Demotywatory usunięte z Facebooka. Polski serwis dostał bana.
Trwa wielka czystka w serwisach społecznościowych. Tym razem – obok profili kontrowersyjnych polityków i organizacji – na czarna listę trafił popularny, polski serwis. Prawie 2-milionowa społeczność została usunięta z Facebooka.
Przyczyny usunięcia profilu nie są, na razie, znane. Do takich działań mogą skłonić Facebooka m.in. naruszenia regulaminu serwisu, w tym publikowanie kontrowersyjnych lub łamiących prawo treści, jak nawoływanie do przemocy, wpisy rasistowskie albo prezentowanie materiałów pornograficznych. Warto jednak przypomnieć, że niedawno głośnym echem odbiło się blokowanie przez serwis profili o wyraźnych i skrajnych sympatiach politycznych, a także publikujących fake newsy.
No... cóż, wychodzi na to, iż demotywatory nie są poprawne politycznie, co może tylko cieszyć.
Co Facebook chce osiągnąć taką polityką, prezentując jedynie słuszną wersję tego świata? Nie da się, komuniści też próbowali, przypomnieć jak skończyli? Czego i poprawnemu politycznie do obrzydliwości facebookowi życzę. Amen.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 stycznia 2021 o 23:23
@wojekwiesiek
Wybacz, ale nadal nie rozumiem (przeczytałem info z linka - jest tam to samo co w memie). Jeżeli profil Demotywatory.pl mogę zobaczyć na FB, to dlaczego ktoś twierdzi że profil został usunięty. Zrozumiałbym gdyby napisano że jest zablokowany - wtedy OK, ale jeśli miałby być usunięty, to nie powinno go być na FB.
W taki sposób tylko dostarczają materiałów propagandowych PISowskim mediom. Można zrozumieć blokadę nałożoną na kogoś, kto faktycznie umieszcza treści typu "zabić wszystkich... (dowolna grupa)", jakieś treści, które faktyczmie nawołują do nienawiści i przemocy, czy z pełną premedytacją publikuje jakieś fake newsy, ale w takiej sytuacji zniknęliby wszyscy fanatycy, wszystkie konta PISowskich portali, inne stronnicze media i większość kont polityków. Gdyby to jeszcze dotyczyło wszystkich fanatyków... bo obecnie wchodząc na dowolne portale jest się dosłownie zalewanym materiałami promocyjnymi lewicy/sponsorowanymi materiałami rządu (w obu przypadkach, gdyby zastosować się do regulaminu, to połowa komentujących nadawałaby się do zbanowania), a konta wcześniej wspomnianych również w większości mają się świetnie. Poza tym tu treści, które podchodzą pod jakieś paragrafy od razu trafiają do archiwum, więc nie ma opcji żeby były na Facebooku, gdzie regulamin jest pod tym względem o wiele bardziej restrykcyjny.
Co Facebook chce osiągnąć taką polityką, prezentując jedynie słuszną wersję tego świata? Nie da się, komuniści też próbowali, przypomnieć jak skończyli? Czego i poprawnemu politycznie do obrzydliwości facebookowi życzę. Amen.
Odpowiedz Komentuj obrazkiemZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 stycznia 2021 o 23:23
@wojekwiesiek Nie oni pierwsi próbują zrealizować utopię i nie oni pierwsi poniosą porażkę.
Odpowiedz Komentuj obrazkiemJak to ludzie nie potrafią się uczyć na błędach...
Chyba się autor myli; po zobaczeniu tego mema, otworzyłem FB a tam Demotywatory.pl egzystują bez zmian. O co więc chodzi?
Odpowiedz Komentuj obrazkiemO to, iż nie potrafisz korzystać z linka, który jest pod demotem.
Odpowiedz Komentuj obrazkiem@wojekwiesiek
Odpowiedz Komentuj obrazkiemWybacz, ale nadal nie rozumiem (przeczytałem info z linka - jest tam to samo co w memie). Jeżeli profil Demotywatory.pl mogę zobaczyć na FB, to dlaczego ktoś twierdzi że profil został usunięty. Zrozumiałbym gdyby napisano że jest zablokowany - wtedy OK, ale jeśli miałby być usunięty, to nie powinno go być na FB.
W taki sposób tylko dostarczają materiałów propagandowych PISowskim mediom. Można zrozumieć blokadę nałożoną na kogoś, kto faktycznie umieszcza treści typu "zabić wszystkich... (dowolna grupa)", jakieś treści, które faktyczmie nawołują do nienawiści i przemocy, czy z pełną premedytacją publikuje jakieś fake newsy, ale w takiej sytuacji zniknęliby wszyscy fanatycy, wszystkie konta PISowskich portali, inne stronnicze media i większość kont polityków. Gdyby to jeszcze dotyczyło wszystkich fanatyków... bo obecnie wchodząc na dowolne portale jest się dosłownie zalewanym materiałami promocyjnymi lewicy/sponsorowanymi materiałami rządu (w obu przypadkach, gdyby zastosować się do regulaminu, to połowa komentujących nadawałaby się do zbanowania), a konta wcześniej wspomnianych również w większości mają się świetnie. Poza tym tu treści, które podchodzą pod jakieś paragrafy od razu trafiają do archiwum, więc nie ma opcji żeby były na Facebooku, gdzie regulamin jest pod tym względem o wiele bardziej restrykcyjny.
Odpowiedz Komentuj obrazkiemJesteśmy z wami. Nie lękajcie się.
Odpowiedz Komentuj obrazkiemW ramach solidarności z Wami wszystkich moich znajomych przeniosłem do Signal I dkasowslismy whatsuppa......
za lempart i spółkę? :)
Odpowiedz Komentuj obrazkiemkomunistyczna rewolucja pożera własne dzieci
Odpowiedz Komentuj obrazkiemDo tej pory nie wiem za co dostałem bana na Demotywatorach...
Odpowiedz Komentuj obrazkiemAleż Wy jesteście niepoprawniii!!! Aż strach.