Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
69 81
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar PIStozwis
+4 / 8

Tylko, że ten silniczek jak piszesz generuje o wiele większą moc niż te potężne silniki nade in USA.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Rocket_Few_3
+1 / 1

@PIStozwis To prawda. Amerykanie nie lubią wyżyłowanych silników.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+2 / 2

@PIStozwis Zgadza się, ta jednostka od Giuseppe'a Busso to naprawdę diament, była nawet kontynuacja w wersji 3,2 i 230-250 KM, ale nie podołał normom emisji spalania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+4 / 4

@Rocket_Few_3 to nie do końca tak ;) .
Najpierw musimy sobie odpowiedzieć na pytanie jakie to są stare american muscle?
Silnik dobre kilka litrów, ale koni rzadko więcej niż 300. Silnik ciężki, bo wielki, więc i auto to wielki kloc, który pali od cholery.
Gdzie tu sens gdzie logika? Chodzi o to, że w USA paliwo było żałośnie tanie, więc olbrzymie spalanie nie było problemem. Amerykanie chcieli potężnych aut, ale problem wynikał z technologii budowania silników.
Po prostu w tamtych czasach, silniki budowano z "gównolitu", bloki silnika wytapiano nawet ze starych studzienek kanalizacyjnych. Materiał śmiesznie słaby, totalnie nienadający się do silników.
Więc te silniki NIE MOGŁY być wyżyłowane, bo by się rozpadły, a jak wspomnieliśmy, paliwo było tanie, więc zamiast iść w sprawność, to producenci poszli w pojemność silników.
To dlatego stare amerykańskie wozy mogą przyjmować tyle mocy na klatę. Nie dlatego że silniki były super, a dlatego że były do kitu i remont starego amerykańskiego silnika na WSPÓŁCZESNYCH częściach z solidnych materiałów, daje im taki zapas wytrzymałości że to się nie mieści w pale.
To trochę tak, jakbyś wziął silnik z np GTRa nissana, wywalił z niego turbosprężarki, silnik zbudował z przetopionych gwoździ i ustawił go na 150KM :P . A potem po wsadzeniu do niego porządnych części, turbo itp cieszył się że masz 500KM z hakiem XD...

Zapewne zniszczyłem wizję fanom amerykańskich wozów, ale taka jest prawda :) . Te auta mają potencjał mocy, dzięki "uwspółcześnieniu" tych silników, a mają go, bo są po prostu wielkie XD.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PIStozwis
-3 / 5

@Rocket_Few_3 Bo te wszystkie silniki są wolnossące. Mają wytrzymać bez remontu milion km. Amerykanie jeżdżą parę razy więcej niż Europejczycy. Do pracy czasami jeżdżą w tę i z powrotem nawet 200 km dziennie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PIStozwis
-1 / 3

@rafik54321 Ty piszesz o czasach Lincolna?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@PIStozwis @PIStozwis nie tylko. Większość silników amerykańskich po II WŚ była budowana w tym duchu.

"Bo te wszystkie silniki są wolnossące" - oj nie do końca. Część amerykańskich wozów lubiła kompresorek mieć pod maską :P , ale to już raczej czasy końca złotej ery surowych V8.

I ta niby legendarna niezawodność. Kiedyś podjechał jegomość takim starym amerykańskim klocem. Przyjechał, zgasił iiii - nie odpalił XD. Trzeba było dziada w 4rech pchać, żeby go odpalić na pych :P .
No może egzemplarz zajechany :P .

Amerykańskie wozy mają swój urok, nie przeczę. Mają V8, swój charakterystyczny gang, mają potencjał, ale mają swoje wady. Gorzej się prowadzą, palą ile widzą... A znowu LPG, w takim wozie - to zbrodnia :( . Równie dobrze mógłbyś tam wstawić silnik elektryczny XD.
Zresztą już nawet pal sześć korek wstydu w zderzaku... Stare amerykańskie wozy są na gaźnikach, a do takich aut raczej nie wsadzisz instalacji sekwencyjnej, a z wcześniejszymi generacjami gazu to jest ciężki (i czasem wręcz ryzykowny) temat. Więc ja bym tam nie ryzykował.
Nie żebym potępiał LPG. LPG jest zupełnie spoko, w jakimś wołku roboczym, który ma wozić tyłek do pracy i dzielnie służyć - spoko. Ale do takich zastosowań nie kupujesz amerykańca z silnikiem V8 o poj 6.0 XD.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PIStozwis
0 / 0

@rafik54321 A Ty o tych amerykańskich samochodach to tak z teorii czy z praktyki?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 1

@PIStozwis a ty potrafisz odpowiedzieć więcej niż jednym zdaniem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PIStozwis
0 / 2

@rafik54321 A po co? Przecież Ty wiesz lepiej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 1

@PIStozwis Skoro ty potrafisz tylko wyzywać albo oczerniać innych to cóż. Ja podaję argumenty a ty atak personalny jakobym nie miał pojęcia o czym piszę.
I nie, nie każdy wolnossący silnik zrobi milion kilometrów. Weź sobie chociażby silnik z malucha - nie zrobi miliona. Swoją drogą, skrzynka piwa dla kogoś kto zrobił maluchem milion kilometrów XD.

I niestety ale stare oryginalne muscle cary nie wytrzymywały takich przebiegów bezawaryjnie. Bo miały niestety zbyt słabe materiały. Nawet dziś amerykańskie wozy, zajeżdżają "taniochą", weź sobie choćby mustanga. Ale takie właśnie muscle cary mają być, dużo koni, względnie niską ceną. Bo jak chcesz mieć ponad 300KM w aucie, w osiągalnej cenie, to zostają ci same muscle cary.

Ale na prawdę fajnie się robi dopiero przy motocyklach. Ich moc, przyśpieszenie, osiągana moc z litra pojemności - auta przy tym to jest niczym motorynka XD.
No i silniczki się kręcą aż do 18tys RPM ;) .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PIStozwis
0 / 2

@rafik54321 Po pierwsze nikogo nie wyzywam. Po drugie. Miałeś w życiu chociaż jeden amerykański samochód? I chyba nie do końca wiesz co to jest muscle car.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 1

@PIStozwis nie muszę go mieć aby go znać - robię w branży i różne fury przyjeżdżają. Więc mam dobry ogląd na to czym który wóz jest.
Koniec tematu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PIStozwis
+1 / 1

@rafik54321 Czyli jednak nie wiesz. Pojeździj tak jak ja 20 lat amerykańskimi autami różnych marek to zmienisz zdanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cinek82
+1 / 1

Wręcz rozrusznik do ich silników...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W konto usunięte
-2 / 4

A co to za problem uwalić sobie amerykańca z wielkim silnikiem? Niektóre chodzą po naprawdę dobrych pieniądzach. V6 to bieda, jak już to V8. Jakbym miał do wyboru V6 albo rzędową szóstkę, to biorę to drugie, przynajmniej rozrząd i LPG dużo tańsze. No ale debil polaczek nie weźmie bo automat, a wiadomo, automat psuje się co 10 kilometrów, z resztą ja wolę mieć kontrolę nad autem no i tego no, jazda do biedronki po parówki za 5 złotych jest nudna, ja wolę jechać na 3 biegu 80 km/h z obrotami rzędu 5 tys. RPM, bo wtedy czuję, że żyję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2021 o 22:36

U ubooot
-1 / 1

Dla tych hamerykanów to uznają tylko japońską motoryzację?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A arturzysko7
0 / 0

Na zdjęciu 3,2 busso/250KM- najwspanialszy silnik bez względu na wszelkie parametry na papierze. Ktoznim się zetknął ten wie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem