Ten demotywator może zawierać treści nieodpowienie dla niepełnoletnich.
STOP kobietobójstwu. Mocna reklama społeczna o przemocy domowej
"Nawet 500 kobiet rocznie ginie w Polsce w związku z przemocą domową. To kobiety, które są zabijane, bite ze skutkiem śmiertelnym, popełniają samobójstwa. To nie są odosobnione przypadki. Takie zabójstwa często poprzedzone są latami przemocy - poniżania, szantażowania, bicia, gwałtów - ale i obojętności instytucji. Gdyby prawo działało, te kobiety miałyby szansę wciąż żyć"
od
FlashbackFM
A co z przemocą domową w drugą stronę?
@JestemRolnik W drugą stronę to mogą napisać zamiast kobieta bita przez mężczyznę to mężczyzna bije kobietę bo przecież nie masz na myśli tego, że to kobieta może się znęcać nad mężczyzną, takie zjawisko nie istnieje.
@JestemRolnik Dokładnie to samo. Zrób kampanię.
@rozkins rozumiem, że to był, wbrew ocenom, sarkazm, nie?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 stycznia 2021 o 12:47
@Vinyard
Mnie to brzmiało na sarkazm
@JestemRolnik w dupie, ktoś zdziwiony?
Pytanie ile z nich może uciec, ale nie chce bo przecież on kocha tylko czasami go poniesie.
@rozkins @Mizantropix autor/autorka jakby trochę manipuluje używając retoryki, że to wina prawa, państwa itp. które nie działa. Taka modna logika lewactwa oburzającego się na wszytko i za własne niepowodzenia obwiniająca wszystkich tyko nie siebie samego.
Prawo jest w tym zakresie już dość rygorystyczne łącznie z niedawno ustanowionym prawem niemalże bezwarunkowej eksmisji sprawcy przemocy z domu. Pytanie jest więc takie dlaczego kobiety bite z tego prawa nie korzystają?
Odpowiedzi jest dość złożona ale na pewno nie jest problemem prawo czy wręcz jego braki w tym zakresie.
@rozkins w niektorych przypadkach sie nie da uciec bo nie ma gdzie...moja mama nie miala pomocy ani od rzadu, ani od policji i sobie sama musiala radzic z tym wszystkim. Mysle ze czasami jest to kwestia bytu a nie uczuc w takich wypadkach. Przepraszam za bledy z gory jak tam jakies sa.
A można by tak bez tej nowomowy. Przemoc to przemoc, obojętnie kto jest sprawcą trzeba piętnować. Piętnować należy też te wszystkie durne świętojebliwe baby spod kościoła, co to dla nich rozwód z degeneratem to zgorszenie na najwyższym poziomie, i na kobiecie nie zostawią suchej nitki. Chłopów co to mają z kolegi bekę jak go żona nęka. Księży co piętnują rozwodników, którzy to niby przez to że znaleźli sobie kogoś normalnego. Księży co uważają, że tacy ludzie żyją w grzechu. Policjantów co przymykają oko.
Należy pochwalić jak na przykład bracia żony, zaapilikują mężusiowy bydlakowi wprdol.
Należy pochwalić jak sąsiad czy sąsiadka w wtraci się i zainterweniuje.
Należy pochwalić jak koledzy znajdą parę haków na wściekłą bestię.
Księdza co unieważni małżeństwo bo doszło do złamania przysięgi małżeńskiej.
Policijanta co "niechcący " postrzeli agresywne bydle (nieważne jakiej płci" w łeb, gdy fika i mach łąpami w stronę ofiary.
@Liliazalia oczywiście, należy pochwalić tego, który poszedł do więzienia po pobiciu oprawcy danej ku.... damy, po czym, gdy przybyła policja to zeznaje, że ich zaatakował, żeby chronić swojego "koteczka". Ludzie się boją interweniować, ponieważ boją się o siebie oraz boją się(i to chyba nawet bardziej) o siebie, kiedy zostaną popchnięci na minę.
@Liliazalia "Należy pochwalić jak na przykład bracia żony, zaapilikują mężusiowy bydlakowi wprdol."
"Policijanta co "niechcący " postrzeli agresywne bydle"
A jeżeli był niewinny to martwi już nie domagają się sprawiedliwości ... jest powód dla którego mamy sądy.
To kampania społeczna, trailer horroru, czy propagandowy film sugerujący, że przemoc domowa ma płeć?
Znajoma (daleka ale jednak).
Dostaje regularnie pod byle pretekstem.
Akcja sprzed kilku dni. Znów dostała.
-Czemu tego nie zgłaszasz. To przestępstwo.
-A gdzie ja pójdę?
Znajoma bez wykształcenia. Nigdy nie pracowała.
Nigdy nie było to problemem bo zawsze miała swojego "boya", na którym żerowała. "Boye" się orientowały i odchodziły w siną dal aż w końcu trafił się taki, który dotrwał do ślubu. Niby spoko. Dobra praca, dom, samochód. A później się zaczęło.
Z tego powodu, jak słyszę/czytam, że system jest zły, że prawo nie działa, to muszę hamować napady śmiechu.
@Antykaczka Tak jest w wielu przypadkach niestety.
Tylko, że to jest obrazoburcze, bo przecież bronisz kata i zrzucasz odpowiedzialność na ofiarę.
@Czeste_chmury_geste Nie bronię kata. Za to los ofiar leży tylko w ich rękach.
Jeśli nie będą tego zgłaszać, to żadne prawo nie pomoże.
Ofiara, która nie zgłasza zastrzeżeń nie jest ofiarą. Jest dorosłą osobą, która godzi się na pewne rzeczy w zamian za utrzymanie.
To, że przez długie lata doprowadziła do sytuacji, że jest całkowicie niesamodzielna, jest przykre ale też nie jest winą ani prawa, ani systemu ani tych złych mężczyzn. Może z wyjątkiem frajerów, z których ciągnęła kasę, bo ją przyzwyczaili do manny z nieba.
@Czeste_chmury_geste @Antykaczka W seksuologii istnieje pojęcie dewiacji seksualnej i norm seksualnych, które w pewien sposób określają zachowania niekoniecznie naturalne, ale prawidłowe. Tak chociażby BDSM jest dewiacją, ale nijak nie jest zjawiskiem negatywnym, czy wręcz krzywdzącym. Obie strony wykonują dane czynności lub poddają się im albo w zamian za inne korzyści, albo dla wspólnego czerpania przyjemności. W ten sposób chociażby podduszanie kogoś jest w porządku jeśli ten ktoś się na to godzi i jest to częścią całej tej relacji. Ta definicja jest też często rozszerzana o inne formy korzyści, dzięki temu prostytutka wykonująca różne czynności dla pieniędzy nadal jest kwalifikowana do normalnego zachowania, bo obie strony na tym korzystają i na taką formę wymiany się godzą.
Wspominam o tym, bo takie relacje w stylu "może czasem przywali, ale utrzymuje" wyglądają mi bardzo podobnie. Jeśli kobieta nie szuka pomocy, bo facet ją utrzymuje, to czy możemy tu mówić o określonej relacji? W końcu sama się na to godzi. Wiadomo, fajniej by było mieć prostytutkę i jej nie płacić, tak samo fajniej by było mieć takiego utrzymującego faceta i nie dawać nic w zamian, ale skoro jest pewna cena i godzisz się na nią ze względu na inne korzyści...
Różnica polega tu tylko na tym, że jeden rodzaj patologii uważamy za zły, a drugi za akceptowalny, więc z tej dwójki jedno pójdzie siedzieć czy dostanie zakaz zbliżania się, a drugie... no właśnie, co? Zabierzemy jej siłą źródło utrzymania? Przecież dlatego nie zgłaszała tego, bo boi się braku kasy.
To mi trochę wygląda jak uszczęśliwianie ludzi na siłę. Jeśli ktoś uznał korzyści za większe niż oberwanie od tego pijanego partnera, to jest to już tylko i wyłącznie jego sprawa. Droga wolna, możesz odejść, możesz zgłosić, możesz zwrócić się po pomoc. Jak tego nie zrobisz, to nie oczekuj, że ktoś będzie interweniował w tej sprawie, a już tym bardziej nie oczekuj, że teraz ktoś weźmie na siebie utrzymanie takiego pasożyta.
@Antykaczka Troszkę ironizowałem z tym bronieniem i zrzucaniem odpowiedzialności, bo osobiście tak nie uważam, ale wiem jak ludzie reagują na takie podejście do sprawy, co może sugerować ocena twojego pierwszego wpisu.
@Antykaczka
Mamy domy pomocy. Inna sprawa- w moim miesicie rodzinnym w sklepie pracowaly mlode kobiety z Ukrainy, ktore srednio wladaly polskim. Jesli one znalazly prace ze srednia znajomoscia jezyka to Polka tym bardziej znajdzie prace. Nikt nie mowi, ze bedzie latwo, zwlaszcza jak nie ma wyksztalcenia ale mozliwosc jest.
