Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
179 203
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
P pastor_
-1 / 7

@Czeste_chmury_geste domyślam się że ludzkie bydło spexjalnie skierowało stado na lód

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W konto usunięte
-4 / 22

"Strzelają do bezradnych zwierząt"
Strzelają bo muszą, populację stworzeń trzeba kontrolować, ale takie ekozjeby nie zrozumieją, dopiero jakby nie mogli wyjść z domu bo wszędzie ganiały by agresywne lochy z młodymi, to może coś by dotarło do tych ich pustych łbów.
"Płoszą zwierzęta w trudnym zimowym czasie"
Nie ma zakazu łażenia po lesie w zimie, a to, że przepłoszyli zwierzaki, jeśli nie zrobili tego umyślnie, to czysty pech. Może w ogóle zamknijmy lasy, żeby się broń boże sarna nie przestraszyła?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W konto usunięte
+1 / 5

@7rybek Masz prawo jazdy? Chyba nie, bo zbyt duża populacja saren i jeleni nie jest dobra. Co z tego, że uciekają, jak często robią to przez jezdnie zagrażając kierowcom? Mieszkam na podkarpaciu i jest tego tutaj od groma, miałem sytuację, że zatrzymywałem auto na krajowej ruchliwej 94, bo przebiegało około 20 sztuk... To też jest niebezpieczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Agathumm
0 / 2

@wonskji Przyczyną tego nie jest ich nadstan w naturze tylko fakt że coraz mocniej zmniejszamy im przestrzeń życiową wycinką lasów czy zabudową pól. To nie ich wina, że coraz więcej lasów i pól - dla oszczędności paliwa które Ty kupujesz oraz czasu którego już nie odzyskasz - jest "przecinana" drogami po których Ty możesz się poruszać z jakąś tam prędkością.
To tak jakby mieć pretensje do dzieci że przez środek placu zabaw biegnie droga wewnętrzna - wina osoby projektującej czy dzieci? Oczywiście, że nie ma co porównywać życia dziecka do życia sarny ale w obydwu przypadkach istota poszkodowana miała w sprawie położonej drogi tyle samo do powiedzenia - czyli nic.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
0 / 0

@7rybek ty chyba nigdy nie widziałeś jelenia w akcji. To bydle potrafi być groźne uwierz mi. A dziki wcale nie atakują, atakuje wyłącznie locha z młodymi ewentualnie dzik zapędzony w ślepy róg, kiedy już nie ma wyjścia. Z dzikami jest i tyle lepiej, że trudniej je spotkać, bardziej unikają ludzi i przede wszystkim dróg. Sarny i jelenie za to uwielbiają sól drogową, dlatego jest tyle wypadków z ich udziałem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
-1 / 1

@Agathumm jest zatem wybór: albo zostawić w spokoju myśliwych i pozwolić im robić swoją robotę, albo zakazać polowań na wszelką zwierzynę i zaprzestać rozwoju miast i wsi, zakazać wycinki drzew w lasach, może nawet ograniczyć populację ludzi, żeby nie odbierali zwierzynie terytoriów. Będzie natomiast problem, jak zwierzyny zacznie przybywać bez umiaru. Trzeba by odnowić i zwielokrotnić populację wilków, żeby sarny miały jakiegoś naturalnego wroga. Gorzej z dzikami bo ich wilki nie upolują tak łatwo. Fajnie by się żyło w świecie gdzie zwierzęta mają więcej praw i swobody niż ludzie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Agathumm
0 / 0

Moim zdaniem nie ma lepszego wyjścia niż jest teraz, czyli sezonowy odstrzał zwierzyny.
Niestety my jako ludzie cały czas zawodzimy, zniszczyliśmy sporą część naturalnego środowiska i dale to robimy. Jeżeli spadek demograficzny dalej będzie miał tendencję malejącą to za kilkadziesiąt lat można by było poruszyć temat wyburzenia gospodarstw rolnych które są nieużytkami na rzecz zalesienia tych terenów. Nie dzisiaj. W dalszej przyszłości.
Na chwilę obecną nie ma co o tym dyskutować bo każdy gada o tym że ludzi jest za dużo na świecie ale jak przychodzi zapytanie w jaki sposób zmniejszyć tę populację to (takie moje wrażenie) większość ludzi zaraz się unosi bo traktuje te pytanie jak aluzję że należy zrobić to co zrobił Thanos. Nie wiem jakie byłoby najlepsze rozwiązanie więc nie udzielę rady która nie dotykałaby nikogo osobiście.

Fajnie by się żyło w świecie w którym człowiek by rozumiał że świat nie kończy się na mieście i wsi, ale ciągnie się o wiele dalej. I że zaburzanie tego porządku będzie miało konsekwencje. Nie dzisiaj, nie jutro, ale w końcu będzie miało. Na razie są to lwy polujące na bydło, niedźwiedzie szukające pożywienia po śmietnikach, lisy polujące w środku miasta na gołębie czy dzikie gęsi atakujące ludzi na przedmieściach.
Matka natura ma również swoje prawa i średnio respektuje nasze. Zobaczy się co będzie później ; )

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
7 konto usunięte
0 / 0

@7rybek Żyję na wsi, pod samym lasem, dziki i wszelką zwierzynę widuję niemal co rano przez okna (raz nawet widziałam strusia, ale to inna historia). Zaatakowały Cię te dziki? Bo z Twoich słów wynika, że nie, bo nawet nie wyszedłeś z podwórka. Dziki w mieście czują się zagrożone. Prędzej mogą zaatakować. W lesie są u siebie i mają drogę ucieczki. Nie atakują, zapewniam Cię. Za wyjątkiem loch z młodymi oczywiście, bo taka locha ma świadomość, że młode nie zdążą uciec i musi je chronić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
-1 / 1

I do tego zwierzęta bez instynktu samozachowawczego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem