Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
E Erecer
+6 / 12

Zawsze mnie w takich podobnych sytuacjach dziwią ekolodzy. Człowiek ratuje zwierzę, bo wpadło do wody, bagna, jamy, itp. Człowiek jest super. Ale gdy tylko trzeba przetrzebić stado np. dzików bo niszczy siedliska innych zwierząt. O to już wtrącanie się do natury, natura wie lepiej i inne podobne rzeczy. A czy wtrącaniem się do natury nie jest też taka pomoc zwierzęciu jak w tym democie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R raven000
+2 / 4

@Erecer a ryby to nie chcą jeść?

Zabrano właśnie wielkie złoże składników odżywczych dla organizmów wodnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pze
0 / 8

@Erecer
Te zwierzęta nie znalazły się tam przypadkowo. Prawdopodobnie zostały wystraszone. Obstawiam myśliwych, kłusowników.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz3652
+3 / 5

@pze
Tak, łowcy poroża: "Dzisiaj chcemy złożyć zawiadomienie o podejrzeniu o popełnieniu przestępstwa z artykułu o znęcaniu się nad zwierzętami. Dostaliśmy informację, bardzo wiarygodną, z podanym numerem rejestracyjnym samochodu i z nazwiskami ludzi, którzy petardami płoszyli jelenie."
- mówił Arkadiusz Borkowski z Koła Łowieckiego "Głowacz" w Szczecinie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz3652
+1 / 3

@Erecer
Zero ingerencji w naturę - tak się dzieje w parkach narodowych, zdaje się np. w Yellowstone:
 - Zwierzę ranne? - nie ratujemy,
 - Las się pali? - nie gasimy.
Ale tu nie ma mowy o warunkach naturalnych, tylko o ofiarach "łowców poroża" (wpis powyżej). A jak nasz problem z ekologami, to już Twoje zmartwienie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2021 o 16:29

B bromba_2k
0 / 0

@Tomasz3652
Z tym lasem, to nie tak do końca: w amerykańskich parkach zaprzestano gaszenia ograniczonych pożarów m.in. po odkryciu, że wysoka temperatura umożliwia kiełkowanie niektórych gatunków drzew. W obu Amerykach są wciąż dzikie obszary liczące dziesiątki, czy setki tysięcy km kw., które potrafią się same wyregulować. Duże pożary (Kalifornia) próbuje się jednak gasić.
W Europie sytuacja jest o tyle inna, że praktycznie nie istnieje już żaden samoregulujący się ekosystem. Spłachetka o nazwie Puszcza Białowieska raczej nie da się pod takowy podciągnąć. Wycinanie drzew pod hasłem walki z kornikiem, zabawa z żubrami itd. świadczą o "ucywilizowaniu" tego obszaru.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Gall11
-1 / 1

@pze masz rację, zostały wystraszone. Ja natomiast obstawiam, oprócz wspomnianych zbieraczy poroży (trafniej handlarzy - od 65PLN w górę za kilogram), oszołomów na motocyklach (quad'ach), spacerowiczów z psami bez otoku, "rozryczanych" rowerzystów, turystów z flaszką i ekoterrorystów chcących ogrzać biedne zwierzątka szaliczkami z włóczki. Zanim czepisz się myśliwych włącz myślenie, bo bez nich, możesz już niedługo, oglądać jelenie w zoo lub na starych fotografiach. Jeszcze nie zapomnij o "dobrych" wilkach i włóczących się psach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pze
0 / 0

@Gall11
Oddziel chłopczyku myśliwych robiących odstrzały zwierząt z różnych powodów (np. wścieklizna) od tych zabijających dla przyjemności. I to co niejednokrotnie się potwierdziło tacy i kłusownicy to te same osoby.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomkosz
-5 / 9

pytanie: ile bylo jeleni?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
0 / 0

Populacja ryb w jeziorze powiększy się.
Smacznego!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
0 / 0

Szybko wyciągać póki jeszcze żyje i do rzeźnika!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vogelek23
0 / 0

Mały błąd, a rzuca się w oczy - albo w zachodniopomorskim (województwie, z małej litery), albo w Zachodniopomorskiem ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lutego 2021 o 3:33