ile to już rzeczy opracowujemy w Polsce... szkoda tylko że żadnej z nich nie udało się opracować do końca i zobaczyć wyniki.
Dajcie mi kasę to też chętnie coś będę opracowywał, tematyka dowolna.
@ubooot wiele rzeczy bylo w Polsce wymyslonycz czy opracowanych, ale nie poszlo to "dalej" Bo z reguly gdzies, ktos dostal w lape aby "czyjes" bylo lepsze.
Albo jak to bylo z Grafenem. Ostatnio nawet to juz nie jest Polski wybalazek tylko "nalerzacy do rosji" a kto go wymylil to ciezko doszukac w niektorych miejscach
@polm84
Dokładnie ludzie na stołkach mają udupiać jak najprędzej dobre pomysły, które w jakiejś dziedzinie mogłyby sprawić, ze Polska nie musiałaby importować czegoś z zachodu. Najlepszym rozwiązaniem jest tworzenie luk w prawie a potem ich wykorzystywanie. Uwalenie Optimusa z początku wieku to wręcz książkowy przykład. Ale żeby wejść do UE to Polska miała mieć wszelkiego rodzaju przemysł na niskim wręcz zerowym poziomie.
@AdiJuve zapomnialem calkiem o Optimusie. Pamietam, ze gdzies widzialem jakis wywiad czy cos z panem Kluska. Wojsko przejelo jego samochody, tak bardzo go chcieli zniszczyc :/
@polm84
Niejedną firmę udupili bo takie szły polecenia z góry. Luki prawne to idealne narzędzie. Niby prawa się nie łamie, ale jednak czy to dozwolone czy nie, i sprawa ciągnie się latami po czym wychodzi, że jednak było wszystko zgodnie z literą prawa, ale firma już dawno straciła swoja pozycję albo w ogóle przestała istnieć.
@polm84 To kurde zainwestuj kasę w czyjś pomysł. Kto ci broni? Ciekawe że jakoś prywatni inwestorzy nie palą się do tych żył złota, a jedynie jest oczekiwanie, że coś od państwa skapnie.
No i jak było z grafenem? Portale dla półdebili zrobiły wielki szum jaki to cudowny wynalazek, jak to zastąpi krzem i że Polska w tym wiedzie prym, ale żaden z odbiorców tego bełkotu nie zagłębił się we właściwości samego grafenu, że jednak nie ma on szans zastąpić krzemu.
"wybalazek tylko "nalerzacy do rosji""
Do Rosji? Nobla za to otrzymał urodzony na terenie ZSRR Andre Geim, który na obywatelstwo duńskie i brytyjskie, oraz jego asystent Konstantin Nowosiołow, który ma obywatelstwo rosyjskie i brytyjskie. A badania przeprowadzili na uniwersytecie w Manchesterze.
@polm84
ale grafen NIGDY nie byl polskim wynalazkiem.
polacy wymyslili metode na tansza produkcje grafenu,co umozliwialo produkcje go w przemyslowej ilosci
niestety, zanim taka ilosc grafenu byla potrzebna znaleziono inne metody i nasza przewaga w tym polu sie skonczyla
@mieteknapletek @egoiste pewnie macie racje, bo to co ja slyszalem o grafenie to sa informacje z przed ok. (chyba 2 lat). A teraz tez nie pamietam dokladnie ale zaczynaja go urzywac do zwiekszenia zywotnosci czesci silnikow, ale to tez wtedy czytalem jako testy...
@polm84
"bo to co ja slyszalem o grafenie to sa informacje z przed ok. (chyba 2 lat)."
historia polskiego grafenu jest znacznie starsza, nano carbon zostala zarejestrowana w 2012r
"A teraz tez nie pamietam dokladnie ale zaczynaja go urzywac do zwiekszenia zywotnosci czesci silnikow, ale to tez wtedy czytalem jako testy..."
w polsce czy na swiecie?
Jeśli to ogłosił:
- uwalą mu badania, lub całkowicie odetną od kasy.
- kupią "lepszą" amerykańską, bo jest od naszych "przyjaciół".
- niech się cieszy, jeśli nie zniknie w niewyjaśnionych okolicznościach.
chcialbym zauwazyc ze opracowywac a miec gotowe rozwiazanie to dwie rozne sprawy
biorac pod uwage ze mamy srodek pandemii potrzebne jest rozwiazanie na teraz, a nie cos co moze bedzie w przyszlosci dzialac
jezeli potrzebujesz samochod to co robisz? idziesz do dealera i kupujesz samochod, czy inwestujesz w projekt samochodu na kickstarterze?
@mieteknapletek ów profesor opracowuje tę leczącą szczepionkę na czerniaka już od 20 lat. Gdyby działała, to by ją już dawno opatentował i wprowadził w obieg, tymczasem od 20 lat testuje ją na pacjentach, którzy szukają ratunku (domyślam się że nie robi tego za darmo).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 lutego 2021 o 22:07
@AgataKowalska 20 lat to mało? testuje ją cały czas. Ona po prostu nie działa (akurat miałam się okazję przekonać). Jak można produkować coś na bazie czegoś, co nie jest zatwierdzone (bo nie działa!)
@7th_Heaven Nie działa? OK. To dla mnie nowa informacja. Do tej pory widziałam artykuły o tym, że testy kliniczne są utrzymywane dla ratowania życia pacjentów, którzy biorą w nich udział. Bo z racji, że lek jest nie zatwierdzony to, z punktu prawnego, nie można go podać poza badaniami klinicznymi. No i że ta grupa chorych na czerniaka zbiera co jakiś czas pieniądze by można było wyprodukować kolejne dawki tej szczepionki anty-czerniakowej. @7th_Heaven czy możesz podzielić się twoimi doświadczeniami?
@AgataKowalska ile znasz leków, które przez 20 lat nie doczekały się zatwierdzenia, jednocześnie wciąż ratując (podobno) życie pacjentów?
Bliska mi osoba leczyła się u profesora, nie miała zaawansowanego stadium czerniaka, tylko znamię wielkości paznokcia, w dodatku nie w żadnym trudnym miejscu. Żyła z tym znamieniem bardzo długie lata, w sumie.przypadkiem trafiła na badania i okazało się, że to nowotwór. Pan profesor polecił wyciąć znamię i zacząć leczenie. Ta osoba zmarła w niespełna pół roku. Myślę, że gdyby nie wycięła znamienia żyłaby dłużej ale to tylko moja opinia. W każdym razie lek nie dał absolutnie żadnego efektu. Po operacji komórki nowotworowe siały się po całym organizmie bez najmniejszej linii oporu. Moim zdaniem powinny od razu zostać potraktowane chemią, a nie żadną eksperymentalną szczepionką.
Szczepionka antyrakowa, ta nazwa ma w ogle sens? bo szczepionka daje odporność na konkretnego wirusa a rak taka miejscowa mutacja genetyczna której namnażania organizm nie jest w stanie powstrzymać
@humman Szczepionki mają za zadanie nauczyć układ odpornościowy jak wygląda wróg. Z tego co czytałam to prace pana profesora właśnie na tym polegają. Preparat który jest podawany chorym na czerniaka zawiera zmodyfikowane genetycznie komórki rakowe - które przez tą modyfikacje nie są już niebezpieczne i to sprawia, że komórki rakowe u pacjenta są ponownie rozpoznawane przez jego układ odpornościowy jako wrogie a raczej "zepsute" i do usunięcia.
1. Pan profesor mówił, że ma prototyp szczepionki, którym chce testować na myszach w wrześniu 2020. W tym czasie kilka firm było już w trakcie końcowych badań klinicznych trzeciej fazy.
2. Aktualnie koszt jednej dawki szczepionki dla chorych na czerniaka których leczy Prof. Mackiewicz to 1000zł A ta na koronowirusa ma być w tej samej technologii. Pytanie jak bardzo da się zbić koszty przy masowej produkcji? Najdroższe dostępne w Europie szczepionki od Moderny kosztują 15euro za dawkę => 65-70zł, potem Pfizer/Biontech za jakieś 13 euro i AstraZeneca za 2euro...
3. Niemcy wspomogli na samym początku pandemii Biontecha 300mln euro a i tak firma biotechnologiczna musiała się dogadać z gigantem pokroju Pfizera by ogarnąć badania kliniczne, produkcje itd. Malutki zespół uniwersytecki też powinien poszukać dużego partnera z doświadczeniem i środkami bo kilka-kilkanaście milionów PLNów o które ubiega się profesor to może być stanowczo za mało. Tak jak zespół z Oxfordu współpracuje z AsraZeneką.
