Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
G gemini1234
0 / 8

Żywiec - oaza katolicyzmu i PiSu. Normalne relacje tubylców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+2 / 6

@gemini1234 nie rób projekcji własnych doświadczeń na innych, większość ma względnie normalne dzieciństwo, tak więc współczuję;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gemini1234
-1 / 3

@Tibr Ja z innej części Polski. Dzieciństwo miałem piękne. Nie musisz mi wspólczuć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar matek1998
+5 / 11

Mówisz, że lepszy dla ofiary byłby postrzał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jeremi978
-3 / 11

@matek1998 Drogi przyjacielu! Osobiście posiadam czarnoprochowca - na niego potrzeba mieć wyłącznie osiemnaście lat. W mojej mieścinie czarnoprochowców posiada na pewno setka osób. Wiem to, gdyż śledziłem ich dostępność na stronie sklepu z bronią. Jakoś nie ma samozwańczych szeryfów. Dlatego nie uważam, aby swobodniejszy dostęp do broni palnej miał zrobić wymiot bandyterki! :)

Ponadto uważam, że w sytuacji 4 na 1 większe szanse masz przeżyć w strzelaninie niż w walce wręcz. Tu liczy się kto celniej i szybciej strzela, a nie kto ma większe muskuły czy kto uderzy Cię szybciej w tył głowy

Mówi się, że bóg stworzył ludzi, a Samuel Colt uczynił ich równymi. Także trzymaj się cieplutko i uważaj sobie co chcesz, ale mnie powyższe argumenty przekonują. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YszamanY
-5 / 7

@Jeremi978 dobrze że to tylko twoje autorskie brednie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skarpetoperz
+4 / 4

@Jeremi978 ok, ale ofiara zakładam że nie miała pojęcia o tym że zostanie zakatowana, więc jednocześnie nie spodziewałaby się że dostanie kulkę w głowę. Ergo, posiadanie broni nic by tu nie zmieniło. Zawsze ofiara jest w gorszej sytuacji od napastnika, bo to napastnik wie, co chce zrobić ofierze i kiedy, a nie na odwrót.

Zmian należy doszukiwać się w prawie wykonawczym i sądowniczym, a nie zrzucać odpowiedzialność za bezpieczeństwo na obywatela.
Jeśli przestępca wiedziałby że na 100% jego zbrodnia zostanie wykryta i SUROWO ukarana i nie ma innej możliwości byłoby mniej zbrodni popełnianych z premedytacją. Nie mówię że by ich nie było w ogóle, ale by było ich po prostu mniej.
Ale w momencie gdy wykrywalność jest na poziomie "trafiło się ślepej kurze ziarno" a kara to "2 minuty zawiasów i mandat 5 zł" to proszę się nie dziwić że do zbrodni dochodzi.

Za spowodowanie śmierci z premedytacją powinna być śmierć. Za gwałt (ze szczególnym okrucieństwem) powinno być piętno na czole, kastracja i obowiązek oddawania 80% zarobków na rzecz ofiary (a w razie jej śmierci, na rzecz jej bliskich) do końca życia sprawcy, za przestępstwa mniejsze w początkowej fazie resocjalizacja (ale ta prawdziwa, a nie gunwno jakie jest w Polsce), a za recydywę ciężkie pracy w zakładach z zaostrzonym rygorem (chociażby przenoszenie ziemi w wiadrze, z jednego kąta do drugiego przez 12-16h dziennie za miskę, ogrzewanie, kąt do spania i ubiór).

Jednocześnie skarżący powinien ponosić PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ (od grzywny w wysokości kilku wypłat do kar wieloletniego więzienia) za swoje pozwy, by uniknąć sytuacji fałszywych oskarżeń lub zapychania sądów sprawami zmyślonymi.

Ale oczywiście to co piszę to jedynie fantastyka. Nie ma i nigdy nie będzie takiego systemu, bo ci co tworzą prawo, sami boją się być przez nie osądzeni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Antykaczka
-2 / 2

@wojekwiesiek właśnie dlatego broń, jeśli ma służyć do obrony, nosi się załadowaną i gotową do strzału.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jeremi978
0 / 2

@wojekwiesiek @Skarpetoperz Kochani! Poruszacie podobne tematy, więc pozwolę sobie napisać do Was obu jednocześnie!