Mocno napisane ale trudno się z Toba nie zgodzić
W dobie pandemii, afer covidowych, walki PISu z społeczeństwem i całego internetowego gówna to jest dla mnie bzdura roku!
Jako policjant setki razy próbowałem pomóc „poszkodowanym” kobietom, które na drugi dzień już kochają i potem jeszcze spotykając je na mieście spacerujące ze swoimi facetami słyszę za plecami „zobacz kochanie to ten pies co się do ciebie dopierd... jak sobie popiłeś”
@Goliat1 Skoro nie zgłasza niczego i nie podda się badaniom, to w takim razie sytuacja była "pod kontrolą" i należy się chociażby kara za zakłócanie spokoju czy ciszy nocnej. Coś tam się znajdzie. Jak domowe bijatyki są taką tam tradycją, to niech robią to tak, aby innym nie przeszkadzali.
Może i bezduszne, ale takie angażowanie sąsiadów czy policji i wypieranie się problemu jest szkodliwe głównie dla społeczeństwa.
propagandowe guano...
@FenrirIbnLaAhad Czemu?
Facet, który uderza kobietę przestaje być mężczyzną. Staje się zwykłą łajzą, która za swoje życiowe nieudolności, ułomności porażki wyżywa się na słabszej kobiecie. Kobiecie, która niejednokrotnie go pokochała i wspierała do czasu aż wyszło z niego bydle. Podobmnie jak maltretowanie dzieci. Takiego boksera po tym jak wyjedzie na jaw jakim jest człowiekiem to powinna odwiedzać ekipa kilku osob które pałkami by pokazały jak to jest jak silnieszy bije słabszego. I tak przynajmniej raz w miesiącu aż by zrozumiał.
@Tauri83
Jak nazwiesz kobietę zdradzającą faceta, który ją NIEJEDNOKROTNIE POKOCHAŁ I WSPIERAŁ?
Chciałbym zauważyć, że kobiety są tak samo agresywne jak mężczyźni.
@rational_male
Nie, nie sa. Jest duzo badan, statystyk, ktore mowia jasno, ze nie sa.
@Puolalainen To, że mężczyźni tego nie zgłaszają to inna sprawa. Statystyki są takie, jak kto za nie płaci. Poproś tatę, niech zadzwoni, że jest ofiarą przemocy domowej. Zobaczysz, jak go policja wyprowadza z domu. Chciałbym, żeby to był żart.
Tere fere. Jako kobieta powiem wprost, my baby jesteśmy niesamowicie agresywne. Po prostu z racji niedostatków fizycznych okazujemy tę agresję w inny sposób, niż nawalanki, co niewątpliwie wymyka się statystykom. Niszczymy psychicznie, podjudzamy, knujemy, "wbijamy szpilę", tłuczemy dzieci, a czasem bijemy też mężów, jak wyczujemy, że ujdzie nam to na sucho.
@PinkBlob
to jest zachowanie patologiczne i od takiej sie odchodzi. mimo to mezczyzni sa bardziej agresywni.
@rational_male
nie twierdze, ze tego problemu nie ma. nie zgadzam sie z tym, ze kobiety sa tak samo agresywne jak mezczyzni.
@Puolalainen możesz się nie zgadzać, tak jak ja mogę tak twierdzić. Ba, mogę znaleźć potwierdzenie naukowe moich tez, tak jak i ty. Jednak - nie zamierzam cię przekonywać.
@rational_male
Nie mozesz, bo nauka mowi co innego. Oczywiscie nie twierdze, ze nie ma agresywnych kobiet ale w porownaniu do mezczyzn wypadaja slabo. I oczywiscie nie mozna tego tolerowac a problem przemocy jaka dotyka mezczyzn nie powinnien byc bagatelizowany. Warto o tym mowic, niestety ale nikt tego za mezczyzn nie zrobi.
@Puolalainen https://en.wikipedia.org/wiki/Domestic_violence_against_men
Dane jak podaje wikipedia, są przekrzywione - ze względu na społeczny ostracyzm zgłaszających mężczyzn - także w związku z tym, że mężczyźni zwykle nie wiedzą jak reagować - bo kampanie jak ta powyżej pokazuje jedynie słuszną politycznie stronę maltretowanych kobiet. Jak wikipedia mówi (źródła są pod spodem) problematyka nie jest czarno biała i taka oczywista.
Polecam zapoznać się również z działem Gender symetry. Sam dowiedziałem się z tej części ciekawych rzeczy.
@rational_male
Nie zaprzeczam temu. Jak wyzej napisalam jest to problem i czas sie tym zajac. Ale nikt tego za mezczyz nie zrobi.
Ja zaprzeczylam tylko stwierdzeniu, ze kobiety sa tak samo agresywne jak mezczyzni. Nie sa. I nie pisze tylko o przemocy ale ogolnie o agresji, ktora nie zawsze jest czyms negatywnym.
Przemoc fizyczna to pikuś w porównaniu do tego co czyni z psychiką i ciałem przemoc psychiczna. Do tego przemoc psychiczną ciężko udowodnić a z czasem wielu facetów się przyzwyczaja. Wiem jedno kobiety są bardziej wyrafinowane w stosowaniu przemocy i stosują ją bardzo chętnie a na dodatekzdaje się że mają do tego przyzwolenie społeczne.
Teraz jeden z wielu przykładów, w szkole ni z stąd ni z owąd dziewczyna mnie policzkuje w toważystwie koleżanek ponieważ uwierzyła komuś iż ją pomówiłem co nie miało miejsca, dostając plaskacza bez powodu bez chwili namysłu też oddałem jej plaskacza w formiei ilości takiej samej jak i ona mi sprzedała, po tym fakcie natychmiast poszedłem do wychowawczyni i o owym fakcie poinformowałem ze szczegółami, pytanie kto miał za tą sytuację przerąbane myślę że wszyscy wiedzą. Ergo już w szole uczy się dziewczyny stosowania przemocy na chłopakach i daje się temu duże przyzwolenie jednocześnie karcąc chłopaków jak się bronią i oddadzą.
@ToXiCNaChI oo, a żaden białorycerzyk cię potem nie napadł? :P
@ToXiCNaChI
To odchodzisz od takiej kobiety. A co do sytuacji w szkole to warto pogadc z rodzicami i poprosic o reakcje. Z nimi nauczycie beda inaczej gadac.
A dziewczyna drugi raz pomysli zanim komus da w twarz. takie rzeczy inaczej sie zalatwia.
No niestety czasami tak jest, ze jak dziewczyna uderzy to nic sie nie stalo, bo to dziewczyna albo chlopak maca kolezanke i tez nic sie nie stalo, bo to chlopak i oni tak maja. Trzeba reagowac, bo inaczej nic sie nie zmieni.
Hej pssst. Dzieje się to samo z facetami gdyż facet jeszcze bardziej boi się przyznać że go kobieta bije. A przecież jak odda to od razu wina po jego stronie. Chociaż nie wiem czemu pisze taki komentarz na demotach gdzie siedzi sporo pseudo samców alfa z żubrem w ręku
Należałoby tam jeszcze umieścić tych zyebanych szowinistycznych prawackich trolli internetowych, którzy robią sobie jaja z tragedii maltretowanych kobiet.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 stycznia 2021 o 13:19
@zaymoon To prawda, bo takie zachowanie sprawia, że ofiara trafi wiarę w ludzkość, widząc jak inni traktują osoby w najwyższej potrzebie bez żadnego współczucia jak psychopaci.
To miłe, że po latach femicidos/przemocy domowej ktoś stworzył małą reklamę. W Meksyku od lat giną setki kobiet każdego roku, wczoraj czytałam statystyki z Paragwaju, że w jednym okresie (jakoś tydzień, miesiąc) było tyle ataków, że osieroconych zostało 40 dzieci. Poza tym rząd Paragwaju ogłosił minutę ciszy za płody z Argentyny (zalegalizowali aborcję), a sami zmuszają 11-latki do ciąży i tysiące kobiet ginie od domowych aborcji. No i ten rząd zrobił z siebie kolejny reżim (od jakoś 92? nie mają trwającej 35 lat dyktatury), a trzy lata temu rozciągnęli sobie rządy do dwóch kadencji po 5 lat prezydenta. W Ekwadorze, Costa Rice, Guatemali, Chile, nawet w feminizującej się Argentynie bez przerwy dochodzi do zabójstw kobiet (czyli tam "femicidos").
Ale nie tu się kończą problemy Ameryki, bo np. w El Salwadorze przez pandemię skrajnie ubodzy ludzie, którzy nie mogli wykonywać pracy głodowali i dawali sygnał białymi znakami (jakimiś tkaninami zazwyczaj), gangi zabijają setki ludzi w Hondurasie, Guatemali, Nikaragua ma reżim, Kuba ma reżim, większość krajów tam to demokracja tylko w nazwie, a w praktyce to sku*wioza demokracji pośredniej, czyli niby ktoś coś tam wybiera, ale politycy będą reżimowcami i faszystami, kościoły się spatologizowały do tego stopnia, że są już w praktyce tacy sami jak faszyści, bo biorą udział w polityce, a dokładniej dyktowaniu z zastraszaniem, niszczą też wszelkie wartości, martwiąc się o idee, zamiast pomagać z ubóstwem i ludzie są wykończeni psychicznie, bo widzą tylko hipokryzję i zaczynają wątpić w chęć czynienia dobra przez innego człowieka, praktycznie każdy kraj z Ameryki Południowej miał lub pamięta dobrze reżim. Ale to jeden zacofany kontynent. Jak jest w innych krajach? Rosja zdelegalizowała pomoc przez policję w sytuacjach, gdzie widoczne jest, że ofierze przemocy grozi śmierć i albo setki kobiet jest zabijanych albo one zabijają oprawców. Źle mają też małe wyspy jak te na Karaibach lub na Oceanii, gdzie można podać kilka głównych problemów - przemoc wobec dzieci, praca dzieci i przemoc w rodzinie.
Nie mówię, że trzeba znać wszystkie problemy takich krajów, ale rzucając kilkoma wspominkami o cierpieniu w tych okropnych nieludzkich rejonach/gospodarstwach domowych to tak jakby powiedzieć w telewizji innych krajów, że w Polsce rząd łamie prawo i tyle - brak danych o tym kto to robi, dlaczego i jak można pomóc lub wesprzeć. Takie zachowanie to traktowania sprawy z pozycji uprzywilejowanej, bez wczuwania się w sytuację. Lepiej podawać informacje, które można potem samemu uzupełnić lub okazywać takim osobom współczucie i mówienie, że ich prawa są ważne i to oburzające, że są łamane. Bez realnego wsparcia i działania takie słowa najbardziej pomogą.
Wpiszcie w Google "przemoc wobec kobiet mapa europy" zobaczcie sobie jakie są statystyki. Sprawdź, pomyśl.
Jak facet uderzy to sie odchodzi od niego. Nie czeka sie na kolejny raz. Dlatego waznym jest, by miec zawod, prace.
Ah i o co chodzi z zachodnim modelem? Oni mysla, ze zna zachod od Polski nie ma przemocy w rodzinie? no tak, bo na zachodzie wszystko jest lepsze, demokratyczne, fajniejsze.
To są niezaprzeczalne fakty ale życzyłbym nam aby w tej dyskusji była symetria w stosunku do kobiet i mężczyzn. Przemoc mężczyzn w stosunku do kobiet jest inna niż kobiet w stosunku do mężczyzn ale nie oznacza to, że ta druga nie istnieje. Skala nie jest do końca znana bo nie ma wiarygodnych danych. Dobrym przykładem może być serial "Miodowe lata". Niby humor ale już wtedy pokazywał podwójne standardy i to, że przemoc kobiet w stosunku do mężczyzn to taki żart i jest formą wychowawczą.
Bo kobieta to istota pełna kontrastów.
W Internecie w mig wyczuje incela/nieudacznika/mizogina.
W prawdziwym świecie nie umie - obcując z tym człowiekiem na co dzień - wyczuć sadysty i przemocowca.
Wytłumaczy ktoś, jaka magia tu działa?
Niestety przemoc psychiczna w drugą stronę jest bardziej powszechna - za to bardzo mało się o niej mówi.
Nie popieram żadnej przemocy, ale jak już o niej piszemy to niech to będzie w dwie strony,
To zła kobieta jest, najlepiej dać sobie spokój z taką. Nazwać można róznie, ale napewno nie wolno za to jej bić, albo w inny sposób się znęcać. Mamy wolną wolę i nikt z nikim na siłę nie musi siedzieć.
tak tak...a jak policja przyjedzie i przy... królewiczowi. To księżniczka krzyczy przestańcie bić mojego męża głupie ch... , Mimo że sama dzwoniła po policje...bo ten kur...ją zdradził z jej koleżanką. Akurat nabiła sobie siniaka to będzie że pobicie
,,Mężczyzna'' co podniesie rękę na kobietę to najgorsza ciota.