cyrk kiedyś:
- wyśmiewanie zabawnie wyglądających ludzi (kobiety z brodą, karły, tatuaże na całym ciele itp.)
- tresura i sztuczki ze zwierzętami;
- żarty i gagi mogące dotyczyć dowolnej tematyki, ważne żeby rozbawić publiczność
cyrk dziś:
- nie można pokazać niczego, co uraża uczucia dowolnej osoby/ grupy osób
Wnioski są dość proste, nie chcesz, to do takiego cyrku nie chodzisz. Politycy nie powinni mieć nic do gadania w kwestii takich decyzji.
@y0u Zdajesz sobie sprawę, że tresura zwierząt cyrkowych, to przede wszystkim ich ból, cierpienie i strach?
W jaki sposób mają bronić się zwierzęta, które same z siebie nie mają zdolności do czynności prawnych?
@y0u cyrk jeszcze dawniej:
- wpieprzanie nieprawomyślnych przez dzikie zwierzęta.
Też przywrócić i niech publiczność zagłosuje nogami?
Oglądałem sowiecki cyrk na taśmach 8mm. Taka standardowa tamtejsza, ówczesna rozrywka, obok Wilka i Zająca. Małpy w sukienkach, grające na perkusji, ich tresura i inne takie - trochę to wyglądało jak jakiś poyebany film BDSM. No, uwalenie takich widowisk to "niepowetowana strata" dla kultury...
@y0u - ach te stare dobre czasy, co? Podam Ci więcej przykładów do pielęgnowania Twojej tęsknoty. W latach międzywojennych w Berlinie, Brukseli czy Paryżu funkcjonowały ogrody zoologiczne, w których siedzieli ludzie z plemion afrykańskich. Oczywiście za kratami, bo by jeszcze któryś dotknął bvrudnym paluchem jaśnie wielmożnego Europejczyka. Była też super fajna olimpiada, w której występowali europejscy zawodowi sportowcy obok schwytanych i przywiezionych na stadion przypadkowych Afrykanów, którzy nie rozumieli nawet na czym polegają te zawody, nie mówiąc już o jakimś treningu. Oczywiście Europejczycy wszystko powygrywali udowadniając wyższość nad dzikusami. To musiało być widowisko, palce lizać! A w latach 20-tych w USA torturowana przez sadystę słonica w cyrku, urwała się z uwięzi i panicznie uciekając stratowała swojego oprawcę. Starzy dobrzy Amerykanie skazali słonicę na śmierć przez powieszenie, do czego ściągnęli specjalnie dźwig i powiesili zwierzę na środku miasta. Ach, te dawne czasy... Łezka się w oku kręci na te wspaniałe wspomnienia. Nie to, co dzisiejsza durna moda na jakiś wydumane zakazy tortur i inne takie bzdury.
@Quant
A pamiętasz więzienie w Abu Ghraib? To było ostatnie prawdziwe więzienie. Tortury, głodówki, zero praw. Waterboarding, bicie, przypalanie papierosami i rażenie prądem. Coś pięknego. A dziś jakaś resocjalizacja i bezstresowe wychowanie.
Nieco ponad 3 miliony złotych za jednego słonia to zacna cena. Wydaje się wręcz wystarczająco zacna, by otworzyć biznes polegający na łapaniu słoni, pokazywania ich w cyrkach, a na koniec odsprzedaży duńskiemu rządowi.
Dania, czy to aby nie tam w zoo została zastrzelona żyrafa i uspione lwiatka tylko dlatego, że nie można im było znaleźć innego ogrodu zoologicznego?? Jakas poebana laska z Danii chyba, udusila swojego konia żeby go zjeść..
Z tymi zakazami zwierząt cyrkowych to wyjdzie tak samo jak z zakazem trzymania zwierząt egzotycznych w UK. Jak go wprowadzili (bodajże w latach 70 albo 80) to nagle trzeba było uśpić od cholery lwów, tygrysów, panter, rysi i innego inwentarza bo ogrody zoologiczne były pełne i niczego nie chciały przyjąć. Niektórzy właściciele zamiast uśpić to wypuścili i do dzisiaj są doniesienia o dużych kotach na wolności.
Niedługo to psa podawać łapy nie będzie można nauczyć, bo to wyzysk i cierpienie dla pieska.
Czy to ten sam kraj, ktory ostatnio ukatrupil kilkanascie milionow norek? Musieliby wykupic wszystkie slonie na swiecie + nosorozce, tygrysy, lwy i hipopotamy, zeby choc w ulamku zmyc swoje winy.
Ciekawy kraj. Kupuje słonie aby je uwolnić, a kilka lat temu zabili i poćwiartowali żyrafę aby jej kawałkami karmić inne zwierzęta w zoo, wszystko na oczach specjalnie w tym celu zaproszonych dzieci w wieku przedszkolnym (nie, to nie jest fake, ale prawdziwa historia - było o tym głośno na całym świecie). Wygląda na to, że Duńczycy nie do końca potrafią się zdecydować czy mają mordować dzikie zwierzęta czy je chronić i się miotają ze skrajności w skrajność.
takie ograniczenia i zakazy wprowadziło już ponad 30 krajów, brawo Dania. szkoda, że w Polsce na razie zakazy są wprowadzane lokalnie :(
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2021 o 10:05
@Suzzzi86 Na ten przykład w Bydgoszczy od wielu, wielu lat nie ma już organizowanego cyrku ze zwierzętami.
