@Banasik a podawanie innych cen na półce i naliczanie innych (oczywiście wyższych) przy kasie? Albo naliczanie sobie bezpodstawnych "rabatów" od dostawców warzyw (za co biedra ostatnio dostała ponad 700 mln zł kary) to jest uczciwe?
A wykorzystanie takiej "okazji" z punktu widzenia prawa jest jak najbardziej uczciwe. Zgodnie z definicją prawa handlowego, transakcja następuje w momencie wzięcia towaru z półki przez konsumenta. I transakcja owa ma wartość ceny jaka widnieje na produkcie. Przy kasie następuje tylko rozliczenie, więc wtedy już sklep nie może zażądać wyższej sumy (właśnie za coś takiego biedra dostała w zeszłym roku 115 mln zł kary, czyli to o czym pisałem w pierwszym zdaniu).
@mietek_obszczymur . Bla, bla, bla. Jak jesteś uczciwy to nie wykorzystujesz czyjejś pomyłki i nie musisz pisać sążnistego tekstu na swoją obronę. Jak ci roztargniona kasjerka wyda ze stówy, choć dałeś dychę, to też chętnie przytulisz bonusa, bo przecież sama ci dała więc nie jesteś złodziejem, nie?
@Banasik ja tylko przedstawiłem argumenty - przepisy prawne. Jeśli Ty też masz jakieś na obronę swojego zdania to chętnie wysłucham, bo na razie nie doszukałem się żadnego.
"Jak ci roztargniona kasjerka wyda ze stówy, choć dałeś dychę, to też chętnie przytulisz bonusa, bo przecież sama ci dała więc nie jesteś złodziejem, nie?"
Szkoda tylko, że jak roztargniony klient przy kasie samoobsługowej nabije tańsze pomidory niż te które wziął, to od razu traktują go jak oszusta i wymieniają mu paragrafy, z których go oskarżą.
@mietek_obszczymur . Cały czas używasz przedszkolnego argumentu "bo on". Do tego w głupiej wersji, że skoro w Biedronce pomylili cenę na półce to ty masz prawo oszukać zupełnie inny sklep i inną kasjerkę.
A argumentów prawnych nie potrzebuję wyszukiwać, bo przepisy kodeksu karnego dotyczą przestępstw. Na uczciwe postępowanie nie ma paragrafów, wystarczy przyzwoitość, dobre wychowanie i sumienie.
3$ moje! Hurra! Jadę na wakacje!
To jedź i nie wracaj skoro Cię nic nie cieszy
Łosoś norweski to nie jest prawdziwy łosoś. To badziew sztucznie hodowany…
@DAREKJP Dokładnie, tylko atlantycki! Zresztą wszystkie hodowlane są cholernie niedobre, w smaku mulaste jak panga, bleee...
atlantycki gatunek też jest hodowany , jak chcesz zjeść dobrą rybę to wsiadaj na kuter i musisz samemu złapać ewentualnie ktoś złapie za ciebie
nie ciesz się, kasjer to zauważy.
Moze sobie zauwazyc, skoro towar ma taką cenę to muszą za tyle sprzedac, to nie PL
Typowy polaczek lasy na oszustwa.
@Dawidek9999 a gdzie jest oszustwo w płaceniu takiej kwoty, za jaką towar wystawił sprzedawca?
@mietek_obszczymur . Nie cena jest błędna tylko waga. Oczywista pomyłka. Wykorzystanie takiej "okazji" jest nieuczciwe. Po prostu.
@Banasik a podawanie innych cen na półce i naliczanie innych (oczywiście wyższych) przy kasie? Albo naliczanie sobie bezpodstawnych "rabatów" od dostawców warzyw (za co biedra ostatnio dostała ponad 700 mln zł kary) to jest uczciwe?
A wykorzystanie takiej "okazji" z punktu widzenia prawa jest jak najbardziej uczciwe. Zgodnie z definicją prawa handlowego, transakcja następuje w momencie wzięcia towaru z półki przez konsumenta. I transakcja owa ma wartość ceny jaka widnieje na produkcie. Przy kasie następuje tylko rozliczenie, więc wtedy już sklep nie może zażądać wyższej sumy (właśnie za coś takiego biedra dostała w zeszłym roku 115 mln zł kary, czyli to o czym pisałem w pierwszym zdaniu).
@mietek_obszczymur . Bla, bla, bla. Jak jesteś uczciwy to nie wykorzystujesz czyjejś pomyłki i nie musisz pisać sążnistego tekstu na swoją obronę. Jak ci roztargniona kasjerka wyda ze stówy, choć dałeś dychę, to też chętnie przytulisz bonusa, bo przecież sama ci dała więc nie jesteś złodziejem, nie?
@Banasik ja tylko przedstawiłem argumenty - przepisy prawne. Jeśli Ty też masz jakieś na obronę swojego zdania to chętnie wysłucham, bo na razie nie doszukałem się żadnego.
"Jak ci roztargniona kasjerka wyda ze stówy, choć dałeś dychę, to też chętnie przytulisz bonusa, bo przecież sama ci dała więc nie jesteś złodziejem, nie?"
Szkoda tylko, że jak roztargniony klient przy kasie samoobsługowej nabije tańsze pomidory niż te które wziął, to od razu traktują go jak oszusta i wymieniają mu paragrafy, z których go oskarżą.
@mietek_obszczymur . Cały czas używasz przedszkolnego argumentu "bo on". Do tego w głupiej wersji, że skoro w Biedronce pomylili cenę na półce to ty masz prawo oszukać zupełnie inny sklep i inną kasjerkę.
A argumentów prawnych nie potrzebuję wyszukiwać, bo przepisy kodeksu karnego dotyczą przestępstw. Na uczciwe postępowanie nie ma paragrafów, wystarczy przyzwoitość, dobre wychowanie i sumienie.
Może przeterminowane i dali taką nową etykietę na wabia, żeby frajer kupił i się cieszył.