Pomysł pana profesora może być bardzo dobry, tylko trochę spóźniony.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 lutego 2021 o 17:18
@AgataKowalska - na jego miejscu już miałbym w 4 literach koronawirusa i skupił bym się na nowym wynalazku/szczepionce na coś. Poszukał inwestorów i po prostu działał. Ten koleś chce po prostu dofinansowania od państwa, zamiast pozyskać środki inną drogą.
@Lulus I tak i nie.. Szukał też środków normalnie na rynku. Była firma, która chciała wejść w produkcje tej szczepionki, ale kiedy już było wiadomo, że za moment zostanie dopuszczona do użytku szczepionka od Biontech/Pfizer to się wycofali z umowy. Prof. Mackiewicz założył Covidvax, Inno-Gene chciało zainwestować. https://www.bankier.pl/wiadomosc/Inno-Gene-chcialo-szczepionki-Teraz-rozwiazuje-umowe-8017866.html Ten "koleś" ma naprawdę duże doświadczenie i sukcesy. Po prostu w tym wypadku spóźnił się o jakieś pół roku. Biontech dzięki analizie DNA miał projekt szczepionki RNA w kilka dni po opublikowaniu przez Chińskich naukowców genomu wirusa...
@AgataKowalska Ja mu braku doświadczenia nie zarzucam. Nie znam go na tyle dobrze, by móc obiektywnie jego wiedzę oceniać. Tak, jak napisałaś - trochę się spóźnił a inwestorzy z jakiegoś powodu się wycofali. Szkoda czasu i jego energii, by próbować się jakkolwiek wstrzelić z "ratunkiem przeciw pandemii". Są dofinansowania i granty(nie tylko u nas) na zwykłe badania naukowe. Ma smykałkę, to niech rozwija swoje wynalazki, a z covida się wycofa, bo i tak nic z tego nie będzie. Technologię, czy pewne rozwiązania może wykorzystać w przyszłości.
Z resztą - szkoda by było, jakby przestał to robić tylko z powodu tego covidowego niewypału. Jak nie zastrzeże dokumentacji dla wybranych, to może mieć nawet szanse przejść do historii, jako drugi "Rudolf Weigel", o ile faktycznie uda mu się wynaleźć coś rewolucyjnego i pomóc ludziom. A z tym dzisiaj nie jest tak prosto - badania swoje kosztują, no i rzecz jasna wymogi prawne. Ma trudniejszy orzech do zgryzienia, niż jego poprzednicy w historii, ale nie znaczy to, że jest skreślony.
Niech działa :) po to są naukowcy, by badać(również medyczni).
Przecież tu nie chodzi o to, żeby kogokolwiek wyleczyc/zabezpieczyć. Nie chodzi też o to, żeby Polaczki mogli się wzbogacić. Polska to kraj, który należy do kogoś zagranicą, tylko nie do samych Polaków.
jasne szczepionka taka że jeszcze auto umyje i odkurzy, ile to już się profesory naprodukowali referatów o tych grafenach potem o rzekomych polskich respiratorach z Zabrza chyba, pieniądze na badania pobrane umowy o dzieło napisane wszystko się zgadza a najbardziej kasa a respiratorow nima ani polskich ani importowanych przez firmę kogucik. niech stworzą zakład produkcji szczepionek na licencji na początek jeśli to jest w zasięgu
Na ten temat już się wypowiadał inny profesor. Tzn. na temat Polskiej szczepionki. Polska nie ma warunków do masowej produkcji tak zaawansowanej szczepionki, jakimi są obecne szczepionki. Więc samo wynalezienie szczepionki nie przełoży się na jej produkcje. Gdybyśmy mieli warunki na produkcje, to wydaje mi się, że nawet udałoby się odkupić od któregoś z producentów licencję na produkcje. Bo ceny szczepionek nie są jakoś szczególnie wygórowane, by firmy je produkujące miały żyłę złota.
Ogólnie większość z wynalazków, które u nas "wynajdują" różni naukowcy odbija się od ściany opłacalności budowy fabryki, bądź sensowności ich zastosowania, przy dzisiejszych warunkach.
Jak to kiedys za komuny ktos powiedzial? "jakby to bylo dobre to amerykanie juz by to mieli" czy jakos tak. :(
Mam nadzieje, ze im sie powiedzie z taka pomoca jaka maja :(
ile to już rzeczy opracowujemy w Polsce... szkoda tylko że żadnej z nich nie udało się opracować do końca i zobaczyć wyniki.
