W sieci rozchodzi się klip Any Kasparian, współprowadzącej program The Young Turks (ateistki). Wypowiedź pochodzi z 2018 roku i dotyczy sytuacji w USA, ale jest aktualna i dziś w Polsce. Fajnie gdyby trafiło to do niektórych opornych głów. Poniżej tłumaczenie:
"Te słowa mogą być gorzkie, ale tak właśnie uważam - nie obchodzi mnie to, że jesteś chrześcijaninem, nie obchodzi mnie to, co mówi Biblia. Czuję się jak w jakimś cyrku, siedząc tu i starając się odszyfrować, co twoja książeczka z mitami ma do powiedzenia na temat tych prawdziwych, politycznych problemów.
NIE obchodzi mnie, że jesteś chrześcijaninem! Będę walczyć o twoją wolność do wiary i praktykowania religii. Wierzę w wolność sumienia, choć sama nie jestem chrześcijanką. Nie możesz mi dyktować, jak ja mam żyć, na podstawie twojej religii. Nie obchodzi mnie co mówi Biblia. Masz prawo do swoich przekonań, chrześcijanki mają prawo nie dokonywać aborcji, nie brać pigułek antykoncepcyjnych. Ale nie mają prawa rozkazywać mi jak ja mam żyć, i co mam robić ze swoim ciałem.
Mam gdzieś twoją cholerną religię! Jestem już zmęczona ciągłymi dyskusjami o tym "co mówi Biblia". Żyj tak, jak sobie interpretujesz Biblię, jeszcze raz - nie obchodzi mnie to. Ale nie masz prawa brać jej i tłumaczyć mi: "Biblia mówi to i tamto, w tym i siamtym rozdziale i wersie". Mam to gdzieś. Mam to gdzieś i mam wszelkie prawo, na podstawie naszej konstytucji, nie uznawać tego co wy."
Owszem kobieta ma prawo decydować o SWOIM ciele. Ale nie ma prawa decydować o ciele innej osoby czyli między innymi dziecka które jeszcze się nie narodziło. Od momentu zapłodnienia komórki jajowej ten mniejszy czy większy zlepek komórek nie należy już do tej Kobiety tylko jest osobną istotą.
@Darayaharus nie możesz traktować płodu jako osobnej istoty, bo tak nie jest. Jest on w pełni zależy od matki. Możesz przyjąć, że od poczęcia jest to istota ludzka, ale musisz też zaakceptować, że większość osób nie podziela Twojego poglądu i uważa, że płód istotą ludzką staje się na dalszym etapie rozwoju.
@BOFH A niby dlaczego ktoś inny ma brać odpowiedzialność za czyny tej kobiety? Seks jest dobrowolny, a nie przymusowy i konsekwencje seksu są takie, a nie inne. Każdy powinien ponosić konsekwencje swoich czynów, a nie zrzucać je na innych.
@BOFH Czy jeśli ktoś inny będzie chciał byś wskoczył/wskoczyła do ognia to wskoczysz? Ciąza jest KONSEKWENCJĄ uprawiania seksu. Kobieta decydując się na seks jest świadoma tej konsekwencji (zazwyczaj). Dlaczego ma unikać brania odpowiedzialności za swoje własne czyny? Czy złodziej na tej samej zasadzie moze uniknąć odpowiedzialności za to że ukradł i go złapali?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 lutego 2021 o 14:16
@BOFH zależy w jakich sytuacjach aborcja miałaby być dopuszczalna. Są przypadki uszkodzenia płodu gdzie powinna być bezwzględnie dopuszczalna, a są przypadki gdzie w zależności od nastawienia społeczeństwa jest dopuszczalna w przypadkach ekonomicznych, czy też całkiem bezwarunkowo do 14 tygodnia.
@BOFH Przez kogo niechcianej? Przez matkę która ma w głowie tylko "pieprzenie się" i bawienie się całe życie? Czy zdajesz sobie sprawę z tego jak ważne dla całej populacji są następne pokolenia? Czy zdajesz sobie sprawę, ze im kobieta starsza tym są coraz większe szanse na powikłania ciąży? Takich pytań jest więcej, a z tego co widzę (również tutaj) to coraz więcej ludzi chce się tylko dobrze bawić nie myśląc o przyszłości (również swojej własnej).
@Eviar wolność jednostki kończy się tam gdzie zaczyna się wolność innej jednostki. Kobieta ma prawo decydować o swoim ciele do momentu w którym nie wpływa na ciało innej osoby.
@Darayaharus
A co mnie obchodzi następne pokolenie. Zajmij się sobą i swoimi problemami. Człowiekowi nie grozi obecnie wyginięcie z powodu zbyt małej liczby osobników tego gatunku. Raczej bym powiedział, że wręcz odwrotnie.
Jest w pełni zależne ale nie jest jej własnością. Nie jest przedmiotem, rzeczą. Dziecko to nie naleśnik, który jak się nie uda wywalisz do śmieci i robisz kolejny. Dorosła osoba jesli ktos chce ją pozbawić życia, może się próbować bronić sama, jest również chroniona prawem. Chociaż nie jest ono doskonałe w kwestiach obrony koniecznej to jednak jest. Dziecko po urodzeniu również jest chronione prawem, może się również próbować bronić chociaż ma niewielkie szanse. Dziecko w łonie matki jest najbardziej bezbronne, tak jak piszesz zależne od matki i według ciebie ma również przestać być chronione prawnie.
@Goretex dziecko jest dość długo zależne od matki, całkowicie będąc niemowlakiem, ergo ...;) Płód ludzki z punktu widzenia biologii jest istotą ludzką, a powstanie zygoty to tworzy przedstawiciela gatunku homo sapiens. (możesz więc dywagować na temat istoty człowieczeństwa). To co uważasz ty jak i fanatyk religijny nie jest faktem naukowym z założenia w chwili formułowania "według twojej, mojej ... opinii"
@Tibr ale nigdzie nie mówiłem że to jakiś fakt, tylko moja opinia. Faktem co najwyżej jest co i kiedy w płodzie się wykształca. Płód ludzki dla biologii jest płodem ssaka, i nigdzie nie negowałem że należy do tego samego gatunku co rodzice.
Co do dywagacji, to też nie ja je prowadzę, to dość stary spór, ja po prostu przychylam się do zdania jednej ze stron, zdania które, znów.. jak dla mnie, jest dobrze umotywowane.
No tak. Młodzi ludzie muszą się wyszaleć. Najpierw są tak dorośli, że sypiają z byle kim zabezpieczając się przy okazji gumką recepturką a potem nie są jednak na tyle dojrzali by się zająć własnym dzieckiem więc aborcja. A tak poza tym, to co napisałas potwierdza moje przypuszczenia, że sporo osób które są za aborcją z powodu wad rozwojowych kierują się nie empatia jak twierdzą tylko po prostu nie trawią osób niepełnosprawnych. Ty to byś się dobrze w Sparcie czuła.
@Eviar W większości się zgadzam z tą całą patologia. Ale jest jedno ale...
Wiele kobiet decyduje się na aborcję by się ustabilizować . Wiesz wystarczy isć do ginekologa w przypadku kobiety i łykac kolorowe drażetki, założyć sobie wkładkę ewentualnie niech mężczyzna się zabezpiecza :) Wydaje mi się że dorośli ludzie wiedzą skąd sie biorą dzieci. Moje tabletki kosztowały aż 16 zł na msc - tym sposobem zaszłam w ciążę, po ustabiliozwaniu się. Jak są dobrze dobrane, to nic z organizmem się nie dzieje, jak złe to trzeba zmienic
W pełni natomiast popieram aborcję w przypadku, gdy u dziecięcia/płodu stwierdzono cięzkie wady (i tu w prawie można dać listę tychże chorób - tak, mozna mnie oskarżać o wiele, ale zep. Downa też by był na tej liscie, chociaż znam 3 dzieci z lekkim stopniem, które radzą sobie w życiu nienajgorzej).
Obawiam się jednak (w drodzę luźnych przemyśleń), że jeśli zaczniemy segregować ludzi , dojdziemy niedługo do myśli, że należy zabijac ludzi chorych, nieprodukcyjnych, emerytów - bo przecież oni generują straty, trzeba się nimi opiekować, trzeba na nich płacić podatki (cała ochrona zdrowia to 6% PKB).. Może Żydów idac przykładem pewnego Austriaka albo wybierzmy tym razem wszystkich rudzielców - nie, kurcze ich już w średniowieczu palono...
@KittyBio niestety tak to działa jak piszesz przekraczając jakąś niby nieprzekraczalną granice, granica się przesuwa dalej, czyniąc z wcześniej akceptowalnej rzeczy kolejna skrajną granice. Jeżeli nie zastosuje się norm etyczno moralnych, gdzie dobrem będzie dobro jednostki ograniczone nienaruszalnością dobra innej jednostki dochodzimy do absurdu gdzie czyjeś opina może podważać zasadność prawa niezbywalnych.
@Eviar Ale to tak nie działa :) Idź powiedz, że chcesz obciąć sobie rękę - no żaden lekarz nie obetnie ci ręki dlatego że masz ochotę na to. Wręcz przeciwnie - skończysz u psychiatry (nie testowałam tego, ale podejrzewam że tak by było).
W momencie połączenia plemnika z komórką jajową powstaje człowiek. Z tej zygoty nie wyrośnie słoń, żółw czy rybka, tylko człowiek. A przecież strzelać do ludzi nie można (chyba). Wiele wczesnych ciąż samoczynnie ulega poronieniu, bo ten zlepek komórek nie przeszedł testów (punkty krytyczne - taki mechanizm organizmu). Wiele też się rozwija, bo zaszedł bład. Jestem za możliwością usunięcia takich płodów/ dokonania eutanazji takich dzieci. Bo uważam, że dzisiejsza medycyna daje takie możliwości, by ocenić czy człowiek ma szanse na normalne zycie czy nie.
Trudno ze mną dyskutowac, bo widziałam mnóstwo ludzi chorych (raczki, ciężkie postacie chorób neurodegenracyjnych). Wiele z nich chce żyć, wiele umrzeć, a przecież prawnie jest zabronine ich zabijanie. I KK nie ma tu nadrzędnej kwestii - nie znam rzadnej religijnej książeczki (a czytałam Biblię, Koran i Talmud) , która nie dość że niepozwalałaby, to jeszcze tak jakby nawet nakazują bierną eutanazję. Ortodoks (w cokolwiek wierzy) nie będzie chciał respiratora, przetaczania krwi itd (generalie ochrzona jestem, w boga jako tako wierzę, ale jestem fanem nauki, a nie wiary), bo książeczka mówi iż to bóg daje życie i je zabiera. Kiedyś kolega (prawnik medyczny) podsunął mi ciekawą rozprawę, gdzie jakiś filozof, wiązał postęp medycyny z grzechem, no bo to jakoś wiązało sie tym jabłkiem mądrości i grzechem pierworodnym. Tak więc czysto teoretcznie katolik/żyd/muzułmanin powinien zdać sie na los pana. Nie wierzący (albo ubogo wierzący jak ja) mają zaś prawo cywilne, które pozwala na np zabicie w obronie własnej, ale nie pozwala na eutanazję (nie ważne czy płodu czy dzieciaka z rakiem czy pełnosprawnego człowieka, który w wyniku wypadku ma zaburzenia psychiatryczne czy emeryta obłożnie chorego - we wszystkich tych przypadkach religiny człowiek powinien zrezygnować z "opieki" i zdac się na los pana, a takiej możliwości nie mają).
@Eviar każdych fanatyków "mędrcze" ekstremum zawsze ma dwie granice dolną i górną, obie ciągnął do siebie zwracając uwagę tylko na jedno ekstremum dajesz sumpt do założenia, że jesteś po którejś ze stron ekstremum i twoje dążenie do wolności własnej będzie rzutować na wolność innych.
Skoro nie może naruszać nawet płód dlaczego nie przyjąć zasady, że do urodzenia można by dokonać terminacji ciąży? A w związku z tym to czym się różni 24 tygodniowy płód od 24tyg wcześniaka pod względem biologicznym?
Zabicie jest zawsze zabiciem ale liczy się kontekst, czym innym jest zabicie w samoobronie, a czym innym bo w mojej opinii ktoś nie zasługiwał aby żyć, czym innym jest pozbawienie życia płodu z wadami letalnymi gdzie każda godzina życia jest daremną terapią przedłużającą cierpienie bez możliwości poprawy dobrostanu, a czym innym jest usunięcie płodu bo nagle zdałem sobie sprawę, że mam za małe mieszkanie.
Człowieka określa sie w prawie w pełni praw jeżeli jest świadomy konsekwencji podjętych czynów i decyzji, jeżeli ktoś nie jest świadomy to jest to czynnik który wpływa na poniesienie przez niego konsekwencji prawnych ale jest to miecz obusieczny ponieważ tym samym pozbawia to prawa do samostanowienia o sobie w każdej dziedzinie życia, kredyt, zatargi z prawem...
@Darayaharus To ty widzisz tylko czubek własnego nosa i nie obchodzi cię jakie będzie życie kobiety zmuszonej do urodzenia niepełnosprawnego dziecka, bo jak napisała @feroxa twoje życie będzie nadal wygodne.
"Przez matkę która ma w głowie tylko "pieprzenie się" i bawienie się całe życie" - akurat rzadko, która matka ma w głowie tylko seks - nawet jeśli nie pracuje, musi się dzieckiem zajmować, co zabiera dość dużo czasu.
@sceptyk_kazio Chyba czegoś nie rozumiesz. Kobieta w przypadku decyzji o aborcji ma wpływ nie tylko na swoje ciało, ale również na ciało (a raczej śmierć lub życie) dziecka które nosi!
@feroxa Wytłumacz mi dlaczego postrzegasz to jako karanie, a nie konsekwencje? Seks który prowadzi do zajścia w ciążę nie jest przymusem. Konsekwencją seksu jest ciąża. Jeśli uważasz to za karę to rozwiązanie jest proste - nie uprawiaj seksu, a w ciązę nie zajdziesz.
@Eviar Nie jestem hipokrytą i nie odmawiam kobietom decydowania o ich WŁASNYM ciele. Niestety aborcja ma wpływ też na ciało innej istoty - jej dziecka, a co za tym idzie w przypadku aborcji kobieta decyduje za siebie i dziecko. Teraz rozumiesz?
@Darayaharus
Nie, bo to moje ciało i jak się nie podoba niech to czyjeś ciało, moje opuści. Dlaczego uważasz że wolność jednostki nieukształtowanego organizmu jest ważniejsza od wolności jednostki organizmu, który już powstał?
@Darayaharus Mówisz, że ciąża jest konsekwencją uprawiania seksu i trzeba się z nią liczyć. Jeśli masz żonę, to czekam, aż powie Ci, że nigdy więcej już nie będzie uprawiała z Tobą seksu, bo nie jest gotowa na to, żeby do końca życia zajmować się nieuleczalnie chorym dzieckiem.
@Darayaharus O tym właśnie mówi ta kobieta. To, że uważasz, że człowiek powstaje od momentu poczęcia to Ty tak uważasz. To mówi twoja religia więc posłuchaj tej kobiety i nie narzucaj ludziom dookoła swoich biblijnych mitów. Żeby życie powstało potrzebny jest układ nerwowy, a dokładnie w przypadku ssaków mózg. Dlatego jak ktoś umiera to stwierdza się śmierć mózgu. Dlatego pozwól, że niewierzący będą wierzyć w naukę i będą według niej żyć. Nie musisz dokonywać aborcji jeżeli wierzysz, że plemnik to życie. Ale w mysl tego co mówi ta kobieta nie narzucaj swojego światopoglądu innym.
Po za tym ktos Cię musiał nieźle przerobić. Jeżeli dla Ciebie seks służy tylko do prokreacji to jest z tobą problem. Człowiek potrzebuje seksu żeby utrzymać zdrowie psychiczne. Jeżeli nie masz w swoim życiu seksu to w niedługim czasie zaczniesz być sfrustrowany, zaczniesz być poddenerwowany, zaczniesz w końcu zionąć ogniem. Jesteś mężczyzną więc zaczniesz być agresywny. Kobiecie seks pomaga w rozładowaniu napięcia. Brak seksu widać właśnie u proliferów Krystyna Pawłowicz, Jarosław Kaczyński - to jest przykład osób, których zdrowie psychiczne na skutek braku seksu zostało naruszone.
@BOFH To mogła nie poczynać tej nowej istoty. Skoro tyle mowy o rozwijaniu świadomości, to należy ten fakt do tej świadomości również dopuścić. To tak jak z jeżdżeniem po pijaku i tłumaczeniem, że pijany nie jest w stanie przestrzegać prawa bo jest pijany.
@Darayaharus I ja w przypadku decyzji o nieoddaniu ci nerki tez mam wplyw na twoje cialo - tak jak nie mozesz mi rozkazac oddac ci nerki bo inaczej umrzesz tak samo nie powinnismy rozkazywac kobiecie byc inkubatorem i odbierac jej prawa do decyzji o jej ciele
@aberg "To mówi twoja religia" - Nie, to mówi nauka, a dokładnie biologia. Ale skoro nauka o biologii jestdla Ciebie religią to się nie dziwię, ze zaprzeczasz głównej funkcji seksu czyli prokreacji.
@tobimadara Wraz z moją żoną zdajemy sobie w pełni sprawę z konsekwencji uprawiania seksu jak i ze sposobów zapobiegania zajściu w ciążę czyli zapobiegania powstania zygoty. Co więcej moja żona jest większą przeciwniczką aborcji ode mnie.
@Darayaharus póki płód znajduje się w ciele kobiety póty jest to część jej ciała o którym może decydować. Ludzie popierający aborcje jak najbardziej kierują się empatią. Tylko, że kierują swoją empatię do kobiety, a nie do jej nienarodzonego dziecka...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 lutego 2021 o 3:43
Czyli ta dziennikarka nie może robić tego co mówi Biblia. Na przykład nie może kochać bliźnich, pomagać będącym w potrzebie, kochać rodziców. Żeby nie było takie osoby też są opisane w Biblii. Na przykład dorosłe dzieci, które nie chciały troszczyć się o rodziców w podeszłym wieku tłumaczyły to tym, że czymkolwiek mogliby pomóc, to jest to rzecz poświęcona na świątynię i nie można jej używać do pomocy rodzicom. Rodzice w takim przypadku często głodowali i umierali z głodu – o ile nie znalazł się jakiś dobry sąsiad.
Równie dobrze całość można odnieść do przepisów o ruchu drogowym. „Nie będziesz mi mówić jak mam jeździć”
@rokokokowa_kokota no jak chcesz jeździć to musisz akceptować te przepisy, ale jak chcesz żyć to niekoniecznie według Biblii. Obowiązuje Cię prawo państwa w którym żyjesz.
Książkowy przykład jak nie argumentować. Jak się zaczyna od podeptania czegoś co jest dla rozmówcy ważne to nie można oczekiwać, że cię wysłucha do końca. XD
Z aborcją problem jest taki, że nie jest nigdzie ustalone, do kiedy jest to zlepek komórek, a od kiedy dziecko-człowiek. Bo jak jest w prawie, że nie wolno mordować, to ktoś sobie nagle przypomniał, że tak w sumie aborcja to też w pewnym sensie mordowanie... Chrześcijanie wierzą, że jest to dziecko od momentu poczęcia, a w sumie nie wiem od kiedy u pro-choice jest to dziecko, i czy w ogóle, patrząc na fakt, że niby mowa o dziecku z wadą śmiertelną... bo tu też nie zostało ustalone, jakie wady by się liczyły, a jakie nie.
Więc w sumie, jest tu po prostu za dużo niedomówień, jak to w polityce bywa, inaczej adwokaci by mieli mniej pracy. Nie ważne co się zrobi, zawsze ktoś będzie niezadowolony, ale z drugiej strony kompromisu też tu nie widać, bo obie strony mają dosyć skrajne poglądy i nie da się tego wyśrodkować.
@Plaskaflaszka Nie wiem czy to jest ogólnie przyjęty termin ale bardzo często widziałem 12 tydzień ciąży bo mniej więcej wtedy rozwija się mózg. Śmierć mózgu jest uznawana za śmierć człowieka także póki płód go nie posiada nie mówimy o człowieku
@Plaskaflaszka Myślę, że płód za dziecko-człowieka można uznać w momencie w którym organizm usamodzielni się od organizmu matki. Tzn będzie w stanie przeżyć poza macicą bez pomocy maszyn podtrzymujących życie bo wcześniak itp.
a co jeśli Wam powiem, że jestem przeciwnikiem aborcji i jednocześnie ateistą? Dziewczyna ma racje, że czyjaś religia nie powinna narzucać praw, ale ciągle mnie męczy że jak ktoś jest pro-life to od razu musi być to zagorzały katolik
@pikardil być może uważa, że moment zapłodnienia jest jedynym zerojedynkowym, arbitralnym, niezależnym od opinii momentem w którym można postawić granicę jest człowiek/nie ma człowieka. Wszystkie inne są w ten czy inny sposób ustanowione przez innych ludzi, a sytuacja w której jeden człowiek, lub jakaś grupa decyduje czy drugi jest człowiekiem jest skrajnie nieetyczna. Takie jest moje zdanie.
Natomiast wojujaca lewica woli udawać że tego argumentu nie słyszy i zrzucić wszystko na religię, bo wtedy nie trzeba się do tego odnosić.
@pikardil
tak. Po prostu uważam że płód to człowiek. Dlaczego? całkiem dobrze wyjaśnił to @slawke (komentarz wyżej). Naukowcy, lekarze wciąż nie ustalili jednogłośnie kiedy płód jest człowiekiem, dlatego tak jak napisał slawke wyżej uważam "że moment zapłodnienia jest jedynym zerojedynkowym, arbitralnym, niezależnym od opinii momentem w którym można postawić granicę jest człowiek/nie ma człowieka". Dodatkowo dodam od siebie, że sam urodziłem się w 7 miesiącu ciąży i jestem w pełni zdrowym człowiekiem (jeśli dobrze pamiętam to najmłodszy wcześniak, który żyje i ma się dobrze urodził się w 5miesiącu i 3 tygodniu w Wielkiej Brytanii). Może właśnie to że jestem wcześniakiem sprawiło że jestem przeciwnikiem aborcji - zwłaszcza tej na życzenie w każdej chwili.
(ponieważ cała dyskusja o aborcji jest obecnie powiązana z wyrokiem TK to dodam, że np. w sytuacji zdiagnozowania poważnych wad płodu, w wyniku których dziecko umrze zaraz po urodzeniu to w takim przypadku według mnie aborcja powinna być dostępna, tylko że dla mnie to będzie po prostu zabicie człowieka usprawiedliwione tym, że chcemy mu zaoszczędzić cierpień)
@piotrKrokodyl więc widzę że całkowicie się z Tobą zgadzam. Nawet w tej ostatniej kwestii o której wspominałeś. Myślałem że może przedstawisz jakieś nieznane mi argumenty (ale jednak Twoje przekonania opierają się na tej samej podstawie co moje), dlatego sformułowałem moje pytanie. Pozdrawiam i życzę zdrowia :)
Okej, mozesz byc wolna, jeśli ja też będę wolna :)
Budujac dom na własnej działce kupionej za własne pieniądze wydałam przeszło 20 tys na pozwolenia i bujałam się z tym 5 msc. Dlaczego więc nie mogę postawić domu na własnej działce takiego jak mi sie podoba?
Dlaczego mówisz mi jak żyć i zabraniasz mi noszenia futra czy jedzenia kiełbasy z osła (popularnie salami tylko orginalne)? Albo pasztetu z królika? A jednak w Europie wpadli na pomysł z tą całą humanitarnością i dostać prawdziwe salami graniczy z cudem, a na producentów futer się uwzięli.
Dlaczego w imię ekolologii zabraniasz mi palić w piecu drewnem (dobra jeszcze w bloku mieszkam :) )albo poruszać się dieslem (kurde, mam benzyniaka, ale to co)? To są moje pieniądze, moje życie i chusteczkę wam do tego.
Tak, dokładnie z tego samego powodu nie mozesz dokonać aborcji na życzenie :) Swoją drogą koszt to ok 4 tys i 2-5 dni u sąsiadów Polski, a koszt pozwoleń by postawić dom czy wykopać studnie na twojej własnej ziemi to ok 5x tyle :)
Moje prawo do wolności jest równie ważne jak twoje. Tak samo jak ja podjęłam decyzję o budowie domu w Polsce, tak ty podjęłaś to ryzyko przespania się z mężczyzną. Niestety w tym życiu bociany nie przynoszą dzieci, a wybór środków antykoncepcyjnych jest szeroki. Co do aborcji dzieci z ciężkimi wadami rozwojowymi - tak jestem za i odpowiadał mi dotychczasowy kompromis.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 lutego 2021 o 16:28
Nie obchodzi mnie, że w czyjejś książce jest napisane "Nie kradnij!"; możesz sobie być chrześcijaninem i nie kraść - nie musisz kraść, ale nie mów złodziejom, jak mają żyć; chcą kraść, to niech kradną; nie masz prawa im mówić, co jest dobre, a co złe; mają to gdzieś i mogą nie uznawać tego, co ty
@HochLieck praw i ksiąg religijnych może być wiele, i każdy może je stosować o ile nie stoją w konflikcie z nadrzędnym prawem.. a prawem nadrzędnym jest prawo świeckie,
@HochLieck prawo świeckie jest zawsze nadrzędne. Niektórzy przy nim manipulują korzystając z niedozwolonych sztuczek, jak choćby zmieniając interpretację przepisów po 20 kilku latach, ale myślę że jako społeczeństwo poradzimy sobie z nimi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 lutego 2021 o 19:44
@Goretex Szkoda, że całkowicie uznaniowo orzekłeś, że stara interpretacja była nadrzędnym prawem świeckim, a nowa jest manipulacją przy pomocy niedozwolonych sztuczek
@HochLieck ależ nie ja tak orzekłem, tylko wiele prawniczych autorytetów, które wskazywały co jest nie tak zarówno z interpretacją TK jak i samym wyrokiem. Dość dobrze wyłożyła to pani Ewa Łętowska
A inne autorytety uznały, że wszystko jest OK z interpretacją i samym wyrokiem.
I tak oto od pięknych słówek o nadrzędnym prawie świeckim doszliśmy do widzimisię niejakiego @Goretex wspartego jedną grupką autorytetów kontra inne grupki autorytetów.
Jeden za autorytet uznaje takich, co wsparci wieloletnim doświadczeniem rzecz wyłożą składnie dobrze motywując swoje stanowisko, a inny kogoś, kogo ani dorobek ani wiedza nie uprawnia go nawet do wypowiedzi w temacie.
@Goretex Czyli nie tylko "praw i ksiąg religijnych może być wiele", jak napisałeś, ale i wersji i interpretacji tego "nadrzędnego świeckiego prawa", które miało być rozstrzygające, też - jak się okazuje - jest wiele. Czyli to był z twojej strony tylko taki ładnie brzmiący, ale pusty frazes, który niczego nie wnosi. Co było do udowodnienia
@HochLieck Interpretacja była jedna od wielu lat, ale do władzy dorwał się ktoś kto postanowił, że po 20 kilku latach nie musi zmieniać konstytucji, wystarczy że zmieni interpretację.
Zresztą obecna władza zrobiła wiele niesamowitych odkryć w zakresie prawa, uniewinnienie nieprawomocnie skazanego, przyjęcie uchwały o nieważności wyborów sędziów. Patrząc na dokonania PiS konstytucja i kodeks karny musza być tak precyzyjne jak opis kubka w maku.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 lutego 2021 o 22:27
@Goretex Falandyzacja prawa to nie jest nowe zjawisko, rozwija się dobrze (nam na pohybel) od ~40 lat. Już rzeczony Falandysz w interesujący sposób interpretował prawo; w latach 90. było wiele dziwnych, krótkotrwałych zmian podatkowych, na których korzystały wtajemniczone firmy; potem były słynne "lub czasopisma" dopisane nie wiadomo przez kogo i w jakim trybie. Dlatego dziwię się, że ktoś wierzy w to, że wymiana ekipy PiS na PO albo SLD cokolwiek w tym zakresie zmieni. "Rozwój" idzie cały czas w jedną stronę mimo zmian w obrębie PO-PiS-SLD-PSL
@HochLieck przeciw falandyzacji był właśnie TK, który wskazywał dokładnie z czego wynikają kompetencje organów państwa i że nie ma tam miejsca na domniemania.
Sprawa "lub czasopisma" tyczy się procesu ustawodawczego, a nie prawa, więc wpadła tu chyba przypadkiem.
Skoro już TK wybrany przez PiS zabrał się za ponowną interpretację zapisów Konstytucji, to trzeba będzie je doprecyzować.
Nie wiem skąd wiara, że wszystko da się precyzyjnie opisać. Gdyby tak było TK byłby niepotrzebny, bo przecież wszystko byłoby jasne. I jak zawsze problemem jest to, czy ludzie którzy dokonują interpretacji robią to jako profesjonaliści, profesorowie prawa, czy też jako politycy PiS.
@Goretex zawsze były upolitycznione i zależne od władzy, ale to PIS jako pierwszy został naświetlony aż tak, że w końcu to dostrzegłeś. Większość ich zmian w prawie to pokazanie czym komuchy chcieli odzyskiwać władzę po okrągłym stole, po to powstała ta konstytucja. Tak zadziałano kiedyś, tak samo zadziałał dziś PIS, miło, że dostrzegłeś problem, teraz zamiast chcieć wywalić objaw choroby, zacznij chcieć eliminacji tego problemu definitywnie, bo za parę lat pojawi się kolejny taki pis i zrobi to samo, jeśli nie zmienimy konstytucji, która na za wiele rządzącym pozwala.
@glup nie uważam, żeby wcześniej było aż tak źle. Raz, że ludzie wybierani byli przez różne środowiska, dwa, że stał za nimi konkretny dorobek naukowy. Teraz wybiera się byle kogo, mierny ale wierny.
Zresztą to co piszesz, to przecież jest narracja PiS.. że zawsze te ciała były polityczne i PIS nie robi nic innego niż poprzednicy. Otóż robi. O ile wcześniej wymiana choćby prezesów spółek skarbu państwa następowała w przeciągu kilku lat, to teraz nastąpiła w mniej niż rok. Dodatkowo jedyna kompetencją wielu powoływanych osób jest oddanie partii a nie jakakolwiek wiedza. I znowu, wszystko jest kwestią skali. Jeśli wcześniej było 80% ekspertów i 20% nominatów z klucza to dziś proporcje się odwróciły
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 lutego 2021 o 6:49
@Goretex PiS wykonuje wszystko znacznie szybciej, olewając zasady, fakt niezaprzeczalny, gdyby grali zgodnie z zasadami zdobyli by to samo i to w sposób nie do obalenia. PISdzielce to poprostu kretyni nie bawiacy się w konwenanse, reszta jednak pozostaje niezmienna, analizując wybory i zmiany kadrowe widać wyraźnie, co zmiana władzy to i prezesów, czy nawet w tk i politycznym wyroku o ofe, czy w spółkach, brak stałej wizji, a najlepiej to widać w upadku zbrojeniówki zawsze to samo wierny, ale bierny. Zresztą nie oszukuj się, jakie kompetencje miała katechetka na ministra spraw wewnętrznych, czy Bieńkowska. Poprostu prezesowłazy odwalają maniane jak przystało na chamów, a w reszcie nic się nie zmienia.
Tylko po co o tym gadać i dalej nakręcać tę gównoburzę? Nie wystarczy samo mienie gdzieś?
Jak jesteś do czegoś przekonany, to po prostu to robisz, a nie gadasz o tym. Np. samobójstwo, zamach, mienie gdzieś...
Ty się ciesz, że ktoś Ci próbuje powiedzieć co jest w Biblii. Możesz go słuchać.....możesz go nie słuchać. Bo Arab Cię po prostu zdetonuje, i już nie będziesz miała nic do wysłuchania.
podstawcie sobie w to przemówienie słowa lgbt w miejsce Biblia i ideologia w miejsce religia i wyjdzie wam to samo, tylko o tej drugiej stronie co też chce wymuszać na innych swoje prawa. Np "Mam gdzieś twoją cholerną ideologię Jestem już zmęczona ciągłymi dyskusjami o tym co mówią lgbt"
@caroline_q w innych krajach nakazują a u nas chcą dopiero to wprowadzić, kwestia czasu. i tak: każe pracodawcom zatrudniać osoby z odmiennymi orientacjami jakby to k*rwa mialo jakiekolwiek znaczenie i normalni oraz doswiadczeni specjalisci nie moga dostac danej pracy bo firma nie osiagnela jeszcze limitu zatrudnionych pedalow. każe producentom filmowym by w ich filmach byly postacie lgbtqwerty by dostac oskara. każe mi byc idiotą ktory ma wbrew nauce wierzyc ze jest wiecej plci niz dwie. każe rodzicom posylac swoje dzieci na ich pedofilskie lekcje.
@paul123 A jesteś pewien,że to LGBT tak robią czy to raczej głównie hetero,którzy sobie ubzdurali,że zostaną obrońcami wolności? Bo co słyszę,że LGBT coś chce to się okazuje,że to jakaś nawiedzona działaczka,która LGBT to widzi tylko jak sobie wklepie w klawiature. Działania BLM w ameryce też były paradoksalnie napędzane przez białych, którzy zgrywali bohaterów. Zwykły gej czy lesbijką chcą po prostu spokoju i możliwości zawarcia związku w urzędzie.
@Breva zwykły gej czy lesbijka... ok. ale co chce jakiś trans, facet który założył sukienkę, zrobił makijarz i myśli że jest kobietą? chce kobiecych praw. chce może pracować do 60roku życia. chce brać udział w damskich zawodach i jako silniejszy wygrywać. chce wchodzić do damskich toalet. to jest normalne? i tym ma się rząd jeszcze zajmować?
@paul123 Ja tam nie oceniam. Wiem,że zawsze są atencjusze ale wiem doskonale,że są sytuacje niejednoznaczne gdzie biologia kwestie utrudnia. Obojnactwo, hermafrodytyzm, zaburzenia hormonalne, płodowe zmiany w budowie mózgu i połączeń półkul więc ktoś naprawdę może się nie czuć i ja nie widzę powodu by takiemu człowiekowi bruździć w życiu. Idealnie by było gdyby nie dochodziło w tej kwestii do nadużyć ale jak to w życiu zawsze ktoś wykorzysta w niewłaściwych intencjach.
@Breva przestańcie wykręcać się wymówkami z osobami o rzeczywistych zaburzeniach, po to by wytłumaczyć całą tą hołotę z marszów i protestów, którzy jak klauni pouciekali z cyrku i robią ten cyrk na ulicach. Aktorka Ellen Page pewnego dnia stwierdza sobie że będzie facetem. Jakie tu jest zaburzenie? Chyba psychiczne albo utrata rozumu. Takich osób są już setki tysięcy na świeci i ciągle ich liczba wzrasta. nie kieruje nimi zaburzenie tylko widzimisię, taka moda nastolatkowa, która może wraz z dorosłością przejdzie. Ale żeby to jeszcze regulować prawnie i nadawać im prawne przywileje? Tylko to nie jest najgorsze. A wiesz co jest? Że rzesza zmanipulowanych ludzi zaczyna ich popierać. Myśli że lgbt to tylko geje i lesbijki a z czasem nie widzi też nic złego że dziś można poczuwać się mężczyzną a jutro kobietą. I ci ludzie jeszcze myślą, że te grupy są jakoś specjalnie prześladowane i to normalne że chcą domagać się swoich praw. nie wiedzą że to nie o prawa walczą a o PRZYWILEJE dla swoich grup i reszta normalnych ludzi będzie przez to kiedyś baaaardzooo poszkodowana.
@paul123 Ale gdzie ja tłumaczę jakieś marsze? Twierdzisz,że trans to choroba, teraz dodajesz,że to "moda nastolatków" (podobnie kiedyś mówiono o depresji) natomiast ja ci tłumaczę,że ma to swoje biologiczne podstawy ale tak jak w każdej dziedzinie dochodzi do nadużyć (patrz prawdziwa depresja i ludzie udający,że ją mają dla atencji w internecie). Niemniej nie będę zakazywać innym szczęścia jeśli mnie tym w żaden sposób nie krzywdzą. Jeśli chodzi o Elen Page to miała od długiego czasu dziewczynę. Czy zawsze się tak czuła? Nie wiem, nie mnie oceniać, sytuacje są różne i nie dotyczy mnie to w żadnym stopniu.
"walczą a o PRZYWILEJE " Szczerze o nie widzę o jakie przywileje chodzi. Ludzie nawet ślub dla lesbijek czy gejów nazywają przywilejem tak jakby sami nie mogli tego ślubu wziąć. To są po prostu rzeczy,które my mamy zagwarantowane a,że ludzie od zarania dziejów boją się zmian i w mentalności polaka fakt,że ktoś co dostaje jest bardzo źle postrzegany to się nie dziwię,że niektórym to wielce przeszkadza. Mi nie przeszkadza, a jeśli dojdzie do nadużycia to niech to rozstrzyga prawo a nie kowalski przed telewizorem.
Jeśli chodzi o prześladowanie to nie są to raczej widoki jak w Rosji gdzie można za to wręcz zginąć ale na pewno takie osoby nie czują się komfortowo w społeczeństwie. Ba, nawet własnej rodziny się boją, a to już świadczy,żę jest pewne szczucie wpajane od urodzenia i nie wiem jak ty ale ja tu widzę problem bo gdyby się okazało,że moje dziecko będzie gejem/lesbijką/obojnakiem/wstaw dowolne to jako matko chciałabym żeby czuło się bezpiecznie i mogło się choćby potrzymać za rękę z partnerem nie przyciągając tym uwagi jak ufo.
@paul123 No mnie bawi twoja wypowiedź bo ja tu zamiast merytoryczności widzę zwykłą niechęć i przesyt emocji. Nazywanie lgbt chorobą świadczy o z góry przesądzonym uprzedzeniu więc nie ma znaczenia co napiszę, po prostu chcesz ich nie akceptować i tyle. Dość powszechna przypadłość w tym kraju.
@Breva dałem całą merytorykę w poprzednich wypowiedziach, co mam się w kółko powtarzać? Nie ma tu żadnego uprzedzenia. jest tylko niezgodność z naturą i biologią. płcie są dwie i kropka. wszelkie próby tłumaczenia że jest inaczej albo są wyjątki to już daje do zrozumienia, że również normalne osoby zaczynają mieć nierówno pod sufitem jeśli myślą tak jak ty. i to jest właśnie w tym najgorsze. nie sam fakt istnienia odmienności, tylko istnienie ogółu który chce z tej drobnej mniejszości, zrobić prawa dla wszystkich, którzy w ogóle takim tokiem rozumowania się nie posługuję ani na czymś takim nie budują silnego społeczeństwa.
@paul123 " nie sam fakt istnienia odmienności, tylko istnienie ogółu który chce z tej drobnej mniejszość zrobić prawa dla wszystkich" Leworęczność też tak tłumaczono. Zaklinano się na wszystkie diabły,że trzeba to tępić,że to utrudnia życie, jest chore, sztaańskie i wszelkiej inne epitety. Minęło trochę lat i nagle się okazuje,że leworęczni ludzie są normalni a twoi przodkowie zapewne wyzwali by cię od porąbanego,że akceptujesz jakiegoś "mańkuta" zamiast go oduczyć swojego chorego schorzenia. Kwestią nie jest czy coś jest normalne tylko czy przeszkadza tobie albo komuś innemu w życiu. Jeśli nie, to powiedz mi po jasną cholerę mam to tępić? Jeśli komuś się żyje lepiej z inną płcią to co mi to robi za różnicę? I nie, nie lubię jak mi półnadzy idioci chodzą po ulicach, tak samo jak nie lubię jak mi narodowcy czy kibole robią burdy pod oknem, ale każda grupa ma takich idiotów i nie sprawia to,że zakazałabym ludziom patriotyzmu albo kibicowania.
"ani na czymś takim nie budują silnego społeczeństwa" To,że coś jest normą nie znaczy,że jest pożądanym schematem zachowania. Normą dla Polski kilkaset lat temu był niewykształcony, bogobojny wieśniak,który łaził w dziurawych gaciach i śmiał się z arystokratów w pończochach. Normą w Polsce obecnie są ludzie nieczytający książek i mający problem z alkoholem i depresją. Ale przynajmniej są "normalni" to pewnie zbudują silne społeczeństwo prawda?
@Breva "Kwestią nie jest czy coś jest normalne tylko czy przeszkadza tobie albo komuś innemu w życiu" - nie, kwestią jest właśnie czy to jest normalne. dlaczego? bo jeśli uznamy, że tak, to możemy kolejne idiotyzmy akceptować jako "postępowe". I tak: będziemy akceptować pedofilię i zoofilię jako następny krok - przecież co komu to będzie przeszkadzać w życiu? będziemy akceptować, że można się poczuwać np wnukiem Bila Gatesa i żądać dla siebie spadku - przecież co komu to przeszkadza? będzie można się chcieć identyfikować jako lekarz - no i znów co komu to przeszkadza? zaczynasz tworzyć idiotyzmy który otwierają furtkę dla kolejnych jeszcze większych idiotyzmów i tak będzie dopóki na którymś etapie nie powie się STOP. Ja widzę do czego to prowadzi i mówię stop teraz bo nie akceptuję takich dewiacji, bo to nie są najważniejsze problemy na świecie. "Ale przynajmniej są "normalni" to pewnie zbudują silne społeczeństwo prawda?" - prawda to jest taka, że cała ta "zacofana" cywilizacja na tych "średniowiecznych" wartościach zbudowała cała potęgę w Europie. A ten postępowy syf co mamy teraz to dopiero do średniowiecza nas cofnie. Na Księżyc już nie latamy bo ważniejsze jest czy geje mogą rodzić dzieci czy nie. Zamiast inżynierów mamy coraz więcej specjalistów gender studies. Zamiast przyjmować do pracy specjalistów jest nakaz zatrudniania wg płci, rasy i orientacji. A to wszystko w imię akceptacji coraz większych idiotyzmów.
@paul123 "będziemy akceptować pedofilię i zoofilię jako następny krok - przecież co komu to będzie przeszkadzać w życiu? " No akurat myślę,że każdemu przeszkadza. Natomiasg nie wiem jak komuś może przeszkadzać to,że ktoś jest trans albo ma inną orientację.
"żądać dla siebie spadku - przecież co komu to przeszkadza" I znowu, też to przeszkadza bo powoduje wyłudzenia majątkowe.
"żądać dla siebie spadku - przecież co komu to przeszkadza" Doprowadziłoby do wydania licencji osobie bez wiedzy co mogłoby doprowadzić do śmierci pacjenta.
To niesamowite, że przyrównujesz czyjeś postrzeganie własnej płci do tak szkodliwych społecznie czynów. W mojej logice widzę więcej sensu, jeśli coś nie działa na szkodę moją ani innych to niech tak będzie. " prawda to jest taka, że cała ta "zacofana" cywilizacja na tych "średniowiecznych" wartościach zbudowała cała potęgę w Europie" Nie mój drogi, większość,którą nazywasz normą to byli wieśniacy,który bali się postępu jak ognia. Kopernik nie mógł opublikować swojej pracy "o obrotach sfer niebieskich" właśnie dlatego,że był odmieńcem, heretykiem, myślał w sposób,którego "normalna" większość nie akceptowała. To tacy ludzie ( a była ich garstka) pchali, i nadal pchają świat do przodu. Ekscentrycy i odmieńcy,którzy wyrwali się schematom. Większość ludzi, NORMALNYCH ludzi, boi się ryzykować, boi się robić coś poza konformizmem. Boją się zmian i myślenia pod prąd bo jeszcze ktoś ich palcem wytknie. Ty się właśnie do takich ludzi zaliczasz, czy też ze względu na wychowanie czy na własne ograniczenia.
Jednocześnie mam nadzieje,że jesteś za delegalizacją dostępu do alkoholu, papierosów, cukru, tłustego boczku i wszelkich innych rzeczy,które osłabiają społeczeństwo i doprowadzają do chorób, uzależnień, i niszczenia cywilizacji. Chyba,że chcesz ograniczać życie tylko w kwestiach, które ciebie nie dotyczą.
@Breva "Natomiasg nie wiem jak komuś może przeszkadzać to,że ktoś jest trans albo ma inną orientację." - ty chyba sobie pomijasz czytanie tego co napisałem i wybierasz fragmenty bez uzasadnień. Napisałem wyraźnie: "Zamiast przyjmować do pracy specjalistów jest nakaz zatrudniania wg płci, rasy i orientacji." Fajnie, że to ma nikomu nie przeszkadzać i nie być krzywdzące? Caly czas Ci sie wydaje ze to o przeszkadzanie chodzi? Nie, o domaganie sie za tym PRZYWILEJÓW które te grupy chca dla siebie a zwykły Kowalski nie ma z tego nic. Nic, chyba ze zacznie sie identyfikować jako jeden z tych postępowych idiotów. Wymogi dla filmów aspirujących o Oscara - kolejny kretynizm. Dla widza jak dla widza ale dla producenta? Ma teraz robić filmy historyczne z czarnymi albo transami zeby dostać nagrodę? Nie. Koniec tych zapędów. miejsce odmieńców jest na marginesie i jeżeli wybrali sobie drogę pod prad wbrew wszystkim i wszystkiemu to ich problem a nie społeczeństwa. Maja sie nauczyć egzystować w takim świecie jak istnieją. Odmienna leworęczność nie wymusiła dla tych ludzi specjalnych praw. wiele urządzeń w tym profesjonalne aparty fotograficzne w ogóle nie uwzględniają leworęczności. Więc jeżeli wybierasz sobie zycie wbrew normom, zasadom i pod prąd to NIE JEST ARGUMENT by zaraz przeprojektowywać działania świata pod twoje widzimisię. Zmiany które bedą wymuszać wszystkie upośledzone grupy nie są obawą społeczeństw, które boi się dlatego że to nowe. Nie... tego nie boi się tego społeczeństwo (w ogóle homoseksualizm nie jest niczym nowym, to już jest stare i nudne). Społeczeństwo tylko nie chce doprowadzić do sytuacji, w której beda proponowane nowe rozwiązania, technologie a jakieś świry zaczną to protestować bo im sie to nie podoba. To nie rozwój. To zastój. "No akurat myślę,że każdemu przeszkadza" - teraz, a następne pokolenie będzie to chciało legalizować a Ty jak ten dziad będziesz protestował a oni będą cie wyzywać od ciemnogrodu. Tak będzie i to jest normalna kolej rzeczy. Związki z nieletnimi czy śluby ze zwierzętami są faktem i dzieją się na świecie. W dobie mieszania kultur, będą musiały być zalegalizowane. I tak... nikomu to przecież nie będzie przeszkadzać.
@paul123 "Zamiast przyjmować do pracy specjalistów jest nakaz zatrudniania wg płci, rasy i orientacji" Tylko czyje to są postulaty? Ty mylisz w takim razie pojęcia bo bycie trans oznacza po prostu odczuwanie,że ma się inną płeć niż ta biologiczna. Bycie trans/gejem/lesbijką nie pociąga za sobą jakiejś ideologii politycznej, to inni ludzie, najczęściej nawet nie będący LGBT próbują wcisnąć swoje trzy grosze i wymuszać jakieś zmiany. Tak samo jak feministka w arabii saudyjskiej może walczyć o prawo kobiet do zasiadania w radzie miasta a nie o jakiejś przywileje i parytety. Nie można zakładać,że jak ktoś jest trans to z automatu ma jakiś szereg innych postulatów i przekonań jakie mu sobie przypiszemy na podstawie mediów. To wszystko konsekwencja dzielenia ludzi na lewaków i prawaków, tak jakby gej nie mógł być fanatykiem religijnym albo katolik proaborcjonistą.
"Nie. Koniec tych zapędów. miejsce odmieńców jest na marginesie i jeżeli wybrali sobie drogę pod prad wbrew wszystkim i wszystkiemu to ich problem a nie społeczeństwa" Byłbyś pierwszą osobą,która zapaliłaby stos pod "czarownicą" w Salem, i jednym z tłumu bezmyślnej tłuszczy,która okrzyknęłaby Kopernika heretykiem. Zapewne rzucałbyś też kamieniami w sufrażystki i potępiał niegodne zachowanie jakim jest dopuszczenie kobiety do szkół i uniwersytetów. Dziwne rozmawiać z kimś, o kim zwykle czyta się w podręcznikach,ale jak widać tacy ludzie zawsze są w społeczeństwie i zawsze mówią to samo.
@Breva nie ma czegoś takiego jak odczuwanie ze ma się inną płeć. to choroba psychiczna i tak to powinno być klasyfikowane. "jednym z tłumu bezmyślnej tłuszczy,która okrzyknęłaby Kopernika heretykiem" - błąd, Kopernika to wy byście najchętniej palili na stosie. Ja jestem inżynierem, człowiekiem nauki i też w takim zawodzie pracuję. Z ubolewaniem muszę patrzeć jak rzesze bezmózgów po studiach humanistycznych nie mając co ze sobą zrobić, daje potwarz całej nauce w tym biologii twierdząc że jest więcej niż dwie płcie i że sobie je można "w głowie, poprzez myśli" codziennie zmieniać na inne. To wy palicie książki i przepraszacie za treści filmów/bajek (vel Disney), które dziś nie przechodzą poprawności politycznej ze względu na słowa Murzyn itp. Więc za niedługo to ty będziesz palił biologów na stosie.
@paul123 Widać w tobie ewidentny brak wykształcenia biologicznego (nie wiem co bycie inżynierem ma do znajomości medycyny, ale powodzenia). Mózg kobiety i mężczyzny różnią się pod względem fizjologicznym (nie anatomicznym). Na przykład u kobiet informacje są rozpatrywane dużo częściej przez obydwie półkule. U kobiet ciało migdałowate odpowiadające za emocjonalne aspekty informacji jest dużo bardziej aktywne niż u mężczyzn. Robiono nawet proste badania MRI i EEG by zobaczyć reakcję różnych obszarów mózgu na płacz dziecka zasłyszany z oddali i mózg kobiety reagował dużo silniej niż męski. Po co to wszystko mówię? A no dlatego,że obecnie najlepszą teorią dotyczącą transseksualizmu (który podobnie jak homoseksualizm nie jest niczym nowym) jest właśnie fakt,że podczas życia płodowego czynniki mutagenne (benzopiren chociażby) mogą powodować wykształcenie się u płodu męskiego bardziej "kobiecego mózgu". Nauka cały czas te zjawiska bada, a ja czytam od samozwańczych myślicieli w internecie,że oni wiedzą na 100%,że transy to sobie wszystko wymyśliły bo...no właśnie, bo co? Bo tak usłyszeli w telewizji? To fizjolog powie,że nie wie a jakiś kowalski po polibudzie myśli,że ma rację?
" To wy palicie książki i przepraszacie za treści filmów/bajek (vel Disney), które dziś nie przechodzą" Jesteś żywym przykładem tego o czym pisałam w poprzednim komentarzu. Dzielisz ludzi na prawo i lewo, wszystko jest dla ciebie zero jedynkowe, i nie bierzesz pod uwagę,że poglądy to szerokie spektrum i mogąc zgadzać się z osobami LGBT mogę potępiać jednocześnie inne liberalne zachcianki różnych środowisk. Ale po co to tłumaczę w kraju gdzie jak nie jesteś za pis to jesteś za "peło" a jak nie palisz gejów na stosach to pewnie jesteś za oscarami dla czarnych i innymi cudami na kiju. Musi być miło żyć w takiej ignorancji i prostocie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 lutego 2021 o 17:54
@Breva "transy to sobie wszystko wymyśliły" - dokładnie tak. ilosc tych wariatów z lgbt jest nieproporcjonalnie większa do rzeczywistych przypadków jeśli w ogóle takie istnieją. to tak jak by porównać np bliźnięta syjamskie. no są, rodzą się czasem, może z częstotliwością jeden na miliard urodzeń. I co? Jacyś chorzy psychicznie zaczną się też identyfikować jako dwugłowy bliźniak i cyk... mamy nową grupę nie wiadomo skąd z czynnikiem 1 na 1000. I nagle ich tak dużo, i nagle nauka musi badać czy oni tak na serio. nagle telewizja musi szanować ich postulaty i poglądy. tak wyglądają dziś ci prawdziwi transy a w zasadzie to zboczeńcy i dewianci. LGBT ktore wychodzi poza sferę homoseksualności to twór sztuczny i urojony. wszystko dalej za literkami LG powinno sie kwalifikować jako choroba psychiczna i byc leczone - najlepiej prądem jak normalna kuracja nie pomoże. i uważam, ze jakby lekarze mieli jakieś narzędzie do stuprocentowej analizy kto jest rzeczywiście transem z problemami egzystencjalnymi a kto udawanym bo taka teraz moda, to by odprawili 100% tych przebierańców z kwitkiem, bo na prawdziwego transa nawet by sie nie natknęli. "Musi być miło żyć w takiej ignorancji i prostocie." - jest bardzo milo ale to nie jest ignorancja i prostota. to jest lekceważenie problemu którego nie ma albo raczej sztucznie wygenerowany problem ktory ja nie chce zeby sie stal problemem z ktorym teraz ludzkość ma sie borykać. mamy w kraju problemy z gospodarka, podatkami, służba zdrowia, zarobkami itd. problemy globalne sa jeszcze inne. a tu nagle jeb... mam do faceta w sukience zwracać sie per Pani i zatrudnić go w swojej firmie bo jak nie to patriarchat i sprawa w sadzie.
@paul123 " ilosc tych wariatów z lgbt jest nieproporcjonalnie większa do rzeczywistych przypadków jeśli w ogóle takie istnieją. to tak jak by porównać np bliźnięta syjamskie." Tak samo jak ludzi, którzy udają depresję. Ale powiedz mi co z tym zrobić według ciebie? Olewać wszystkich po równo? Mężczyzn, którzy zostali zmuszeni do seksu przez kobietę też olać? Bo to tylko marginalne przypadki?
"i nagle nauka musi badać czy oni tak na serio. nagle telewizja musi szanować ich postulaty i pogląd" Nauka nic nie musi, naukowcy robią to bo są ludźmi chcącymi poznawać przyczyny a nie wydawać samosądy. Ani telewizja ani inni ludzie nie muszą nikogo szanować. Nie musisz ustępować chorym ani ciężarnym. Nie musisz mówić dzień dobry ani nawet się myć częściej niż raz na miesiąc, w ogóle nic nie musisz, tylko pytanie czy chcesz w takim świecie żyć. Ja mam nadal to samo stanowisko, jeśli ktoś mi krzywdy nie robi ani nikomu wokół siebie to uszanuje jego życzenie jeśli sprawi mu to przyjemność.
"powinno sie kwalifikować jako choroba psychiczna i byc leczone - najlepiej prądem jak normalna kuracja nie pomoże" I gdzie się podział "człowiek nauki"? Bo ja tu widzę tylko człowieka buca.
@Breva ludziom z depresją czy po gwałcie ofiaruje się leczenie i pomoc a nie prawa i przywileje. co wg mnie robic z transami? wysyłać do lekarzy na terapie a ten ma oświadczyć: "tak, to ciężki przypadek" albo "nie, nie jest pan kobietą, jest pan debilem". i na tym kończymy. a nie, przebieraniec wyłazi mi na ulice, zaczyna sie domagać specjalnych praw, chce brac udział w kobiecych zawodach i wygrywać. to jest choroba psychiczna i nie tylko tego gościa ale tez społeczeństwa ktore uważa to za normalne oraz tłumaczy takie wynaturzenia dokładnie tak jak ty. czemu nagle tyle mamy dzis przebierańców i wynaturzeń? A do XIXw praktycznie zero. Co teraz nagle od XXw ludzie zaczęli sie rodzic w nie tym ciele. a może to tylko brednie? choroby psychiczne i depresje byly znane od wieków. czemu nie słyszeliśmy w przeszłości o właśnie takich przypadkach ze urodził sie facetem ale poczuwał kobietą bo to nie jego cialo? bo to są banialuki, współczesny wymysł. "Bo ja tu widzę tylko człowieka buca." - tak, a co ty chcesz zaproponować ludziom, którzy tylko udają i są świrnięci i w swoim urojeniu tak przekonani że się do niczego nie nadają - ani do pracy ani do zycia w społeczeństwie. Będziesz im na spokojnie tłumaczył, żeby skończyli tą szopkę. skoro mówisz, że w każdej grupie są czubki i świry to jak chcesz zapobiec takim sytuacjom? nie zapobiegniesz bo już za późno. doprowadzasz do sytuacji że każdy dostaje co sobie ubzdura bo jak nie toś rasista i homofob. ale sorry, niektórych spraw nie załatwisz jeśli nie walniesz pięścią w stół. ale tego dzisiejsi rządzący się boją (a szkoda) więc wygrywa głupota nad rozumem.
@paul123 "ludziom z depresją czy po gwałcie ofiaruje się leczenie i pomoc a nie prawa i przywileje" No według twojej logiki skoro są osoby wykorzystujące te przypadłości w celach atencji albo stanowią margines to nie powinno się im nic oferować albo leczyć, jak to ładnie ująłeś "najlepiej prądem jak normalna kuracja nie pomoże".
" wyłazi mi na ulice" A przepraszam, tobie wyłażą? A czemu ty mi wyłazisz na ulicę? Kto ci pozwolił?
"chce brac udział w kobiecych zawodach i wygrywać" Tak, każda osoba trans jest olimpijskim sportowcem. To co chcą i jakie są ich postulaty to ich prywatna sprawa, a to co krzyczą jakieś jednostki w telewizji to zupełnie inna. A na zawodach jest badany poziom testosteronu i to według niego się ustala dopuszczenie do zawodów. Ten sam problem mają sportowcy, którzy są obojnakami czy biorą sterydy w ramach leczenia. To nie jest tylko kwestia "transów" i jest sankcjonowana.
"Co teraz nagle od XXw ludzie zaczęli sie rodzic w nie tym ciele zemu nie słyszeliśmy w przeszłości o właśnie takich przypadkach ze urodził sie facetem ale poczuwał kobietą bo to nie jego cialo? bo to są banialuki, współczesny wymysł"
"Transseksualizm obecny był w historii ludzkości od zarania dziejów. Jego świadectwa znaleźć można zarówno w kulturze starożytnej Grecji, jak i Rzymu. Żyjący w III w. cesarz Heliogabal kazał się wykastrować, ogłosił cesarzową i poślubił swojego niewolnika"
"Mniej
więcej w tym samym okresie na terenie dawnego miasta sumeryjskiego
Nippur odnaleziono kolejne świadectwo występowania transpłciowo‑
ści. Artefaktem jest tabliczka datowana na 1600 rok p.n.e., opisująca
sumeryjski mit o stworzeniu świata. Według owego mitu, bogini Nin‑
mah stworzyła człowieka bez organów płciowych, czy to męskich, czy
to żeńskich. A inny bóg – Enki, w tym samym micie, twierdził, że takie
osoby powinny być blisko króla, co może świadczyć o wysokiej pozycji
społecznej osób transpłciowych w dawnym Sumerze"
"). Z kolei Herodot, w swoich Dziejach, wspomina
o tzw. enarëes wśród Scytów. Byli to mężczyźni noszący damski ubiór
i posiadający dar jasnowidzenia. Autor podkreśla ich wysoki status spo‑
łeczny i opisuje respekt oraz strach, jaki wzbudzali wśród pospolitego
ludu (Bullough i Bullough, 1993)"
"Podobną grupę stanowili gallowie,
czyli kapłani frygijskiej bogini Kybele, której kult przyjął się również
w Imperium Romanum. Byli to pod względem biologicznym mężczyź‑
ni, którzy w rytuale inicjacyjnym zwanym dies sanguinis dokonywali
samokastracji i przywdziewali kobiece ubiory. O istnieniu trzech płci,
męskiej, żeńskiej oraz androgynicznej, pisał ok. 400 roku p.n.e. Platon
w dziele zatytułowanym Symposium."
I co, głupio? Pewnie nie, tak to jest z ignorantami.
@paul123 "i w swoim urojeniu tak przekonani że się do niczego nie nadają - ani do pracy ani do zycia w społeczeństwie" A od kiedy to osoby trans nie pracują i nie żyją w społeczeństwie? Czy twoje fantazje nie zaszły czasem za daleko?
@Breva to nie był żaden transseksualizm. to byli zwykli przebierańcy. Ich miejsce było albo w mitach (jak to nazwałeś) albo w cyrku. I tyle. "A czemu ty mi wyłazisz na ulicę?" - ja? Ty nawet nie miałeś o moim istnieniu pojęcia zanim zaczęliśmy rozmawiać. to ja jestem tym co już za długo siedział cicho i nigdzie nie wychodził a chyba zacząć powinienem. póki co paradowanie mi nie w głowie. tylko nie wiem dlaczego mam respektować jeszcze jakieś idiotyzmy balansujące na granicy choroby psychicznej i urojeń. "A na zawodach jest badany poziom testosteronu" - i to też jest idiotyzm. Sprawa jest prosta: zawody są kobiece i męskie. Ktoś ma kuśkę to jest facetem i może brać udział tylko w zawodach dla mężczyzn. proste. na co jakieś badanie testosteronu?
@paul123 "to nie był żaden transseksualizm. to byli zwykli przebierańcy." Klękajcie historycy, oto przyszedł "człowiek nauki", który nie tylko zna się na medycynie ale teraz też na zapisach historycznych. Człowiek, który się kastruje, ogłasza kobietą, i żeni się z mężczyzną jest wedle definicji transseksualny, natomiast przebieranki robi transwestyta.
" dlaczego mam respektować jeszcze jakieś idiotyzmy balansujące na granicy choroby psychicznej i urojeń" Jak już wcześniej tłumaczyłam nic nie musisz, i patrząc po twoim poziomie zapewne za wiele się i tak od ciebie nie będzie wymagać, więc jak dla mnie możesz nawet gaci nie prać, twoje życie byleś prawa nie łamał.
" Ktoś ma kuśkę to jest facetem i może brać udział tylko w zawodach dla mężczyzn. proste. na co jakieś badanie testosteronu" Aleś ty jesteś prosty człowieku. Jak typowy janusz spod bloku, świat jest dla niego jak zabawka dla dwulatka, trójkąt to otworu w kształcie trójkątu a kółko do kółka i wszystko się kręci. Otóż po to się robi poziom testosteronu niewykształcony ignorancie,że osoba może mieć jak to pieszczotliwie ująłeś kuśkę i posiadać jednocześnie żeńskie gonady wewnętrzne,które produkują duże ilości estrogenu przez co taka osoba (interpłciowa) będzie mieć niezwykle niski poziom testosteronu i nie nadawałaby się do zawodów męskich. Może być też osoba nie posiadająca kuśki,która bierze męskie androgeny w celach choćby medycznych i będzie osiągać dużo lepsze wyniki od konkurentów. Wracaj do jaskini,z której wyszedłeś bo świat jest dla ciebie zbyt skomplikowany.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 lutego 2021 o 0:52
@Breva "Człowiek, który się kastruje, ogłasza kobietą, i żeni się z mężczyzną jest wedle definicji transseksualny" - nie, nie jest transseksualny. to jest kaleka. jeszcze raz: obcięcie sobie kuśki i noszenie sukienki to nie zmiana płci tylko kalectwo. "Klękajcie historycy, oto przyszedł "człowiek nauki" - i jeszcze zapomniałeś wspomnieć o obecnych na świecie kulturach np Faʻafafine w Samoa wiec uprzedzę twoje fakty jak zaczniesz coś w tym kierunku googlować, że to tylko folklor. taki sam jak my mamy. Nasze tradycyjne stroje ludowe, tradycje i wierzenia. ale czekaj, czekaj... przecież tacy jak ty to mówią na naszą tradycję i wierzenia że to zabobony więc jak to? u nas to zabobon ale coś z innej kultury to już postęp? "i nie nadawałaby się do zawodów męskich" - no i o to chodzi. NIE BĘDZIE SIĘ NADAWAŁA. więc albo niech sobie da spokój albo próbuje sił mimo wszystko a nie przepychamy go do babskich zawodów. Myślałem że w sporcie chodzi o to by być najlepszym, najsilniejszym czy najszybszym. A tu okazuje się że nie i byle p*zdusie będą domagać się złagodzenia wymagań bo przecież choroba psychiczna ich opętała. To może w ogóle nie róbmy zawodów sportowych. dajmy każdemu po złotym medalu za samą chęć zgłoszenia się. po co jakieś testy testosteronu?
@paul123 Jaki ty jesteś tępy to aż szkoda słów strzępić. Twierdziłeś,że transseksualistów kiedyś nie było. Dałam wyraźne dowody,że nie tylko byli ale często byli traktowani z większym szacunkiem ze względu na miejscową kulturę, zwłaszcza antyczną ,która seksualnością się aż tak nie przejmowała. Folklorem możesz nazwać japoński teatr kabuki gdzie mężczyźni przebierali się za kobiety w ramach występu a nie ze względu na zmianę postrzegania swojej płci czy stylu życia.
" "i nie nadawałaby się do zawodów męskich" - no i o to chodzi. NIE BĘDZIE SIĘ NADAWAŁA" Nie grzeszysz inteligencją prawda? Uważasz badania testosteronu za IDIOTYZM. Twoje własne słowa. No to ci tłumaczę tępy ignorancje po co się te testy robi, bo jest coś takiego jak genetyka i wiem,że twój ograniczony umysł może tego nie rozumieć ale są różne przypadłości gdzie drugo czy trzeciorzędowe cechy płciowe nie mają znaczenia albo są wręcz równorzędne więc mamy biologicznego mężczyzne z poziomem testosteronu jak kobieta, mamy biologiczną kobietę,która ma szczątkowego penisa i biega szybciej niż inne kobiety, mamy też mężczyzn z zespołem klinefeltera i całą masę aberracji chromosomów płci,które powodują,że kuśka jest absolutnie nieistotna i powodowałoby to nieścisłości w zawodach sportowych. Kiedyś ludzie o tym nie wiedzieli bo genetyka praktycznie nie istniała więc dzieliło się ludzi prosto na "penis" i "brak penisa" i w ten oto sposób mieliśmy radzieckie biegaczki,które lata później okazały się być interseksualne ale nie było jeszcze testów na poziom androgenów. Te testy nie dotyczą tylko osób trans ale całej masy innych przypadłości więc skończ się zachowywać jak przygłup bo gadasz głupoty.
@Breva słuchaj, ja dzisiaj identyfikuję się jako lekarz psychiatra i musisz to uszanować. Zalecam Ci więc odwiedzenie najbliższego psychiatry w celu zdiagnozowania problemu, bo genetyczne testy nie są potrzebne do tego by stwierdzić kto jest kobietą a kto facetem. do tego wystarczy wzrok i słuch. Jeżeli kuracja nie pomoże to zalecam 10 uderzeń głową w ścianę co wieczór aż do skutku.
@paul123 Ja ci natomiast zalecam powrót na biologię do szkoły bo ewidentnie mam do czynienia z niewykształconym idiotą. Nic dziwnego,że tyle w polsce foliarzy i antyszczepów jak przeciętny kowalski rozumem nie grzeszy.
@Breva wg biologii którą znam bardzo dobrze, płcie są dwie a poza tym dziś identyfikuję się już jako helikopter szturmowy. jednak cieszę się, że moje ostatnie tłumaczenia i chęć identyfikowania się jako kto inny odebrałeś jako idiotyzm. a użyłem tylko sposobu rozumowania jako przeciętna osoba która identyfikuje się inaczej. i co wyszło... że idiota. no brawo. w końcu powoli się rozumiemy. tak oczami normalnego człowieka wyglądają te wasze argumenty o zmianie płci, transach, itd... czyli idiotyzmy.
I dont care what Bible says. Czyli wg tej pani 5 przykazanie nie obowiązuje skoro gdzieś mam co mówi Biblia... A mówi nie zabijaj... Czy daje to prawo do zabijania? Jej wnuczki zapewne wychowane w kulturze śmierci zadecydują o jej istnieniu niezależnie od jej woli, kiedy już nie będzie przydatna społecznie...
@JacekKrawczynski Jeśli powiem,że nie obchodzi mnie Koran a w koranie jest nie zabijaj to znaczy,że chce zabijać? Wiesz,że jest jeszcze coś takiego jak prawo? I zdrowy rozsądek? Czy już ci tak religia mózg wyprała,że tylko wizja szatana powstrzymuje cię przed gwałtami i mordami?
Dziecko to nie cialo kobiety. co do reszty to sie zgadzam, tylko, ze nie kazdy kto nie popiera aborcji powoluje sie na Biblie. Sama nie popieram aborcji na zyczenie a do kosciola mi daleko.
No nie. Pani zapomniala o jednej bardzo ważnej sprawie- niemal każda wielka religia nakazuje swoim wiernym szerzenie jej wśrod niewiernych. Roznie sie to odbywa, ale albo szerzysz swoją wiarę i jesteś dobrym wyznawcą, albo nie i wtedy sprzeciwiasz się swojej religii.
Wiec oni muszą krzewić te swoje zabobony i narzucac swoja wizję świata innym. Nawet za cenę życia.
Długa lista komentarzy, która tylko pokazuje jak bardzo można ludźmi manipulować. Przecież aborcja to ogromny biznes. Ludzie którzy za takim biznesem stoją będą robić absolutnie wszystko, aby pieniądze płynęły bardzo szerokim strumieniem. Więc dyskusje na temat, czy to moralne, czy dobre czy złe jest im bardzo na rękę, a już tym bardziej ludzie, którzy wyrażają swoje niezadowolenie, że ktoś im czegoś zabrania są bardzo wygodni dla koncernów aborcyjnych.
@Poul12 Leczenie raka to też dobry biznes, usuwanie chorych zębów to też dobry biznes, szczepionka na polio to też dobry biznes. Pytanie pozostaje, co to mnie niby obchodzi? Mam nie leczyć zębów żeby dentysta nie zarobił?
Oprócz praw są też i obowiązki... Przez te 9 msc. nie odpowiadasz już tylko za swoje życie, ale za życie drugiego człowieka... Tak jak lekarz, który nie ma prawa podać choremu trucizny ( by pozbyć się problemu) ale go leczyć, jak kierowca, który nie ma prawa wsiadać pijany za kierownicę, jak policjant, który nie ma prawa współpracować z przestępcami, tylko ich ścigać, jak ojciec, który nie ma prawa nie płacić alimentów, bo inaczej zostaną ukarani... A po tym czasie możesz iść, gzić się dalej, bo znów będziesz odpowiedzialna ( nieodpowiedzialna) tylko za siebie...
@borekpp No tak, jak zwykle postrzeganie aborcji jako "zabawy" dla nastolatek, bo przecież dorosła kobieta ,która ma już dzieci nie może zajść w planowaną ciąże i mieć komplikacje z wadą płodu. Wybacz, ale moja wizja odpowiedzialności to niesprowadzanie na świat ciężko chorego dziecka,które będzie cierpieć i jednocześnie pociągnie za sobą resztę rodziny.
Jasne, ale to nie znaczy że jeśli Biblia mówi "nie zabijaj" to ty jako ateista masz prawo zarąbać sąsiada siekierą, bo "ciebie to nie dotyczy i nie obchodzi co mówi Biblia", czyż nie?
Kobieta ma prawo decydować o swoim ciele ,zgodze sie w 100% Ciąża własnie jest skutkiem decyzji o swoim ciele .Dużo osób nazywa niechcianą ciąze problemiem ktory rozwiąze aborcja,ale jesli sie świadomie podejmuje decyzję ktore dają przewidywane skutki to odpowiedzialnosci nie mozna sie pozbyc.Panstwo nie powinno zezwalac na zabijanie.To ze w innych krajach tak sie robi to nie znaczy ze ma byc wszędzie.Nie przyzwolenie na zabijanie to norma moralna a wyłacznie nauka z bibli
A w sumie to czemu mamy utrzymywać w cierpieniu ciężko chore dzieci już po urodzeniu? Skazywać ich na całe życie cierpienia to nieludzkie - a w dodatku zmuszać ich rodziców do opieki przez całe życie tylko dlatego, że kawałek ciała matki nie jest prawidłowo zbudowany po urodzeniu.
Nie obchodzi mnie to, że jesteś lewakiem. Że prawa zwierząt są ważniejsze dla ciebie niż prawa ludzi. Mam gdzieś to, że nie jesz mięsa, segregujesz śmieci i posuwasz w tyłek swojego kolegę z klasy. Możesz sobie chodzić w tęczowych majtkach, pić sojowe latte i oszczędzać wieloryby. Ale na Boga, do****dol się ode mnie bo ja chcę żyć po swojemu. Nie każ moim dzieciom uczyć się o masturbacji w 1 klasie podstawówki, nie wciskaj im do głowy, że bachora można wyskrobać jak się ma ochotę a 2 tatusiów jest bardziej normalne niż tata i mama. Ja chcę obchodzić święta Bożego Narodzenia a nie twoje święto zimowe. Jak chcesz być lewakiem to bądź, ale won od moich dzieci i od moich kościołów, bo jak dotkniesz jedno albo drugie to łapy ci połamię nie w imię miłości bliźniego ale w imię tego, że w Piśmie jest napisane o nastawianiu drugiego policzka, ale nie trzeciego, czwartego i setnego.
Ta kobieta ma absolutna racje w tym co mowi, niestety do zatwardzialych katolikow to nie dociera i absolutnie sie z tym nie zgadzaja. Nie obchodzi ich, ze ktos jest ateista i Biblia jest dla niego taka sama ksiazka jak Basnie Andersena, czy tez Mity Greckie, oni za wszelka cene i wbrew woli takiego ateisty usiluja ratowac jego dusze i jesli trzeba, to zrobia to nawet przemoca. To jest juz stara tradycja w chrzescijanstwie, kiedys tak zwana swieta inkwizycja zadawala wielu ludziom piekielne wrecz cierpienia i skazywala na okrutna smierc w meczarniach, wlasnie po to aby jego dusze uratowac przed wiecznym potepieniem. Miejmy nadzieje, ze czasy absolutnej wladzy kosciola przeminely juz bezpowrotnie, bo jesliby wrocily, to niejeden fanatyczny katolik pokazalby na co go stac, talibowie uczyliby sie od nich.
@romanowitch Racja! Żyjmy jak w Afryce, przed kolonizacją złego białego człowieka, gdzie normą było zabić i zjeść sąsiada, po czym **** jego żonę. Żaden chrześcijanin nie będzie mi mówił, jak mam żyć!
@romanowitch spokojnie, Hitler też tak twierdził...a nie, czekaj
,,Religia mahometańska pasowałaby do nas dużo bardziej niż chrześcijaństwo. Dlaczego musiało to być chrześcijaństwo z jego potulnością i słabością..."
śmieszy mnie gdy lewica mówi o wolności o prawie do robienia się co chce, a zarazem nie chce mi dać prawa do robienia ze swoimi pieniędzmi co chcę, kupowania i sprzedawania co chce i komu chce, spożywania i zażywania czego chce itd.
Ciekawe czy ta Pani tak samo mówi o murzynkach które są ceremonialnie zgodnie z tradycja obrzezane sierpem w chatce z gówna, przecież to ich religia wierzenia czy inne tradycje ona nie musi, ciekaw jestem jak wygląda jej opinia na temat ślubów dzieci ze starymi muzułmanami i w naszym rozumieniu pedofili? u nich religia na to pozwala to w takim razie dla niej jest to spoko. Itd itd. AA i sumienie nie jest domeną człowieka ateisty, sumienie dotyczy kogoś kto wierzy w jakąś religie i ma się stosować do jej zasad. Zabawnym jest fakt że to że ona może pracować i mówić to co mówić jest owocem wielu tysięcy lat akurat w tym przypadku cywilizacji chrześcijańskiej. Hmm a gdzie na planecie cywilizacja ateistów? i czy była kiedykolwiek i czemu tak jest?
Owszem kobieta ma prawo decydować o SWOIM ciele. Ale nie ma prawa decydować o ciele innej osoby czyli między innymi dziecka które jeszcze się nie narodziło. Od momentu zapłodnienia komórki jajowej ten mniejszy czy większy zlepek komórek nie należy już do tej Kobiety tylko jest osobną istotą.
@Darayaharus
Nie, to niech sobie ktoś inny to weźmie z jej ciała i wyhoduje u siebie.
@Darayaharus nie możesz traktować płodu jako osobnej istoty, bo tak nie jest. Jest on w pełni zależy od matki. Możesz przyjąć, że od poczęcia jest to istota ludzka, ale musisz też zaakceptować, że większość osób nie podziela Twojego poglądu i uważa, że płód istotą ludzką staje się na dalszym etapie rozwoju.
@BOFH A niby dlaczego ktoś inny ma brać odpowiedzialność za czyny tej kobiety? Seks jest dobrowolny, a nie przymusowy i konsekwencje seksu są takie, a nie inne. Każdy powinien ponosić konsekwencje swoich czynów, a nie zrzucać je na innych.
@Goretex To, że jest zależny od matki nie zmienia faktu, że jest osobną istotą o czym łatwo się przekonać porównując DNA matki i DNA płodu
@Darayaharus
Ale to ktoś inny chce, żeby ona to utrzymywała przez 9 miesięcy, skazując swój organizm olbrzymie obciążenie i utratę zdrowia.
@BOFH Czy jeśli ktoś inny będzie chciał byś wskoczył/wskoczyła do ognia to wskoczysz? Ciąza jest KONSEKWENCJĄ uprawiania seksu. Kobieta decydując się na seks jest świadoma tej konsekwencji (zazwyczaj). Dlaczego ma unikać brania odpowiedzialności za swoje własne czyny? Czy złodziej na tej samej zasadzie moze uniknąć odpowiedzialności za to że ukradł i go złapali?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2021 o 14:16
@Darayaharus
No właśnie nie. Niech ten co chce skakać sam skacze( albo hoduje "dziecko". :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2021 o 14:16
@BOFH No właśnie - chce skakać to musi uwzględnić w swoich planach konsekwencje tych skoków.
@Darayaharus
No właśnie. A rozwiązanie problemu nie chcianej ciąży może być aborcja.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2021 o 14:20
@BOFH zależy w jakich sytuacjach aborcja miałaby być dopuszczalna. Są przypadki uszkodzenia płodu gdzie powinna być bezwzględnie dopuszczalna, a są przypadki gdzie w zależności od nastawienia społeczeństwa jest dopuszczalna w przypadkach ekonomicznych, czy też całkiem bezwarunkowo do 14 tygodnia.
Lub porównując dna ogórka i jeża
@BOFH Przez kogo niechcianej? Przez matkę która ma w głowie tylko "pieprzenie się" i bawienie się całe życie? Czy zdajesz sobie sprawę z tego jak ważne dla całej populacji są następne pokolenia? Czy zdajesz sobie sprawę, ze im kobieta starsza tym są coraz większe szanse na powikłania ciąży? Takich pytań jest więcej, a z tego co widzę (również tutaj) to coraz więcej ludzi chce się tylko dobrze bawić nie myśląc o przyszłości (również swojej własnej).
@Eviar wolność jednostki kończy się tam gdzie zaczyna się wolność innej jednostki. Kobieta ma prawo decydować o swoim ciele do momentu w którym nie wpływa na ciało innej osoby.
@Darayaharus
A co mnie obchodzi następne pokolenie. Zajmij się sobą i swoimi problemami. Człowiekowi nie grozi obecnie wyginięcie z powodu zbyt małej liczby osobników tego gatunku. Raczej bym powiedział, że wręcz odwrotnie.
@BOFH "A co mnie obchodzi następne pokolenie" - to wszystko wyjaśnia. Myślisz tylko o sobie i nie obchodzi cię nic poza Tobą samym.
@Darayaharus
No na pewno nie wpieprzam się komuś butami w jego ciało.
@Darayaharus wiec niech plod wyjdzie i sie wypowie
Jest w pełni zależne ale nie jest jej własnością. Nie jest przedmiotem, rzeczą. Dziecko to nie naleśnik, który jak się nie uda wywalisz do śmieci i robisz kolejny. Dorosła osoba jesli ktos chce ją pozbawić życia, może się próbować bronić sama, jest również chroniona prawem. Chociaż nie jest ono doskonałe w kwestiach obrony koniecznej to jednak jest. Dziecko po urodzeniu również jest chronione prawem, może się również próbować bronić chociaż ma niewielkie szanse. Dziecko w łonie matki jest najbardziej bezbronne, tak jak piszesz zależne od matki i według ciebie ma również przestać być chronione prawnie.
@Goretex dziecko jest dość długo zależne od matki, całkowicie będąc niemowlakiem, ergo ...;) Płód ludzki z punktu widzenia biologii jest istotą ludzką, a powstanie zygoty to tworzy przedstawiciela gatunku homo sapiens. (możesz więc dywagować na temat istoty człowieczeństwa). To co uważasz ty jak i fanatyk religijny nie jest faktem naukowym z założenia w chwili formułowania "według twojej, mojej ... opinii"
@Tibr ale nigdzie nie mówiłem że to jakiś fakt, tylko moja opinia. Faktem co najwyżej jest co i kiedy w płodzie się wykształca. Płód ludzki dla biologii jest płodem ssaka, i nigdzie nie negowałem że należy do tego samego gatunku co rodzice.
Co do dywagacji, to też nie ja je prowadzę, to dość stary spór, ja po prostu przychylam się do zdania jednej ze stron, zdania które, znów.. jak dla mnie, jest dobrze umotywowane.
No tak. Młodzi ludzie muszą się wyszaleć. Najpierw są tak dorośli, że sypiają z byle kim zabezpieczając się przy okazji gumką recepturką a potem nie są jednak na tyle dojrzali by się zająć własnym dzieckiem więc aborcja. A tak poza tym, to co napisałas potwierdza moje przypuszczenia, że sporo osób które są za aborcją z powodu wad rozwojowych kierują się nie empatia jak twierdzą tylko po prostu nie trawią osób niepełnosprawnych. Ty to byś się dobrze w Sparcie czuła.
@Eviar W większości się zgadzam z tą całą patologia. Ale jest jedno ale...
Wiele kobiet decyduje się na aborcję by się ustabilizować . Wiesz wystarczy isć do ginekologa w przypadku kobiety i łykac kolorowe drażetki, założyć sobie wkładkę ewentualnie niech mężczyzna się zabezpiecza :) Wydaje mi się że dorośli ludzie wiedzą skąd sie biorą dzieci. Moje tabletki kosztowały aż 16 zł na msc - tym sposobem zaszłam w ciążę, po ustabiliozwaniu się. Jak są dobrze dobrane, to nic z organizmem się nie dzieje, jak złe to trzeba zmienic
W pełni natomiast popieram aborcję w przypadku, gdy u dziecięcia/płodu stwierdzono cięzkie wady (i tu w prawie można dać listę tychże chorób - tak, mozna mnie oskarżać o wiele, ale zep. Downa też by był na tej liscie, chociaż znam 3 dzieci z lekkim stopniem, które radzą sobie w życiu nienajgorzej).
Obawiam się jednak (w drodzę luźnych przemyśleń), że jeśli zaczniemy segregować ludzi , dojdziemy niedługo do myśli, że należy zabijac ludzi chorych, nieprodukcyjnych, emerytów - bo przecież oni generują straty, trzeba się nimi opiekować, trzeba na nich płacić podatki (cała ochrona zdrowia to 6% PKB).. Może Żydów idac przykładem pewnego Austriaka albo wybierzmy tym razem wszystkich rudzielców - nie, kurcze ich już w średniowieczu palono...
@KittyBio niestety tak to działa jak piszesz przekraczając jakąś niby nieprzekraczalną granice, granica się przesuwa dalej, czyniąc z wcześniej akceptowalnej rzeczy kolejna skrajną granice. Jeżeli nie zastosuje się norm etyczno moralnych, gdzie dobrem będzie dobro jednostki ograniczone nienaruszalnością dobra innej jednostki dochodzimy do absurdu gdzie czyjeś opina może podważać zasadność prawa niezbywalnych.
@Eviar Ale to tak nie działa :) Idź powiedz, że chcesz obciąć sobie rękę - no żaden lekarz nie obetnie ci ręki dlatego że masz ochotę na to. Wręcz przeciwnie - skończysz u psychiatry (nie testowałam tego, ale podejrzewam że tak by było).
W momencie połączenia plemnika z komórką jajową powstaje człowiek. Z tej zygoty nie wyrośnie słoń, żółw czy rybka, tylko człowiek. A przecież strzelać do ludzi nie można (chyba). Wiele wczesnych ciąż samoczynnie ulega poronieniu, bo ten zlepek komórek nie przeszedł testów (punkty krytyczne - taki mechanizm organizmu). Wiele też się rozwija, bo zaszedł bład. Jestem za możliwością usunięcia takich płodów/ dokonania eutanazji takich dzieci. Bo uważam, że dzisiejsza medycyna daje takie możliwości, by ocenić czy człowiek ma szanse na normalne zycie czy nie.
Trudno ze mną dyskutowac, bo widziałam mnóstwo ludzi chorych (raczki, ciężkie postacie chorób neurodegenracyjnych). Wiele z nich chce żyć, wiele umrzeć, a przecież prawnie jest zabronine ich zabijanie. I KK nie ma tu nadrzędnej kwestii - nie znam rzadnej religijnej książeczki (a czytałam Biblię, Koran i Talmud) , która nie dość że niepozwalałaby, to jeszcze tak jakby nawet nakazują bierną eutanazję. Ortodoks (w cokolwiek wierzy) nie będzie chciał respiratora, przetaczania krwi itd (generalie ochrzona jestem, w boga jako tako wierzę, ale jestem fanem nauki, a nie wiary), bo książeczka mówi iż to bóg daje życie i je zabiera. Kiedyś kolega (prawnik medyczny) podsunął mi ciekawą rozprawę, gdzie jakiś filozof, wiązał postęp medycyny z grzechem, no bo to jakoś wiązało sie tym jabłkiem mądrości i grzechem pierworodnym. Tak więc czysto teoretcznie katolik/żyd/muzułmanin powinien zdać sie na los pana. Nie wierzący (albo ubogo wierzący jak ja) mają zaś prawo cywilne, które pozwala na np zabicie w obronie własnej, ale nie pozwala na eutanazję (nie ważne czy płodu czy dzieciaka z rakiem czy pełnosprawnego człowieka, który w wyniku wypadku ma zaburzenia psychiatryczne czy emeryta obłożnie chorego - we wszystkich tych przypadkach religiny człowiek powinien zrezygnować z "opieki" i zdac się na los pana, a takiej możliwości nie mają).
@Eviar każdych fanatyków "mędrcze" ekstremum zawsze ma dwie granice dolną i górną, obie ciągnął do siebie zwracając uwagę tylko na jedno ekstremum dajesz sumpt do założenia, że jesteś po którejś ze stron ekstremum i twoje dążenie do wolności własnej będzie rzutować na wolność innych.
Skoro nie może naruszać nawet płód dlaczego nie przyjąć zasady, że do urodzenia można by dokonać terminacji ciąży? A w związku z tym to czym się różni 24 tygodniowy płód od 24tyg wcześniaka pod względem biologicznym?
Zabicie jest zawsze zabiciem ale liczy się kontekst, czym innym jest zabicie w samoobronie, a czym innym bo w mojej opinii ktoś nie zasługiwał aby żyć, czym innym jest pozbawienie życia płodu z wadami letalnymi gdzie każda godzina życia jest daremną terapią przedłużającą cierpienie bez możliwości poprawy dobrostanu, a czym innym jest usunięcie płodu bo nagle zdałem sobie sprawę, że mam za małe mieszkanie.
Człowieka określa sie w prawie w pełni praw jeżeli jest świadomy konsekwencji podjętych czynów i decyzji, jeżeli ktoś nie jest świadomy to jest to czynnik który wpływa na poniesienie przez niego konsekwencji prawnych ale jest to miecz obusieczny ponieważ tym samym pozbawia to prawa do samostanowienia o sobie w każdej dziedzinie życia, kredyt, zatargi z prawem...
@Darayaharus A niby dlaczego ktos ma decydowac o jej ciele? Mi by sie nie podobalo jakby mi ktos rozkazal oddac Ci nerke
@Darayaharus To ty widzisz tylko czubek własnego nosa i nie obchodzi cię jakie będzie życie kobiety zmuszonej do urodzenia niepełnosprawnego dziecka, bo jak napisała @feroxa twoje życie będzie nadal wygodne.
"Przez matkę która ma w głowie tylko "pieprzenie się" i bawienie się całe życie" - akurat rzadko, która matka ma w głowie tylko seks - nawet jeśli nie pracuje, musi się dzieckiem zajmować, co zabiera dość dużo czasu.
@PWDzP No to teraz wytłumacz mi dlaczego najgłośniej o tym krzyczą... lesbijki.
@sceptyk_kazio Chyba czegoś nie rozumiesz. Kobieta w przypadku decyzji o aborcji ma wpływ nie tylko na swoje ciało, ale również na ciało (a raczej śmierć lub życie) dziecka które nosi!
@feroxa Wytłumacz mi dlaczego postrzegasz to jako karanie, a nie konsekwencje? Seks który prowadzi do zajścia w ciążę nie jest przymusem. Konsekwencją seksu jest ciąża. Jeśli uważasz to za karę to rozwiązanie jest proste - nie uprawiaj seksu, a w ciązę nie zajdziesz.
@Eviar Nie jestem hipokrytą i nie odmawiam kobietom decydowania o ich WŁASNYM ciele. Niestety aborcja ma wpływ też na ciało innej istoty - jej dziecka, a co za tym idzie w przypadku aborcji kobieta decyduje za siebie i dziecko. Teraz rozumiesz?
@Darayaharus
Nie, bo to moje ciało i jak się nie podoba niech to czyjeś ciało, moje opuści. Dlaczego uważasz że wolność jednostki nieukształtowanego organizmu jest ważniejsza od wolności jednostki organizmu, który już powstał?
@Darayaharus Mówisz, że ciąża jest konsekwencją uprawiania seksu i trzeba się z nią liczyć. Jeśli masz żonę, to czekam, aż powie Ci, że nigdy więcej już nie będzie uprawiała z Tobą seksu, bo nie jest gotowa na to, żeby do końca życia zajmować się nieuleczalnie chorym dzieckiem.
@Darayaharus O tym właśnie mówi ta kobieta. To, że uważasz, że człowiek powstaje od momentu poczęcia to Ty tak uważasz. To mówi twoja religia więc posłuchaj tej kobiety i nie narzucaj ludziom dookoła swoich biblijnych mitów. Żeby życie powstało potrzebny jest układ nerwowy, a dokładnie w przypadku ssaków mózg. Dlatego jak ktoś umiera to stwierdza się śmierć mózgu. Dlatego pozwól, że niewierzący będą wierzyć w naukę i będą według niej żyć. Nie musisz dokonywać aborcji jeżeli wierzysz, że plemnik to życie. Ale w mysl tego co mówi ta kobieta nie narzucaj swojego światopoglądu innym.
Po za tym ktos Cię musiał nieźle przerobić. Jeżeli dla Ciebie seks służy tylko do prokreacji to jest z tobą problem. Człowiek potrzebuje seksu żeby utrzymać zdrowie psychiczne. Jeżeli nie masz w swoim życiu seksu to w niedługim czasie zaczniesz być sfrustrowany, zaczniesz być poddenerwowany, zaczniesz w końcu zionąć ogniem. Jesteś mężczyzną więc zaczniesz być agresywny. Kobiecie seks pomaga w rozładowaniu napięcia. Brak seksu widać właśnie u proliferów Krystyna Pawłowicz, Jarosław Kaczyński - to jest przykład osób, których zdrowie psychiczne na skutek braku seksu zostało naruszone.
@BOFH To mogła nie poczynać tej nowej istoty. Skoro tyle mowy o rozwijaniu świadomości, to należy ten fakt do tej świadomości również dopuścić. To tak jak z jeżdżeniem po pijaku i tłumaczeniem, że pijany nie jest w stanie przestrzegać prawa bo jest pijany.
@BOFH Czyli to ktoś inny się r***ł a ona zaszła w ciążę? "Blondynka" czy co?
@mafouta
A co cię to obchodzi. Nie twoja sprawa. Zajmij się swoimi.
@BOFH Czyli jeśli zabijesz swojego sąsiada, to też nie będzie moja sprawa?
@mafouta
Analogia z dupy.
@Darayaharus I ja w przypadku decyzji o nieoddaniu ci nerki tez mam wplyw na twoje cialo - tak jak nie mozesz mi rozkazac oddac ci nerki bo inaczej umrzesz tak samo nie powinnismy rozkazywac kobiecie byc inkubatorem i odbierac jej prawa do decyzji o jej ciele
@Darayaharus właśnie udowodniłeś, że nie chodzi Ci o dziecko tylko o karę dla kobiety, która zaszła w ciążę.
@aberg "To mówi twoja religia" - Nie, to mówi nauka, a dokładnie biologia. Ale skoro nauka o biologii jestdla Ciebie religią to się nie dziwię, ze zaprzeczasz głównej funkcji seksu czyli prokreacji.
@tobimadara Wraz z moją żoną zdajemy sobie w pełni sprawę z konsekwencji uprawiania seksu jak i ze sposobów zapobiegania zajściu w ciążę czyli zapobiegania powstania zygoty. Co więcej moja żona jest większą przeciwniczką aborcji ode mnie.
@Darayaharus Bo patrzą dalej niż czubek własnego nosa?
@Darayaharus póki płód znajduje się w ciele kobiety póty jest to część jej ciała o którym może decydować. Ludzie popierający aborcje jak najbardziej kierują się empatią. Tylko, że kierują swoją empatię do kobiety, a nie do jej nienarodzonego dziecka...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lutego 2021 o 3:43
Czyli ta dziennikarka nie może robić tego co mówi Biblia. Na przykład nie może kochać bliźnich, pomagać będącym w potrzebie, kochać rodziców. Żeby nie było takie osoby też są opisane w Biblii. Na przykład dorosłe dzieci, które nie chciały troszczyć się o rodziców w podeszłym wieku tłumaczyły to tym, że czymkolwiek mogliby pomóc, to jest to rzecz poświęcona na świątynię i nie można jej używać do pomocy rodzicom. Rodzice w takim przypadku często głodowali i umierali z głodu – o ile nie znalazł się jakiś dobry sąsiad.
Równie dobrze całość można odnieść do przepisów o ruchu drogowym. „Nie będziesz mi mówić jak mam jeździć”
@rokokokowa_kokota no jak chcesz jeździć to musisz akceptować te przepisy, ale jak chcesz żyć to niekoniecznie według Biblii. Obowiązuje Cię prawo państwa w którym żyjesz.
Książkowy przykład jak nie argumentować. Jak się zaczyna od podeptania czegoś co jest dla rozmówcy ważne to nie można oczekiwać, że cię wysłucha do końca. XD
@MajorKaza Takich jest również pełno u drugiej strony. Nie możesz tego robić bo Biblia zabrania. Ten sam poziom.
@SkrajnieCentrowy Dokładnie. Argumentowanie biblią jest tak samo bezcelowe, bo osoba po drugiej stronie może nie uznawać takiego autorytetu.
Z aborcją problem jest taki, że nie jest nigdzie ustalone, do kiedy jest to zlepek komórek, a od kiedy dziecko-człowiek. Bo jak jest w prawie, że nie wolno mordować, to ktoś sobie nagle przypomniał, że tak w sumie aborcja to też w pewnym sensie mordowanie... Chrześcijanie wierzą, że jest to dziecko od momentu poczęcia, a w sumie nie wiem od kiedy u pro-choice jest to dziecko, i czy w ogóle, patrząc na fakt, że niby mowa o dziecku z wadą śmiertelną... bo tu też nie zostało ustalone, jakie wady by się liczyły, a jakie nie.
Więc w sumie, jest tu po prostu za dużo niedomówień, jak to w polityce bywa, inaczej adwokaci by mieli mniej pracy. Nie ważne co się zrobi, zawsze ktoś będzie niezadowolony, ale z drugiej strony kompromisu też tu nie widać, bo obie strony mają dosyć skrajne poglądy i nie da się tego wyśrodkować.
Dlatego decyzję należy zostawić kobiecie i problem z głowy
@Ichna A kogo ta "biblia" obchodzi ? Tylko wyznawców ! Jeszcze to nie jest Katoland połączony z Pedofilią.
@Plaskaflaszka Nie wiem czy to jest ogólnie przyjęty termin ale bardzo często widziałem 12 tydzień ciąży bo mniej więcej wtedy rozwija się mózg. Śmierć mózgu jest uznawana za śmierć człowieka także póki płód go nie posiada nie mówimy o człowieku
Ja Ty tak uważasz to i Inni też powinni?
