniżasz się do poziomu potworów, których karzesz. Drugi techniczny - Ty jesteś sam, a kartele mają setki uzbrojonych zbirów na każdy rozkaz. W aspekcie moralnym, posługując się ich metodami, tracisz moralne prawo aby ich potępiać, bo sam robisz to samo - mordujesz. W aspekcie technicznym - po prostu nie masz z nimi żadnych szans. Samotny mściciel wykańcza cały kartel? To zobaczysz w durnych amerykańskich filmach, ale z rzeczywistością nie ma to nic wspólnego. Kartel Los Zetas został założony przez zwolnionych ze służby funkcjonariuszy meksykańskich służb specjalnych (z czasem rekrutowali również komandosów z innych krajów). To wszechstronnie wyszkoleni zawodowcy, którzy swoją wiedzę i doświadczenie wykorzystują do szkolenia swoich podwładnych. I co im może zrobić mściciel będący urzędnikiem czy nauczycielem, któremu zamordowali dziecko? Może korzystając z tego, że nie uznaliby Cię za zagrożenie, udałoby Ci się zabić jednego. Reszta Cię złapie, zamęczy na śmierć, a Twoją odciętą głowę pokaże na filmiku umieszczonym w Internecie. Taki będzie finał Twojej krucjaty.
@Quant dlatego "do czegoś takiego trzeba być socjopatą dokładnym, skrupulatnym, wytrwałym."
To musi być specyficzny typ osobowości. To, że ktoś jest "zawodowcem" nie oznacza że jest niezniszczalny.
Właśnie, to amerykański film propaguje uraa i do przodu. To nie tak, to nie tędy droga. "Rozwiązuje się problem, punkt po punkcie." Czyli nie po amerykańsku.
"Samotny wilk" to największe zagrożenie dla każdej organizacji. Nikt się nie wygada, nikt nic nie wie, nikt nie wysypie, nie wiadomo kogo szukać.
Ten sam problem mają ci sami specjaliści pracujący "po jasnej" stronie. Nie wiedzą nic, nie są w stanie nic przeciwdziałać.
Co może nauczyciel to zapytaj Theodore Kaczynski :)
@Quant moralne prawo to pojęcie mocno względne. Oko za oko i ząb za ząb to też sprawiedliwość, tylko dużo bardziej brutalna. Czy gorsza? Nie powiedziałabym. Na pewno bardziej wymowna. Tylko do niej potrzeba sprawnego organu sprawiedliwości, operującego dowodami, nie poszlakami, bo trudniej wykonaną karę odkręcić.
@raven000 - Jak już doprecyzowałeś, to wygląda to trochę realniej, ale nadal widzę tu sprzeczności. Psychopatia - fakt, to rozwiązuje pewne problemy. Przynajmniej z sumieniem, oporami przed zabijaniem i tak dalej. Ale nie rozwiązuje problemu umiejętności. Wedle źródeł naukowych (wybacz, ale nie przywołam źródeł, bo mi się teraz nie chce szukać), psychopaci stanowią około 2% populacji. To daje około 70 milionów ludzi na świecie. Sporo. Wszyscy oni nie mają sumienia, wszyscy nie mieliby oporów moralnych przed zabiciem człowieka, ale niewielu z nich posiada wyszkolenie pozwalające zbijać sprawnie i skutecznie. Nie każdy psychopata morduje ludzi. Wbrew obiegowym poglądom, robią to tylko nieliczni. Większość psychopatów żyje normalnie, robi kariery i ogólnie przestrzega prawa, tyle że nie z powodów moralnych, tylko z wyrachowania. Tymczasem aby mordować bandziorów, potrzebne są odpowiednie umiejętności. Nie wystarczy chcieć, trzeba jeszcze umieć. Posługiwanie się bronią, walka wręcz i tak dalej. Druga sprawa to, że psychopata nie odczuwa uczuć wyższych, nie kocha, nie współczuje. Jeżeli kartel zabije dziecko psychopacie, to mu to będzie zwisało. Psychopata specjalnie się nie przejmie utratą osoby bliskiej, dlatego raczej nie będzie ryzykował życiem aby się zemścić. Podsumowując, akurat psychopata jest kiepskim kandydatem na narzędzie sprawiedliwości. Bodajże dwa lata temu w Polsce osądzono psychopatę, który zamordował całą swoją rodzinę (podpalił dom zabijając żonę i piątkę dzieci dla odszkodowania). Wyobraź sobie, że jakieś bandzior morduje mu dziecko. Przejmie się tym?
