@gminnik A skąd pomysł że ktokolwiek to zgłaszał policji? Sądząc po zawartości tej kolekcji rzecz miała miejsce w USA, więc rodzina wrzuciła pewnie zdjęcie na fejsika a broń na aukcję albo do własnego sejfu. Lokalni policjanci najwyżej pogratulowali fajnej kolekcji i może kupili coś dla siebie.
@gminnik Tak, dlatego moja odpowiedź była właściwie dla Was obu, tylko nie wkleiłem ksywki @killerxcartoon. Co do Polski uważam oczywiście że obaj macie rację.
@johndoe_
Widzę tu sporo repeterów typu pomp gun i lower action jedna dwururkę i dwie czterotaktówki
Każda z nich jest warta między 15 a 25 koła lekko licząc jakieś 450 tysięcy . I tyle ukradnie policja i to państwo bo na pewno nie zapłacą za nie...
A za przechowywanie w magazynie depozytu policji wystawia rachunek taki że będzie większy niz wartość broni .. tak kradną te sqwiałe mendy
I właśnei za takie sqwiałe państwo należało by gnoi w mundurach w kolorze ciemnego indygo wieszać na latarniach.
@killerxcartoon Każda to pewnie nie aż tyle, taki Winchester 1200 albo Marlin 1894 (nawet ze starej produkcji) kosztują zazwyczaj nieco ponad 1000$. Ale są na tym kocu też droższe i bardzo pożądane przez kolekcjonerów modele, także bardzo się pewnie nie pomyliłeś z wartością całości. Zresztą tu nawet nie chodzi o to czy to jest pól miliona czy dziesięć tysięcy, tylko o sam fakt że naszym państwie milicjanty mogą zajumać komuś jego własność bez żadnego odszkodowania i bez żadnych konsekwencji pozbawić człowieka prawa do skutecznej obrony. Ja tam do szeregowych policjantów nic nie mam, bo to często bardzo porządni ludzie, ale milicyjna mafia na szczytach resortu ma się dobrze od czasów Kiszczaka. Bywa że w drugim lub trzecim pokoleniu. Najśmieszniejsze, że ci, co mają gęby pełne patriotyzmu, robią najmniej żeby to zmienić. A winni jesteśmy my wszyscy bo się na to potulnie zgadzamy.
@killerxcartoon Toż przecie napisałem że są i droższe. Z Winchesterem 1873 masz rację, ten z brzegu po prawej wygląda na bardzo ładnie zachowany oryginał i pewnie swoje kosztuje, Ale Yellowboya nie ma na tym kocu ani jednego, pewnie dlatego że kluczem do tej kolekcji jest jednak pewna przydatność praktyczna. Oryginalny Yellowboy w obecnych czasach nie ma żadnej, chyba że jako maczuga. Czeskie ceny w tym segmencie też nie są do końca reprezentatywne z uwagi na ich prawo. Tam oryginały sprzed 1900, nawet nabojowe, są bez pozwolenia. W Polsce nie, dlatego bardziej reprezentatywne będą u nas ceny niemieckie, zresztą bardzo mocno wątpię żeby ktoś u nas dał radę zgromadzić taką kolekcję.
@johndoe_
Jak się wczytasz w ustawę to w polsce też... jest mowa o rozłącznym ładowaniu a nie o nabojowym. A czytając stenogramy z komisji z 2011 roku Wiec powinno być to broń gdzie ręczni ładuje się komory ... a taki dziwaczny opis przyjęli by nie zapisywać tego jako jednostrzałowe i nie eliminować już legalnych rewolwerów kapiszonowych i dubeltówek kapiszonowych bo zasiało by to chaos .... chodziło im o wyeliminowanie repeterów dolnej akcji i magazynkowych czterotaktówek.. Bo tych bała się policja... jak by nie patrzeć z winchestera wystrzelisz 9 naboi w 20-25 sekund wiec da się przygwoździć ogniem..
Policja oczywiście zaczęła siać propagande by weliminować broń na amunicję scaloną , twierdząc ze elementy amunicji muszą być rozdzielone a Interpretacja rozłączne ładowanie nie występuje w żadnym opracowaniu związanym z bronią czy jej klasyfikacją i powstała tylko na potrzeby ustawy.
ps już od 2014 nie jest 1900 a 1890 ... to samo na Słowacji
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 stycznia 2021 o 3:28
Niektóre to prawdziwe perełki, na przykład oryginalne Winchestery 1897 i 1886. Skoro najstarszy egzemplarz pochodzi z 1894 to Hawken pewnie jest współczesną repliką, chociaż wygląda na dobrze używanego. Musiał dziadek mieć wigor nawet na stare lata, chyba że kupił takego zajeżdżonego.
A teraz złodzieje w mundurach w kolorze ciemnego indygo z napisem policja ukradzione i zniszczą bo żyjemy w państwie złodziei i bandytów u władzy
@gminnik A skąd pomysł że ktokolwiek to zgłaszał policji? Sądząc po zawartości tej kolekcji rzecz miała miejsce w USA, więc rodzina wrzuciła pewnie zdjęcie na fejsika a broń na aukcję albo do własnego sejfu. Lokalni policjanci najwyżej pogratulowali fajnej kolekcji i może kupili coś dla siebie.
@gminnik Tak, dlatego moja odpowiedź była właściwie dla Was obu, tylko nie wkleiłem ksywki @killerxcartoon. Co do Polski uważam oczywiście że obaj macie rację.
@johndoe_
Widzę tu sporo repeterów typu pomp gun i lower action jedna dwururkę i dwie czterotaktówki
Każda z nich jest warta między 15 a 25 koła lekko licząc jakieś 450 tysięcy . I tyle ukradnie policja i to państwo bo na pewno nie zapłacą za nie...
A za przechowywanie w magazynie depozytu policji wystawia rachunek taki że będzie większy niz wartość broni .. tak kradną te sqwiałe mendy
I właśnei za takie sqwiałe państwo należało by gnoi w mundurach w kolorze ciemnego indygo wieszać na latarniach.
@killerxcartoon Każda to pewnie nie aż tyle, taki Winchester 1200 albo Marlin 1894 (nawet ze starej produkcji) kosztują zazwyczaj nieco ponad 1000$. Ale są na tym kocu też droższe i bardzo pożądane przez kolekcjonerów modele, także bardzo się pewnie nie pomyliłeś z wartością całości. Zresztą tu nawet nie chodzi o to czy to jest pól miliona czy dziesięć tysięcy, tylko o sam fakt że naszym państwie milicjanty mogą zajumać komuś jego własność bez żadnego odszkodowania i bez żadnych konsekwencji pozbawić człowieka prawa do skutecznej obrony. Ja tam do szeregowych policjantów nic nie mam, bo to często bardzo porządni ludzie, ale milicyjna mafia na szczytach resortu ma się dobrze od czasów Kiszczaka. Bywa że w drugim lub trzecim pokoleniu. Najśmieszniejsze, że ci, co mają gęby pełne patriotyzmu, robią najmniej żeby to zmienić. A winni jesteśmy my wszyscy bo się na to potulnie zgadzamy.
@johndoe_
Ceny w zł.. W USA broń znacznie tańsza jest . Patrząc na Winchestery
Winchester 1866 .44 gov - musket 150000 Kc = 26000 zł
Winchester 1866 .44 gov- rifle 78000 Kc = 13500 zł
Winchester 1873 .32x20 - rifle 70000 Kc = 12000 zł
Marlin 1881 .44x70 - rifle 86000 Kc = 15000 zł
W Polsce a to Czeski dość nasycony rynek. W Polsce zwykle o 10-20 procent drożej
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 stycznia 2021 o 2:23
@killerxcartoon Toż przecie napisałem że są i droższe. Z Winchesterem 1873 masz rację, ten z brzegu po prawej wygląda na bardzo ładnie zachowany oryginał i pewnie swoje kosztuje, Ale Yellowboya nie ma na tym kocu ani jednego, pewnie dlatego że kluczem do tej kolekcji jest jednak pewna przydatność praktyczna. Oryginalny Yellowboy w obecnych czasach nie ma żadnej, chyba że jako maczuga. Czeskie ceny w tym segmencie też nie są do końca reprezentatywne z uwagi na ich prawo. Tam oryginały sprzed 1900, nawet nabojowe, są bez pozwolenia. W Polsce nie, dlatego bardziej reprezentatywne będą u nas ceny niemieckie, zresztą bardzo mocno wątpię żeby ktoś u nas dał radę zgromadzić taką kolekcję.
@johndoe_
Jak się wczytasz w ustawę to w polsce też... jest mowa o rozłącznym ładowaniu a nie o nabojowym. A czytając stenogramy z komisji z 2011 roku Wiec powinno być to broń gdzie ręczni ładuje się komory ... a taki dziwaczny opis przyjęli by nie zapisywać tego jako jednostrzałowe i nie eliminować już legalnych rewolwerów kapiszonowych i dubeltówek kapiszonowych bo zasiało by to chaos .... chodziło im o wyeliminowanie repeterów dolnej akcji i magazynkowych czterotaktówek.. Bo tych bała się policja... jak by nie patrzeć z winchestera wystrzelisz 9 naboi w 20-25 sekund wiec da się przygwoździć ogniem..
Policja oczywiście zaczęła siać propagande by weliminować broń na amunicję scaloną , twierdząc ze elementy amunicji muszą być rozdzielone a Interpretacja rozłączne ładowanie nie występuje w żadnym opracowaniu związanym z bronią czy jej klasyfikacją i powstała tylko na potrzeby ustawy.
ps już od 2014 nie jest 1900 a 1890 ... to samo na Słowacji
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 stycznia 2021 o 3:28
Dziadek wiedział, że w czasie próby, będzie mógł liczyć tylko na siebie. Rodzina jemiołów nie ogarneła tematu :(
Znając wiarygodność zawartych tu informacji, dziadek pewnie trzymał broń w jednym miejscu i tyle.
Dziadek szykował się na apokalipsę zombie, czy co?
w polsce cała rodzina poszła by siedzieć za dziadka hobby
W Polsce: "Szok!"
W USA: "No, OK. W czym problem?"
W Teksasie: "Co tak mało?"
Niektóre to prawdziwe perełki, na przykład oryginalne Winchestery 1897 i 1886. Skoro najstarszy egzemplarz pochodzi z 1894 to Hawken pewnie jest współczesną repliką, chociaż wygląda na dobrze używanego. Musiał dziadek mieć wigor nawet na stare lata, chyba że kupił takego zajeżdżonego.