@Plaskaflaszka Myślę, że płód za dziecko-człowieka można uznać w momencie w którym organizm usamodzielni się od organizmu matki. Tzn będzie w stanie przeżyć poza macicą bez pomocy maszyn podtrzymujących życie bo wcześniak itp.
a co jeśli Wam powiem, że jestem przeciwnikiem aborcji i jednocześnie ateistą? Dziewczyna ma racje, że czyjaś religia nie powinna narzucać praw, ale ciągle mnie męczy że jak ktoś jest pro-life to od razu musi być to zagorzały katolik
@piotrKrokodyl czy można wiedzieć dlaczego jesteś przeciwnikiem aborcji?
@pikardil być może uważa, że moment zapłodnienia jest jedynym zerojedynkowym, arbitralnym, niezależnym od opinii momentem w którym można postawić granicę jest człowiek/nie ma człowieka. Wszystkie inne są w ten czy inny sposób ustanowione przez innych ludzi, a sytuacja w której jeden człowiek, lub jakaś grupa decyduje czy drugi jest człowiekiem jest skrajnie nieetyczna. Takie jest moje zdanie.
Natomiast wojujaca lewica woli udawać że tego argumentu nie słyszy i zrzucić wszystko na religię, bo wtedy nie trzeba się do tego odnosić.
@pikardil
tak. Po prostu uważam że płód to człowiek. Dlaczego? całkiem dobrze wyjaśnił to @slawke (komentarz wyżej). Naukowcy, lekarze wciąż nie ustalili jednogłośnie kiedy płód jest człowiekiem, dlatego tak jak napisał slawke wyżej uważam "że moment zapłodnienia jest jedynym zerojedynkowym, arbitralnym, niezależnym od opinii momentem w którym można postawić granicę jest człowiek/nie ma człowieka". Dodatkowo dodam od siebie, że sam urodziłem się w 7 miesiącu ciąży i jestem w pełni zdrowym człowiekiem (jeśli dobrze pamiętam to najmłodszy wcześniak, który żyje i ma się dobrze urodził się w 5miesiącu i 3 tygodniu w Wielkiej Brytanii). Może właśnie to że jestem wcześniakiem sprawiło że jestem przeciwnikiem aborcji - zwłaszcza tej na życzenie w każdej chwili.
(ponieważ cała dyskusja o aborcji jest obecnie powiązana z wyrokiem TK to dodam, że np. w sytuacji zdiagnozowania poważnych wad płodu, w wyniku których dziecko umrze zaraz po urodzeniu to w takim przypadku według mnie aborcja powinna być dostępna, tylko że dla mnie to będzie po prostu zabicie człowieka usprawiedliwione tym, że chcemy mu zaoszczędzić cierpień)
@piotrKrokodyl więc widzę że całkowicie się z Tobą zgadzam. Nawet w tej ostatniej kwestii o której wspominałeś. Myślałem że może przedstawisz jakieś nieznane mi argumenty (ale jednak Twoje przekonania opierają się na tej samej podstawie co moje), dlatego sformułowałem moje pytanie. Pozdrawiam i życzę zdrowia :)
Okej, mozesz byc wolna, jeśli ja też będę wolna :)
Budujac dom na własnej działce kupionej za własne pieniądze wydałam przeszło 20 tys na pozwolenia i bujałam się z tym 5 msc. Dlaczego więc nie mogę postawić domu na własnej działce takiego jak mi sie podoba?
Dlaczego mówisz mi jak żyć i zabraniasz mi noszenia futra czy jedzenia kiełbasy z osła (popularnie salami tylko orginalne)? Albo pasztetu z królika? A jednak w Europie wpadli na pomysł z tą całą humanitarnością i dostać prawdziwe salami graniczy z cudem, a na producentów futer się uwzięli.
Dlaczego w imię ekolologii zabraniasz mi palić w piecu drewnem (dobra jeszcze w bloku mieszkam :) )albo poruszać się dieslem (kurde, mam benzyniaka, ale to co)? To są moje pieniądze, moje życie i chusteczkę wam do tego.
Tak, dokładnie z tego samego powodu nie mozesz dokonać aborcji na życzenie :) Swoją drogą koszt to ok 4 tys i 2-5 dni u sąsiadów Polski, a koszt pozwoleń by postawić dom czy wykopać studnie na twojej własnej ziemi to ok 5x tyle :)
Moje prawo do wolności jest równie ważne jak twoje. Tak samo jak ja podjęłam decyzję o budowie domu w Polsce, tak ty podjęłaś to ryzyko przespania się z mężczyzną. Niestety w tym życiu bociany nie przynoszą dzieci, a wybór środków antykoncepcyjnych jest szeroki. Co do aborcji dzieci z ciężkimi wadami rozwojowymi - tak jestem za i odpowiadał mi dotychczasowy kompromis.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2021 o 16:28
Nie obchodzi mnie, że w czyjejś książce jest napisane "Nie kradnij!"; możesz sobie być chrześcijaninem i nie kraść - nie musisz kraść, ale nie mów złodziejom, jak mają żyć; chcą kraść, to niech kradną; nie masz prawa im mówić, co jest dobre, a co złe; mają to gdzieś i mogą nie uznawać tego, co ty
@HochLieck praw i ksiąg religijnych może być wiele, i każdy może je stosować o ile nie stoją w konflikcie z nadrzędnym prawem.. a prawem nadrzędnym jest prawo świeckie,
@Goretex Taak? Nawet, gdy prawo świeckie chroni życie człowieka od poczęcia? Jakie prawo jest wtedy wg ciebie nadrzędne?
@Eviar A jakie masz "racjonalne pobudki", by zakazać np. topienia zdeformowanych albo inaczej upośledzonych dzieci już po urodzeniu?
@Eviar
Perły przed wieprze...
@Goretex Dla funkcjonariuszy III Rzeszy prawo państwa było najważniejsze.
@HochLieck prawo świeckie jest zawsze nadrzędne. Niektórzy przy nim manipulują korzystając z niedozwolonych sztuczek, jak choćby zmieniając interpretację przepisów po 20 kilku latach, ale myślę że jako społeczeństwo poradzimy sobie z nimi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2021 o 19:44
@Goretex Trzeba było te przepisy tak zapisać, żeby nie zostawiać pola do interpretacji
@HochLieck jasne że trzeba było, szkoda że tak tego nie zrobiłeś
@Goretex Szkoda, że całkowicie uznaniowo orzekłeś, że stara interpretacja była nadrzędnym prawem świeckim, a nowa jest manipulacją przy pomocy niedozwolonych sztuczek
@HochLieck ależ nie ja tak orzekłem, tylko wiele prawniczych autorytetów, które wskazywały co jest nie tak zarówno z interpretacją TK jak i samym wyrokiem. Dość dobrze wyłożyła to pani Ewa Łętowska
Z jej punktem widzenia możesz zapoznać się tu
https://konstytucyjny.pl/ewa-letowska-wokol-wyroku-trybunalu-konstytucyjnego-w-sprawie-aborcji/
A inne autorytety uznały, że wszystko jest OK z interpretacją i samym wyrokiem.
I tak oto od pięknych słówek o nadrzędnym prawie świeckim doszliśmy do widzimisię niejakiego @Goretex wspartego jedną grupką autorytetów kontra inne grupki autorytetów.
@HochLieck a to już każdy ma własne autorytety.
Jeden za autorytet uznaje takich, co wsparci wieloletnim doświadczeniem rzecz wyłożą składnie dobrze motywując swoje stanowisko, a inny kogoś, kogo ani dorobek ani wiedza nie uprawnia go nawet do wypowiedzi w temacie.
@Goretex Czyli nie tylko "praw i ksiąg religijnych może być wiele", jak napisałeś, ale i wersji i interpretacji tego "nadrzędnego świeckiego prawa", które miało być rozstrzygające, też - jak się okazuje - jest wiele. Czyli to był z twojej strony tylko taki ładnie brzmiący, ale pusty frazes, który niczego nie wnosi. Co było do udowodnienia
@HochLieck Interpretacja była jedna od wielu lat, ale do władzy dorwał się ktoś kto postanowił, że po 20 kilku latach nie musi zmieniać konstytucji, wystarczy że zmieni interpretację.
Zresztą obecna władza zrobiła wiele niesamowitych odkryć w zakresie prawa, uniewinnienie nieprawomocnie skazanego, przyjęcie uchwały o nieważności wyborów sędziów. Patrząc na dokonania PiS konstytucja i kodeks karny musza być tak precyzyjne jak opis kubka w maku.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2021 o 22:27
@Goretex Falandyzacja prawa to nie jest nowe zjawisko, rozwija się dobrze (nam na pohybel) od ~40 lat. Już rzeczony Falandysz w interesujący sposób interpretował prawo; w latach 90. było wiele dziwnych, krótkotrwałych zmian podatkowych, na których korzystały wtajemniczone firmy; potem były słynne "lub czasopisma" dopisane nie wiadomo przez kogo i w jakim trybie. Dlatego dziwię się, że ktoś wierzy w to, że wymiana ekipy PiS na PO albo SLD cokolwiek w tym zakresie zmieni. "Rozwój" idzie cały czas w jedną stronę mimo zmian w obrębie PO-PiS-SLD-PSL
@HochLieck przeciw falandyzacji był właśnie TK, który wskazywał dokładnie z czego wynikają kompetencje organów państwa i że nie ma tam miejsca na domniemania.
Sprawa "lub czasopisma" tyczy się procesu ustawodawczego, a nie prawa, więc wpadła tu chyba przypadkiem.
Skoro już TK wybrany przez PiS zabrał się za ponowną interpretację zapisów Konstytucji, to trzeba będzie je doprecyzować.
Nie wiem skąd wiara, że wszystko da się precyzyjnie opisać. Gdyby tak było TK byłby niepotrzebny, bo przecież wszystko byłoby jasne. I jak zawsze problemem jest to, czy ludzie którzy dokonują interpretacji robią to jako profesjonaliści, profesorowie prawa, czy też jako politycy PiS.
@Goretex Czyli system jest generalnie dobry, wystarczy tylko wymienić złych PiSiorów na ludzi naszych, słusznych. Stara śpiewka
@HochLieck system jest dobry o ile interpretowaniem prawa będą zajmować się niezależni profesorowie prawa a nie politycy.
To PiS jako pierwsza partia doprowadził do upolitycznienia aż tylu instytucji które wcześniej nie były aż tak zależne od partii politycznych.
@Goretex zawsze były upolitycznione i zależne od władzy, ale to PIS jako pierwszy został naświetlony aż tak, że w końcu to dostrzegłeś. Większość ich zmian w prawie to pokazanie czym komuchy chcieli odzyskiwać władzę po okrągłym stole, po to powstała ta konstytucja. Tak zadziałano kiedyś, tak samo zadziałał dziś PIS, miło, że dostrzegłeś problem, teraz zamiast chcieć wywalić objaw choroby, zacznij chcieć eliminacji tego problemu definitywnie, bo za parę lat pojawi się kolejny taki pis i zrobi to samo, jeśli nie zmienimy konstytucji, która na za wiele rządzącym pozwala.
@glup nie uważam, żeby wcześniej było aż tak źle. Raz, że ludzie wybierani byli przez różne środowiska, dwa, że stał za nimi konkretny dorobek naukowy. Teraz wybiera się byle kogo, mierny ale wierny.
Zresztą to co piszesz, to przecież jest narracja PiS.. że zawsze te ciała były polityczne i PIS nie robi nic innego niż poprzednicy. Otóż robi. O ile wcześniej wymiana choćby prezesów spółek skarbu państwa następowała w przeciągu kilku lat, to teraz nastąpiła w mniej niż rok. Dodatkowo jedyna kompetencją wielu powoływanych osób jest oddanie partii a nie jakakolwiek wiedza. I znowu, wszystko jest kwestią skali. Jeśli wcześniej było 80% ekspertów i 20% nominatów z klucza to dziś proporcje się odwróciły
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lutego 2021 o 6:49
@Goretex PiS wykonuje wszystko znacznie szybciej, olewając zasady, fakt niezaprzeczalny, gdyby grali zgodnie z zasadami zdobyli by to samo i to w sposób nie do obalenia. PISdzielce to poprostu kretyni nie bawiacy się w konwenanse, reszta jednak pozostaje niezmienna, analizując wybory i zmiany kadrowe widać wyraźnie, co zmiana władzy to i prezesów, czy nawet w tk i politycznym wyroku o ofe, czy w spółkach, brak stałej wizji, a najlepiej to widać w upadku zbrojeniówki zawsze to samo wierny, ale bierny. Zresztą nie oszukuj się, jakie kompetencje miała katechetka na ministra spraw wewnętrznych, czy Bieńkowska. Poprostu prezesowłazy odwalają maniane jak przystało na chamów, a w reszcie nic się nie zmienia.
Tylko po co o tym gadać i dalej nakręcać tę gównoburzę? Nie wystarczy samo mienie gdzieś?
Jak jesteś do czegoś przekonany, to po prostu to robisz, a nie gadasz o tym. Np. samobójstwo, zamach, mienie gdzieś...
Ty się ciesz, że ktoś Ci próbuje powiedzieć co jest w Biblii. Możesz go słuchać.....możesz go nie słuchać. Bo Arab Cię po prostu zdetonuje, i już nie będziesz miała nic do wysłuchania.
A co najśmieszniejsze w tym wszystkim, to właśnie według Biblii, Bóg dał człowiekowi wolną wolę i pozwolił na swobodny wybór między dobrem, a złem.
Zgadzam się z każdym słowem. A gdzie ta Pani teraz pracuje? :(
podstawcie sobie w to przemówienie słowa lgbt w miejsce Biblia i ideologia w miejsce religia i wyjdzie wam to samo, tylko o tej drugiej stronie co też chce wymuszać na innych swoje prawa. Np "Mam gdzieś twoją cholerną ideologię Jestem już zmęczona ciągłymi dyskusjami o tym co mówią lgbt"
@paul123 A co właściwie Ci każe ta "ideologia" LGBT?
@caroline_q w innych krajach nakazują a u nas chcą dopiero to wprowadzić, kwestia czasu. i tak: każe pracodawcom zatrudniać osoby z odmiennymi orientacjami jakby to k*rwa mialo jakiekolwiek znaczenie i normalni oraz doswiadczeni specjalisci nie moga dostac danej pracy bo firma nie osiagnela jeszcze limitu zatrudnionych pedalow. każe producentom filmowym by w ich filmach byly postacie lgbtqwerty by dostac oskara. każe mi byc idiotą ktory ma wbrew nauce wierzyc ze jest wiecej plci niz dwie. każe rodzicom posylac swoje dzieci na ich pedofilskie lekcje.
@paul123 A jesteś pewien,że to LGBT tak robią czy to raczej głównie hetero,którzy sobie ubzdurali,że zostaną obrońcami wolności? Bo co słyszę,że LGBT coś chce to się okazuje,że to jakaś nawiedzona działaczka,która LGBT to widzi tylko jak sobie wklepie w klawiature. Działania BLM w ameryce też były paradoksalnie napędzane przez białych, którzy zgrywali bohaterów. Zwykły gej czy lesbijką chcą po prostu spokoju i możliwości zawarcia związku w urzędzie.
@Breva zwykły gej czy lesbijka... ok. ale co chce jakiś trans, facet który założył sukienkę, zrobił makijarz i myśli że jest kobietą? chce kobiecych praw. chce może pracować do 60roku życia. chce brać udział w damskich zawodach i jako silniejszy wygrywać. chce wchodzić do damskich toalet. to jest normalne? i tym ma się rząd jeszcze zajmować?
@paul123 Ja tam nie oceniam. Wiem,że zawsze są atencjusze ale wiem doskonale,że są sytuacje niejednoznaczne gdzie biologia kwestie utrudnia. Obojnactwo, hermafrodytyzm, zaburzenia hormonalne, płodowe zmiany w budowie mózgu i połączeń półkul więc ktoś naprawdę może się nie czuć i ja nie widzę powodu by takiemu człowiekowi bruździć w życiu. Idealnie by było gdyby nie dochodziło w tej kwestii do nadużyć ale jak to w życiu zawsze ktoś wykorzysta w niewłaściwych intencjach.
@Breva przestańcie wykręcać się wymówkami z osobami o rzeczywistych zaburzeniach, po to by wytłumaczyć całą tą hołotę z marszów i protestów, którzy jak klauni pouciekali z cyrku i robią ten cyrk na ulicach. Aktorka Ellen Page pewnego dnia stwierdza sobie że będzie facetem. Jakie tu jest zaburzenie? Chyba psychiczne albo utrata rozumu. Takich osób są już setki tysięcy na świeci i ciągle ich liczba wzrasta. nie kieruje nimi zaburzenie tylko widzimisię, taka moda nastolatkowa, która może wraz z dorosłością przejdzie. Ale żeby to jeszcze regulować prawnie i nadawać im prawne przywileje? Tylko to nie jest najgorsze. A wiesz co jest? Że rzesza zmanipulowanych ludzi zaczyna ich popierać. Myśli że lgbt to tylko geje i lesbijki a z czasem nie widzi też nic złego że dziś można poczuwać się mężczyzną a jutro kobietą. I ci ludzie jeszcze myślą, że te grupy są jakoś specjalnie prześladowane i to normalne że chcą domagać się swoich praw. nie wiedzą że to nie o prawa walczą a o PRZYWILEJE dla swoich grup i reszta normalnych ludzi będzie przez to kiedyś baaaardzooo poszkodowana.
@paul123 Ale gdzie ja tłumaczę jakieś marsze? Twierdzisz,że trans to choroba, teraz dodajesz,że to "moda nastolatków" (podobnie kiedyś mówiono o depresji) natomiast ja ci tłumaczę,że ma to swoje biologiczne podstawy ale tak jak w każdej dziedzinie dochodzi do nadużyć (patrz prawdziwa depresja i ludzie udający,że ją mają dla atencji w internecie). Niemniej nie będę zakazywać innym szczęścia jeśli mnie tym w żaden sposób nie krzywdzą. Jeśli chodzi o Elen Page to miała od długiego czasu dziewczynę. Czy zawsze się tak czuła? Nie wiem, nie mnie oceniać, sytuacje są różne i nie dotyczy mnie to w żadnym stopniu.
"walczą a o PRZYWILEJE " Szczerze o nie widzę o jakie przywileje chodzi. Ludzie nawet ślub dla lesbijek czy gejów nazywają przywilejem tak jakby sami nie mogli tego ślubu wziąć. To są po prostu rzeczy,które my mamy zagwarantowane a,że ludzie od zarania dziejów boją się zmian i w mentalności polaka fakt,że ktoś co dostaje jest bardzo źle postrzegany to się nie dziwię,że niektórym to wielce przeszkadza. Mi nie przeszkadza, a jeśli dojdzie do nadużycia to niech to rozstrzyga prawo a nie kowalski przed telewizorem.
Jeśli chodzi o prześladowanie to nie są to raczej widoki jak w Rosji gdzie można za to wręcz zginąć ale na pewno takie osoby nie czują się komfortowo w społeczeństwie. Ba, nawet własnej rodziny się boją, a to już świadczy,żę jest pewne szczucie wpajane od urodzenia i nie wiem jak ty ale ja tu widzę problem bo gdyby się okazało,że moje dziecko będzie gejem/lesbijką/obojnakiem/wstaw dowolne to jako matko chciałabym żeby czuło się bezpiecznie i mogło się choćby potrzymać za rękę z partnerem nie przyciągając tym uwagi jak ufo.
@paul123 No mnie bawi twoja wypowiedź bo ja tu zamiast merytoryczności widzę zwykłą niechęć i przesyt emocji. Nazywanie lgbt chorobą świadczy o z góry przesądzonym uprzedzeniu więc nie ma znaczenia co napiszę, po prostu chcesz ich nie akceptować i tyle. Dość powszechna przypadłość w tym kraju.
@Breva dałem całą merytorykę w poprzednich wypowiedziach, co mam się w kółko powtarzać? Nie ma tu żadnego uprzedzenia. jest tylko niezgodność z naturą i biologią. płcie są dwie i kropka. wszelkie próby tłumaczenia że jest inaczej albo są wyjątki to już daje do zrozumienia, że również normalne osoby zaczynają mieć nierówno pod sufitem jeśli myślą tak jak ty. i to jest właśnie w tym najgorsze. nie sam fakt istnienia odmienności, tylko istnienie ogółu który chce z tej drobnej mniejszości, zrobić prawa dla wszystkich, którzy w ogóle takim tokiem rozumowania się nie posługuję ani na czymś takim nie budują silnego społeczeństwa.
@paul123 " nie sam fakt istnienia odmienności, tylko istnienie ogółu który chce z tej drobnej mniejszość zrobić prawa dla wszystkich" Leworęczność też tak tłumaczono. Zaklinano się na wszystkie diabły,że trzeba to tępić,że to utrudnia życie, jest chore, sztaańskie i wszelkiej inne epitety. Minęło trochę lat i nagle się okazuje,że leworęczni ludzie są normalni a twoi przodkowie zapewne wyzwali by cię od porąbanego,że akceptujesz jakiegoś "mańkuta" zamiast go oduczyć swojego chorego schorzenia. Kwestią nie jest czy coś jest normalne tylko czy przeszkadza tobie albo komuś innemu w życiu. Jeśli nie, to powiedz mi po jasną cholerę mam to tępić? Jeśli komuś się żyje lepiej z inną płcią to co mi to robi za różnicę? I nie, nie lubię jak mi półnadzy idioci chodzą po ulicach, tak samo jak nie lubię jak mi narodowcy czy kibole robią burdy pod oknem, ale każda grupa ma takich idiotów i nie sprawia to,że zakazałabym ludziom patriotyzmu albo kibicowania.
"ani na czymś takim nie budują silnego społeczeństwa" To,że coś jest normą nie znaczy,że jest pożądanym schematem zachowania. Normą dla Polski kilkaset lat temu był niewykształcony, bogobojny wieśniak,który łaził w dziurawych gaciach i śmiał się z arystokratów w pończochach. Normą w Polsce obecnie są ludzie nieczytający książek i mający problem z alkoholem i depresją. Ale przynajmniej są "normalni" to pewnie zbudują silne społeczeństwo prawda?
@Breva "Kwestią nie jest czy coś jest normalne tylko czy przeszkadza tobie albo komuś innemu w życiu" - nie, kwestią jest właśnie czy to jest normalne. dlaczego? bo jeśli uznamy, że tak, to możemy kolejne idiotyzmy akceptować jako "postępowe". I tak: będziemy akceptować pedofilię i zoofilię jako następny krok - przecież co komu to będzie przeszkadzać w życiu? będziemy akceptować, że można się poczuwać np wnukiem Bila Gatesa i żądać dla siebie spadku - przecież co komu to przeszkadza? będzie można się chcieć identyfikować jako lekarz - no i znów co komu to przeszkadza? zaczynasz tworzyć idiotyzmy który otwierają furtkę dla kolejnych jeszcze większych idiotyzmów i tak będzie dopóki na którymś etapie nie powie się STOP. Ja widzę do czego to prowadzi i mówię stop teraz bo nie akceptuję takich dewiacji, bo to nie są najważniejsze problemy na świecie. "Ale przynajmniej są "normalni" to pewnie zbudują silne społeczeństwo prawda?" - prawda to jest taka, że cała ta "zacofana" cywilizacja na tych "średniowiecznych" wartościach zbudowała cała potęgę w Europie. A ten postępowy syf co mamy teraz to dopiero do średniowiecza nas cofnie. Na Księżyc już nie latamy bo ważniejsze jest czy geje mogą rodzić dzieci czy nie. Zamiast inżynierów mamy coraz więcej specjalistów gender studies. Zamiast przyjmować do pracy specjalistów jest nakaz zatrudniania wg płci, rasy i orientacji. A to wszystko w imię akceptacji coraz większych idiotyzmów.
@paul123 "będziemy akceptować pedofilię i zoofilię jako następny krok - przecież co komu to będzie przeszkadzać w życiu? " No akurat myślę,że każdemu przeszkadza. Natomiasg nie wiem jak komuś może przeszkadzać to,że ktoś jest trans albo ma inną orientację.
"żądać dla siebie spadku - przecież co komu to przeszkadza" I znowu, też to przeszkadza bo powoduje wyłudzenia majątkowe.
"żądać dla siebie spadku - przecież co komu to przeszkadza" Doprowadziłoby do wydania licencji osobie bez wiedzy co mogłoby doprowadzić do śmierci pacjenta.
To niesamowite, że przyrównujesz czyjeś postrzeganie własnej płci do tak szkodliwych społecznie czynów. W mojej logice widzę więcej sensu, jeśli coś nie działa na szkodę moją ani innych to niech tak będzie. " prawda to jest taka, że cała ta "zacofana" cywilizacja na tych "średniowiecznych" wartościach zbudowała cała potęgę w Europie" Nie mój drogi, większość,którą nazywasz normą to byli wieśniacy,który bali się postępu jak ognia. Kopernik nie mógł opublikować swojej pracy "o obrotach sfer niebieskich" właśnie dlatego,że był odmieńcem, heretykiem, myślał w sposób,którego "normalna" większość nie akceptowała. To tacy ludzie ( a była ich garstka) pchali, i nadal pchają świat do przodu. Ekscentrycy i odmieńcy,którzy wyrwali się schematom. Większość ludzi, NORMALNYCH ludzi, boi się ryzykować, boi się robić coś poza konformizmem. Boją się zmian i myślenia pod prąd bo jeszcze ktoś ich palcem wytknie. Ty się właśnie do takich ludzi zaliczasz, czy też ze względu na wychowanie czy na własne ograniczenia.
Jednocześnie mam nadzieje,że jesteś za delegalizacją dostępu do alkoholu, papierosów, cukru, tłustego boczku i wszelkich innych rzeczy,które osłabiają społeczeństwo i doprowadzają do chorób, uzależnień, i niszczenia cywilizacji. Chyba,że chcesz ograniczać życie tylko w kwestiach, które ciebie nie dotyczą.
@Breva "Natomiasg nie wiem jak komuś może przeszkadzać to,że ktoś jest trans albo ma inną orientację." - ty chyba sobie pomijasz czytanie tego co napisałem i wybierasz fragmenty bez uzasadnień. Napisałem wyraźnie: "Zamiast przyjmować do pracy specjalistów jest nakaz zatrudniania wg płci, rasy i orientacji." Fajnie, że to ma nikomu nie przeszkadzać i nie być krzywdzące? Caly czas Ci sie wydaje ze to o przeszkadzanie chodzi? Nie, o domaganie sie za tym PRZYWILEJÓW które te grupy chca dla siebie a zwykły Kowalski nie ma z tego nic. Nic, chyba ze zacznie sie identyfikować jako jeden z tych postępowych idiotów. Wymogi dla filmów aspirujących o Oscara - kolejny kretynizm. Dla widza jak dla widza ale dla producenta? Ma teraz robić filmy historyczne z czarnymi albo transami zeby dostać nagrodę? Nie. Koniec tych zapędów. miejsce odmieńców jest na marginesie i jeżeli wybrali sobie drogę pod prad wbrew wszystkim i wszystkiemu to ich problem a nie społeczeństwa. Maja sie nauczyć egzystować w takim świecie jak istnieją. Odmienna leworęczność nie wymusiła dla tych ludzi specjalnych praw. wiele urządzeń w tym profesjonalne aparty fotograficzne w ogóle nie uwzględniają leworęczności. Więc jeżeli wybierasz sobie zycie wbrew normom, zasadom i pod prąd to NIE JEST ARGUMENT by zaraz przeprojektowywać działania świata pod twoje widzimisię. Zmiany które bedą wymuszać wszystkie upośledzone grupy nie są obawą społeczeństw, które boi się dlatego że to nowe. Nie... tego nie boi się tego społeczeństwo (w ogóle homoseksualizm nie jest niczym nowym, to już jest stare i nudne). Społeczeństwo tylko nie chce doprowadzić do sytuacji, w której beda proponowane nowe rozwiązania, technologie a jakieś świry zaczną to protestować bo im sie to nie podoba. To nie rozwój. To zastój. "No akurat myślę,że każdemu przeszkadza" - teraz, a następne pokolenie będzie to chciało legalizować a Ty jak ten dziad będziesz protestował a oni będą cie wyzywać od ciemnogrodu. Tak będzie i to jest normalna kolej rzeczy. Związki z nieletnimi czy śluby ze zwierzętami są faktem i dzieją się na świecie. W dobie mieszania kultur, będą musiały być zalegalizowane. I tak... nikomu to przecież nie będzie przeszkadzać.
@paul123 "Zamiast przyjmować do pracy specjalistów jest nakaz zatrudniania wg płci, rasy i orientacji" Tylko czyje to są postulaty? Ty mylisz w takim razie pojęcia bo bycie trans oznacza po prostu odczuwanie,że ma się inną płeć niż ta biologiczna. Bycie trans/gejem/lesbijką nie pociąga za sobą jakiejś ideologii politycznej, to inni ludzie, najczęściej nawet nie będący LGBT próbują wcisnąć swoje trzy grosze i wymuszać jakieś zmiany. Tak samo jak feministka w arabii saudyjskiej może walczyć o prawo kobiet do zasiadania w radzie miasta a nie o jakiejś przywileje i parytety. Nie można zakładać,że jak ktoś jest trans to z automatu ma jakiś szereg innych postulatów i przekonań jakie mu sobie przypiszemy na podstawie mediów. To wszystko konsekwencja dzielenia ludzi na lewaków i prawaków, tak jakby gej nie mógł być fanatykiem religijnym albo katolik proaborcjonistą.
"Nie. Koniec tych zapędów. miejsce odmieńców jest na marginesie i jeżeli wybrali sobie drogę pod prad wbrew wszystkim i wszystkiemu to ich problem a nie społeczeństwa" Byłbyś pierwszą osobą,która zapaliłaby stos pod "czarownicą" w Salem, i jednym z tłumu bezmyślnej tłuszczy,która okrzyknęłaby Kopernika heretykiem. Zapewne rzucałbyś też kamieniami w sufrażystki i potępiał niegodne zachowanie jakim jest dopuszczenie kobiety do szkół i uniwersytetów. Dziwne rozmawiać z kimś, o kim zwykle czyta się w podręcznikach,ale jak widać tacy ludzie zawsze są w społeczeństwie i zawsze mówią to samo.
@Breva nie ma czegoś takiego jak odczuwanie ze ma się inną płeć. to choroba psychiczna i tak to powinno być klasyfikowane. "jednym z tłumu bezmyślnej tłuszczy,która okrzyknęłaby Kopernika heretykiem" - błąd, Kopernika to wy byście najchętniej palili na stosie. Ja jestem inżynierem, człowiekiem nauki i też w takim zawodzie pracuję. Z ubolewaniem muszę patrzeć jak rzesze bezmózgów po studiach humanistycznych nie mając co ze sobą zrobić, daje potwarz całej nauce w tym biologii twierdząc że jest więcej niż dwie płcie i że sobie je można "w głowie, poprzez myśli" codziennie zmieniać na inne. To wy palicie książki i przepraszacie za treści filmów/bajek (vel Disney), które dziś nie przechodzą poprawności politycznej ze względu na słowa Murzyn itp. Więc za niedługo to ty będziesz palił biologów na stosie.
@paul123 Widać w tobie ewidentny brak wykształcenia biologicznego (nie wiem co bycie inżynierem ma do znajomości medycyny, ale powodzenia). Mózg kobiety i mężczyzny różnią się pod względem fizjologicznym (nie anatomicznym). Na przykład u kobiet informacje są rozpatrywane dużo częściej przez obydwie półkule. U kobiet ciało migdałowate odpowiadające za emocjonalne aspekty informacji jest dużo bardziej aktywne niż u mężczyzn. Robiono nawet proste badania MRI i EEG by zobaczyć reakcję różnych obszarów mózgu na płacz dziecka zasłyszany z oddali i mózg kobiety reagował dużo silniej niż męski. Po co to wszystko mówię? A no dlatego,że obecnie najlepszą teorią dotyczącą transseksualizmu (który podobnie jak homoseksualizm nie jest niczym nowym) jest właśnie fakt,że podczas życia płodowego czynniki mutagenne (benzopiren chociażby) mogą powodować wykształcenie się u płodu męskiego bardziej "kobiecego mózgu". Nauka cały czas te zjawiska bada, a ja czytam od samozwańczych myślicieli w internecie,że oni wiedzą na 100%,że transy to sobie wszystko wymyśliły bo...no właśnie, bo co? Bo tak usłyszeli w telewizji? To fizjolog powie,że nie wie a jakiś kowalski po polibudzie myśli,że ma rację?
" To wy palicie książki i przepraszacie za treści filmów/bajek (vel Disney), które dziś nie przechodzą" Jesteś żywym przykładem tego o czym pisałam w poprzednim komentarzu. Dzielisz ludzi na prawo i lewo, wszystko jest dla ciebie zero jedynkowe, i nie bierzesz pod uwagę,że poglądy to szerokie spektrum i mogąc zgadzać się z osobami LGBT mogę potępiać jednocześnie inne liberalne zachcianki różnych środowisk. Ale po co to tłumaczę w kraju gdzie jak nie jesteś za pis to jesteś za "peło" a jak nie palisz gejów na stosach to pewnie jesteś za oscarami dla czarnych i innymi cudami na kiju. Musi być miło żyć w takiej ignorancji i prostocie.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2021 o 17:54
@Breva "transy to sobie wszystko wymyśliły" - dokładnie tak. ilosc tych wariatów z lgbt jest nieproporcjonalnie większa do rzeczywistych przypadków jeśli w ogóle takie istnieją. to tak jak by porównać np bliźnięta syjamskie. no są, rodzą się czasem, może z częstotliwością jeden na miliard urodzeń. I co? Jacyś chorzy psychicznie zaczną się też identyfikować jako dwugłowy bliźniak i cyk... mamy nową grupę nie wiadomo skąd z czynnikiem 1 na 1000. I nagle ich tak dużo, i nagle nauka musi badać czy oni tak na serio. nagle telewizja musi szanować ich postulaty i poglądy. tak wyglądają dziś ci prawdziwi transy a w zasadzie to zboczeńcy i dewianci. LGBT ktore wychodzi poza sferę homoseksualności to twór sztuczny i urojony. wszystko dalej za literkami LG powinno sie kwalifikować jako choroba psychiczna i byc leczone - najlepiej prądem jak normalna kuracja nie pomoże. i uważam, ze jakby lekarze mieli jakieś narzędzie do stuprocentowej analizy kto jest rzeczywiście transem z problemami egzystencjalnymi a kto udawanym bo taka teraz moda, to by odprawili 100% tych przebierańców z kwitkiem, bo na prawdziwego transa nawet by sie nie natknęli. "Musi być miło żyć w takiej ignorancji i prostocie." - jest bardzo milo ale to nie jest ignorancja i prostota. to jest lekceważenie problemu którego nie ma albo raczej sztucznie wygenerowany problem ktory ja nie chce zeby sie stal problemem z ktorym teraz ludzkość ma sie borykać. mamy w kraju problemy z gospodarka, podatkami, służba zdrowia, zarobkami itd. problemy globalne sa jeszcze inne. a tu nagle jeb... mam do faceta w sukience zwracać sie per Pani i zatrudnić go w swojej firmie bo jak nie to patriarchat i sprawa w sadzie.
@paul123 " ilosc tych wariatów z lgbt jest nieproporcjonalnie większa do rzeczywistych przypadków jeśli w ogóle takie istnieją. to tak jak by porównać np bliźnięta syjamskie." Tak samo jak ludzi, którzy udają depresję. Ale powiedz mi co z tym zrobić według ciebie? Olewać wszystkich po równo? Mężczyzn, którzy zostali zmuszeni do seksu przez kobietę też olać? Bo to tylko marginalne przypadki?
"i nagle nauka musi badać czy oni tak na serio. nagle telewizja musi szanować ich postulaty i pogląd" Nauka nic nie musi, naukowcy robią to bo są ludźmi chcącymi poznawać przyczyny a nie wydawać samosądy. Ani telewizja ani inni ludzie nie muszą nikogo szanować. Nie musisz ustępować chorym ani ciężarnym. Nie musisz mówić dzień dobry ani nawet się myć częściej niż raz na miesiąc, w ogóle nic nie musisz, tylko pytanie czy chcesz w takim świecie żyć. Ja mam nadal to samo stanowisko, jeśli ktoś mi krzywdy nie robi ani nikomu wokół siebie to uszanuje jego życzenie jeśli sprawi mu to przyjemność.
"powinno sie kwalifikować jako choroba psychiczna i byc leczone - najlepiej prądem jak normalna kuracja nie pomoże" I gdzie się podział "człowiek nauki"? Bo ja tu widzę tylko człowieka buca.
@Breva ludziom z depresją czy po gwałcie ofiaruje się leczenie i pomoc a nie prawa i przywileje. co wg mnie robic z transami? wysyłać do lekarzy na terapie a ten ma oświadczyć: "tak, to ciężki przypadek" albo "nie, nie jest pan kobietą, jest pan debilem". i na tym kończymy. a nie, przebieraniec wyłazi mi na ulice, zaczyna sie domagać specjalnych praw, chce brac udział w kobiecych zawodach i wygrywać. to jest choroba psychiczna i nie tylko tego gościa ale tez społeczeństwa ktore uważa to za normalne oraz tłumaczy takie wynaturzenia dokładnie tak jak ty. czemu nagle tyle mamy dzis przebierańców i wynaturzeń? A do XIXw praktycznie zero. Co teraz nagle od XXw ludzie zaczęli sie rodzic w nie tym ciele. a może to tylko brednie? choroby psychiczne i depresje byly znane od wieków. czemu nie słyszeliśmy w przeszłości o właśnie takich przypadkach ze urodził sie facetem ale poczuwał kobietą bo to nie jego cialo? bo to są banialuki, współczesny wymysł. "Bo ja tu widzę tylko człowieka buca." - tak, a co ty chcesz zaproponować ludziom, którzy tylko udają i są świrnięci i w swoim urojeniu tak przekonani że się do niczego nie nadają - ani do pracy ani do zycia w społeczeństwie. Będziesz im na spokojnie tłumaczył, żeby skończyli tą szopkę. skoro mówisz, że w każdej grupie są czubki i świry to jak chcesz zapobiec takim sytuacjom? nie zapobiegniesz bo już za późno. doprowadzasz do sytuacji że każdy dostaje co sobie ubzdura bo jak nie toś rasista i homofob. ale sorry, niektórych spraw nie załatwisz jeśli nie walniesz pięścią w stół. ale tego dzisiejsi rządzący się boją (a szkoda) więc wygrywa głupota nad rozumem.
@paul123 "ludziom z depresją czy po gwałcie ofiaruje się leczenie i pomoc a nie prawa i przywileje" No według twojej logiki skoro są osoby wykorzystujące te przypadłości w celach atencji albo stanowią margines to nie powinno się im nic oferować albo leczyć, jak to ładnie ująłeś "najlepiej prądem jak normalna kuracja nie pomoże".
" wyłazi mi na ulice" A przepraszam, tobie wyłażą? A czemu ty mi wyłazisz na ulicę? Kto ci pozwolił?