@Rhanai - oczywiście masz rację. Wbrew oświeconym naukom kościoła, moralność jest względna. Zależy od czasów, kultury, realiów życia i tak dalej. Pisząc o moralnym prawie, miałem na myśli model moralności najbardziej rozpowszechniony akurat w tej kulturze, w której żyjemy. Piszesz o oku za oko i zębie za ząb i
od razu przypomina mi się fragment kodeksu Hamurabiego, który jakby nie patrzeć, był oparty na moralności: "złodziej odda to, co ukradł i zapłaci okradzionemu po dwakroć co ukradł. Jeżeli złodziej nie ma co dać, poniesie karę śmierci" (cytuję z pamięci, więc dokładne sformułowanie może być inne). Dzisiaj karanie śmiercią za kradzież zostanie uznane za niemoralne, ale w drugim tysiącleciu przed naszą erą, to było bardzo moralne i nowoczesne prawo, bo przed wprowadzeniem kodeksu Hamurabiego, złodzieja zawsze karano śmiercią - nawet jak oddał to, co ukradł. Zgadzam się z Tobą, że moralność jest względna, ale w obrębie określonych czasów i w danej kulturze można mówić o pewnych uniwersalnych normach moralnych.
@Quant gdzie pisałem o psychopacie? Pisałem o socjopacie (ok 20% społeczeństwa), prawie to samo ale jednak troszkę inaczej. Jedno to zaburzenie psychiczne drugie genetyczne. Nie są tożsame.
Zakładasz walkę wręcz, a ja preferował bym raczej dystans aby zniwelować słabości. Drony, bomby, strzały snajperskie. Jest możliwości. Jedynym problemem mogą być pieniądze. Aby się poświęcić takiej krucjacie trzeba mieć finanse.
@raven000
naogladales sie za duzo holywoodzkich filmow, zejdz na ziemie
po 2-3 tajemniczych zgonach czy znikniciach, czlonkowie kartelu bylu by bardziej uwazni i zaczna ciebie szukac, wtedy wystarczy ze popelnisz jeden malutki blad i cie znajda.
@Quant
"Wyobraź sobie, że jakieś bandzior morduje mu dziecko. Przejmie się tym?"
zalezy, psychopata moze zamordowac cala swoja rodzine bez mrugniecia okiem, z drugiej strony moze wpasc w furie jak mu porysujesz samochod, wiec powiedzialbym ze wiele zalezy od tego czym dla niego bylo to dziecko.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 stycznia 2021 o 1:27
@mieteknapletek więc robisz przerwę na rok i czekasz aż sprawa przycichnie.
Wystarczy wzorować się na seryjnych zabójcach i terrorystach. Wszystkich nigdy nie wybijesz bo to nierealne ale zamęt można długo siać.
@raven000
slaby pomysl,
wiekszosc seryjnych mordercow zostala zlapana, przez policje ktora w wielu kwestiach ma zwiazane rece procedurami
wiesz, jak sie okaze ze policja naciskala na swiadka za mocno, moze sad moze odrzucic takie zeznania, natomaist nigdy nie slyszalem zeby jakis gang nie chcial informacji ktore zostaly zdobyte metodami ktore mozna bylo by uznac za nielegalne
@mieteknapletek Zodiaka znasz? Alfabetyczego znasz? Było ich jeszcze trochę.
I widać, że z bierzecie błędne założenie i metodykę działania. Macie wyryty w głowach obraz Rambo czy Johna McClane. Jak już tak szukacie filmowego odpowiednika to bardziej działania z american assassin podchodzą choć i tak to bajka.
@raven000
zauwaz ze w obu przytoczonych przypadkach policja miala podejrzanych, ale nie byla w stanie im nic udowodnic. przestepcy nic nie musza nikomu udowadniac, poprostu ich zabija
a druga rzecz, zaden z tych przestepcow nie mordowal uzbrojonych bylych komandosow, tylko wystraszone nastolatki.
"I widać, że z bierzecie błędne założenie i metodykę działania. Macie wyryty w głowach obraz Rambo czy Johna McClane. Jak już tak szukacie filmowego odpowiednika to bardziej działania z american assassin podchodzą choć i tak to bajka."
na jakiej podstawie wyciagasz takie wnioski? na takiej ze twierdze ze zwykly przecietny obywatel bez odpowiedniego przeszkolenia nie bedzie w stanie przeprowadzic takiej operacji o jakiej mowisz? I prawdopodobnie to co zrobila ta kobieta bylo duzo bardziej skuteczne niz to co proponujesz?
@mieteknapletek "na jakiej podstawie wyciagasz takie wnioski? " bo zakładacie wparowanie na grupę zbirów i strzelaninę z nimi lub walkę wręcz.
To teraz posłuchaj propozycji mojego "planu" o tak na poczekaniu wymyślonego. Znajdujesz miejsce gdzie urzęduje towarzystwo, podlatujesz małym dronem z 1kg sentexu i robisz bum.
"Załatwisz" kogoś z konkurencyjnego gangu i zostawiasz znaki konkurencji. Później najwyżej powtarzasz w drugą stronę. Bierzesz popcorn i oglądasz widowisko.
Jakie masz szanse na wykrycie? Jakie szanse na skuteczność?
@raven000
"Jakie masz szanse na wykrycie? Jakie szanse na skuteczność?"
pomyslmy..
"podlatujesz małym dronem z 1kg sentexu i robisz bum"
1kg udzwigu i maly dron sie wzajemnie wykluczaja, wiec jest duza szansa ze ktos by zauwazyl i odstrzelil twojego drona zanim dolecial by do celu
semtex trzeba gdzies kupic, przecietny oywatel raczej takich kontaktow nie ma, a szukajac ich mozna zostawic kilka sladow ktore spowoduja ze zainteresuja sie toba sluzby albo gang cie znajdzie. pomijajac fakt
"Załatwisz kogoś z konkurencyjnego gangu i zostawiasz znaki konkurencji."
caly trick w tym ze musisz byc na tyle dobry zeby go zalatwic, zostawic widoczne slady sugeruajce inny gang i uciec z miejsca zdarzenmia na tyle szybko zeby byc w bezpiecnym miejscu jak jego koledzy sie zorientuja co sie dzieje. plan jest dobry, ale jak zawsze w takich dobrych planach problem tkwi w wykonaniu.
bo moze sie niefortunnie zlozyc tak, ze zamiast wojny gangow bedziesz mial 2 gangi ktore ciebie beda aktywnie szukac
@mieteknapletek chcesz przepis na sentex :D to się odezwij :)
Phantom 4 1kg to się nawet mocno nie zmęczy a jest dostępny od tak w sklepie. UAV to nie tylko quadrocoptery.
To tyle w kwestii znajomości i możliwości przeciętnego obywatela.
@raven000
"chcesz przepis na sentex :D to się odezwij :)"
sie odzywam:) nie zebym potrzebowal ale somsiad...
a powaznie to mnie bardziej cieakwi jak latwo dostac poszczegolne skladniki i na ile przepis jest prawdziwy
czytalem gdzies ze sluzby swojego czasu mialy tendencje do hackowania roznych stron gdzie byly tego typu przepisy i je delikatnie modyfikujac po to zeby utrudnic prawdziwym terrorystom zrobienie bomby
"Phantom 4 1kg to się nawet mocno nie zmęczy a jest dostępny od tak w sklepie."
z tego co google mowi, to udzwig phantoma jest zalezny od tego kogo spytasz, bo sie wacha miedzy 500g-1.4kg wiec sie zastanawiam jak to wplywa na baterie i zasieg. z ciekawosci masz i testowales jak daleko dolecial by phantom z 1kg obciazeniem?
"UAV to nie tylko quadrocoptery."
fakt, ja sie nie bawilem niczym innym poza quadcopterami, stad sie do tego sprowadzam, co nie zmienia faktu ze masz mase roznych zabezpieczen przeciwko dronom, ktore powoduja ze one zaczynaja glupiec w roznych dziwnych sytuacjach, ale to zalezy od okolicznosci i producenta, o nie quadcopterach za duzo nie wiem, bo ich jeszcze na lekcji nie bylo:)
@mieteknapletek poszukaj twórczości pana Williama Powella a znajdziesz.
Phantom małą lustrzankę z obiektywem targnął bez problemu. 10 min lotu, więcej nie próbowaliśmy
UAV to i zmodyfikowany "model" RC może być, a ten to i 10kg szarpnie. Odpowiednio spreparowany pojazd będący kamikadze to powstrzymasz tylko unicestwiając go zanim dotrze do celu. A co jeśli to będzie rój 10 czy 50 szt? Zestrzelisz wszystkie?
To założenia współczesnego nowoczesnego terroryzmu :P Przy takim rządzie trzeba się doszkalać :D
Szkolenia z chemii, inżynierii, elektroniki i IT dla terrorystów nie prowadzę :D
@raven000
"poszukaj twórczości pana Williama Powella a znajdziesz."
od goscia ktory pracowal dla mi5 kiedys uslyszalem ze wiele wersjii anarchist cookbook dostepnych w sieci zostala ocenzurowana przez sluzby, i przepisy na materialy wybuchowe znajdujace sie w nich nie sa skuteczne. jezeli jest w tym ziarno prawdy, oznacza ze zwykly obywatel nie koniecznie moze cos takiego zrobic, a majac doswiadczenia z dziecinstwa bawiac sie zestawem "mlodego kucharza" w dziecinstwie, powiem ze wystarczy niewiele zeby "ciasto" nie wyszlo
"Phantom małą lustrzankę z obiektywem targnął bez problemu. 10 min lotu, więcej nie próbowaliśmy"
niezle, aczkolwiek ciekawe na ile by to oslabialo baterie
"Odpowiednio spreparowany pojazd będący kamikadze to powstrzymasz tylko unicestwiając go zanim dotrze do celu"
pokazd kamikadze ma to do siebie, ze musisz zaprogramowac cala trase lotu, wtedy wystarczy jedna drobna przeszkoda, lekki powiew wiatru i juz do celu nie doleci. z kolei pojazd sterowany, moze sie roznie dziwnie zachowac w roznych sytuacjach, np jak straca sygnal gps czy jak bateria bedzie slaba. kilka lat temu byla akcja ze terrorysta chcial przeprowadzic tego typu atak,ale dron nie mial wystarczajaco baterii zeby doleciec do celu i wrocil do niego.
tak ze jak juz powiedzialem, taki zamach moglby ci sie nawet raz udac, ale dalej to kto wie
wiele zalezy od drobnych szczegolow i od wykonania
@mieteknapletek nitroglicerynę zmajstruje Ci byle cieć :P A towar do tego kupi na allegro :)
Poczytaj skąd był towar który spowodował wybuch w Oslo, zainicjalizowany przez ichniego naziola.
Co do przepisów, ta wersja którą mam przepis na proch ma prawidłowy.
10 min lotu (a baterie nie były dętka) z prędkością 10km/h to ok 1,5km. Wystarczy.
Widzę, że dziecko czasów "i". A słyszałeś o czymś takim jak silnik spalinowy? Wiesz, że on także może napędzać UAV i jemu baterie nie siądą? Wiesz, że do nawigacji bezwładnościowej nie potrzebuję GPS a zwykły kompas (magnetometr), czujnik wiatru i żyro? Jest coś takiego jak trajektoria balistyczna do całkowitego pominięcia sterowania. Katiusze znasz chyba :)
Ostrzał dało się prowadzić na długo przed czasami quadrokoperów.
Tu zależy wiele od determinacji. Od tego jak chcemy zaszkodzić.
@raven000
"Co do przepisów, ta wersja którą mam przepis na proch ma prawidłowy."
proch raczej nie jest wykrozystywany jako materiach wybuchowy, a i sposob jego wytwarzania za niejeden dzieciak, wiec watpie zeby ktos modyfikowal taki przepis
natomaist co do nitrogliceryny to sie zgodze, w podstawowce prawie nam sie udalo, aczkolwiek o tym jak blisko bylismy dowiedzialem sie dopiero pozniej
"Widzę, że dziecko czasów "i". A słyszałeś o czymś takim jak silnik spalinowy? Wiesz, że on także może napędzać UAV i jemu baterie nie siądą? Wiesz, że do nawigacji bezwładnościowej nie potrzebuję GPS a zwykły kompas (magnetometr), czujnik wiatru i żyro? Jest coś takiego jak trajektoria balistyczna do całkowitego pominięcia sterowania."
popraw mnie jesli sie myle, ale rakiety wystrzeliwywane przez katiusze nie byly inteligetne, i nie wiedzialy w co maja uderzyc, a zeby trafily w cel, trzeba bylo je wystrzelic pod odpowiednim katem, co powoduje ze zbyt precyzjne nie byly
@mieteknapletek Czy ty chcesz szkolenia jak zostać terrorystą :)
Da się ale ucz się sam.
"co powoduje ze zbyt precyzjne nie byly" ale było ich dużo :)
To jak z karabinem maszynowym, też precyzyjny nie jest ale dużo pestek powoduje, że szansa na trafienie wzrasta.
Qrła historia jak s holiłut :)
@zasysacz Raczej historia jak z życia. Przecież te wszystkie inspiracje nie biorą się z powietrza...
Halo Policja. Samochód mi ukradli. Według GPS jest na granicy... To se pan sam pojedź
Aż w końcu sama została zastrzelona - ta historia nie ma happy endu.
@perskieoko https://pl.wikipedia.org/wiki/Miriam_Rodr%C3%ADguez_Mart%C3%ADnez
@perskieoko
tak sie zastanawiam jaki happy end miala by miec historia matki ktorej corka zostala zamordowana
600 rodzin dlaczego nie utworzyła swojego gangu i nie mordowała kogo trzeba po cichu nie w grupie jak to mają gangi w zwyczaju aktywiści chcą robić coś wielkiego ale czasami bez przemocy jedynie można sobie biedy napytać
@Hajna89
jezeli wierzyc wiki, to corke tej kobiety zabili czlonkowie los zetas, a wsrod czlonkow tego gangu znajduje sie sporo bylych komandosow.
