Tragiczne. Otworzyłam okno i zamiast świeżego, mroźnego powiewu smród z kominów. Mieszkam w Łodzi i na moim osiedlu bardzo rzadko tak śmierdzi, dziś nie da wywietrzyć mieszkania.
Tu warto wspomnieć, że maksymalny poziom benzopirenu w powietrzu po przekroczeniu, którego w wielu państwach zachodnich wypuszcza się komunikaty z prośbą o pozostaniu w domach, ubraniu maseczek przy wychodzeniu czy udogodnieniach w poruszaniu się komunikacją miejską dla kierowców (darmowe przejazdy), w Polsce często jest przekraczana nawet kilkudziesięciokrotnie i jest to u nas coś normalnego.
Tu nie węgiel jest problemem A sposób jego spalania. Zapraszam do mnie na osiedle prawie wszystkie piece na ekogroszek i nie widać dymu z komina. Powietrze czyste.
Normalne, taki jak każdego dnia - NORMALNE.
Mieszkam na Śląsku i nie narzekam, jakoś da się oddychać, a jak jest problem to wystarczy pogryźć i też sie będzie dało:D
powietrze mam swietne. czysciutkie. ale to pewnie dlatego ze nie mieszkam w Polsce
Tragiczne. Otworzyłam okno i zamiast świeżego, mroźnego powiewu smród z kominów. Mieszkam w Łodzi i na moim osiedlu bardzo rzadko tak śmierdzi, dziś nie da wywietrzyć mieszkania.
U mnie w Łodzi fioletowo-bordowe, miejscami czerwone.
W Trójmieście, jak zawsze - perfekt.
Doskonale, a jak tam podwyżki prądu i gazu?
Tu warto wspomnieć, że maksymalny poziom benzopirenu w powietrzu po przekroczeniu, którego w wielu państwach zachodnich wypuszcza się komunikaty z prośbą o pozostaniu w domach, ubraniu maseczek przy wychodzeniu czy udogodnieniach w poruszaniu się komunikacją miejską dla kierowców (darmowe przejazdy), w Polsce często jest przekraczana nawet kilkudziesięciokrotnie i jest to u nas coś normalnego.
Radomsko - nie narzekam - PM10 (pył): 84 [µg/m3]
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 stycznia 2021 o 7:14
Tu nie węgiel jest problemem A sposób jego spalania. Zapraszam do mnie na osiedle prawie wszystkie piece na ekogroszek i nie widać dymu z komina. Powietrze czyste.