"chce brac udział w kobiecych zawodach i wygrywać" Tak, każda osoba trans jest olimpijskim sportowcem. To co chcą i jakie są ich postulaty to ich prywatna sprawa, a to co krzyczą jakieś jednostki w telewizji to zupełnie inna. A na zawodach jest badany poziom testosteronu i to według niego się ustala dopuszczenie do zawodów. Ten sam problem mają sportowcy, którzy są obojnakami czy biorą sterydy w ramach leczenia. To nie jest tylko kwestia "transów" i jest sankcjonowana.
"Co teraz nagle od XXw ludzie zaczęli sie rodzic w nie tym ciele zemu nie słyszeliśmy w przeszłości o właśnie takich przypadkach ze urodził sie facetem ale poczuwał kobietą bo to nie jego cialo? bo to są banialuki, współczesny wymysł"
"Transseksualizm obecny był w historii ludzkości od zarania dziejów. Jego świadectwa znaleźć można zarówno w kulturze starożytnej Grecji, jak i Rzymu. Żyjący w III w. cesarz Heliogabal kazał się wykastrować, ogłosił cesarzową i poślubił swojego niewolnika"
"Mniej
więcej w tym samym okresie na terenie dawnego miasta sumeryjskiego
Nippur odnaleziono kolejne świadectwo występowania transpłciowo‑
ści. Artefaktem jest tabliczka datowana na 1600 rok p.n.e., opisująca
sumeryjski mit o stworzeniu świata. Według owego mitu, bogini Nin‑
mah stworzyła człowieka bez organów płciowych, czy to męskich, czy
to żeńskich. A inny bóg – Enki, w tym samym micie, twierdził, że takie
osoby powinny być blisko króla, co może świadczyć o wysokiej pozycji
społecznej osób transpłciowych w dawnym Sumerze"
"). Z kolei Herodot, w swoich Dziejach, wspomina
o tzw. enarëes wśród Scytów. Byli to mężczyźni noszący damski ubiór
i posiadający dar jasnowidzenia. Autor podkreśla ich wysoki status spo‑
łeczny i opisuje respekt oraz strach, jaki wzbudzali wśród pospolitego
ludu (Bullough i Bullough, 1993)"
"Podobną grupę stanowili gallowie,
czyli kapłani frygijskiej bogini Kybele, której kult przyjął się również
w Imperium Romanum. Byli to pod względem biologicznym mężczyź‑
ni, którzy w rytuale inicjacyjnym zwanym dies sanguinis dokonywali
samokastracji i przywdziewali kobiece ubiory. O istnieniu trzech płci,
męskiej, żeńskiej oraz androgynicznej, pisał ok. 400 roku p.n.e. Platon
w dziele zatytułowanym Symposium."
I co, głupio? Pewnie nie, tak to jest z ignorantami.
@paul123 "i w swoim urojeniu tak przekonani że się do niczego nie nadają - ani do pracy ani do zycia w społeczeństwie" A od kiedy to osoby trans nie pracują i nie żyją w społeczeństwie? Czy twoje fantazje nie zaszły czasem za daleko?
@Breva to nie był żaden transseksualizm. to byli zwykli przebierańcy. Ich miejsce było albo w mitach (jak to nazwałeś) albo w cyrku. I tyle. "A czemu ty mi wyłazisz na ulicę?" - ja? Ty nawet nie miałeś o moim istnieniu pojęcia zanim zaczęliśmy rozmawiać. to ja jestem tym co już za długo siedział cicho i nigdzie nie wychodził a chyba zacząć powinienem. póki co paradowanie mi nie w głowie. tylko nie wiem dlaczego mam respektować jeszcze jakieś idiotyzmy balansujące na granicy choroby psychicznej i urojeń. "A na zawodach jest badany poziom testosteronu" - i to też jest idiotyzm. Sprawa jest prosta: zawody są kobiece i męskie. Ktoś ma kuśkę to jest facetem i może brać udział tylko w zawodach dla mężczyzn. proste. na co jakieś badanie testosteronu?
@paul123 "to nie był żaden transseksualizm. to byli zwykli przebierańcy." Klękajcie historycy, oto przyszedł "człowiek nauki", który nie tylko zna się na medycynie ale teraz też na zapisach historycznych. Człowiek, który się kastruje, ogłasza kobietą, i żeni się z mężczyzną jest wedle definicji transseksualny, natomiast przebieranki robi transwestyta.
" dlaczego mam respektować jeszcze jakieś idiotyzmy balansujące na granicy choroby psychicznej i urojeń" Jak już wcześniej tłumaczyłam nic nie musisz, i patrząc po twoim poziomie zapewne za wiele się i tak od ciebie nie będzie wymagać, więc jak dla mnie możesz nawet gaci nie prać, twoje życie byleś prawa nie łamał.
" Ktoś ma kuśkę to jest facetem i może brać udział tylko w zawodach dla mężczyzn. proste. na co jakieś badanie testosteronu" Aleś ty jesteś prosty człowieku. Jak typowy janusz spod bloku, świat jest dla niego jak zabawka dla dwulatka, trójkąt to otworu w kształcie trójkątu a kółko do kółka i wszystko się kręci. Otóż po to się robi poziom testosteronu niewykształcony ignorancie,że osoba może mieć jak to pieszczotliwie ująłeś kuśkę i posiadać jednocześnie żeńskie gonady wewnętrzne,które produkują duże ilości estrogenu przez co taka osoba (interpłciowa) będzie mieć niezwykle niski poziom testosteronu i nie nadawałaby się do zawodów męskich. Może być też osoba nie posiadająca kuśki,która bierze męskie androgeny w celach choćby medycznych i będzie osiągać dużo lepsze wyniki od konkurentów. Wracaj do jaskini,z której wyszedłeś bo świat jest dla ciebie zbyt skomplikowany.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lutego 2021 o 0:52
@Breva "Człowiek, który się kastruje, ogłasza kobietą, i żeni się z mężczyzną jest wedle definicji transseksualny" - nie, nie jest transseksualny. to jest kaleka. jeszcze raz: obcięcie sobie kuśki i noszenie sukienki to nie zmiana płci tylko kalectwo. "Klękajcie historycy, oto przyszedł "człowiek nauki" - i jeszcze zapomniałeś wspomnieć o obecnych na świecie kulturach np Faʻafafine w Samoa wiec uprzedzę twoje fakty jak zaczniesz coś w tym kierunku googlować, że to tylko folklor. taki sam jak my mamy. Nasze tradycyjne stroje ludowe, tradycje i wierzenia. ale czekaj, czekaj... przecież tacy jak ty to mówią na naszą tradycję i wierzenia że to zabobony więc jak to? u nas to zabobon ale coś z innej kultury to już postęp? "i nie nadawałaby się do zawodów męskich" - no i o to chodzi. NIE BĘDZIE SIĘ NADAWAŁA. więc albo niech sobie da spokój albo próbuje sił mimo wszystko a nie przepychamy go do babskich zawodów. Myślałem że w sporcie chodzi o to by być najlepszym, najsilniejszym czy najszybszym. A tu okazuje się że nie i byle p*zdusie będą domagać się złagodzenia wymagań bo przecież choroba psychiczna ich opętała. To może w ogóle nie róbmy zawodów sportowych. dajmy każdemu po złotym medalu za samą chęć zgłoszenia się. po co jakieś testy testosteronu?
@paul123 Jaki ty jesteś tępy to aż szkoda słów strzępić. Twierdziłeś,że transseksualistów kiedyś nie było. Dałam wyraźne dowody,że nie tylko byli ale często byli traktowani z większym szacunkiem ze względu na miejscową kulturę, zwłaszcza antyczną ,która seksualnością się aż tak nie przejmowała. Folklorem możesz nazwać japoński teatr kabuki gdzie mężczyźni przebierali się za kobiety w ramach występu a nie ze względu na zmianę postrzegania swojej płci czy stylu życia.
" "i nie nadawałaby się do zawodów męskich" - no i o to chodzi. NIE BĘDZIE SIĘ NADAWAŁA" Nie grzeszysz inteligencją prawda? Uważasz badania testosteronu za IDIOTYZM. Twoje własne słowa. No to ci tłumaczę tępy ignorancje po co się te testy robi, bo jest coś takiego jak genetyka i wiem,że twój ograniczony umysł może tego nie rozumieć ale są różne przypadłości gdzie drugo czy trzeciorzędowe cechy płciowe nie mają znaczenia albo są wręcz równorzędne więc mamy biologicznego mężczyzne z poziomem testosteronu jak kobieta, mamy biologiczną kobietę,która ma szczątkowego penisa i biega szybciej niż inne kobiety, mamy też mężczyzn z zespołem klinefeltera i całą masę aberracji chromosomów płci,które powodują,że kuśka jest absolutnie nieistotna i powodowałoby to nieścisłości w zawodach sportowych. Kiedyś ludzie o tym nie wiedzieli bo genetyka praktycznie nie istniała więc dzieliło się ludzi prosto na "penis" i "brak penisa" i w ten oto sposób mieliśmy radzieckie biegaczki,które lata później okazały się być interseksualne ale nie było jeszcze testów na poziom androgenów. Te testy nie dotyczą tylko osób trans ale całej masy innych przypadłości więc skończ się zachowywać jak przygłup bo gadasz głupoty.
@Breva słuchaj, ja dzisiaj identyfikuję się jako lekarz psychiatra i musisz to uszanować. Zalecam Ci więc odwiedzenie najbliższego psychiatry w celu zdiagnozowania problemu, bo genetyczne testy nie są potrzebne do tego by stwierdzić kto jest kobietą a kto facetem. do tego wystarczy wzrok i słuch. Jeżeli kuracja nie pomoże to zalecam 10 uderzeń głową w ścianę co wieczór aż do skutku.
@paul123 Ja ci natomiast zalecam powrót na biologię do szkoły bo ewidentnie mam do czynienia z niewykształconym idiotą. Nic dziwnego,że tyle w polsce foliarzy i antyszczepów jak przeciętny kowalski rozumem nie grzeszy.
@Breva wg biologii którą znam bardzo dobrze, płcie są dwie a poza tym dziś identyfikuję się już jako helikopter szturmowy. jednak cieszę się, że moje ostatnie tłumaczenia i chęć identyfikowania się jako kto inny odebrałeś jako idiotyzm. a użyłem tylko sposobu rozumowania jako przeciętna osoba która identyfikuje się inaczej. i co wyszło... że idiota. no brawo. w końcu powoli się rozumiemy. tak oczami normalnego człowieka wyglądają te wasze argumenty o zmianie płci, transach, itd... czyli idiotyzmy.
O to, to. Mądrej to i miło posłuchać..
@niobe66 może ta wypowiedź jest OK ale, mądra to ona nie jest.
I dont care what Bible says. Czyli wg tej pani 5 przykazanie nie obowiązuje skoro gdzieś mam co mówi Biblia... A mówi nie zabijaj... Czy daje to prawo do zabijania? Jej wnuczki zapewne wychowane w kulturze śmierci zadecydują o jej istnieniu niezależnie od jej woli, kiedy już nie będzie przydatna społecznie...
@JacekKrawczynski Jeśli powiem,że nie obchodzi mnie Koran a w koranie jest nie zabijaj to znaczy,że chce zabijać? Wiesz,że jest jeszcze coś takiego jak prawo? I zdrowy rozsądek? Czy już ci tak religia mózg wyprała,że tylko wizja szatana powstrzymuje cię przed gwałtami i mordami?
Dziecko to nie cialo kobiety. co do reszty to sie zgadzam, tylko, ze nie kazdy kto nie popiera aborcji powoluje sie na Biblie. Sama nie popieram aborcji na zyczenie a do kosciola mi daleko.
No nie. Pani zapomniala o jednej bardzo ważnej sprawie- niemal każda wielka religia nakazuje swoim wiernym szerzenie jej wśrod niewiernych. Roznie sie to odbywa, ale albo szerzysz swoją wiarę i jesteś dobrym wyznawcą, albo nie i wtedy sprzeciwiasz się swojej religii.
Wiec oni muszą krzewić te swoje zabobony i narzucac swoja wizję świata innym. Nawet za cenę życia.
Głupiego aż miło posłuchać...
Długa lista komentarzy, która tylko pokazuje jak bardzo można ludźmi manipulować. Przecież aborcja to ogromny biznes. Ludzie którzy za takim biznesem stoją będą robić absolutnie wszystko, aby pieniądze płynęły bardzo szerokim strumieniem. Więc dyskusje na temat, czy to moralne, czy dobre czy złe jest im bardzo na rękę, a już tym bardziej ludzie, którzy wyrażają swoje niezadowolenie, że ktoś im czegoś zabrania są bardzo wygodni dla koncernów aborcyjnych.
@Poul12 Leczenie raka to też dobry biznes, usuwanie chorych zębów to też dobry biznes, szczepionka na polio to też dobry biznes. Pytanie pozostaje, co to mnie niby obchodzi? Mam nie leczyć zębów żeby dentysta nie zarobił?
Oprócz praw są też i obowiązki... Przez te 9 msc. nie odpowiadasz już tylko za swoje życie, ale za życie drugiego człowieka... Tak jak lekarz, który nie ma prawa podać choremu trucizny ( by pozbyć się problemu) ale go leczyć, jak kierowca, który nie ma prawa wsiadać pijany za kierownicę, jak policjant, który nie ma prawa współpracować z przestępcami, tylko ich ścigać, jak ojciec, który nie ma prawa nie płacić alimentów, bo inaczej zostaną ukarani... A po tym czasie możesz iść, gzić się dalej, bo znów będziesz odpowiedzialna ( nieodpowiedzialna) tylko za siebie...
@borekpp No tak, jak zwykle postrzeganie aborcji jako "zabawy" dla nastolatek, bo przecież dorosła kobieta ,która ma już dzieci nie może zajść w planowaną ciąże i mieć komplikacje z wadą płodu. Wybacz, ale moja wizja odpowiedzialności to niesprowadzanie na świat ciężko chorego dziecka,które będzie cierpieć i jednocześnie pociągnie za sobą resztę rodziny.
Z tym się zgadzam. Ale nie tyczy się to tylko biblii...
Jasne, ale to nie znaczy że jeśli Biblia mówi "nie zabijaj" to ty jako ateista masz prawo zarąbać sąsiada siekierą, bo "ciebie to nie dotyczy i nie obchodzi co mówi Biblia", czyż nie?
Kobieta ma prawo decydować o swoim ciele ,zgodze sie w 100% Ciąża własnie jest skutkiem decyzji o swoim ciele .Dużo osób nazywa niechcianą ciąze problemiem ktory rozwiąze aborcja,ale jesli sie świadomie podejmuje decyzję ktore dają przewidywane skutki to odpowiedzialnosci nie mozna sie pozbyc.Panstwo nie powinno zezwalac na zabijanie.To ze w innych krajach tak sie robi to nie znaczy ze ma byc wszędzie.Nie przyzwolenie na zabijanie to norma moralna a wyłacznie nauka z bibli
nie wyłącznie*
A w sumie to czemu mamy utrzymywać w cierpieniu ciężko chore dzieci już po urodzeniu? Skazywać ich na całe życie cierpienia to nieludzkie - a w dodatku zmuszać ich rodziców do opieki przez całe życie tylko dlatego, że kawałek ciała matki nie jest prawidłowo zbudowany po urodzeniu.
Nie obchodzi mnie to, że jesteś lewakiem. Że prawa zwierząt są ważniejsze dla ciebie niż prawa ludzi. Mam gdzieś to, że nie jesz mięsa, segregujesz śmieci i posuwasz w tyłek swojego kolegę z klasy. Możesz sobie chodzić w tęczowych majtkach, pić sojowe latte i oszczędzać wieloryby. Ale na Boga, do****dol się ode mnie bo ja chcę żyć po swojemu. Nie każ moim dzieciom uczyć się o masturbacji w 1 klasie podstawówki, nie wciskaj im do głowy, że bachora można wyskrobać jak się ma ochotę a 2 tatusiów jest bardziej normalne niż tata i mama. Ja chcę obchodzić święta Bożego Narodzenia a nie twoje święto zimowe. Jak chcesz być lewakiem to bądź, ale won od moich dzieci i od moich kościołów, bo jak dotkniesz jedno albo drugie to łapy ci połamię nie w imię miłości bliźniego ale w imię tego, że w Piśmie jest napisane o nastawianiu drugiego policzka, ale nie trzeciego, czwartego i setnego.
Ta kobieta ma absolutna racje w tym co mowi, niestety do zatwardzialych katolikow to nie dociera i absolutnie sie z tym nie zgadzaja. Nie obchodzi ich, ze ktos jest ateista i Biblia jest dla niego taka sama ksiazka jak Basnie Andersena, czy tez Mity Greckie, oni za wszelka cene i wbrew woli takiego ateisty usiluja ratowac jego dusze i jesli trzeba, to zrobia to nawet przemoca. To jest juz stara tradycja w chrzescijanstwie, kiedys tak zwana swieta inkwizycja zadawala wielu ludziom piekielne wrecz cierpienia i skazywala na okrutna smierc w meczarniach, wlasnie po to aby jego dusze uratowac przed wiecznym potepieniem. Miejmy nadzieje, ze czasy absolutnej wladzy kosciola przeminely juz bezpowrotnie, bo jesliby wrocily, to niejeden fanatyczny katolik pokazalby na co go stac, talibowie uczyliby sie od nich.
@romanowitch Racja! Żyjmy jak w Afryce, przed kolonizacją złego białego człowieka, gdzie normą było zabić i zjeść sąsiada, po czym **** jego żonę. Żaden chrześcijanin nie będzie mi mówił, jak mam żyć!
@romanowitch spokojnie, Hitler też tak twierdził...a nie, czekaj
,,Religia mahometańska pasowałaby do nas dużo bardziej niż chrześcijaństwo. Dlaczego musiało to być chrześcijaństwo z jego potulnością i słabością..."
śmieszy mnie gdy lewica mówi o wolności o prawie do robienia się co chce, a zarazem nie chce mi dać prawa do robienia ze swoimi pieniędzmi co chcę, kupowania i sprzedawania co chce i komu chce, spożywania i zażywania czego chce itd.
Cóż jak widać politycy mają gdzieś twoje przekonania.
Wnerwia mnie, że o aborcji mówi się "decyzja dotycząca tylko mojego ciała".. .
No nie za bardzo.
Nie obchodzi mnie co napisane jest w kodeksie karnym !!! Jak będę chciał zabić sąsiada to to zrobię !!! Mój sąsiad moja sprawa ;)
Ale że kogo to w ogóle obchodzi co mówi baba w usa?
Ciekawe czy ta Pani tak samo mówi o murzynkach które są ceremonialnie zgodnie z tradycja obrzezane sierpem w chatce z gówna, przecież to ich religia wierzenia czy inne tradycje ona nie musi, ciekaw jestem jak wygląda jej opinia na temat ślubów dzieci ze starymi muzułmanami i w naszym rozumieniu pedofili? u nich religia na to pozwala to w takim razie dla niej jest to spoko. Itd itd. AA i sumienie nie jest domeną człowieka ateisty, sumienie dotyczy kogoś kto wierzy w jakąś religie i ma się stosować do jej zasad. Zabawnym jest fakt że to że ona może pracować i mówić to co mówić jest owocem wielu tysięcy lat akurat w tym przypadku cywilizacji chrześcijańskiej. Hmm a gdzie na planecie cywilizacja ateistów? i czy była kiedykolwiek i czemu tak jest?
Racja! Po co komu zasady moralne?