ok, zrobisz zasadzki, zabijesz 3-4, gang sie zorientuje i twoja przewaga sie skonczy. do tego zaczna szukac osob odpowiedzialnych za te ataki, i predzej czy pozniej znajda, dalej tylko dalej tylko pokazowa akcja odwetowa, na ktora policja nawet bez udawania przymnkie oko, i wiekszosc ludzi z grupy tych 600 osob dosc szybko zacznie wymiekac
Nie "upolowała" bo to sugeruje jakiś samosąd, tylko zebrała dowody, które pozwoliły postawić kilku przed sądem (pozostali zginęli w porachunkach karteli, z czym Rodriguez nie miała nic wspólnego). Warto również dodać, że za swoją działalność na rzecz karania zbrodniarzy, zapłaciła własnym życiem. Kobieta godna najwyższego podziwu. Z Los Zetas nie zadzierają nawet najbogatsi i najbardziej wpływowi Meksykanie, bo to kartel prawdziwych potworów. W sieci można znaleźć mnóstwo filmów z ich wyczynami, nie boją się bowiem umieszczać dowodów swoich zbrodni w Internecie. Obcinanie głów (także wyszukanymi narzędziami jak piła mechaniczna), ćwiartowanie ludzi (także żywcem), bicie na śmierć, bestialskie tortury - to są metody tych "ludzi". Kiedyś z ciekawości wszedłem na bestgore aby sprawdzić czy to wszystko prawda i tygodniami miałem koszmary po tym co zobaczyłem. Państwo Islamskie się chowa ze swoimi filmami :/ A ta kobieta miała odwagę aby działać na rzecz ich ścigania. Czapki z głów.
@Quant bo takie sprawy załatwia się samemu, cichutko, powolutku, nie chwaląc się nikomu.
Rozwiązuje się problem, punkt po punkcie.
Ale do czegoś takiego trzeba być socjopatą dokładnym, skrupulatnym, wytrwałym.
@raven000 - są dwa problemy z takim podejściem, jakie proponujesz. Pierwszy moralny - zniżasz się do poziomu potworów, których karzesz. Drugi techniczny - Ty jesteś sam, a kartele mają setki uzbrojonych zbirów na każdy rozkaz. W aspekcie moralnym, posługując się ich metodami, tracisz moralne prawo aby ich potępiać, bo sam robisz to samo - mordujesz. W aspekcie technicznym - po prostu nie masz z nimi żadnych szans. Samotny mściciel wykańcza cały kartel? To zobaczysz w durnych amerykańskich filmach, ale z rzeczywistością nie ma to nic wspólnego. Kartel Los Zetas został założony przez zwolnionych ze służby funkcjonariuszy meksykańskich służb specjalnych (z czasem rekrutowali również komandosów z innych krajów). To wszechstronnie wyszkoleni zawodowcy, którzy swoją wiedzę i doświadczenie wykorzystują do szkolenia swoich podwładnych. I co im może zrobić mściciel będący urzędnikiem czy nauczycielem, któremu zamordowali dziecko? Może korzystając z tego, że nie uznaliby Cię za zagrożenie, udałoby Ci się zabić jednego. Reszta Cię złapie, zamęczy na śmierć, a Twoją odciętą głowę pokaże na filmiku umieszczonym w Internecie. Taki będzie finał Twojej krucjaty.
@Quant dlatego "do czegoś takiego trzeba być socjopatą dokładnym, skrupulatnym, wytrwałym."
To musi być specyficzny typ osobowości. To, że ktoś jest "zawodowcem" nie oznacza że jest niezniszczalny.
Właśnie, to amerykański film propaguje uraa i do przodu. To nie tak, to nie tędy droga. "Rozwiązuje się problem, punkt po punkcie." Czyli nie po amerykańsku.
"Samotny wilk" to największe zagrożenie dla każdej organizacji. Nikt się nie wygada, nikt nic nie wie, nikt nie wysypie, nie wiadomo kogo szukać.
Ten sam problem mają ci sami specjaliści pracujący "po jasnej" stronie. Nie wiedzą nic, nie są w stanie nic przeciwdziałać.
Co może nauczyciel to zapytaj Theodore Kaczynski :)
Zemsta ma mało wspólnego z moralnością.
@Quant moralne prawo to pojęcie mocno względne. Oko za oko i ząb za ząb to też sprawiedliwość, tylko dużo bardziej brutalna. Czy gorsza? Nie powiedziałabym. Na pewno bardziej wymowna. Tylko do niej potrzeba sprawnego organu sprawiedliwości, operującego dowodami, nie poszlakami, bo trudniej wykonaną karę odkręcić.
