Tydzień na wakacjach. A z żoną stek z piwem smakuje znakomicie! Ciekawe tylko, czy do wakacji ocaleje jeszcze jakaś knajpka, gdzie można będzie zjeść dobrego steka z kraftowym piwem...
Po ponad roku, podczas którego jedyne moje wyjścia (te powyżej godziny), były zawsze z żoną i dziećmi, wolałbym ten jeden wieczór z kumplami. Nawet bez steka.
Możecie minusować, że zły mąż czy ojciec....
Jak zajmuje się dziećmi w wieku przedszkolnym w trybie całodobowym, łączy tacierzyństwo z pracą zdalną, to jest to magiel. Ekstremalne warunki. Wiem, sam wybrałem swój los. Niemniej ostatni rok trochę dołożył do kotła. Dużo oddałbym za jeden dzień spędzony samemu. W kumplami - jeszcze lepiej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
11 lutego 2021 o 13:10
Jaki żałosny demot. Co mają w głowach ludzie robiący takie demoty. Jeśli jest Wam tak ciężko w domu to się rozstańcie. Chyba nikt nikogo do tego nie zmusza. Po co macie cierpieć?
No skoro żonę wybrała ci mamusia albo przyjaciółka wpadka to nam przykro. Jak mnie śmieszy takie trudne życie ludzi, którzy nie potrafią współżyć ze swoją rodziną. Najlepsze jest i tak marudzenie Janusza i Grażyny, że oni ze swoimi dziećmi nie mogą w domu wytrzymać - wystarczyło je wychować, to większość społeczeństwa też by się nie musiała z nimi użerać, ale jak się traktuje dzieci jak zwierzęta do hodowli, to tak już jest...
oczywiście że tydzień na wakacjach, amatorzy
Ciężko mi się zdecydować, gdzie ten tydzień spędzić. .
A: Na wyspie Tioman.
B: Na nartach w Alpach.
C: W zacisznym miejscu, na mazurach.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2021 o 13:30
A gdzie wariant wegetariańskiego steka? :D
Wakacje
Tydzień na wakacjach. A z żoną stek z piwem smakuje znakomicie! Ciekawe tylko, czy do wakacji ocaleje jeszcze jakaś knajpka, gdzie można będzie zjeść dobrego steka z kraftowym piwem...
Zdecydowanie i bez chwili namysłu wybieram tydzień, ba! , nawet jeden dzień wakacji z żoną.
C
Po ponad roku, podczas którego jedyne moje wyjścia (te powyżej godziny), były zawsze z żoną i dziećmi, wolałbym ten jeden wieczór z kumplami. Nawet bez steka.
Możecie minusować, że zły mąż czy ojciec....
Jak zajmuje się dziećmi w wieku przedszkolnym w trybie całodobowym, łączy tacierzyństwo z pracą zdalną, to jest to magiel. Ekstremalne warunki. Wiem, sam wybrałem swój los. Niemniej ostatni rok trochę dołożył do kotła. Dużo oddałbym za jeden dzień spędzony samemu. W kumplami - jeszcze lepiej.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 lutego 2021 o 13:10
@michalSFS dokładnie, o to chodziło w democie.
No jasne, że tydzień wakacji z żoną i dziećmi. Tylko niedorajdy z żonami Grażynami i otyłymi dziećmi, wolałyby iść z kumplami.
Jaki żałosny demot. Co mają w głowach ludzie robiący takie demoty. Jeśli jest Wam tak ciężko w domu to się rozstańcie. Chyba nikt nikogo do tego nie zmusza. Po co macie cierpieć?
No skoro żonę wybrała ci mamusia albo przyjaciółka wpadka to nam przykro. Jak mnie śmieszy takie trudne życie ludzi, którzy nie potrafią współżyć ze swoją rodziną. Najlepsze jest i tak marudzenie Janusza i Grażyny, że oni ze swoimi dziećmi nie mogą w domu wytrzymać - wystarczyło je wychować, to większość społeczeństwa też by się nie musiała z nimi użerać, ale jak się traktuje dzieci jak zwierzęta do hodowli, to tak już jest...