Ja tak z mamą robię, jak ją zabieram do terapeutki do której ja chodzę. Ustaliłam z nią, że powie mamie dużo niższa kwotę za wizytę a resztę ja dopłacę. Bo oczywiście uparła się, że sama będzie płacić bo "ona już jest stara i nie ma dużych potrzeb".
Ale tak to już jest, że tych których kochamy czasem musimy okłamać.
@ToTutaj Oo dziękuję, to miłe :) ale dla mnie to normalne zachowanie, cóż moja mama jest bardzo uparta, i tylko takimi drobnymi podstępami coś można zdziałać ;)
@Cleaner1980 Gdyby się tak wszyscy wtrącali jak ja... Ale widzę, że tu szkoda co się udzielać, bo wszyscy wszędzie widzą aferę. Jakieś dziwne się te demotywatory zrobiły. Chamstwo weszło na salony.
A potem młody mając 18 lat wchodzi do sklepu z elektroniką , wybiera najbardziej wypasionego smartfona , kładzie na kasie 10zł i zaczyna wychodzić ze sklepu.
Jakże wielkie okazuje się być jego oburzenie gdy zaraz za bramkami zostaje wprasowany w podłogę przez ochroniarzy i ląduje na komisariacie z zarzutami o kradzież mienia znacznej wartości :-)
Ja tak z mamą robię, jak ją zabieram do terapeutki do której ja chodzę. Ustaliłam z nią, że powie mamie dużo niższa kwotę za wizytę a resztę ja dopłacę. Bo oczywiście uparła się, że sama będzie płacić bo "ona już jest stara i nie ma dużych potrzeb".
Ale tak to już jest, że tych których kochamy czasem musimy okłamać.
@ewilq83
Uściskałabym cię.
@ToTutaj Oo dziękuję, to miłe :) ale dla mnie to normalne zachowanie, cóż moja mama jest bardzo uparta, i tylko takimi drobnymi podstępami coś można zdziałać ;)
@ewilq83
Jakbym czytała o mojej babci. O matko...x3
@ToTutaj Widocznie jest takich upartych osób więcej ;)
Pozdrawiam :)
@ewilq83
Również pozdrawiam!
Jaki rodzaj kiwnięcia oznacza "sprzedaj tę sukienkę za 10 zł, ja później podejdę i zapłacę resztę"?
@HochLieck Już pominę fakt, że niegrzecznie jest stać w drzwiach. Mrozu nawiało do środka...
widzisz... bo to mogło się wydarzyć w bardzo odległych, już prawie zapomnianych czasach, gdy galerie handlowe były jeszcze otwarte...
A potem się dziwią, że chłopak dorasta i nie ma żadnej wiedzy o rynku, podaży, popycie i w ogóle zero ekonomii. Wtedy wszystko zrzuca się na szkołę.
@Cleaner1980 Gdyby się tak wszyscy wtrącali jak ja... Ale widzę, że tu szkoda co się udzielać, bo wszyscy wszędzie widzą aferę. Jakieś dziwne się te demotywatory zrobiły. Chamstwo weszło na salony.
A potem młody mając 18 lat wchodzi do sklepu z elektroniką , wybiera najbardziej wypasionego smartfona , kładzie na kasie 10zł i zaczyna wychodzić ze sklepu.
Jakże wielkie okazuje się być jego oburzenie gdy zaraz za bramkami zostaje wprasowany w podłogę przez ochroniarzy i ląduje na komisariacie z zarzutami o kradzież mienia znacznej wartości :-)