PS. Ratusza miejskiego naturalnie nie wliczam.
cyrk kiedyś:
- wyśmiewanie zabawnie wyglądających ludzi (kobiety z brodą, karły, tatuaże na całym ciele itp.)
- tresura i sztuczki ze zwierzętami;
- żarty i gagi mogące dotyczyć dowolnej tematyki, ważne żeby rozbawić publiczność
cyrk dziś:
- nie można pokazać niczego, co uraża uczucia dowolnej osoby/ grupy osób
Wnioski są dość proste, nie chcesz, to do takiego cyrku nie chodzisz. Politycy nie powinni mieć nic do gadania w kwestii takich decyzji.
@y0u Zdajesz sobie sprawę, że tresura zwierząt cyrkowych, to przede wszystkim ich ból, cierpienie i strach?
W jaki sposób mają bronić się zwierzęta, które same z siebie nie mają zdolności do czynności prawnych?
@y0u cyrk jeszcze dawniej:
- wpieprzanie nieprawomyślnych przez dzikie zwierzęta.
Też przywrócić i niech publiczność zagłosuje nogami?
Oglądałem sowiecki cyrk na taśmach 8mm. Taka standardowa tamtejsza, ówczesna rozrywka, obok Wilka i Zająca. Małpy w sukienkach, grające na perkusji, ich tresura i inne takie - trochę to wyglądało jak jakiś poyebany film BDSM. No, uwalenie takich widowisk to "niepowetowana strata" dla kultury...
@y0u To może wypuśćmy ciebie troglodyto i te zwierzęta z cyrku na otwarty teren? Zobaczymy kto kogo będzie tresował i robił "sztuczki".
@y0u - ach te stare dobre czasy, co? Podam Ci więcej przykładów do pielęgnowania Twojej tęsknoty. W latach międzywojennych w Berlinie, Brukseli czy Paryżu funkcjonowały ogrody zoologiczne, w których siedzieli ludzie z plemion afrykańskich. Oczywiście za kratami, bo by jeszcze któryś dotknął bvrudnym paluchem jaśnie wielmożnego Europejczyka. Była też super fajna olimpiada, w której występowali europejscy zawodowi sportowcy obok schwytanych i przywiezionych na stadion przypadkowych Afrykanów, którzy nie rozumieli nawet na czym polegają te zawody, nie mówiąc już o jakimś treningu. Oczywiście Europejczycy wszystko powygrywali udowadniając wyższość nad dzikusami. To musiało być widowisko, palce lizać! A w latach 20-tych w USA torturowana przez sadystę słonica w cyrku, urwała się z uwięzi i panicznie uciekając stratowała swojego oprawcę. Starzy dobrzy Amerykanie skazali słonicę na śmierć przez powieszenie, do czego ściągnęli specjalnie dźwig i powiesili zwierzę na środku miasta. Ach, te dawne czasy... Łezka się w oku kręci na te wspaniałe wspomnienia. Nie to, co dzisiejsza durna moda na jakiś wydumane zakazy tortur i inne takie bzdury.
@Quant
A pamiętasz więzienie w Abu Ghraib? To było ostatnie prawdziwe więzienie. Tortury, głodówki, zero praw. Waterboarding, bicie, przypalanie papierosami i rażenie prądem. Coś pięknego. A dziś jakaś resocjalizacja i bezstresowe wychowanie.
@Wertyko - No właśnie...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 stycznia 2021 o 1:42
@Quant szkoda słonia :(
Nieco ponad 3 miliony złotych za jednego słonia to zacna cena. Wydaje się wręcz wystarczająco zacna, by otworzyć biznes polegający na łapaniu słoni, pokazywania ich w cyrkach, a na koniec odsprzedaży duńskiemu rządowi.
Słoń wykupiony z cyrku nadaje się tylko do Zoo. Ma za bardzo zrytą psychikę, żeby dał sobie jakkolwiek radę na wolności.
Dania, czy to aby nie tam w zoo została zastrzelona żyrafa i uspione lwiatka tylko dlatego, że nie można im było znaleźć innego ogrodu zoologicznego?? Jakas poebana laska z Danii chyba, udusila swojego konia żeby go zjeść..
Z tymi zakazami zwierząt cyrkowych to wyjdzie tak samo jak z zakazem trzymania zwierząt egzotycznych w UK. Jak go wprowadzili (bodajże w latach 70 albo 80) to nagle trzeba było uśpić od cholery lwów, tygrysów, panter, rysi i innego inwentarza bo ogrody zoologiczne były pełne i niczego nie chciały przyjąć. Niektórzy właściciele zamiast uśpić to wypuścili i do dzisiaj są doniesienia o dużych kotach na wolności.
Niedługo to psa podawać łapy nie będzie można nauczyć, bo to wyzysk i cierpienie dla pieska.
Czy to ten sam kraj, ktory ostatnio ukatrupil kilkanascie milionow norek? Musieliby wykupic wszystkie slonie na swiecie + nosorozce, tygrysy, lwy i hipopotamy, zeby choc w ulamku zmyc swoje winy.
Ciekawy kraj. Kupuje słonie aby je uwolnić, a kilka lat temu zabili i poćwiartowali żyrafę aby jej kawałkami karmić inne zwierzęta w zoo, wszystko na oczach specjalnie w tym celu zaproszonych dzieci w wieku przedszkolnym (nie, to nie jest fake, ale prawdziwa historia - było o tym głośno na całym świecie). Wygląda na to, że Duńczycy nie do końca potrafią się zdecydować czy mają mordować dzikie zwierzęta czy je chronić i się miotają ze skrajności w skrajność.