1. Ilu ludzi zginie i odbezpieczenie, przeładowanie? Nie wiem. Ameryka i Izrael pokazuje, że przestępcy boją się dostania kulką. Więc to mnie przekonuje. Ja wiem, że Izrael jest otoczone przez wściekłych Arabów i w stanie wojny. Ale równie dobrze my kiedyś możemy być na ich miejscu. I tu już nie chodzi o to czy na pewno przeżyję czy nie. Zarówno w bójce jak i w strzelaninie szanse przeżycia to 50:50. W bójce może się okazać, że mały chudy koleś którego zaczepiłeś jest karateką a w dodatku pracuje jako kowal/budowlaniec i w tym chudym ciałku ma dużo siły. W dodatku wie gdzie trafić. Opisuję ten przykład, bo znam właśnie takiego kowala knypka z pasem w karate, wzrost 165 cm, waga około 60 kg. A jak przywali... Noo dobrze. A z bronią jest tak, że jeden może być dobrym strzelcem i dajmy na to strzelać z pozycji Izraelskiej. Pozycja Izraelska to stanie za przeszkodą, np. latarnią, zrobienie ruchu jak do przysiadu i zatrzymanie się. W tym momencie raz wychylasz się zza jednego końca latarni, raz zza drugiego. I strzelasz. Tutaj liczy się kto jest lepszym, celniejszym strzelcem i kto ma bardziej doświadczenia. Głąb i typowy sebastian raczej na to nie wpadnie. Na większości kontynentów jak Ameryka Północna, Ameryka Południowa, spora część Azji i Afryki działa takie rozwiązanie, że obywatel ma się bronić do momentu przybycia służb. Wręcz my w Europie jesteśmy na tym punkcie zboczeniem. Dlatego uważam, że to słuszna koncepcja. Skoro człowiek przez większość historii miał broń i to rozwiązanie dobrze funkcjonuje. Ponadto w razie wojny broń daje Ci szansę żeby obronić siebie, swoją rodzinę i swój dobytek. Poczytajcie sobie o wojnie w Jugosławii i Czeczeni. Tam jak nie miałeś choćby maciupkiego pistolecika to byłeś dosłownie dymany i okradany ze wszystkiego co miałeś. Jak miałeś pistolecik to mogłeś handlować. Nie na najlepszych warunkach, bo zawsze było ryzyko strzału w plecy ale miałeś SZANSE przeżycia. I o te szanse właśnie chodzi!

Co do strzelania z dwóch metrów i przeładowania. Nie wiem jak Tobie ale mi wyjęcie starego ruskiego makarova (pistolet). ruch kciukiem aby zwolnić bezpiecznik, przeładowanie (o pasek - wtykam szczerbinkę w pasek spodni i robię energiczne sruuuu w dół), a następnie skręcenie ręki tak jakbym chciał łokciem dotknąć biodra wraz z pierwszym strzałem - zajmuje około 3 sekund. Zależy od tego jaki mam pasek, bo o jedne łatwiej przeładować, o drugie mniej. Po pierwszym strzale nieprzeszkolony koleś najpewniej spanikuje i kwestia zaje...nia go albo odstraszenia to już kwestia formalności. Strzelam z biodra trochę jak kowboje albo Indiana Jones, bo w sytuacji do 5 metrów kręcąc się biodrem strzelasz mniej więcej, ale jako tako celnie. Przy dużej szybkości. Dlatego zamiast podnosić broń do oczu strzelam z biodra, bo te kilka sekund mogą ocalić mi życie.

2. Sądownictwo i ofiara się nie spodziewa.

Ja noszę przy sobie pałkę teleskopową tzw. baton. Też się nie spodziewam, a już trzy razy odganiałem różne Regsie, które rzuciły się na mnie w lesie, bo właściciel Bsiarz puścił Regsia, bo Regsio nie gryzie. Na szczęście wystarczyło samo wyjęcie i dźwięk scynk cynk metalu! Też się nie spodziewałem. Ale dobrze. Gdyby prawo działało inaczej i było luźniejsze co do posiadania broni to nosiłbym pałkę i malutki rewolwer na lędźwiach. Pałkę, bo nie zamierzam nikogo bez powodu mordować. Pistolet na wypadek gdyby już było za ostro, czyli atak nożem, dużo napastników, broń palna. Ponadto broń palną można przemycić zza granicy, więc prawo odebrania broni sprawia tylko, że obywatele dla potencjalnego Breivika są jak kaczki. Mogę znaleźć Ci artykuł jak gość naćpany strzelał do ludzi z nielegalnej w Polsce kuszy sportowej. Na szczęście nikogo nie trafił dzięki narkotykom i alkoholu. Jak ktoś będzie chciał, to nielegalnie sobie kupi albo zrobi na tokarce, frezarce, w garażu. Wszystko jest w internecie! Nie wiem czy wiesz, al

