Ultralewicowcy uznają za faszystów każdego, kto różni się od nich choćby minimalnie w poglądach. Przykładem jest teraz Jurek Owsiak, a wcześniej Monika Jaruzelska, która podczas wywiadu z Bosakiem pozwoliła mu (jak przyzwoity człowiek) dokończyć swoją wypowiedź. Zgodnie z domeną marksizmu i leninizmu w ramach równości należy doszukiwać się najdrobniejszych różnic i eliminować każdego, kto jakkolwiek się wyróżnia. Teraz jest to robione pod przykrywką wzajemnej tolerancji i multi kulti, ale znów lewica zaczyna zjadać własny ogon. Dokładnie tak samo jak działo się przy wcześniejszych próbach narzucenia systemów socjalistycznych.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 lutego 2021 o 14:52
Jak to miło, że łapiecie jak pelikany i "dziaders" się wam przyjęło...
Ultralewicowcy uznają za faszystów każdego, kto różni się od nich choćby minimalnie w poglądach. Przykładem jest teraz Jurek Owsiak, a wcześniej Monika Jaruzelska, która podczas wywiadu z Bosakiem pozwoliła mu (jak przyzwoity człowiek) dokończyć swoją wypowiedź. Zgodnie z domeną marksizmu i leninizmu w ramach równości należy doszukiwać się najdrobniejszych różnic i eliminować każdego, kto jakkolwiek się wyróżnia. Teraz jest to robione pod przykrywką wzajemnej tolerancji i multi kulti, ale znów lewica zaczyna zjadać własny ogon. Dokładnie tak samo jak działo się przy wcześniejszych próbach narzucenia systemów socjalistycznych.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lutego 2021 o 14:52
I to jest klasa. A P. Młynarska to dno feministyczne.