Ciekawe czy autor tego demota wie, że naturalny miód pszczeli to w 80% syrop glukozowo-fruktozowy. Chociaż może lepiej mu nie mówić, bo jeszcze zacznie kampanię na rzecz umieszczania trupich czaszek na miodzie.
Mnie na chemii w gimnazjum uczyli co to są cukry proste i złożone, na czym polega hydroliza cukrów itd. Zdrowe żywienie było też gdzieś w programie i podręczniku biologii w liceum (biologii na poziomie podstawowym). To jak dobrze to jest przedstawiane zależy już od nauczyciel, a tym ostatnio się płaci mniej niż pracownikom biedronki, więc, delikatnie rzecz ujmując, szkoły raczej nie mają z czego wybierać kiedy trzeba zatrudnić nowego nauczyciela.
Ale fakt, nie przypominam sobie żeby nas gdzieś uczyli teorii spiskowych. Jakaż to strata!
@eruisghirhg Problem tkwi w ilości syropu dodawanego do produktów spożywczych. Idź do sklepu i spróbuj znaleźć napój bez dodatku cukru w jakiejkolwiek postaci. Jedynie co jest to piwo i woda.
Miód owszem to 80% syrop glukozowo-fruktozowy, ale nie dodajesz go do każdej rzeczy, którą spożywasz.
Zwykły "cukier biały/trzcinowy/brązowy" to sacharoza, a sacharoza to dwucukier składający się z jednej cząsteczki glukozy i jednej cząsteczki fruktozy. Zatem syrop g-f pod względem chemicznym praktycznie nie różni się od najzwyklejszego "cukru". Jest płynny, więc ułatwia wiele procesów technologicznych w przetwórstwie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 lutego 2021 o 13:45
Nie , ale za to uczą że masturbacja jest szkodliwa... ***** ***
Ciekawe czy autor tego demota wie, że naturalny miód pszczeli to w 80% syrop glukozowo-fruktozowy. Chociaż może lepiej mu nie mówić, bo jeszcze zacznie kampanię na rzecz umieszczania trupich czaszek na miodzie.
Mnie na chemii w gimnazjum uczyli co to są cukry proste i złożone, na czym polega hydroliza cukrów itd. Zdrowe żywienie było też gdzieś w programie i podręczniku biologii w liceum (biologii na poziomie podstawowym). To jak dobrze to jest przedstawiane zależy już od nauczyciel, a tym ostatnio się płaci mniej niż pracownikom biedronki, więc, delikatnie rzecz ujmując, szkoły raczej nie mają z czego wybierać kiedy trzeba zatrudnić nowego nauczyciela.
Ale fakt, nie przypominam sobie żeby nas gdzieś uczyli teorii spiskowych. Jakaż to strata!
@eruisghirhg Problem tkwi w ilości syropu dodawanego do produktów spożywczych. Idź do sklepu i spróbuj znaleźć napój bez dodatku cukru w jakiejkolwiek postaci. Jedynie co jest to piwo i woda.
Miód owszem to 80% syrop glukozowo-fruktozowy, ale nie dodajesz go do każdej rzeczy, którą spożywasz.
Zwykły "cukier biały/trzcinowy/brązowy" to sacharoza, a sacharoza to dwucukier składający się z jednej cząsteczki glukozy i jednej cząsteczki fruktozy. Zatem syrop g-f pod względem chemicznym praktycznie nie różni się od najzwyklejszego "cukru". Jest płynny, więc ułatwia wiele procesów technologicznych w przetwórstwie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2021 o 13:45
Oczywiście że uczą, tylko w szkole się słucha... No chyba, że w podstawówkach teraz tego nie uczą. Jest taka możliwość.