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Antykaczka
+1 / 1

@wojekwiesiek
"a później gdy trzeba użyć, zawodzi, bo sprężyna nie odbija"
Ach te mity dotyczące broni XD
Najśmieszniejsze, że najwięcej do powiedzenia na temat broni mają zwykle ludzie, którzy właśnie widzieli ją tylko na filmach. O użytkowaniu już nie wspomnę ;)
Samochód też na noc stawiasz na słupki, żeby się napięte resory nie osłabiły?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 stycznia 2021 o 14:24

avatar Antykaczka
0 / 0

@wojekwiesiek Ile sprężyn masz w silniku? Pewna część jest zawsze napięta gdy silnik stoi. Wyjmujesz je na noc? Jak często je wymieniasz?
Sprężyny pracujące w ciężkich warunkach, w wysokich temperaturach. Tu fizyka już nie działa? :)

Broń trzymam w sejfie z pełnym magazynkiem.
Fabryczna sprężyna główna miała taki zapas siły, że ją skróciłem o dwa zwoje, żeby odciążyć spust.
Jedyne zacięcia jakie miałem to fajki i double feed, czyli z winy zbyt mocnej sprężyny powrotnej :)

Fizyka... Chyba bardziej czarna magia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
+4 / 6

Kolegę? To są koledzy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Skarpetoperz
+6 / 10

@Jeremi978, wytłumacz w jaki sposób łatwiejszy dostęp do broni palnej miałby tu pomóc? Nie podążam za twoim tokiem rozumowania autorze. Pewnie zakładasz że zabity "miałby broń i by się mógł obronić" ale nie bierzesz pod uwagę że napastnicy "mogliby mieć broń i go zastrzelić"...

Jestem zwolennikiem łatwego dostępu do broni krótkiej, ale ten tutaj przykład, bez SZERSZEGO nakreślenia sprawy jest, kolokwialnie mówiąc, do potrzaskania o kant dupy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
0 / 2

@Skarpetoperz tu masz rację (odnośnie broni) aczkolwiek poszerzenie obrony koniecznej wydaje się zasadne w sytuacji kiedy ty broniąc się zrobisz krzywdę napastnikowi prokurator oskarża cię o przekroczenie granic obrony np. zabiłbyś włamywacza nakrytego na gorącym uczynku w domu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jeremi978
-1 / 1

@Skarpetoperz Wyżej napisałem komentarz na podobne pytanie. Pozwolę sobie nie pisać dwa razy tego samego, ani go nie kopiować. Pozdrawiam! :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+1 / 1

@esbek2 dokładnie tak, "chcącemu nie dzieje się krzywda" ot ryzyko zawodowe każdy jakieś ponosi;)
Nie wiem czy kojarzysz sprawę z przed kilkunastu lat gdzie facet złapał złodzieja za nogę jak ten przeskakiwał przez ogrodzenie, złodziej nadział się na ogrodzenie tak, że się zdaje się wykrwawił, a prokurator oskarżył ofiarę włamania o przekroczenie granic obrony koniecznej, facet poszedł do aresztu gdzie spędził szmat czasu (nie chce zmyślać ile bo już nie pamiętam). Do czego zamierzam niby od tego czasu wiele się zmieniło, również jeżeli chodzi o wykładnię stosowania i karania za przekroczenie granicy obrony koniecznej ale o tak dla niektórych w mentalności wciąż tkwi teza "rok to nie wyrok".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E ewmario
-2 / 6

Nikt nikomu nic nie poszerzy ani tym bardziej nie da pozwolenia na posiadanie broni masom. Nie dlatego, że ludzie by się natychmiast pozabijali.
Dlatego, że w krótkim czasie zginęłoby całe mafijne, bandyckie bydło rządowe. Z całymi układowymi rodzinami...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar YszamanY
0 / 2

tylko czołg w domu może cię ochronić

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Antykaczka
+1 / 1

@wojekwiesiek przed pandemią czarnoprochowe rewolwery chodziły za mniej niż 1000 zł.
Pistolety czasem zaczynały się od 250 ale je można pominąć. Mieć tylko jeden strzał to takie średnio fajne.

Ale zgadzam się; czarnoprochowca nie kupisz jak piwo.
Piwa nie sprzedają z dostawą do domu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Eskim0s69
0 / 0

Jestem za tym aby karać śmiercią w miejscu publicznym za 99% przestępstw.
Spaleniem lub głodem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem