Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
517 543
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik54321
+12 / 20

Z jednej strony mądre, z drugiej idiotyczne, albo raczej tak głębokie że aż idiotyczne.

Równie dobrze mógłby wykopać swoje dziecko na ulicę. Jak jest mądre da sobie radę samo.
Zapomina o innej prostej rzeczy, z dużymi pieniędzmi, dużo łatwiej osiągnąć sukces. Jest to swoista taryfa ulgowa na starcie. Masz możliwość popełniania błędów i nie potrzebujesz tony szczęścia aby się wybić. Jackie mógł mieć mniej szczęścia i np pierwsze filmy w których grał, mogły się po prostu nie sprzedać. Weźmy taki film jak "ostatni władca wiatru", "warcraft" czy "alita", filmy niezłe, trzymające poziom aktualnego kina, ale jakimś cudem po prostu się nie sprzedały. Był potencjał, było wykonanie, była reklama, ale te produkcje po prostu miały pecha. Koniec.
I tu Jackie niestety poddaje swoje dzieci na łaskę bądź niełaskę losu, czy im się w życiu poszczęści lub nie. Jemu się fartnęło, ale nie znaczy że każdy ma w życiu farta.
Ja miałem w życiu pecha, wiem że w innych okolicznościach zaszedłbym w życiu dużo dalej, ale jest jak jest. A to dlatego że musiałem sprostać problemom których mieć nie powinienem i to nie z własnej winy.
Dlatego nie rozumiem decyzji Jackiego. Poza tym, jeśli jego dzieci zmarnowałyby jego pieniądze, to dowód na to że Jackie jako ojciec zawiódł. Bo źle je wychował. Ale jeśli tak "niemo" nie osiągną sukcesu, to nikt o tym nie będzie słyszał, a jeśli jednak im też się poszczęści i osiągną sukces to się Jackie będzie puszyć jak paw :/ . Ale wtedy za co jego dzieci miałyby go szanować? Za to że pozostawił je na pastwę losu i "radź sobie sam"? To prawie jak patorodzina. Wszystko co by osiągnęły to wyłącznie ich sukces, pod który nie powinien się Jackie podpinać. Więc bardzo nie popieram jego decyzji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wolfi1485
+3 / 3

Trochę jednak przesadził. Owszem, ma dużo racji ale... ja na jego miejscu bym swojemu synowi zapewnił powiedzmy jakieś małe mieszkanie, 2-3 pokoje, może małą sumę na start dał (powiedzmy wartość dobrego używanego samochodu, co z tym by zrobił, jego sprawa) i tyle. A dopiero resztę bym rozdał na cele dobroczynne. A niech by tylko spróbował zapyskować, to by było: "A zabrać Ci to wszystko? Pamiętaj że mało kto ma taki start więc nie podskakuj! Chcesz na to pracować od zera?"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dominek82
+1 / 1

Yebnięty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cincinmj57
0 / 0

Ale po co te szumy. Jego pieniądze, więc robi z nimi, co uzna za stosowne. Nic mi do tego, no chyba żeby mi część przeznaczył. Wówczas poniekąd byłaby to moja sprawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zimnyr
-3 / 3

A fundacjami będzie zarządzać syn -
Ze względów podatkowych taniej jest dać pieniądze fondacji dla syna niż płacić kolosalny podatek darowizny - dziedziczenia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V varriot
-1 / 1

Widzicie kiedyś to było normalne że synowie dziedziczyli po ojcach majątki, wszyscy znali trudy życia związane z obronnością wojenną i zdobyciem żon. Dopiero w 19 wieku ludzie zaczeli rozpędzać feminizm i postawę wiecznego starania jako subtytut męskości. Dawniej ludzie wiedzieli że praca upadla i hańbi, a nie zapewnia wierności żony ani dobrej umiejętności obrony. Diabeł.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem