Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
I iblessed
+20 / 36

zwróciła się do zwolenników CAŁKOWITEGO ZAKAZU aborcji, nagłówek wprowadza w błąd.

A odnośnie treści, to zupełna zgoda. Najciekawsze jest to, że przeciwnicy aborcji są nimi tak długo, aż im samym nie przytrafi się "problematyczna" ciąża. Wtedy da się załatwić z wytłumaczeniem "ale to wyjątkowa sytuacja". A jak córcia jednego z drugim zajdzie w ciążę, to tatuś dyrektor zrobi, co trzeba. Tyle, jeśli chodzi o moralność.
Kiedy ludzie zaakceptują stan, że aborcja była, jest i będzie, a obowiązkiem państwa jest zapewnienie rzetelnej edukacji seksualnej, psychologa w klinice przed ewentualnym zabiegiem, który pomoże podjąć decyzję w oparciu o specjalistyczne rozmowy oraz samego zabiegu w cywilizowanych warunkach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2021 o 10:40

D drmilek
+4 / 6

@Robyrt przypomnę ci że to państwo nie robi tego za darmo płacisz za ta usługę - państwo zabiera ponad połowę twoich dochodów dzieki czemu jego urzednicy i pupile żyja w dostatku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iblessed
0 / 0

@Robyrt To, co głosisz, to niestety utopia. Ja jestem jak najbardziej za wolnym rynkiem, wolnością obywatelską, ale kaman. Jak słyszę o tym wszelkim niewolnictwie, krańcach, to chce się śmiać. Już widzę, jak wszyscy rodzice decydują, czego ich dzieci mają się uczyć, a czego nie. Rozumiem, że według Ciebie nie powinno być żadnych podstaw nauczania "wszystkiego", a następnie specjalizacji, które dzieci i tak wybierają w szkole. To ja zdecyduję, że moje dzieci będą się uczyły tylko ścisłych, bo uważam, że te zagwarantują mu pracę, a "nauki humanistyczne, to w ogóle niepotrzebne, kto by tam książki czytał czy jakieś biologię poznawał-jak coś boli, to do lekarza, a co mnie interesują jakieś rośliny czy jak się rozmnażają grzyby?" To oznacza, że z innych dyscyplin będzie głąbem, bo nie będzie miał podstawowej wiedzy? Hmm, zauważ, że zupełna dowolność może być bardzo szkodliwa. Są pewne rzeczy podstawowe, które każdy człowiek powinien się dowiedzieć na etapie rozwoju. Ja bym najchętniej wprowadził dodatkowy przedmiot edukacji zarządzania finansami prywatnymi, czyli budowania poduszki finansowej, oszczędności nas emeryturę itp. oraz wspomnianą wcześniej rzetelną edukację seksualną, która ogranicza ilość aborcji z tzw. wpadek, ale to powinny być rzeczy obowiązkowe, a nie dla wybranych, których rodzice tak zdecydowali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iblessed
+1 / 1

@Robyrt Sprawdziłem i taki model edukacji brzmi nieźle. Chętnie bym taki zobaczył u nas, ale to społeczeństwo przywykłe i zgadzające się na wszelkie formy kontroli i ograniczania swobód to nie wiem za ile lat będzie gotowe. Socjalizm trwający 55lat po wojnie zostawił trwałe ślady - co ciekawe, powinniśmy być wyczuleni na wszelkie przejawy ograniczania, a w praktyce wychodzi, że społeczeństwo grzecznie się zgadza na kolejne dociskanie śruby przez władze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D didja
+1 / 1

@Robyrt

Wolny rynek kończy się, gdy trzeba zrobić operację wysokiego ryzyka albo przeprowadzić wysokokosztowną terapię. WSZYSTKIE prywatne szpitale odsyłają pacjentów do tych niedoinwestowanych placówek publicznych. I popatrz też na casus USA: tam ubezpieczyciel decyduje, czy lekarz będzie Cię leczył i jak - po prostu odcina finansowanie.
I jak wygląda sprywatyzowana służba zdrowia, masz najlepszy obrazek u ubezpieczycieli. Spróbuj ubezpieczyć się od utraty zdrowi w jakimkolwiek zakresie, gdy masz jakikolwiek problem zdrowotny, nawet totalnie niezwiązany z przedmiotem ubezpieczenia. Albo spróbuj odzyskać wypłatę ubezpieczenia przy zachorowaniu, jeśli leczyłeś się na cokolwiek wcześniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar andre53
+1 / 15

BRAWO, 100/100

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Enemira
+8 / 12

@pawson25 Nie. Uważa, że prócz wywierania wpływu na władzę i doprowadzania do zmian w prawie powinniśmy też wziąć na siebie skutki swoich działań. Tak jak dziecko, które za szybko zbiegało po schodach płaci złamaną nogą. Jeśli już robimy pełny zakaz aborcji, to zadbajmy też o zniwelowanie negatywnych skutków tej decyzji.
Porządną opiekę zdrowotną dla chorych dzieci.
Najlepiej w ogóle wyeliminujmy choroby ciężkie, nieuleczalne choroby, żeby każde dziecko rodziło się zdrowe.
Porządną opiekę psychologiczną dla matek wychowujących dzieci z gwałtu.
Rozwińmy technologię i medycynę tak, by ciąża nie była nigdy zagrożeniem dla życia matki.
Zapewnijmy adopcje i rodziny zastępcze dla wszystkich dzieci bez własnych rodzin.

Czy uważa Pan, że dałoby się zrealizować wszystkie te warunki? Ja tak nie uważam.
Nie jestem za pełnym prawem do aborcji (jak już uprawiasz seks na prawo i lewo bez zabezpieczeń, to weź odpowiedzialność za swoje czyny, za dziecko, które mogło w ten sposób powstać).
Ale są sytuacje, w których nie da się myśleć czarne i białe, 0 i 1.

Kompromis aborcyjny nie jest dobrym rozwiązaniem, ale to najlepsze, co można było zrobić.
Dlatego utrzymanie go jest tak ważne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P peghehe
+9 / 13

@pawson25 wielu z tych ludzi o ktorych piszesz chcialbo by miec mozliwosc eutanazji np.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iblessed
+7 / 11

@pawson25 No jak można porównywać 90-letniego człowieka do zarodka, który nie ma nawet wykształconego układu nerwowego i porównywać, że to to samo? Wystarczy spojrzeć na dane aborcyjne, by zobaczyć, że zdecydowanie najwięcej dokonanych aborcji w Polsce w ostatnich latach dotyczą wad płodu. A teraz odpowiedz sam sobie, czy jeśli dowiedziałbyś się, że płód Twojego przyszłego dziecka jest bardzo uszkodzony i nie wykształci się z Niego sprawny człowiek, to na 100% weźmiesz nas siebie całe brzemię zajmowania się nim przez 24h aż do jego śmierci?
Państwo Cię w tym nie wyręczy, ani nie pomoże finansowo, ani nie odciąży w żaden sposób. I nie jest tu mowa o rezygnacji z pojechania na wakacje, tylko o poświęceniu całego dotychczasowego życia i przyjęcie wielkiego ciężaru psychiczno-fizycznego na całe swoje życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Enemira
+2 / 6

@pawson25 Jeśli chce tego sam chory (ale nie mówimy tu o przypadku depresji, która jest chorobą uleczalną) w tak ciężkim stanie klinicznym, że jest nie do uratowania. Jeżeli jedyne co mu przynosi ukojenie, to zastrzyk z morfiny. Jeżeli jest w pełni świadomy i nie majaczy, to w takim i tylko takim przypadku opcja eutanazji powinna być rozpatrywana.
Czy dopisek o wadach prenatalnych powinien obejmować wady, z którymi da się żyć, przy których jest realna szansa na przeżycie dziecka przez dłuższy czas niż kilka godzin? Nie, nie powinien.
Ale póki co każdy rodzic ma prawo oddać dziecko do domu dziecka, a w przypadku ciężkiej choroby, na którą rodzice nie byli gotowi ani psychicznie, ani finansowo wielu się na to decyduje.
Ale jeśli chcemy tak zmienić warunek aborcji dotyczący wad prenatalnych, to zapewnijmy adopcje i rodziny zastępcze dla tych dzieci, żeby nie gniły do 18 roku życia w domu dziecka, bez miłości i prawdziwego domu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawson25
-3 / 11

@iblessed a co jezeli mam w domu starca ktory sra pod siebie, nie mam pieniedzy na jego utrzymanie, starzec jest po udarze i jest warzywem? Nie wiem ile jeszcze bedzie zyl, ale moze ciagnac z 10 lat a w tym czasie strace najlepsze lata swoejgo zycia?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iblessed
0 / 0

@pawson25 Nadal uważam, że nietrafne porównanie. Planując rodzinę każdy chce mieć zdrowe dziecko. Po to istnieją dokonania współczesnej medycyny, które pozwalają wykryć wady zarodka już na wczesnym etapie, by móc ten zarodek usunąć w czasie, w którym jeszcze nie jest rozwinięty na tyle, że wykształca się między innymi zalążek układu nerwowego, nie mówiąc już o sercu, które powstaje wiele później.
Twój argument jest podobny do tego "a co, jeśli dziecko zachoruje później? albo wpadnie pod samochód?" To jest coś, nad czym nie mamy kontroli. A dodatkowo też nie chcemy, aby to dziecko zachorowało, albo wpadło pod samochód i jeśli moglibyśmy wybierać, to były zdecydowali, że nie chcemy, by tak się stało. Ale nie porównujmy decyzji do kolei życiowych. A przypadek dziadka tym właśnie jest. Liczymy się z tym, że w pewnym czasie taka sytuacja może się zdarzyć.
A dlaczego wszyscy mamy udawać herosów w kwestii, w której możemy zdecydować, by nimi nie być jeśli nie chcemy, nie czujemy się na siłach? I tu ponawiam pytanie do Ciebie, bo nie odpowiedziałeś - czy jakbyś się dowiedział w pierwszych tygodniach ciąży, że zarodek ma ciężkie wady wrodzone i możesz je bezpiecznie usunąć, to na 100% zdecydujesz, że chcesz, by to dziecko się urodziło i zajmiesz się nim do końca życia?

Serio nie rozumiem wszystkich przeciwników aborcji i tej bezwzględnej obsesji ubezwłasnowalniania innych. Jesteś przeciwnikiem aborcji, to jej nie dokonujesz. Każdy ma własne sumienie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawson25
0 / 0

@iblessed po pierwsze: badania prenatalne nie dają gwarancji 100%. To znaczy, że możesz urodzić chore dziecko, pomimo badań jak i niechcący pozbawić życia zdrowe. Dla Ciebie kryterium jest kondycja zdrowotna "zarodka". O ile sytuacja jest problematyczna w kwestii tzw wad letalnych to zespół Downa jest zupelnie innym przypadkiem. Czy twoim zdaniem można zabijac ludzi na odpowiednio wczesnym etapie ich zycia bo moga sie urodzic z zespolem Downa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iblessed
0 / 0

@pawson25 @pawson25 Po pierwsze usuwanie zarodka to nie jest zabijanie ludzi. Większość świata już do tego dojrzała. Naukowcy, genetycy i prości ludzie.
Ty już drugi raz nie odpowiadasz na moje proste pytanie. Ja na Twoje odpowiem - należy mi się wybór w tej kwestii. Mam swoje sumienie oraz samoocenę do jakiego heroizmu jestem zdolny, a jakiego nie. To nie władza ma o tym decydować, jakie dziecko mi się urodzi, a jakie nie. Nie żyjemy w żadnym reżimie ani socjalizmie. Tym bardziej, że "ochrona życia" w tym kraju jest od poczęcia do urodzenia. Jeśli Tobie taki stan odpowiada, to smutne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawson25
0 / 0

@iblessed co ty pier&&lisz? Ochrona zycia jest do śmierci, w Polsce funkcjonują szpitale, leczy się choroby itd. O jakim wyborze ty mówisz? A ja mogę ciebie zabić czy nie? Mam wybór żeby Ci siekiera w łeb przywalić czy nie mam takiego wyboru? Ciąża jest naturalnym procesem i nikt nikogo nie zmusza tak jak do oddychania nikt ciebie nie zmusza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iblessed
0 / 0

@pawson25 ok, zamykam temat, bo dalsza dyskusja nie ma sensu. Nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie, a wymyślasz coraz bardziej idiotyczne argumenty. Cześć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawson25
0 / 0

@iblessed rodzice nie są właścicielami swojego dziecka i każde dziecko, nawet chore ma prawo żyć, bo nie ma w poslce kary śmierci za niepelsnowsprawnosc. Nie zabija się ludzi bo są chorzy. To jest popie&&lone. To że człowiek jest mały i słaby to nie znaczy że trzeba się go pozbyć. Wasze człowieczeństwo to jest poziom piwnicy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iblessed
0 / 0

@pawson25 Wiesz co, masz swoje poglądy, ok. Warto czasem spojrzeć na zagadnienie trochę szerzej niż czubek własnego nosa i spojrzeć na wymiar społeczno-psychologiczny tematu. Już nie będę się odnosił do tego, co piszesz, bo zwyczajnie mi się nie chcę, ale polecam zapoznać się z czymś więcej niż tym, co klepią politycy, tv i memy, a np. poczytać, co mówią naukowcy, albo sprawdź sobie historię Irlandii (jeszcze niedawno ultra-katolickiego kraju) lub Hiszpanii (kraju mającego głębsze korzenie chrześcijańskie niż Polska), to może coś się rozjaśni, albo z ostatnich miesięcy Argentynę. Powodzenia!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+4 / 8

Zupełnie się zgadzam. Każdy ma prawo być przeciwnikiem aborcji zawsze i wszędzie ale powinien wyrażać to przez wsparcie i pomoc dla tych którzy zmagają się z dramatycznymi problemami z rodzicielstwem, najlepiej - adopcję chorych dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+3 / 3

@Robyrt Głód i bezdomność; Let's feed Brum, Real Junk Food Project, Crisis. Edukacja i pomoc w rozwoju; Coder Dojo, może wkrórce Tool Up. Nie daję fortuny ani nie robię mnóstwa godzin jako wolontariusz, ale robię więcej niż mówię że mi zależy, wrzucam na Fejsa, etc. Wodą w Afryce, głodem w Yemenie, Ujgurami w Chinach i setkami innych spraw nie zajmuję się w ogóle, nie leżą mi na sercu i w ogóle nie poświęcam im uwagi. Po prostu wybieram rzeczy które dzieją się blisko mnie i w których mogę coś zrobić albo jak dam pieniążek to rozumiem co się z nim dzieje.

Nie zawsze tak miałem i w sumie jest to wynik przemyśleń w ostatnich latach. I w sumie dużo lepiej się z tym czuje. Nie tylko mogę odrobinę pomóc ale też nie żyję przygnieciony wszystkimi nieszczęściami tego świata i poczuciem własnej bezradności wobec nich ani nie pakuję mnóstwa energii w użeranie się z ludźmi na Internecie w imię moralnej wyższości. Polecam :)

OK, możesz być za lub przeciw czemuś, ale jeśli chcesz działać politycznie w jakiejś sprawie, najpierw sprawdź czy możesz najpierw pomóc prawdziwym osobom z prawdziwymi problemami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 stycznia 2021 o 0:55

H herhor67
+2 / 2

@Robyrt A czemu ktokolwiek tutaj miałby się przejmować Afryką?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+1 / 1

@Robyrt szacun za adoptowanie dzieciaka, to więcej roboty niż kiedykolwiek mógłbym zrobić. OK, nie mówię że trzeba od razu poświęcać czas i pieniądze żeby mieć jakikolwiek pogląd czy opinie, uważam tylko że w miarę możliwości zawsze warto zacząć od działalności oddolnej na własnym podwórku, a dopiero kiedy nie ma takiej opcji - zaczynać walkę polityczną i walczyć o to żeby to co uważamy za słuszne - było wymuszone prawnie. Po drodze jest okazja nauczyć się więcej na temat kwestii którą chcemy naprawić.

To oczywiście nie zawsze ma szanse zadziałać. Ciężko jest oddolnie i indywidualnie zbudować elektrownię atomową albo wyeliminować korupcję polityczną. Nie można też walczyć na własnym podwórku jeśli problemem jest właśnie prawo i działania rządu. Ale czasem można.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DrL9
-4 / 4

No te wszystkie pytania to chyba raczej do rządu... To oni warunkują nam życie co nie... Poza tym żaden kaprys nie usprawiedliwia morderstwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2021 o 21:32

D Dedi_S
+2 / 4

Obecnie prawdziwym problemem sa dorosle dzieci niepelnosprawne. Przez ostatnie ponad 10 lat sporo zrobiono dla dzieci, ale problem pojawia się gdy ono dorosnie. Dla systemu przestaje istniec, koniec wsparcia, subwencji itp. To juz problem malo medialny i politykow z żadnej partii nie obchodzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C casperkb
-2 / 6

Pewnie wielu czeka, że proliferzy będą chodzić po ulicach, niszczyć cudze mienie, znieważać policjantów i przeklinać. Wtedy będzie można powiedzieć, że są tak samo zepsuci.
Jednak proliferzy chodzą w pokojowych Marszach dla życia i rodziny, prowadzą domy dla samotnych matek, hospicja dla ciężko chorych dzieci, przyjmują w rodzinach narodziny chorego dziecka. A zawsze będą tacy, których sumienie będzie wtedy wyrzutem i będą to hejtować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kaligulaaaa
0 / 0

Czyli wystarczy ze jakas tępa tapeciara pójdzie na dysko gdzie polowa ja wydyma, zajdzie w ciąże i przez resztę zycia ma być utrzymywana z moich podatków? W dupie mam ja, niech pod mostem mieszka...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem