Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar agronomista
+9 / 23

I te psy są w stanie cokolwiek dogonić? Pieprzenie głupot. Psy myśliwskie to jak konie wyścigowe. Potrzebny jest im trening i odpowiednia dieta. Nie da się trzymać psa na uwięzi, głodzić i wypuścić licząc, że coś złapie. Psa trzeba odpowiednio wyszkolić aby chciał gonić, dogonił, i jeszcze przyniósł do właściciela. Te zdjęcie to fejk lub jakaś głupia prowokacja.
O krowach też się lepiej nie wypowiadaj, bo nie znasz się. Krowa w słabej kondycji nie daje mleka, więc złe trzymanie zwierząt się zwyczajnie nie opłaca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iblessed
0 / 10

@agronomista W kwestii krów nie masz racji. W wielu miejscach krowy są hodowane bez jakiegokolwiek dostępu do wybiegu, a całe życie spędzają w betonowej oborze i są to krowy przenaczone do produkcji mleka. A żeby do tego doszło, to krowa musi być cały czas zapładniana, co zwykle odbywa się sztucznie bez udziału byka tzw. inseminacja. Mleko jest produkowane, sprzedawane i mało kto się nad tym zastanawia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+7 / 11

@iblessed Wszystkie zwierzęta hodowlane są cały czas zapładniane, albo tuczone na rzeź. Na tym polega hodowla. Bez rozmnażania nie ma hodowli. Nie chcesz jeść mięsa to nie jedz, ale jak ktoś chce jeść, to musi akceptować hodowle i to, że zwierzęta się rozmnaża. Co do mleka, to obecnie większość krów nawet jak nie widzi pastwiska, to jest utrzymywana systemie wolnostanowiskowym. Więcej mają ruchu niż w tradycyjnym systemie mojego dziadka gdzie w sezonie mogły pochodzić po łące, ale potem tylko na łańcuchu przy korycie. Na większych stadach się już od tego dawno odeszło, bo trzeba by było chodzić z aparatem udojowym od krowy do krowy, a wygodniej jest doić je na halach udojowych czy obecnie nawet przy użyciu robotów. W tych systemach jednak trzeba je utrzymywać bez uwięzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jarobakmac
+6 / 12

@iblessed Nie rozumiem w czym takim jak Ty przeszkadza inseminacja. Czy to jest coś strasznego? Czy Ty kiedykolwiek byłeś w oborze z prawdziwego zdarzenia? Czy Ty naprawdę uważasz, że krowa ma takie same potrzeby jak Ty? Czy Ty wiesz cokolwiek o behawioryzmie i biologii bydła, by wydawać sądy co jest wg krowy ok a co nie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iblessed
-3 / 9

@jarobakmac Inseminacja mi nie przeszkadza, ale nie zgadzam się na fabryki produkcji mięsa, które niemające nic wspólnego z hodowlą. Zwierzęta są istotami żywymi, mają ośrodek czuciowo-myślowy, więc powinny mieć dostęp do świeżego powietrza i do słońca. Człowiek sobie wytłumaczył, ze zwierzęta nie mają żadnych potrzeb i można j traktować jako produkt i żadna empatyczna osoba nie musi się z tym zgadzać. Ale ten trend się powoli odwraca. W nowej Zelandii jako pierwszej prawnie ustanowiono, że zwierzęta są istotami czującymi i mają mieć zagwarantowane godne warunki do życia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
0 / 2

@Paszkwilant Aportowania psa też trzeba nauczyć. Jest to dosyć czasochłonne, więc z tą maszynową wymianą psów to musi być lipa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+1 / 3

@iblessed Co mamy je wysłać na emeryturę jak przestają dawać mleko, a mięso pozyskać z kilku świniaków więcej czy tysiąca kurczaków? Człowiek zaczął udomawiać zwierzęta aby mieć dostęp do jedzenia, i ciągle musi realizować te założenia. Jest nas więcej i musimy produkować więcej jedzenia. Postęp i polityka doprowadziła do upadku mniejszych gospodarstw, więc musiały powstać większe aby zapewnić ciągłe dostawy pożywienia dla narodu. Są oczywiście oszołomy mówiące, że powinniśmy przejść na wegetarianizm lub jeść robaki albo jeszcze gorzej jakiś syntetyczny syf z drukarek 3d. Jednak mnie to nie przekonuje i nie mam zamiaru rezygnować z tradycyjnych potraw.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iblessed
0 / 2

@agronomista Każdy, komu zależy na tej planecie powinien w jakimkolwiek stopniu ograniczyć spożywanie mięsa. Nie jest to oszołomstwo, tylko zdrowy rozsądek. Oczywiście są eko/wege-terroryści, którzy domagają się tego w sposób nachalny, co przynosi odwrotny skutek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+1 / 1

@iblessed Co w zamian? Soja GMO która jest alergenna, a pod jej uprawę i tak trzeba będzie wycinać lasy tropikalne? Będziemy uprawiać zboże dla węglowodanów, rzepak dla tłuszczu i soje dla białka. Bioróżnorodność spadnie, będziemy walić więcej pestycydów i nawozów. Zdrowie nasze też się obniży, bo różnorodność pokarmu będzie znikoma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zolwica
0 / 0

