Jest kilka powodów takich sytuacji, raz że dzieci tam są bardzo samodzielne bo im się na to pozwala, a nawet się tego od nich wymaga, dwa że azjaci są średnio bardziej inteligentni i trzy, 5 letnie dziecko nie potrzebuje już informacji że nie należy jeść zabawek.
Ja będąc odrobinę starszym (6-7 lat) już wykonywałem większość obowiązków domowych, sprzątanie, gotowanie z obsługą noża itp. a nawet zdarzały się bardziej niebezpieczne prace, typu pomoc ojcu przy budowie domu czy wnoszenie rzeczy na rusztowanie ale to było lata temu gdzie pomoc rodzicom w obowiązkach domowych była czymś normalnym.
Zachód gnije literalnie. Najważniejsze jest by dzieciaki mogły sobie wybierać płeć i nie używały mowy nienawiści. Praca im potrzebna nie będzie bo za głosy będą dostawać socjal.
Oczywiście że to kwestia rodziców. Sam pamiętam jak za małolata się jeździło rowerem bez kasku, łazili po drzewach itp.
Prosta zasada, jak się nie wywalisz to się nie nauczysz. A jak małolat ma kask i ochraniacze to wywrotka go nie zaboli więc niczego nie nauczy. Grunt żeby dzieciak sobie trwałej krzywdy nie zrobil
Tata mi opowiadał jak w wieku 3 lat samemu prowadził traktor, kiedy reszta rodziny zbierała buraki, jako że ostatecznie traktor się wywrócił, mi dziadek pozwolił dopiero w wieku 6 lat.
Jest kilka powodów takich sytuacji, raz że dzieci tam są bardzo samodzielne bo im się na to pozwala, a nawet się tego od nich wymaga, dwa że azjaci są średnio bardziej inteligentni i trzy, 5 letnie dziecko nie potrzebuje już informacji że nie należy jeść zabawek.
Ja będąc odrobinę starszym (6-7 lat) już wykonywałem większość obowiązków domowych, sprzątanie, gotowanie z obsługą noża itp. a nawet zdarzały się bardziej niebezpieczne prace, typu pomoc ojcu przy budowie domu czy wnoszenie rzeczy na rusztowanie ale to było lata temu gdzie pomoc rodzicom w obowiązkach domowych była czymś normalnym.
Nauczył się bawiąc się chińską podróbką koparki z Lego.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 stycznia 2021 o 23:02
Dlatego Chiny wygrają
Zachód gnije literalnie. Najważniejsze jest by dzieciaki mogły sobie wybierać płeć i nie używały mowy nienawiści. Praca im potrzebna nie będzie bo za głosy będą dostawać socjal.
Zwróćcie uwagę na precyzję z jaką on to wykonuje.
On się tylko bawi, czy jest tam już zatrudniony na pełnym etacie? ;p
W podobnym wieku potrafiłem już jeździć traktorem, więc europejskie dzieci są takie same jak chińskie tylko rodzice mają inne podejście.
Oczywiście że to kwestia rodziców. Sam pamiętam jak za małolata się jeździło rowerem bez kasku, łazili po drzewach itp.
Prosta zasada, jak się nie wywalisz to się nie nauczysz. A jak małolat ma kask i ochraniacze to wywrotka go nie zaboli więc niczego nie nauczy. Grunt żeby dzieciak sobie trwałej krzywdy nie zrobil
Tata mi opowiadał jak w wieku 3 lat samemu prowadził traktor, kiedy reszta rodziny zbierała buraki, jako że ostatecznie traktor się wywrócił, mi dziadek pozwolił dopiero w wieku 6 lat.
dziecinnie proste :)