Dajcie mi kasę to też chętnie coś będę opracowywał, tematyka dowolna.
@ubooot wiele rzeczy bylo w Polsce wymyslonycz czy opracowanych, ale nie poszlo to "dalej" Bo z reguly gdzies, ktos dostal w lape aby "czyjes" bylo lepsze.
Albo jak to bylo z Grafenem. Ostatnio nawet to juz nie jest Polski wybalazek tylko "nalerzacy do rosji" a kto go wymylil to ciezko doszukac w niektorych miejscach
@polm84
Dokładnie ludzie na stołkach mają udupiać jak najprędzej dobre pomysły, które w jakiejś dziedzinie mogłyby sprawić, ze Polska nie musiałaby importować czegoś z zachodu. Najlepszym rozwiązaniem jest tworzenie luk w prawie a potem ich wykorzystywanie. Uwalenie Optimusa z początku wieku to wręcz książkowy przykład. Ale żeby wejść do UE to Polska miała mieć wszelkiego rodzaju przemysł na niskim wręcz zerowym poziomie.
@AdiJuve zapomnialem calkiem o Optimusie. Pamietam, ze gdzies widzialem jakis wywiad czy cos z panem Kluska. Wojsko przejelo jego samochody, tak bardzo go chcieli zniszczyc :/
@polm84
Niejedną firmę udupili bo takie szły polecenia z góry. Luki prawne to idealne narzędzie. Niby prawa się nie łamie, ale jednak czy to dozwolone czy nie, i sprawa ciągnie się latami po czym wychodzi, że jednak było wszystko zgodnie z literą prawa, ale firma już dawno straciła swoja pozycję albo w ogóle przestała istnieć.
@polm84 To kurde zainwestuj kasę w czyjś pomysł. Kto ci broni? Ciekawe że jakoś prywatni inwestorzy nie palą się do tych żył złota, a jedynie jest oczekiwanie, że coś od państwa skapnie.
No i jak było z grafenem? Portale dla półdebili zrobiły wielki szum jaki to cudowny wynalazek, jak to zastąpi krzem i że Polska w tym wiedzie prym, ale żaden z odbiorców tego bełkotu nie zagłębił się we właściwości samego grafenu, że jednak nie ma on szans zastąpić krzemu.
"wybalazek tylko "nalerzacy do rosji""
Do Rosji? Nobla za to otrzymał urodzony na terenie ZSRR Andre Geim, który na obywatelstwo duńskie i brytyjskie, oraz jego asystent Konstantin Nowosiołow, który ma obywatelstwo rosyjskie i brytyjskie. A badania przeprowadzili na uniwersytecie w Manchesterze.
@polm84
ale grafen NIGDY nie byl polskim wynalazkiem.
polacy wymyslili metode na tansza produkcje grafenu,co umozliwialo produkcje go w przemyslowej ilosci
niestety, zanim taka ilosc grafenu byla potrzebna znaleziono inne metody i nasza przewaga w tym polu sie skonczyla
@mieteknapletek @egoiste pewnie macie racje, bo to co ja slyszalem o grafenie to sa informacje z przed ok. (chyba 2 lat). A teraz tez nie pamietam dokladnie ale zaczynaja go urzywac do zwiekszenia zywotnosci czesci silnikow, ale to tez wtedy czytalem jako testy...
@polm84
"bo to co ja slyszalem o grafenie to sa informacje z przed ok. (chyba 2 lat)."
historia polskiego grafenu jest znacznie starsza, nano carbon zostala zarejestrowana w 2012r
"A teraz tez nie pamietam dokladnie ale zaczynaja go urzywac do zwiekszenia zywotnosci czesci silnikow, ale to tez wtedy czytalem jako testy..."
w polsce czy na swiecie?
Jeśli to ogłosił:
- uwalą mu badania, lub całkowicie odetną od kasy.
- kupią "lepszą" amerykańską, bo jest od naszych "przyjaciół".
- niech się cieszy, jeśli nie zniknie w niewyjaśnionych okolicznościach.
chcialbym zauwazyc ze opracowywac a miec gotowe rozwiazanie to dwie rozne sprawy
biorac pod uwage ze mamy srodek pandemii potrzebne jest rozwiazanie na teraz, a nie cos co moze bedzie w przyszlosci dzialac
jezeli potrzebujesz samochod to co robisz? idziesz do dealera i kupujesz samochod, czy inwestujesz w projekt samochodu na kickstarterze?
@mieteknapletek ów profesor opracowuje tę leczącą szczepionkę na czerniaka już od 20 lat. Gdyby działała, to by ją już dawno opatentował i wprowadził w obieg, tymczasem od 20 lat testuje ją na pacjentach, którzy szukają ratunku (domyślam się że nie robi tego za darmo).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2021 o 22:07
@7th_Heaven Patent może nawet mieć. Tylko testy kliniczne i wprowadzenie nowego leku na rynek to są bardzo, bardzo grube pieniądze.
@AgataKowalska 20 lat to mało? testuje ją cały czas. Ona po prostu nie działa (akurat miałam się okazję przekonać). Jak można produkować coś na bazie czegoś, co nie jest zatwierdzone (bo nie działa!)
@7th_Heaven Nie działa? OK. To dla mnie nowa informacja. Do tej pory widziałam artykuły o tym, że testy kliniczne są utrzymywane dla ratowania życia pacjentów, którzy biorą w nich udział. Bo z racji, że lek jest nie zatwierdzony to, z punktu prawnego, nie można go podać poza badaniami klinicznymi. No i że ta grupa chorych na czerniaka zbiera co jakiś czas pieniądze by można było wyprodukować kolejne dawki tej szczepionki anty-czerniakowej. @7th_Heaven czy możesz podzielić się twoimi doświadczeniami?
@AgataKowalska ile znasz leków, które przez 20 lat nie doczekały się zatwierdzenia, jednocześnie wciąż ratując (podobno) życie pacjentów?
Bliska mi osoba leczyła się u profesora, nie miała zaawansowanego stadium czerniaka, tylko znamię wielkości paznokcia, w dodatku nie w żadnym trudnym miejscu. Żyła z tym znamieniem bardzo długie lata, w sumie.przypadkiem trafiła na badania i okazało się, że to nowotwór. Pan profesor polecił wyciąć znamię i zacząć leczenie. Ta osoba zmarła w niespełna pół roku. Myślę, że gdyby nie wycięła znamienia żyłaby dłużej ale to tylko moja opinia. W każdym razie lek nie dał absolutnie żadnego efektu. Po operacji komórki nowotworowe siały się po całym organizmie bez najmniejszej linii oporu. Moim zdaniem powinny od razu zostać potraktowane chemią, a nie żadną eksperymentalną szczepionką.
brawo.to niesamowite.trzymajmy kciuki
Szczepionka antyrakowa, ta nazwa ma w ogle sens? bo szczepionka daje odporność na konkretnego wirusa a rak taka miejscowa mutacja genetyczna której namnażania organizm nie jest w stanie powstrzymać
@humman Szczepionki mają za zadanie nauczyć układ odpornościowy jak wygląda wróg. Z tego co czytałam to prace pana profesora właśnie na tym polegają. Preparat który jest podawany chorym na czerniaka zawiera zmodyfikowane genetycznie komórki rakowe - które przez tą modyfikacje nie są już niebezpieczne i to sprawia, że komórki rakowe u pacjenta są ponownie rozpoznawane przez jego układ odpornościowy jako wrogie a raczej "zepsute" i do usunięcia.
1. Pan profesor mówił, że ma prototyp szczepionki, którym chce testować na myszach w wrześniu 2020. W tym czasie kilka firm było już w trakcie końcowych badań klinicznych trzeciej fazy.
2. Aktualnie koszt jednej dawki szczepionki dla chorych na czerniaka których leczy Prof. Mackiewicz to 1000zł A ta na koronowirusa ma być w tej samej technologii. Pytanie jak bardzo da się zbić koszty przy masowej produkcji? Najdroższe dostępne w Europie szczepionki od Moderny kosztują 15euro za dawkę => 65-70zł, potem Pfizer/Biontech za jakieś 13 euro i AstraZeneca za 2euro...
3. Niemcy wspomogli na samym początku pandemii Biontecha 300mln euro a i tak firma biotechnologiczna musiała się dogadać z gigantem pokroju Pfizera by ogarnąć badania kliniczne, produkcje itd. Malutki zespół uniwersytecki też powinien poszukać dużego partnera z doświadczeniem i środkami bo kilka-kilkanaście milionów PLNów o które ubiega się profesor to może być stanowczo za mało. Tak jak zespół z Oxfordu współpracuje z AsraZeneką.
Pomysł pana profesora może być bardzo dobry, tylko trochę spóźniony.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2021 o 17:18
@AgataKowalska - na jego miejscu już miałbym w 4 literach koronawirusa i skupił bym się na nowym wynalazku/szczepionce na coś. Poszukał inwestorów i po prostu działał. Ten koleś chce po prostu dofinansowania od państwa, zamiast pozyskać środki inną drogą.
@Lulus I tak i nie.. Szukał też środków normalnie na rynku. Była firma, która chciała wejść w produkcje tej szczepionki, ale kiedy już było wiadomo, że za moment zostanie dopuszczona do użytku szczepionka od Biontech/Pfizer to się wycofali z umowy. Prof. Mackiewicz założył Covidvax, Inno-Gene chciało zainwestować. https://www.bankier.pl/wiadomosc/Inno-Gene-chcialo-szczepionki-Teraz-rozwiazuje-umowe-8017866.html Ten "koleś" ma naprawdę duże doświadczenie i sukcesy. Po prostu w tym wypadku spóźnił się o jakieś pół roku. Biontech dzięki analizie DNA miał projekt szczepionki RNA w kilka dni po opublikowaniu przez Chińskich naukowców genomu wirusa...
@AgataKowalska Ja mu braku doświadczenia nie zarzucam. Nie znam go na tyle dobrze, by móc obiektywnie jego wiedzę oceniać. Tak, jak napisałaś - trochę się spóźnił a inwestorzy z jakiegoś powodu się wycofali. Szkoda czasu i jego energii, by próbować się jakkolwiek wstrzelić z "ratunkiem przeciw pandemii". Są dofinansowania i granty(nie tylko u nas) na zwykłe badania naukowe. Ma smykałkę, to niech rozwija swoje wynalazki, a z covida się wycofa, bo i tak nic z tego nie będzie. Technologię, czy pewne rozwiązania może wykorzystać w przyszłości.
Z resztą - szkoda by było, jakby przestał to robić tylko z powodu tego covidowego niewypału. Jak nie zastrzeże dokumentacji dla wybranych, to może mieć nawet szanse przejść do historii, jako drugi "Rudolf Weigel", o ile faktycznie uda mu się wynaleźć coś rewolucyjnego i pomóc ludziom. A z tym dzisiaj nie jest tak prosto - badania swoje kosztują, no i rzecz jasna wymogi prawne. Ma trudniejszy orzech do zgryzienia, niż jego poprzednicy w historii, ale nie znaczy to, że jest skreślony.
Niech działa :) po to są naukowcy, by badać(również medyczni).
@Lulus Dokładnie! Dlatego zgadzam się z Tobą, że wołanie o kasę na szczepionkę w tej chwili to takie jęczenie "dej bo mam pomysła i mi się należy".
Przecież tu nie chodzi o to, żeby kogokolwiek wyleczyc/zabezpieczyć. Nie chodzi też o to, żeby Polaczki mogli się wzbogacić. Polska to kraj, który należy do kogoś zagranicą, tylko nie do samych Polaków.
Ale by tym ścierwom to nie na rękę wolą wchodzić bez wazeliny Usa
jasne szczepionka taka że jeszcze auto umyje i odkurzy, ile to już się profesory naprodukowali referatów o tych grafenach potem o rzekomych polskich respiratorach z Zabrza chyba, pieniądze na badania pobrane umowy o dzieło napisane wszystko się zgadza a najbardziej kasa a respiratorow nima ani polskich ani importowanych przez firmę kogucik. niech stworzą zakład produkcji szczepionek na licencji na początek jeśli to jest w zasięgu
Na ten temat już się wypowiadał inny profesor. Tzn. na temat Polskiej szczepionki. Polska nie ma warunków do masowej produkcji tak zaawansowanej szczepionki, jakimi są obecne szczepionki. Więc samo wynalezienie szczepionki nie przełoży się na jej produkcje. Gdybyśmy mieli warunki na produkcje, to wydaje mi się, że nawet udałoby się odkupić od któregoś z producentów licencję na produkcje. Bo ceny szczepionek nie są jakoś szczególnie wygórowane, by firmy je produkujące miały żyłę złota.
Ogólnie większość z wynalazków, które u nas "wynajdują" różni naukowcy odbija się od ściany opłacalności budowy fabryki, bądź sensowności ich zastosowania, przy dzisiejszych warunkach.