Nie zauwarzyles aby gdziekolwiek jedli mieso? Ja nie przypominam sobie aby w ktorejkolwiek ksiazce byly pelne opisy, kazdego ich posilku, czy moze masz jakas wersje rozszerzona z ekstra opisami?
Co do innych twoich "opisow" skupiasz sie na pojedynczych postaciach, bo np. Dumbeldore tez byl bogaty a "zly" nie jest.
A skojarzenie Voldemorta z trumpem albo korwinem to chyba tylko twoje ;) A nawet jesli nie, to chyba zapominasz, ze te ksiazki kierowane byly do dzieci/mlodzierzy wiec "czarny charakter" musial byc czarny...
A może chodzi o uniwersalne prawdy, że np dobro zwycięża zło? Że ludzie bez kręgosłupa moralnego prędzej czy później przegrają wobec działań uczciwych bohaterów? OK ja wiem, że to oklepany motyw, obecny we wszelkiego rodzaju bajędach, i że jest tak stary jak świat. Generalnie uważam więc, że takie interpretacje Harrego Pottera (uniwersalnej opowieści) są z dupy wzięte.
Nie zauwarzyles aby gdziekolwiek jedli mieso? Ja nie przypominam sobie aby w ktorejkolwiek ksiazce byly pelne opisy, kazdego ich posilku, czy moze masz jakas wersje rozszerzona z ekstra opisami?
Co do innych twoich "opisow" skupiasz sie na pojedynczych postaciach, bo np. Dumbeldore tez byl bogaty a "zly" nie jest.
A skojarzenie Voldemorta z trumpem albo korwinem to chyba tylko twoje ;) A nawet jesli nie, to chyba zapominasz, ze te ksiazki kierowane byly do dzieci/mlodzierzy wiec "czarny charakter" musial byc czarny...
@Megaloceros zacne kwasy milordzie.. Podzielisz się dilerem?
A może chodzi o uniwersalne prawdy, że np dobro zwycięża zło? Że ludzie bez kręgosłupa moralnego prędzej czy później przegrają wobec działań uczciwych bohaterów? OK ja wiem, że to oklepany motyw, obecny we wszelkiego rodzaju bajędach, i że jest tak stary jak świat. Generalnie uważam więc, że takie interpretacje Harrego Pottera (uniwersalnej opowieści) są z dupy wzięte.