@raven000 - Jak już doprecyzowałeś, to wygląda to trochę realniej, ale nadal widzę tu sprzeczności. Psychopatia - fakt, to rozwiązuje pewne problemy. Przynajmniej z sumieniem, oporami przed zabijaniem i tak dalej. Ale nie rozwiązuje problemu umiejętności. Wedle źródeł naukowych (wybacz, ale nie przywołam źródeł, bo mi się teraz nie chce szukać), psychopaci stanowią około 2% populacji. To daje około 70 milionów ludzi na świecie. Sporo. Wszyscy oni nie mają sumienia, wszyscy nie mieliby oporów moralnych przed zabiciem człowieka, ale niewielu z nich posiada wyszkolenie pozwalające zbijać sprawnie i skutecznie. Nie każdy psychopata morduje ludzi. Wbrew obiegowym poglądom, robią to tylko nieliczni. Większość psychopatów żyje normalnie, robi kariery i ogólnie przestrzega prawa, tyle że nie z powodów moralnych, tylko z wyrachowania. Tymczasem aby mordować bandziorów, potrzebne są odpowiednie umiejętności. Nie wystarczy chcieć, trzeba jeszcze umieć. Posługiwanie się bronią, walka wręcz i tak dalej. Druga sprawa to, że psychopata nie odczuwa uczuć wyższych, nie kocha, nie współczuje. Jeżeli kartel zabije dziecko psychopacie, to mu to będzie zwisało. Psychopata specjalnie się nie przejmie utratą osoby bliskiej, dlatego raczej nie będzie ryzykował życiem aby się zemścić. Podsumowując, akurat psychopata jest kiepskim kandydatem na narzędzie sprawiedliwości. Bodajże dwa lata temu w Polsce osądzono psychopatę, który zamordował całą swoją rodzinę (podpalił dom zabijając żonę i piątkę dzieci dla odszkodowania). Wyobraź sobie, że jakieś bandzior morduje mu dziecko. Przejmie się tym?
@Rhanai - oczywiście masz rację. Wbrew oświeconym naukom kościoła, moralność jest względna. Zależy od czasów, kultury, realiów życia i tak dalej. Pisząc o moralnym prawie, miałem na myśli model moralności najbardziej rozpowszechniony akurat w tej kulturze, w której żyjemy. Piszesz o oku za oko i zębie za ząb i
od razu przypomina mi się fragment kodeksu Hamurabiego, który jakby nie patrzeć, był oparty na moralności: "złodziej odda to, co ukradł i zapłaci okradzionemu po dwakroć co ukradł. Jeżeli złodziej nie ma co dać, poniesie karę śmierci" (cytuję z pamięci, więc dokładne sformułowanie może być inne). Dzisiaj karanie śmiercią za kradzież zostanie uznane za niemoralne, ale w drugim tysiącleciu przed naszą erą, to było bardzo moralne i nowoczesne prawo, bo przed wprowadzeniem kodeksu Hamurabiego, złodzieja zawsze karano śmiercią - nawet jak oddał to, co ukradł. Zgadzam się z Tobą, że moralność jest względna, ale w obrębie określonych czasów i w danej kulturze można mówić o pewnych uniwersalnych normach moralnych.
@Quant gdzie pisałem o psychopacie? Pisałem o socjopacie (ok 20% społeczeństwa), prawie to samo ale jednak troszkę inaczej. Jedno to zaburzenie psychiczne drugie genetyczne. Nie są tożsame.
Zakładasz walkę wręcz, a ja preferował bym raczej dystans aby zniwelować słabości. Drony, bomby, strzały snajperskie. Jest możliwości. Jedynym problemem mogą być pieniądze. Aby się poświęcić takiej krucjacie trzeba mieć finanse.
@raven000
naogladales sie za duzo holywoodzkich filmow, zejdz na ziemie
po 2-3 tajemniczych zgonach czy znikniciach, czlonkowie kartelu bylu by bardziej uwazni i zaczna ciebie szukac, wtedy wystarczy ze popelnisz jeden malutki blad i cie znajda.
@Quant
"Wyobraź sobie, że jakieś bandzior morduje mu dziecko. Przejmie się tym?"
zalezy, psychopata moze zamordowac cala swoja rodzine bez mrugniecia okiem, z drugiej strony moze wpasc w furie jak mu porysujesz samochod, wiec powiedzialbym ze wiele zalezy od tego czym dla niego bylo to dziecko.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2021 o 1:27
@mieteknapletek więc robisz przerwę na rok i czekasz aż sprawa przycichnie.
Wystarczy wzorować się na seryjnych zabójcach i terrorystach. Wszystkich nigdy nie wybijesz bo to nierealne ale zamęt można długo siać.
Nie doceniacie determinacji w ludziach.
@raven000
slaby pomysl,
wiekszosc seryjnych mordercow zostala zlapana, przez policje ktora w wielu kwestiach ma zwiazane rece procedurami
wiesz, jak sie okaze ze policja naciskala na swiadka za mocno, moze sad moze odrzucic takie zeznania, natomaist nigdy nie slyszalem zeby jakis gang nie chcial informacji ktore zostaly zdobyte metodami ktore mozna bylo by uznac za nielegalne
@mieteknapletek Zodiaka znasz? Alfabetyczego znasz? Było ich jeszcze trochę.
I widać, że z bierzecie błędne założenie i metodykę działania. Macie wyryty w głowach obraz Rambo czy Johna McClane. Jak już tak szukacie filmowego odpowiednika to bardziej działania z american assassin podchodzą choć i tak to bajka.
@raven000
zauwaz ze w obu przytoczonych przypadkach policja miala podejrzanych, ale nie byla w stanie im nic udowodnic. przestepcy nic nie musza nikomu udowadniac, poprostu ich zabija
a druga rzecz, zaden z tych przestepcow nie mordowal uzbrojonych bylych komandosow, tylko wystraszone nastolatki.
"I widać, że z bierzecie błędne założenie i metodykę działania. Macie wyryty w głowach obraz Rambo czy Johna McClane. Jak już tak szukacie filmowego odpowiednika to bardziej działania z american assassin podchodzą choć i tak to bajka."
na jakiej podstawie wyciagasz takie wnioski? na takiej ze twierdze ze zwykly przecietny obywatel bez odpowiedniego przeszkolenia nie bedzie w stanie przeprowadzic takiej operacji o jakiej mowisz? I prawdopodobnie to co zrobila ta kobieta bylo duzo bardziej skuteczne niz to co proponujesz?
@mieteknapletek "na jakiej podstawie wyciagasz takie wnioski? " bo zakładacie wparowanie na grupę zbirów i strzelaninę z nimi lub walkę wręcz.
To teraz posłuchaj propozycji mojego "planu" o tak na poczekaniu wymyślonego. Znajdujesz miejsce gdzie urzęduje towarzystwo, podlatujesz małym dronem z 1kg sentexu i robisz bum.
"Załatwisz" kogoś z konkurencyjnego gangu i zostawiasz znaki konkurencji. Później najwyżej powtarzasz w drugą stronę. Bierzesz popcorn i oglądasz widowisko.
Jakie masz szanse na wykrycie? Jakie szanse na skuteczność?
@raven000
"Jakie masz szanse na wykrycie? Jakie szanse na skuteczność?"
pomyslmy..
"podlatujesz małym dronem z 1kg sentexu i robisz bum"
1kg udzwigu i maly dron sie wzajemnie wykluczaja, wiec jest duza szansa ze ktos by zauwazyl i odstrzelil twojego drona zanim dolecial by do celu
semtex trzeba gdzies kupic, przecietny oywatel raczej takich kontaktow nie ma, a szukajac ich mozna zostawic kilka sladow ktore spowoduja ze zainteresuja sie toba sluzby albo gang cie znajdzie. pomijajac fakt
"Załatwisz kogoś z konkurencyjnego gangu i zostawiasz znaki konkurencji."
caly trick w tym ze musisz byc na tyle dobry zeby go zalatwic, zostawic widoczne slady sugeruajce inny gang i uciec z miejsca zdarzenmia na tyle szybko zeby byc w bezpiecnym miejscu jak jego koledzy sie zorientuja co sie dzieje. plan jest dobry, ale jak zawsze w takich dobrych planach problem tkwi w wykonaniu.
bo moze sie niefortunnie zlozyc tak, ze zamiast wojny gangow bedziesz mial 2 gangi ktore ciebie beda aktywnie szukac
@mieteknapletek chcesz przepis na sentex :D to się odezwij :)
Phantom 4 1kg to się nawet mocno nie zmęczy a jest dostępny od tak w sklepie. UAV to nie tylko quadrocoptery.
To tyle w kwestii znajomości i możliwości przeciętnego obywatela.
Nie każdy i nie wszyscy ale specyficzny typ.
@raven000
"chcesz przepis na sentex :D to się odezwij :)"
sie odzywam:) nie zebym potrzebowal ale somsiad...
a powaznie to mnie bardziej cieakwi jak latwo dostac poszczegolne skladniki i na ile przepis jest prawdziwy
czytalem gdzies ze sluzby swojego czasu mialy tendencje do hackowania roznych stron gdzie byly tego typu przepisy i je delikatnie modyfikujac po to zeby utrudnic prawdziwym terrorystom zrobienie bomby
"Phantom 4 1kg to się nawet mocno nie zmęczy a jest dostępny od tak w sklepie."
z tego co google mowi, to udzwig phantoma jest zalezny od tego kogo spytasz, bo sie wacha miedzy 500g-1.4kg wiec sie zastanawiam jak to wplywa na baterie i zasieg. z ciekawosci masz i testowales jak daleko dolecial by phantom z 1kg obciazeniem?
"UAV to nie tylko quadrocoptery."
fakt, ja sie nie bawilem niczym innym poza quadcopterami, stad sie do tego sprowadzam, co nie zmienia faktu ze masz mase roznych zabezpieczen przeciwko dronom, ktore powoduja ze one zaczynaja glupiec w roznych dziwnych sytuacjach, ale to zalezy od okolicznosci i producenta, o nie quadcopterach za duzo nie wiem, bo ich jeszcze na lekcji nie bylo:)
@mieteknapletek poszukaj twórczości pana Williama Powella a znajdziesz.
Phantom małą lustrzankę z obiektywem targnął bez problemu. 10 min lotu, więcej nie próbowaliśmy
UAV to i zmodyfikowany "model" RC może być, a ten to i 10kg szarpnie. Odpowiednio spreparowany pojazd będący kamikadze to powstrzymasz tylko unicestwiając go zanim dotrze do celu. A co jeśli to będzie rój 10 czy 50 szt? Zestrzelisz wszystkie?
To założenia współczesnego nowoczesnego terroryzmu :P Przy takim rządzie trzeba się doszkalać :D
Szkolenia z chemii, inżynierii, elektroniki i IT dla terrorystów nie prowadzę :D
@raven000
"poszukaj twórczości pana Williama Powella a znajdziesz."
od goscia ktory pracowal dla mi5 kiedys uslyszalem ze wiele wersjii anarchist cookbook dostepnych w sieci zostala ocenzurowana przez sluzby, i przepisy na materialy wybuchowe znajdujace sie w nich nie sa skuteczne. jezeli jest w tym ziarno prawdy, oznacza ze zwykly obywatel nie koniecznie moze cos takiego zrobic, a majac doswiadczenia z dziecinstwa bawiac sie zestawem "mlodego kucharza" w dziecinstwie, powiem ze wystarczy niewiele zeby "ciasto" nie wyszlo
"Phantom małą lustrzankę z obiektywem targnął bez problemu. 10 min lotu, więcej nie próbowaliśmy"
niezle, aczkolwiek ciekawe na ile by to oslabialo baterie
"Odpowiednio spreparowany pojazd będący kamikadze to powstrzymasz tylko unicestwiając go zanim dotrze do celu"
pokazd kamikadze ma to do siebie, ze musisz zaprogramowac cala trase lotu, wtedy wystarczy jedna drobna przeszkoda, lekki powiew wiatru i juz do celu nie doleci. z kolei pojazd sterowany, moze sie roznie dziwnie zachowac w roznych sytuacjach, np jak straca sygnal gps czy jak bateria bedzie slaba. kilka lat temu byla akcja ze terrorysta chcial przeprowadzic tego typu atak,ale dron nie mial wystarczajaco baterii zeby doleciec do celu i wrocil do niego.
tak ze jak juz powiedzialem, taki zamach moglby ci sie nawet raz udac, ale dalej to kto wie
wiele zalezy od drobnych szczegolow i od wykonania
@mieteknapletek nitroglicerynę zmajstruje Ci byle cieć :P A towar do tego kupi na allegro :)
Poczytaj skąd był towar który spowodował wybuch w Oslo, zainicjalizowany przez ichniego naziola.
Co do przepisów, ta wersja którą mam przepis na proch ma prawidłowy.
10 min lotu (a baterie nie były dętka) z prędkością 10km/h to ok 1,5km. Wystarczy.
Widzę, że dziecko czasów "i". A słyszałeś o czymś takim jak silnik spalinowy? Wiesz, że on także może napędzać UAV i jemu baterie nie siądą? Wiesz, że do nawigacji bezwładnościowej nie potrzebuję GPS a zwykły kompas (magnetometr), czujnik wiatru i żyro? Jest coś takiego jak trajektoria balistyczna do całkowitego pominięcia sterowania. Katiusze znasz chyba :)
Ostrzał dało się prowadzić na długo przed czasami quadrokoperów.
Tu zależy wiele od determinacji. Od tego jak chcemy zaszkodzić.
@raven000
"Co do przepisów, ta wersja którą mam przepis na proch ma prawidłowy."
proch raczej nie jest wykrozystywany jako materiach wybuchowy, a i sposob jego wytwarzania za niejeden dzieciak, wiec watpie zeby ktos modyfikowal taki przepis
natomaist co do nitrogliceryny to sie zgodze, w podstawowce prawie nam sie udalo, aczkolwiek o tym jak blisko bylismy dowiedzialem sie dopiero pozniej
"Widzę, że dziecko czasów "i". A słyszałeś o czymś takim jak silnik spalinowy? Wiesz, że on także może napędzać UAV i jemu baterie nie siądą? Wiesz, że do nawigacji bezwładnościowej nie potrzebuję GPS a zwykły kompas (magnetometr), czujnik wiatru i żyro? Jest coś takiego jak trajektoria balistyczna do całkowitego pominięcia sterowania."
popraw mnie jesli sie myle, ale rakiety wystrzeliwywane przez katiusze nie byly inteligetne, i nie wiedzialy w co maja uderzyc, a zeby trafily w cel, trzeba bylo je wystrzelic pod odpowiednim katem, co powoduje ze zbyt precyzjne nie byly
@mieteknapletek Czy ty chcesz szkolenia jak zostać terrorystą :)
Da się ale ucz się sam.
"co powoduje ze zbyt precyzjne nie byly" ale było ich dużo :)
To jak z karabinem maszynowym, też precyzyjny nie jest ale dużo pestek powoduje, że szansa na trafienie wzrasta.
szacun
Oby wieciej takich osób. Dzięki nim kiedyś ten świat wyjdzie na prostą. R.I.P