@iblessed A dla ludzi naturalne środowisko nie jest życie w zgodzie z naturą?? A mimo tego rodzą się na porodówkach (a nie w lesie) siedzą po 8 lub kilkanaście godzin przed komputerem, a nie ganiają z patykiem po lesie, robią zakupy w markecie (przesłodzone płatki zbożowe, coca cola, burgery i inny przetworzony syf) zamiast polować na dzikie zwierzęta i wykopywać korzonki. Ludzkie życie już dawno nie ma wiele wspólnego z naturą, a ten się krową którą ja zjem przejmuje!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iblessed
0 / 0

@zolwica Trochę nietrafione porównanie. Przede wszystkim masz wybór. Wszystko, co wymieniłaś jest kwestią wyboru - jesz płatki, albo nie. Pijesz colę, albo nie. Może siedzisz w 30m2 na betonowym osiedlu, ale jak Cię szlag trafia, to możesz pojechać w "naturę" i złapać oddech. Tak, przejmuję się, bo każda żywa istota powinna mieć prawo do godnego życia, nawet jeśli trafi na czyiś talerz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zolwica
0 / 0

@iblessed acha, ma wybór... Jaki wybór mają np. dzieci urodzone w najgorszej dzielnicy miasta w biednej rodzinie, ale nie patologicznej, tylko takiej dobrej, tylko że ledwo im wystarcza do pierwszego, ale na wyjazdy za miasto i wakacje nie ma kasy? Te hasła o wolnym wyborze rzucają tylko Ci, których rzeczywiście stać na wybór np: eko mięso od krów z eko chodowli, a nie parówki z 30% mięsa, bo takie były najtańsze...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wichniak2
+14 / 18

Wcale bym się nie zdziwił że to w Hiszpanii i że to myśliwi. Jedni i drudzy to barbarzyńcy w odniesieniu do traktowania zwierząt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bergara308
+4 / 6

Krowy mleczne to jest generalnie poważny problem. Ale powód, że krowy są tak traktowany nie jest związany z tym, że właściciele tak lubią, tylko że jedynym sposobem aby móc się utrzymać jest spełnianie norm Unii Europejskiej. A tak właśnie się to robi. dopóki rolnicy będą traktowani jak śmiecie, gdzie będzie można nie kupić ich mleka gdy nie będą spełniać pewnych dziwnych norm, to krowy będą właśnie tak traktowany. To nie kolejne regulacje są potrzebne, tylko uwolnienie od chorych regulacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+1 / 1

@Bergara308 O jakich regulacjach mówisz?
Widziałem trochę dużych hodowli i praktycznie bydło trzyma się cały czas na wybiegu lub na hali, gdzie ma całkiem sporo przestrzeni, stały dostęp do wody i sporo żarcia. Hodowle na dużą skalę nie mają boksów na każdą krowę osobno, to nieekonomiczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+7 / 7

A kto trzyma krowę jako zwierzątko domowe? Większość ludzi, którzy się burzą o pieska czy kotka, burzą się, bo to "członkowie rodzin", zazwyczaj ich rodzin, więc czują z nimi więź jak ze swoimi dziećmi. Krowa dla nich to jakaś abstrakcja z ekranu lub podręcznika.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iblessed
+1 / 1

@J_R To jest tzw. segregacja zwierząt. Człowiek sobie podzielił zwierzęta, na te które zjadamy, z którymi posiedzimy na kanapie oraz te, których się boimy. I dlatego uważa się, że piesek kocha, cieszy się, jest smutny, a krowy czy świnie nie mają żadnych uczuć.
Widziałem filmiki jednej rodzinki, która posiada krowę, ale z podejściem, by ta żyła sobie swoim życiem i to zwierze biega za piłką, ma energię, przychodzi do ludzi, żeby ją pogłaskać. Zupełnie inny obrazek od znanego powszechnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SteveFoKS
-1 / 3

hiszpanie to tchórze a teraz widzę, że próbują sobie to rekompensować

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bloodonice
-2 / 6

Dlatego ja w równym stopniu martwię się losem każdego zwierzęcia i mam w dupie zarówno psy, jak i krowy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 stycznia 2021 o 10:23

Q Quant
+2 / 2

No proszę, myśliwi z innych krajów również są bydlakami. Odkrycie stulecia! A wystarczy się zastanowić kim musi być człowiek, który zabija zwierzęta dla przyjemności i wszystko staje się jasne. W każdym kraju.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Puolalainen
0 / 0

Ah to ten zachod za wzor tu na demotywatorach stawiany.

A co do krow, to naturalnie, ze mowi sie tym jak hodowle wygladaja, jak krowy sa traktowane i to od ponad 10 lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niobe66
0 / 0

taki jest los niemal wszystkich psów używanych przez myśliwych... nie są leczone, któregoś dnia po prostu nie wracają z polowania... Dodam, że psy wyścigowe maja dokładnie taki sam los... kariera jest bardzo. krótka, w miocie jest dużo szczeniaków także, ten tego... 2-3 lata i czapa..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem